Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nudziarz

Nie umiem rozmawiać z kobietami !

Polecane posty

Gość Nudziarz

Poza powiedzeniem cześć nie wiem o czym mam w ogóle z nimi rozmawiać. Miałem tak już od szkoły, nie rozmawiałem z dziewczynami, jedynie z takimi co wolały męskie towarzystwo bo z takimi dało się pogadać i pożartować.

Poradzicie coś? Np. o czym rozmawiać gdybym był ja i grupka dziewczyn? Strasznie to krępujące. Mam 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryszard

Miałem takiego kumpla w klasie gdy byłem w szkole średniej. On nie miał powodzenia u dziewczyn gdyż nie grzeszył urodą,a do tego był zakompleksiony i małomówny. Wstydził się dziewczyn. Jedynymi jego koleżankami były tylko te z klasy. Nie miał żadnych innych koleżanek. Kiedyś jedna z naszych koleżanek z klasy spotkała go na dworcu kolejowym. Okazało się, że miała ogromnego pecha gdyż on jechał tam gdzie ona czyli  do miasta odległego o 50 km od naszej miejscowości. Koleżankę czekała  jazda w drętwej atmosferze gdyż musiała wytrzymać prawie godzinę czasu z chłopakiem, który nie umiał rozmawiać z dziewczynami. Okazało się, że kumpel obrał najgorszą z możliwych taktyk spędzenia tych piekielnie długich minut ciągnących się w nieskończoność. Wybrał on wariant ciszy- nie mówił nic. Koleżanka nie należała do tych, które wyręczały chłopaków w takich sytuacjach. Postanowiła zachowywać się tak jak on czyli cisza. Stali obok siebie na korytarzu przez prawie godzinę bez słowa. Gdy dojechali na miejsce i pociąg zatrzymał się na peronie kolega w końcu wydusił z siebie parę słów oświadczając- uff, nareszcie jesteśmy na miejscu. 

Ten kumpel był idealnym materiałem na wiecznego singla. Miał jednak szczęście w życiu. Poderwała go pewna siebie dziewczyna o dominującym charakterze. Został jej mężem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×