Czy są tu przyszłe mamy z nadwagą lub cukrzycą ciążową, które trzymają dietę?

Albo ja nie potrafię szukać, albo mam jakieś klapki na oczach. Znajduję jadłospisy na maksymalnie jeden-dwa dni i są strasznie udziwnione. Pracuję 8h dziennie i nie jestem w stanie przygotować sobie jakiegoś dorsza na parze na jeden posiłek, zupki warzywnej na drugi, a ryżu z warzywami na parze na trzeci, czwarty czy piąty.
Czy mogłybyście podzielić się swoimi dietami/inspiracjami/stronami? Najchętniej kupiłabym sensowną książkę, ale i tego nie znalazłam.

11 minut temu, Gość Kasia napisał:

Albo ja nie potrafię szukać, albo mam jakieś klapki na oczach. Znajduję jadłospisy na maksymalnie jeden-dwa dni i są strasznie udziwnione. Pracuję 8h dziennie i nie jestem w stanie przygotować sobie jakiegoś dorsza na parze na jeden posiłek, zupki warzywnej na drugi, a ryżu z warzywami na parze na trzeci, czwarty czy piąty.
Czy mogłybyście podzielić się swoimi dietami/inspiracjami/stronami? Najchętniej kupiłabym sensowną książkę, ale i tego nie znalazłam.

Zawsze znajdzie się jakaś wymówka żeby w p i e r d a l a ć i być tłusta świnia :D 

Jadłam warzywa w każdej ilości,  mięso i nabiał też, pieczywo razowe, taki sam makaron i czasem ryż,  piłam wodę,  zero sokow,  owoców i słodyczy.  Nie stosowalam xadnych specjalnych diet. Przytylam 10kg, na 70kg w dniu porodu przy wzroście 170. Urodziłam 10dni temu i dzisiaj mam wagę sprzed ciąży.  W dwoch poprzednich tyłam o kilka kg więcej.

29 minut temu, Gość Gość napisał:

Zawsze znajdzie się jakaś wymówka żeby w p i e r d a l a ć i być tłusta świnia

Dziękuję ci za ten cenny wkład w dyskusję. Najważniejsze, że cię dowartościował. 

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Jadłam warzywa w każdej ilości,  mięso i nabiał też, pieczywo razowe, taki sam makaron i czasem ryż,  piłam wodę,  zero sokow,  owoców i słodyczy.  Nie stosowalam xadnych specjalnych diet. Przytylam 10kg, na 70kg w dniu porodu przy wzroście 170. Urodziłam 10dni temu i dzisiaj mam wagę sprzed ciąży.  W dwoch poprzednich tyłam o kilka kg więcej.

Jak przygotowywałaś mięso? I ile mniej więcej pieczywa na dzień?

Przecież ryba na parze to 10 min roboty

Mam cukrzycę ciążową i nadwagę (choć cc mają też szczupłe kobiety). Jestem w 14tc, schudłam 2 kg. Nie korzystam z żadnych gotowych przepisów, po prostu jem rozsądnie - dużo warzyw, dużo ruchu, pieczywo żytnie lub orkiszowe, woda i herbata. Zero cukru, słodyczy, słonych przekąsek. Kasze, makaron razowy - owszem, ale małe porcje. Ziemniaki też maks. 2 małe do obiadu. Spis rzeczy polecanych i niepolecanych dostałam od diabetologa. Chciałabym jeszcze schudnąć trochę zanim zacznę przybierać. Dieta w ciąży jest przydatna jeśli jest pod kontrolą lekarza. Mam znajomą bez cukrzycy, która jest w 27tc i przytyła już 14kg. Wolałabym tego uniknąć.

19 minut temu, Maszka napisał:

Mam cukrzycę ciążową i nadwagę (choć cc mają też szczupłe kobiety). Jestem w 14tc, schudłam 2 kg. Nie korzystam z żadnych gotowych przepisów, po prostu jem rozsądnie - dużo warzyw, dużo ruchu, pieczywo żytnie lub orkiszowe, woda i herbata. Zero cukru, słodyczy, słonych przekąsek. Kasze, makaron razowy - owszem, ale małe porcje. Ziemniaki też maks. 2 małe do obiadu. Spis rzeczy polecanych i niepolecanych dostałam od diabetologa. Chciałabym jeszcze schudnąć trochę zanim zacznę przybierać. Dieta w ciąży jest przydatna jeśli jest pod kontrolą lekarza. Mam znajomą bez cukrzycy, która jest w 27tc i przytyła już 14kg. Wolałabym tego uniknąć.

Owoce odstawiłaś całkowicie? I czy jesteś w stanie powiedzieć ile jesz pieczywa na dzień? 2 kromki? 4? 

A, jeszcze jedno dziewczyny - czy zrezygnowałyście z soli?

Dieta nie polega na jedzeniu warzyw, mięsa i nabiału tylko na tym żeby jeść odpowiednią ilość kalorii :D jak się nawpier da lasz mięsa to się dziwisz że ci du pa rośnie :D

14 minut temu, Gość Kasia napisał:

Owoce odstawiłaś całkowicie? I czy jesteś w stanie powiedzieć ile jesz pieczywa na dzień? 2 kromki? 4? 

Myślę, że 2-4 kromki, zależnie od dnia i kompozycji posiłku. Czasem to tylko pieczywo na śniadanie, czasem też na kolację. I diabetolog zabroniła pieczywa dla diabetyków i o niskim IG, mają być węglowodany złożone. Owoce jem, ale niewiele. Najczęściej na drugie śniadanie, ale łączę je z jogurtem naturalnym lub orzechami. Jeśli jem banana to tylko jeszcze zielonego (niedojrzałego), ma mniej cukru. Poza tym jabłka, brzoskwinie, nektarynki, maliny, truskawki niestety się skończyły. Oprócz mierzenia cukru sprawdzam jeszcze ketony w moczu specjalnymi paskami. Nie powinno ich być, bo to znak, że organizm (Twój, a co za tym idzie dziecka) głoduje i trzeba zwiększyć kaloryczność lub liczbę posiłków. Jem 5-6 razy dziennie małe porcje. Diabetolodzy zalecają nawet 7.

Hej

Ja mam cukrzyce ciążową, bez nadwagi bo ważę 49 kg przy 160 cm, mam 25 lat.  Jestem w 11 tygodniu ciąży, nadal nie pogodziłam się z diagnozą bo nie jestem w żadnej grupie ryzyka, ale jak widać tak bywa :/ 

mam dietę ułożoną przez dietetyka. Mam tam np. Na śniadanie 3 kanapki chleba żytniego z szynką i pomidorem, na obiad 1,5 ziemniaka mięso wyliczone w gramach i warzywa dowolne, sałatki greckie, jakieś pasty z jajka i tuńczyka, łosos na pieczywie waza, jakieś owsianki z dodatkami owoców np. Jagody czy maliny do tego łyżeczka masła orzechowego, mam tez sporo orzechów, mam normalnie owoce np. Jabłka mają niski indeks glikemiczny, więc bez problemu cukrzycy mogą jeść  (mam problem z nabicie kcal w ciągu dnia a taka łyżeczka masła szybko nabija) Niestety nie wszystko mi się udaje zjesc, bo po pierwsze nigdy nie jadłam 2 tysiące kcal dziennie a dietetyka ułożyła mi dietę na cały miesiąc i już złapie mi drugi trymestr i nie chciała żebym musiała do niej bez sensu przychodzić i płacić za nic, mam mdłości i wymioty wiec czasami mi się nie udajesz zjeść

Pewnie dostałaś te zestawy z glukometrem dla ciężarnych tam są takie tabelki z jedzeniem i sobie próbowałam sama coś komponować i dobrze mi nawet szło, ale mam sprawdzoną dietetyczkę i postanowiłam skorzystać z jej usług 

No i ja jem 2 kromki chleba żytniego z szybką i pomidorem, bo trzech nie dam rady. Dietetyczka mi mówiła, że chleb ma być z piekarni np greli bo w supermarketach najczęściej są oszukane albo trochę maki żytniej albo barwiony karmelem 

Ja miałam cukrzycę ciążową i też nie miałam pomysłów co jeść, do tego nie umiałam zbyt wiele rzeczy gotować a nie chciałam jeść zakazanych rzeczy, więc prawie nic nie jadłam i byłam cały czas głodna. Dobrze, że ten czas mam już za sobą. 

Iść do dobrego diabetologa i dużo ruchu. Ciąża to nie choroba. Staram się nie być od nikogo zależna i dużo robiłam przy remoncie, zakupy, spacery z psem i często musiałam dojadać bo cukier spadał, a jak już słyszę o tych zachciankach ciężarnych jak to męża goniły po lody czy kebaba o 2 w nocy to mi się śmiać chce. Pilnuj tego i staraj się urozmaicać posiłki. Ja robiłam to nieprzeplacajac i smacznie, a miałam jeszcze anemię. To tak jak mi kolega z cukrzycą mówił ' mogę zjeść Snickersa , ale po tym trening. Oczywiście nie bierz tego dosłownie bo zbyt duże wyskoki cukru nie są dobre, ale po czasie sama wyczujesz na co możesz sobie pozwolić. Powodzenia 

47 minut temu, Gość Ann napisał:

Ja miałam cukrzycę ciążową i też nie miałam pomysłów co jeść, do tego nie umiałam zbyt wiele rzeczy gotować a nie chciałam jeść zakazanych rzeczy, więc prawie nic nie jadłam i byłam cały czas głodna. Dobrze, że ten czas mam już za sobą. 

47 minut temu, Gość Ann napisał:

Ja miałam cukrzycę ciążową i też nie miałam pomysłów co jeść, do tego nie umiałam zbyt wiele rzeczy gotować a nie chciałam jeść zakazanych rzeczy, więc prawie nic nie jadłam i byłam cały czas głodna. Dobrze, że ten czas mam już za sobą. 

Przy drugiej wizycie diabetolog po moim ' ale ja jest ciągle glodna' powiedziała , że głodna chodzić nie mogę. Na każdą wizytę brałam zeszyt ( zwykły 32 kartki od lekarki ) i zapisywała mi co moge. To jest do ogarnięcia .

Dzięki dziewczyny za sensowne rady. Aktualnie największym problemem dla mnie są te wahania poziomu cukru między posiłkami. Odkryłam np, że bardzo szybko mi spada właśnie po chlebie IG oraz jabłkach, więc okazuje się że te produkty nie dla mnie. W życiu nie musiałam wszystkiego tak dokładnie analizować, to jest nowe wyzwanie i jeszcze się gubię.

Jakie snikersy, dziewczyno nie słuchaj. Mój mąż jest lekarzem, ja mam cukrzyce ciążową. Po takim skinersie będziesz miała cukier bardzo wysokie w ciągu 10 minut! Po godzinie już śladu nie będzie, ale spowoduje pik insuliny i glukozy w szybkim czasie a tego masz uniknąć dla zdrowia dziecka! Te skoki są najgorsze po cukrach prostych! Co da ćwiczenie jak snikersa wpierniczysz. Ja dodatkowo mam zagrożoną ciąże wiec ruszać się nie moge. Kup prawdziwe żytnie pieczywo, uważaj na białe makarony, ilość ziemniaków, ilość owoców 

A i lody są bezwzględnie zakazane! Diabetolog mnie ostrzegał, że jak zjem loda to mam to zaznaczyć wykrzyknikami przy pomiarze cukru. I wiecie co, mój teść ma cukrzyce ostatnio zjadł loda zwykłego białego, zmierzyć cukier i po kilku minutach od zjedzenia miał cukier prawie 300! Wiec lody są „zabójcze”

Ja mam nadwage, ale sama wymyslam przepisy do 150 kcal. Dzis na sniadanie mialam salatke owocowa. Wczoraj pomidory z ogrorkiem i mozzarella, przedwczoraj jajecznice ze szpinakiem. Na obiad np. kurczak w sosie serowym, salatka grecka. Jeden posilek czesto jem na 2 czesci. Poza tym jem w miedzyczasie jogurt albo koktajl z owocow albo garsc orzechow z owocami i tyle.

Staram sie nie jesc duzo bardzo slodkich owocow.

Do 1500 kcal. 

43 minuty temu, Gość Elfie napisał:

Do 1500 kcal. 

Za mało, to jest ujemny bilans dla kobiety chcącej się odchudzić. W drugim trymestrze kalorie powinny wynosić około 2100 kcal 

45 minut temu, Gość Elfie napisał:

Ja mam nadwage, ale sama wymyslam przepisy do 150 kcal. Dzis na sniadanie mialam salatke owocowa. Wczoraj pomidory z ogrorkiem i mozzarella, przedwczoraj jajecznice ze szpinakiem. Na obiad np. kurczak w sosie serowym, salatka grecka. Jeden posilek czesto jem na 2 czesci. Poza tym jem w miedzyczasie jogurt albo koktajl z owocow albo garsc orzechow z owocami i tyle.

Staram sie nie jesc duzo bardzo slodkich owocow.

Odchudzać się trzeba było przed ciążą a nie teraz chora kobieto 

2 godziny temu, Gość Elfie napisał:

Ja mam nadwage, ale sama wymyslam przepisy do 150 kcal. Dzis na sniadanie mialam salatke owocowa. Wczoraj pomidory z ogrorkiem i mozzarella, przedwczoraj jajecznice ze szpinakiem. Na obiad np. kurczak w sosie serowym, salatka grecka. Jeden posilek czesto jem na 2 czesci. Poza tym jem w miedzyczasie jogurt albo koktajl z owocow albo garsc orzechow z owocami i tyle.

Staram sie nie jesc duzo bardzo slodkich owocow.

Bo owoce, orzechy i sałatki to pewnie kalorii nie mają, szczególnie grecka a sos serowy się nie liczy bo to tylko odrobina :D 

a potem dziwne że dupsko rośnie :D 

Sporo tu wrednych i złośliwych bab! Jak chcecie się wyżywać to sobie pobiegajcie z godzinę lub na siłownię zapiszcie.Może właśnie "wam" te dup-ska tak urosły,że teraz taki jad się z Was wylewa. Też jestem w ciąży i tak jak pisały tu co niektóre normalne na szczęście kobiety, trzeba jeść z głową-unikać sztucznego cukru (batony, cukierki, cukier biały itp) a w zamian zjeść owoc np.1 jabłko lub niecałą szklankę truskawek, czereśni itp., na obiad mały kawałek mięska i do tego 3/4 talerza warzyw np.brokuły, kalafior, duszone warzywa lub al dente.Warto jeść kasze jaglana która ma dużo wartości odżywczych i witamin oraz zupy. Poczytaj sobie najlepiej lub udaj do specjalisty.Wszystko będzie dobrze, bądź pozytywna i dobrej myśli  acha i w ciąży możesz też schudnąć! Dwóch ginekologów mi to potwierdziło.Tylko wszystko z głową, nie jest to typowe odchudzanie ale pomoże ci uniknąć nadmiernego utycia w ciąży i dodatkowo kilka ładnych kilogramów możesz schudnąć.Ale musisz udać się do specjalisty i który pokieruje Cie odpowiednio. Wszystko będzie dobrze  życzę dużo zdrowia Tobie i maluszkowi  

jakim cudem grubasy jak wy znalazły chłopa, i to jescze takiego który chce mieć dziecko? serio pytam nurtuje mnie to 

Można w ciąży schudnąć jak babka ma cukrzyce bo wreszcie je normalnie a nie nadmiarowo i wiadomo, że wtedy schudnie + dziecko z niej ciągnie. Ale któraś tu pisała ze wazy 49 kg to z czego ona ma chudnąc, jeszcze zrobiłaby sonie krzywdę. Jak jesz prawidłową ilość kcal i chudniesz to ok, widocznie przed ciążą jadłaś dużo, ale kto normalny je celowo w ciąży 1500 kcal zastanówcie się 

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Za mało, to jest ujemny bilans dla kobiety chcącej się odchudzić. W drugim trymestrze kalorie powinny wynosić około 2100 kcal 

Ale to 1 trymestr.

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Odchudzać się trzeba było przed ciążą a nie teraz chora kobieto 

Odchudzam się od dawna, hejterski psycholu.

Polecam rytuały na związek, miłość, prace i finanse. Korzystałam i bardzo zadowolona.  Wróżki Mila jest skuteczna, a do tego ciepła i miła, można ją znaleźć na wpisując w wyszukiwarkę Google Wróżka Mila. Polecam z całego serca

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Bo owoce, orzechy i sałatki to pewnie kalorii nie mają, szczególnie grecka a sos serowy się nie liczy bo to tylko odrobina :D 

a potem dziwne że dupsko rośnie :D 

Sałatki akurat mają mało kalorii, najbardziej kaloryczna jest oliwa :), a orzechy i owoce są zdrowe. Napisałam, że liczę kalorie. Co do sosu serowego, cały ser ma ok. 300 kcal, przeciez nie zjem od razu wszystkiego :)