Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cynthia65

Czy kobieta która ma męża alkoholika

Polecane posty

Gość cynthia65

a jest z Nim od kilkunastu lat ,(mąż się nie leczy)miałaby prawo się starać o stwierdzenie nieważności małżeństwa biorąc pod uwagę fakt że rodzina męża ukrywała problem alkoholowy,skłonności do agresji syna i przed ślubem nigdy nie było rozmowy na ten temat ,zachowywali się tak jakby na siłę chcieli za wszelką cenę ożenić syna a narzeczona nie miała pojęcia czym tak naprawdę jest choroba alkoholowa i z jakimi zachowaniami się wiąże ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trudne pytanie... Myślę, że potrzebowałaby udowodnić, że nie wiedziała o chorobie męża, co raczej niełatwo byłoby osiągnąć (wręcz niewykonalne zadanie). Również niełatwo jest się bronić niewiedzą nt natury choroby alkoholowej, skoro wyraźnie widoczne są jej skutki (osobowość, zachowanie faceta) i narzeczona ma możliwość podjęcia decyzji świadomej. Narzeczona nie była bezwolna oraz - jak przypuszczam - pozostaje w pełni władz umysłowych. Także, dobrym wyjściem byłoby zwyczajne wystąpienie o rozwód z winy uzależnionego męża, który ma destruktywny wpływ na rodzinę, a nie przejawia woli, by się leczyć (bądź nawet w przypadku, kiedy leczenie nie przynosi pożądanych rezultatów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Każde małżeństwo dasz radę unieważnić za dobre pieniądze - taka prawda. Tylko po co Ci to? Kolejny ślub kościelny planujesz? Dziwne to dla mnie, bo każda kobieta którą znam po kilku latach z alkoholikiem nabiera wstrętu do mężczyzn takiego, że nie w głowie jej związek, a co dopiero kolejny ślub w niedalekiej przyszłości.Ja Ci powiem jak będzie. Alkoholikowi prędzej czy później wątroba wysiądzie czy serce i zejdzie z tego świata. W mojej rodzinie 2 facetów do 50-tki nie dożyło z powodu alkoholizmu. Potem formalnie będziesz wdową, więc po co Ci małżeństwo unieważniać? Sam rozwód cywilny to już wystarczający stres. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynthia65

Tak,rzeczywiście tylko pozostaje dylemat korzystania z sakramentów gdyby chciała kiedyś wejść w powtórny związek-jest praktykującą katoliczką ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość cynthia65 napisał:

ak,rzeczywiście tylko pozostaje dylemat korzystania z sakramentów gdyby chciała kiedyś wejść w powtórny związek-jest praktykującą katoliczką ..

I kogo chce oszukać? Siebie? Ludzi? Księdza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kobieto, jeśli jesteś bardzo wierząca to idź do spowiedzi i powiedz księdzu jakie masz obawy, że żyjesz z alkoholikiem przeżywasz piekło. Niech Ci powie co masz robić. O jakie Tobie sakramenty chodzi? W tej sytuacji wysoce prawdopodobne, że dostaniesz rozgrzeszenie i będziesz mogła normalnie komunię przyjmować. Moja przyjaciółka bardzo wierząca weszła w związek z rozwodnikiem. Żona uciekła od niego zostawiając go z dwójką dzieci. Miała te same dylematy co Ty, że żyjąc z nim do końca życia będzie tą złą, potępioną, co w grzechu żyje. Poszła do księdza porozmawiać, przedstawiła sytuację, że jest w związku z rozwodnikiem, a jego dzieciom matkę zastępuje. Normalnie dostała rozgrzeszenie. Ksiądz jej powiedział, że każdą sytuację trzeba indywidualnie rozpatrywać. Przecież co ona robi złego? Że kocha te dzieci jak własne i im matkę zastępuje, to jest ten grzech? No dajcie spokój ludzie. Czyli co? Facet do końca życia ma być samotnym ojcem wg kościoła, tego by chciał Bóg? Serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość Gość napisał:

 Moja przyjaciółka bardzo wierząca weszła w związek z rozwodnikiem.

 

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Normalnie dostała rozgrzeszenie.

Wali się bez ślubu z żonatym facetem i rozgrzeszenie dostała??

Czego te ksiedze nie zrobią żeby te 2 złote na tace dostać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość gość napisał:

 

Wali się bez ślubu z żonatym facetem i rozgrzeszenie dostała??

Czego te ksiedze nie zrobią żeby te 2 złote na tace dostać....

Oni są po ślubie cywilnym, kościelnego mieć nie mogą, dopóki była żona jego żyje. To jest całkiem inna sytuacja, niż ta, w której ludzie sobie bez ślubu mieszkają albo tylko po cywilnym i mimo, że nie mają przeszkód, to ślubu koscielnego wziąć nie chcą, a np. chcą dzieci mieć ochrzczone. Taka osoba rozgrzeszenia nie dostanie, bo nie ma postanowienia poprawy. Każdy ksiądz Wam to powie, że sytuację się rozpatruje indywidualnie. Czym innym jest się rozwieść, bo się komuś żona znudziła i poszukał sobie młodszego modelu, a czym innym jest, gdy samemu zostaje się porzuconym lub w sytuacji właśnie alkoholizmu, przemocy domowej. W tym pierwszym żyjesz w grzechu, a w tym drugim normalnie dostaniesz rozgrzeszenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uuopitgbb

Też mi się to wydaje niedorzeczne trochę że kobieta która chce odejść od alkoholika albo przemocowca nie miałaby prawa ułożyć sobie życia na nowo i przystępować do sakramentów bo jaka niby Jej wina że facet jest jaki jest i nie chce się leczyć ?dlaczego taka kobieta ma być tak samo traktowana jak ktoś komu znudziło się małżeństwo i poszukał sobie partnera atrakcyjniejszego młodszego bogatszego ,ot tak sobie?jeśli kobieta zrobiła wszystko żeby mąż się leczył ,kilkanascie lat namawiała,proponowała,prosiła o leczenie,cierpiała,poświęcała się a On idzie w zaparte i nadal pije to dlaczego ma z Nim być za wszelką cenę do końca życia,bez możliwości wejścia w związek z kimś normalnym spokojnym i uczestniczenia w sakramentach?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innocenty
19 godzin temu, Gość Gość napisał:

Oni są po ślubie cywilnym, kościelnego mieć nie mogą, dopóki była żona jego żyje. To jest całkiem inna sytuacja, niż ta, w której ludzie sobie bez ślubu mieszkają albo tylko po cywilnym i mimo, że nie mają przeszkód, to ślubu koscielnego wziąć nie chcą, a np. chcą dzieci mieć ochrzczone. Taka osoba rozgrzeszenia nie dostanie, bo nie ma postanowienia poprawy. Każdy ksiądz Wam to powie, że sytuację się rozpatruje indywidualnie. Czym innym jest się rozwieść, bo się komuś żona znudziła i poszukał sobie młodszego modelu, a czym innym jest, gdy samemu zostaje się porzuconym lub w sytuacji właśnie alkoholizmu, przemocy domowej. W tym pierwszym żyjesz w grzechu, a w tym drugim normalnie dostaniesz rozgrzeszenie. 

Wow

a to fajna składanka myślowa...

żyjesz w grzechu bo grzeszysz przeciwko jakiemu przykazaniu?

Podpowiem : szóstemu

W OBU opisanych przez ciebie przypadkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość Uuopitgbb napisał:

Też mi się to wydaje niedorzeczne trochę że kobieta która chce odejść od alkoholika albo przemocowca nie miałaby prawa ułożyć sobie życia na nowo i przystępować do sakramentów bo jaka niby Jej wina że facet jest jaki jest i nie chce się leczyć ?dlaczego taka kobieta ma być tak samo traktowana jak ktoś komu znudziło się małżeństwo i poszukał sobie partnera atrakcyjniejszego młodszego bogatszego ,ot tak sobie?jeśli kobieta zrobiła wszystko żeby mąż się leczył ,kilkanascie lat namawiała,proponowała,prosiła o leczenie,cierpiała,poświęcała się a On idzie w zaparte i nadal pije to dlaczego ma z Nim być za wszelką cenę do końca życia,bez możliwości wejścia w związek z kimś normalnym spokojnym i uczestniczenia w sakramentach?

 

Może dlatego że wiara katolicka tego ZABRANIA?

No chyba że każda baba zakłada sobie swoją osobistą wiarę w swoim pustym łbie, a do kościoła lata jak na rynek - pokazać nowe futro i nowego przydopasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×