nie mogl mi wsadzic czlonka

Hej

Jest to troche krepujace dla mnie i nie bardzo wiem od czego zaczać. Mój facet podczas naszego pierwszego seksu doszedl zanim zdazyl mi dobrze wlozyc penisa, za drugim razem doszedl po okolo 2 minutach( zawsze przed robie mu loda)  ale problem w tym ze pozniej nie mogl mi wsadzic czlonka. Nie wiem zupelnie w czym tkwi  problemon sam tlumaczy sie ze zdarza sie mu to pierwszy raz a z jego wczesniejszych opowiesci wynika ze jest doswiadczony. Taka sytuacja zdaza mi sie pierwszy raz w zyciu i nie wiem co o tym wogole myslec... POMOCY!!! ;(

Cześć jesteś tam... 

Tez miałam podobne sytuacje... 

11 godzin temu, Gość gość napisał:

Wymyśl stary capie jakąś inną, bardziej logiczną bajkę. Bo "podczas naszego pierwszego seksu" oraz "zawsze przed robie mu loda" to się trochę nie dodaje...

O co ci człowieku chodzi???

Przed chwilą, Gość Wariatka napisał:

Tez miałam podobne sytuacje... 

 Co było powodem? Może za krótka gra wstępna i nie zdążyłaś jeszcze odpowiedniej ilości "mazidła wyprodukować" ?

2 minuty temu, Gość Pieszczoch napisał:

 Co było powodem? Może za krótka gra wstępna i nie zdążyłaś jeszcze odpowiedniej ilości "mazidła wyprodukować" ?

Sucha napewno nie byłam..

Przed chwilą, Gość Wariatka napisał:

Sucha napewno nie byłam..

Baco gniewom się, a łoco sie gniewota?  Baco nie jo sie gniewom tylko wom sie gnie ;) Czy twojemu też się  wyginał? :d

Na bank nie jest doświadczony i dlatego

Przed chwilą, Gość Kolorowa napisał:

Na bank nie jest doświadczony i dlatego

Też tak mi się wydaje, nigdy nie miałem takich problemów, ciasniej lub luźniej ale zawsze trafił w punkt ;))

Myśle ze powinnaś dać sobie z nim spokój chyba że sex nie jest dla ciebie aż tak ważny 

17 godzin temu, angela231 napisał:

Hej

Jest to troche krepujace dla mnie i nie bardzo wiem od czego zaczać. Mój facet podczas naszego pierwszego seksu doszedl zanim zdazyl mi dobrze wlozyc penisa, za drugim razem doszedl po okolo 2 minutach( zawsze przed robie mu loda)  ale problem w tym ze pozniej nie mogl mi wsadzic czlonka. Nie wiem zupelnie w czym tkwi  problemon sam tlumaczy sie ze zdarza sie mu to pierwszy raz a z jego wczesniejszych opowiesci wynika ze jest doswiadczony. Taka sytuacja zdaza mi sie pierwszy raz w zyciu i nie wiem co o tym wogole myslec... POMOCY!!! ;(

Nieprawdopodobne długo nie miał kobitki, normalne, trzeba rozruszać

Prawdopodobnie nie miał kobiety od dłuższego czasu, trzeba rozruszać

prowo

Witam ,albo jest nie doświadczony lub ma problem i to go blokuje. Normalnemu facetowi to by stał jak sosna w lesie, nawet po lodzie i odpoczynku. Proponował bym jeszcze sexi bielizne i szpilki dorzucić i zobaczyć co z tego wyjdzie.  

Poprostu go nie podniecasz 

4 minuty temu, Gość Truskawka napisał:

Poprostu go nie podniecasz 

dokładnie to chciałem napisać

Problem to akurat nie leży w tej dziewczynie tylko w chłopaku a to ze doszedł po 2 minutach świadczy o tym ze go na maxa podnieca

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Problem to akurat nie leży w tej dziewczynie tylko w chłopaku a to ze doszedł po 2 minutach świadczy o tym ze go na maxa podnieca

To jak mój też czasami bardzo szybko dochodzi tzn że go podniecam? Bo myślałam że przeciwnie

47 minut temu, Gość Celinka napisał:

To jak mój też czasami bardzo szybko dochodzi tzn że go podniecam? Bo myślałam że przeciwnie

Przeciwnie od braku podniecenia w ogóle nie stanął by na Twój widok a nie, że szybko dochodzi bo go nie podniecasz...Brak logiki... Moja też nie potrafi dobrze dobrać słowa logicznie, pasujące do całokształtu. Jak Ciebie facet podnieca to co przeciwnie nie reagujesz? Albo jak srasz to znaczy ze sie opróżniasz i myślisz że jest przeciwnie

10 minut temu, Gość Mariusz napisał:

Przeciwnie od braku podniecenia w ogóle nie stanął by na Twój widok a nie, że szybko dochodzi bo go nie podniecasz...Brak logiki... Moja też nie potrafi dobrze dobrać słowa logicznie, pasujące do całokształtu. Jak Ciebie facet podnieca to co przeciwnie nie reagujesz? Albo jak srasz to znaczy ze sie opróżniasz i myślisz że jest przeciwnie

No myślałam, że robi to tak szybko bo nie ma ochoty na więcej...

8 minut temu, Gość Celinka napisał:

No myślałam, że robi to tak szybko bo nie ma ochoty na więcej...

Nie każdy biegacz to maratończyk  Jak szybko dochodzi i rucha jak królik opętany to spróbuj powiedzieć, że mógłby się nie spieszyć i zwolnić trochę...np żeby wyszedł ze szparki i zaczął pieścić łechtaczkę palcem językiem jak kto woli, po chwili znowu włożył i tak kilka razy  

Nie każdy biegacz to maratończyk  Jak szybko dochodzi i rucha jak królik opętany to spróbuj powiedzieć, że mógłby się nie spieszyć i zwolnić trochę...np żeby wyszedł ze szparki i zaczął pieścić łechtaczkę palcem językiem jak kto woli, po chwili znowu włożył i tak kilka razy 

Nie każdy biegacz to maratończyk  Jak szybko dochodzi i rucha jak królik opętany to spróbuj powiedzieć, że mógłby się nie spieszyć i zwolnić trochę...np żeby wyszedł ze szpark i i zaczął pieścić łechtaczkę palcem, językiem jak kto woli, po chwili znowu włożył i tak kilka razy 

Nie każdy biegacz to maratończyk  Jak szybko dochodzi i rucha jak królik opętany to spróbuj powiedzieć, że mógłby się nie spieszyć i zwolnić trochę...np żeby wyszedł ze szpark i i zaczął pieścić łec htaczkę palcem, językiem jak kto woli, po chwili znowu włożył i tak kilka razy