Antydepresanty. Skutki uboczne. Początki

Hej,

Czy któraś z was leczy się na depresję, lub inne zaburzenia i bierze leki z grupy SSRI? 

Mi leci drugi tydzień na tych lekach i jest tragedia. Czuje się, jakbym była po piwie. Zawroty głowy, otępienie i natłok myśli. Czy to przejdzie? 

Dobre pytanie tez jestem ciekawa bo zaczynam leczenie za tydzień. Ja póki co byłam tylko na dość silnych uspokajających które miały tez dawac mnóstwo objawow ale było Ok 

1 godzinę temu, Gość Gosicowa napisał:

Hej,

Czy któraś z was leczy się na depresję, lub inne zaburzenia i bierze leki z grupy SSRI? 

Mi leci drugi tydzień na tych lekach i jest tragedia. Czuje się, jakbym była po piwie. Zawroty głowy, otępienie i natłok myśli. Czy to przejdzie? 

Niestety początki zazwyczaj są ciężkie. Powinnaś już z każdym dniem mniej odczuwać te nieprzyjemne skutki uboczne. Zazwyczaj do dwóch tygodni one się utrzymują. Jeżeli Ci to nie przejdzie idź do lekarza przepisze ci inne leki.

2 godziny temu, Gość Migotka napisał:

Dobre pytanie tez jestem ciekawa bo zaczynam leczenie za tydzień. Ja póki co byłam tylko na dość silnych uspokajających które miały tez dawac mnóstwo objawow ale było Ok 

Nie wszyscy odczuwają nieprzyjemne skutki uboczne, te leki które ty brałaś mogły u ciebie nie wywoływać nieprzyjemnych objawów a u innej osoby mogły je wywołać. Zazwyczaj leki typowo uspakajające nie dają silnych nieprzyjemnych objawów tylko wywołują je leki typowo przeciwdepresyjne. 

Ja bralam paroxinor dwukrotnie juz, z przerwami i za każdym razem pierwsze14 dni najgorsze jak piszesz natlok mysli nasilone objawy a  potem z dnia na dzień lepiej powodzenia

Ja nie miałam żadnym objawów ubocznych, rewelacyjnie na mnie działały.

Przez pierwsze 2 tyg miałam zawroty głowy i podwójne widzenie chwilami, ale też sam fakt wprowadzenia u mnie leków, spowodował, że jakoś poczułam się już wtedy lepiej. Niestety bez terapii ani rusz. Chodziłam na nią kilka lat, a leki brałam ponad 3 lata. 

Hej, też miałam opisane przez ciebie objawy ale z dnia na dzień jest lepiej. Leki biorę już od 8 dni. Jedyne co zostało to okropna senność, która jest uciążliwa szczególnie w pracy. 

 

Ja bralam paroxinor dwukrotnie juz, z przerwami i za każdym razem pierwsze14 dni najgorsze jak piszesz natlok mysli nasilone objawy a  potem z dnia na dzień lepiej powodzenia

Ja biorę trzeci raz raz w 2012 r przez rok przeszło a mam nerwice lekowa potem powrót po dwuch latach i znowu paroxinor pomógł brałem 3 lata i po roku zaś powrót choroby i biorę znów paroxinor 6 tydzień i chyba zaczyna działać to jest dobry rek ale skutki uboczne są tragedia a tym bardziej jak się nakręcisz ją żałuję że go wogole odstawilem przez 3 lata nic mi nie było nic dosłownie a teraz wruciło że zdwojoną siłą. Działanie tego leku jest indywidualne na człowieka raz zadziała po 2 tygodniach raz po miesiącu a raz po 7 tygodniach wiem co pisze bo od prawie 8 lat mam problem z nerwica ale na mnie akurat zawsze działał ekstra a po dłuższym braniu zero jakichkolwiek nerwów czy leków czy paniki wiem że ciężko jest przez pierwszy okres leczenia ale mowie wam pozytywnie myślcie a jak będzie was brało to powiedzcie sobie sami do siebie zaraz przejdzie to tylko moja wyobraźnia powodzenia

+