Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zakopiańczyk albo i łona

Miałem dziś spotkanie z tą moją idealną, wymarzoną, najpiękniejszą co wam wczoraj o niej pisałem i nie wiem co dalej będzie

Polecane posty

Gość Zakopiańczyk albo i łona

Odszykowała się, kurczę,  aż mnie momentami przytykało. Uśmiechała się tak słodko, juz zek był pewien ze ona jest moja. Odwazylem się i zapytałem ją czy chcę być że mną a ona się mnie pyta o co mi chodzi...

No to jej kurczę mówię że  chce żeby była  moja, ( skomplikowana baba)

A ona się pyta czy chcę się z nią poprostu dobrze bawić czy chcę żeby mnie pokochała

No to to mówię jej że mi o to chodzi żeby mnie kochała ( a ta dobra zabawa no to wiadomo przy okazji nie odmowie) ale głównie o miłość mi idzie noA ona mi mówi że do domu chce, no to ją odprowadzilem, ani słowa po drodze...Pod jej chałupa się pytam w końcu na czym stoję,  czy mnie kocha czy nie?A ona mi na to mówi tak:" jak Ty się będziesz starał,  to ja Cię będę kochać,,jak ty się przestaniesz starać to ja Cię przestanę kochać " i pocałowała mnie w policzek i weszła do domu.

Nie wiem na czym stoję. Kurczę zależy mi coraz bardziej,  czy wszystkie baby są takie skomplikowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×