Tęsknicie czasem za okresem studiów?

Bo ja bardzo. Studiowałam przez 5 lat, skończyłam studia 2 lata temu. Bardzo tęsknię za ty czasem... Wszystko wydawało się prostsze, ciekawsze, takie pierwsze... Człowiek był jeszcze beztroski. Problemy typu koło, sesja, itp... Fajnie było mieszkać z koleżankami. Wychodzić sobie wiosną w krótkiej ...ence na zajęcia. Lubiłam siedzieć na Uniwersytecie. Poznawać nowych ludzi. Lubiłam ten dreszczyk emocji, gdy się narzekało na trudnego wykładowcę. Albo gdy szybko trzeba było zdążyć z jednego kampusu na drugi. Chętnie bym wróciła do tamtych chwil. Dzisiaj mam bardziej ustabilizowane życie. Tylko praca, dorosłość... Większość czasu obowiązki zawodowe przed komputerem. Mało nowych ludzi. Ciągłe zmęczenie. Ech  

Nie. Nie znosiłam studiów,ani ludzi na moim roku. Odetchnelam jak się to skończyło

Skończyłam studia 18 lat temu, miło wspominam tamten okres, ale nie brakuje mi go i nie wróciłabym do tamtych czasów. Teraz jest po prostu inaczej.  Wtedy był czas na naukę,  teraz od lat praca i zwyczajne życie. 

zacznij kolejny kierunek, wciągnij krótką kieckę i do przodu

Omg,  ja tak miałam chyba przez 10 pierwszych lat po studiach. Mega tęsknota za tym czasem i świadomość że to już nie wróci. Godziny rozmów z kolezankami w czasie okienek, łażenie po ciucholandach, wyjazdy weekendowe po jakis chatkach, schroniskach, czytanie książek kilka godzin dziennie na balkonie w wolny dzień, rozmyślania o przyszłośc, śmiechu chichy, ploteczki. A potem praca,  wstawanie na godzinę i frustracja że brak spontanu. Jeszcze jak nie miałam dzieci to latałam na podyplomowki kt miały trochę z tego klimatu...

59 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie. Nie znosiłam studiów,ani ludzi na moim roku. Odetchnelam jak się to skończyło

Ja też.

Jedynie tęsknię za okresem narzeczenstwa.