Kobieta którą kocham pieprzy się na wakacjach z innym

2 godziny temu, Gość gosc napisał:

Nie chce mi się żyć

czasem nie ma wyjscia i trzeba, hahahaha..ale nie bój się pewnie to ty jestes ten pierwszy i najważniejszy:)

34 minuty temu, Gość gość napisał:

nie bój się pewnie to ty jestes ten pierwszy i najważniejszy:)

No i ona uczy się tego wszystkiego TYLKO dla ciebie. Jak wróci to pokaże ci takie cuda, że z łóżka spadniesz.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

No i ona uczy się tego wszystkiego TYLKO dla ciebie. Jak wróci to pokaże ci takie cuda, że z łóżka spadniesz.

nie żartuj sobie

Są ważniejsze rzeczy w życiu.

Np napisać wzór funkcji wykreslajacej lot muchy uciekającej przed łapka na muchy

Dobra już nie trzeba chyba

Ale problem da się moim zdaniem ująć w funkcję.

Co ciekawego jest natomiast w funkcji opisującej ruch twojej przyszłej żony podczas kopulacji ze swoim kochankiem w namiocie przy złożeniu że w namiocie nie ma muchy?

To w .karę prosta funkcja mająca sinusoidalny przebieg w czasie.

I to z której strony byś nie patrzył na jej dupę w trakciey

No cóż.. klasyk

ja zawsze w kobietach w których się kochałem przezywałem cios bo w momencie kiedy siedzac samotnie w domu myslalem o nich to one sie  w tej chwili r0chaly z innym, niestety, taki los

Pewnie skacze na jakimś ogórze 25+ co oznacza że dziedzina funkcji jest zbiorem dosyć krótkim a częstotliwość jest mała

Nie ma zbytnio nad czym łamać głowy

A tak masz chwilę wolnego i możesz się zająć czyms pożytecznym.

Kobiecie nigdy nie dogodzisz 

Zawsze coś będzie nie tak i to najczęściej z twojej winy za duży za mały za miły za chamski za biedny za bogaty za dużo czasu za mało czasu za często się myje za rzadko się myje kobieta nie zna wyrażenia "w sam raz"

A ja kiedyś na pytanie: ile wlazł - usłyszałem w odpowiedzi: w sam raz...

Kłamała.

Kobiety zawsze kłamią.

Nawet jak mówią prawdę

Pogodziły się z tym to będzie ci się lżej żyło w skrócie : lżyło

3 godziny temu, Gość gosc napisał:

Nie wiem czy kogoś ma 70/30 że ma

Nie powiedziałem, chciałem ale się zblokowałem, chciałem zdąrzyć a teraz mogę sobie pluć w brodę i czekać aż wróci. Oby chociaż w minimalnym stopniu za mną tęsknila

Skoro nie wiesz czy kogoś ma to po co piszesz, że się piep***y ? 

A co robi dziewucha jak nie ma zajęcia?

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Skoro nie wiesz czy kogoś ma to po co piszesz, że się piep***y ? 

Z rozpaczy i smutku, i tak się nie dowiem. Zobaczymy jakie będą nastroje po powrocie

Up

2 godziny temu, Gość gosc napisał:

Z rozpaczy i smutku, i tak się nie dowiem. Zobaczymy jakie będą nastroje po powrocie

Wyobraźnia ci działa

 Chyba, ze z kimś naprawdę wyjechała lub kogoś tam poznała, ale piep.. raczej by chyba nie wchodziło tak szybko w grę

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Wyobraźnia ci działa

 Chyba, ze z kimś naprawdę wyjechała lub kogoś tam poznała, ale piep.. raczej by chyba nie wchodziło tak szybko w grę

Na pewno nie z obcymi taka nie jest. Nie wiem z kim wyjechała, na pewno z koleżanką bo one są nierozlaczne a może jeszcze ktoś

50 minut temu, Gość gosc napisał:

Na pewno nie z obcymi taka nie jest. Nie wiem z kim wyjechała, na pewno z koleżanką bo one są nierozlaczne a może jeszcze ktoś

Gdyby szybko nie wchodziła w relacje seksualne nie byłbyś zazdrosny, że szybko sobie znajdzie następnego. Typowa relacja po rzuconym uroku - nie możesz odejść i nie możesz żyć z nią, meczarniach psychiczna dla ciebie i dla niej,:takiego efektu nie oczekiwała,  zniewolona wola nie jest wstanie zniewolic serca ani rozumu. Zapytaj swojego szefa maga ile rytuałów robił na jej prośbę i ile rad magicznych jej udzielił.

Mogłeś się Jej oświadczyć już dawno temu,robilibyscie to teraz razem w związku bo Ona jest przyzwoita dziewczyna i przygody pozazwiązkowe są nie dla Niej...normalny facet się oświadcza gdy kocha a nie zazdrości innemu ....

10 godzin temu, Arystoteles napisał:

No cóż.. klasyk

ja zawsze w kobietach w których się kochałem przezywałem cios bo w momencie kiedy siedzac samotnie w domu myslalem o nich to one sie  w tej chwili r0chaly z innym, niestety, taki los

A te, które tego nie robiły A kochaly Cię całym sercem nie doceniałeś.

13 godzin temu, Gość gość napisał:

A te, które tego nie robiły A kochaly Cię całym sercem nie doceniałeś.

Nigdy żadna kobieta nie kochała mnie "całym sercem", poza mamą...

mnie w ogole zadna kobieta nigdy nie kochała , i tak jak wyżej "poza mamą"  i już zapewne żadna inna nie pokocha, nie uwierze w to, nierealne na stare lata

Przed chwilą, Arystoteles napisał:

Nigdy żadna kobieta nie kochała mnie "całym sercem", poza mamą...

mnie w ogole zadna kobieta nigdy nie kochała , i tak jak wyżej "poza mamą"  i już zapewne żadna inna nie pokocha, nie uwierze w to, nierealne na stare lata

bo żadna nie pokocha całym sercem, takie rzeczy to w filmach

Jest jeden pozytyw tej sytuacji posiedzi z nim, jeśli go ma potęskni za mną, on ją zanudzi, bo gdyby był super facet to nie rozgladala by się za innym i łatwiej ją wyrwe.

Mój kolega tez jest taki. Jak jestem z innym to zazdrosci,ale sam w moją strone nie robi kroku. Pies ogrodnika... znajdź sobie inną, chocby tylko do seksu to Ci palma nie bedzie odbijała

7 minut temu, Gość buhehehe napisał:

Mój kolega tez jest taki. Jak jestem z innym to zazdrosci,ale sam w moją strone nie robi kroku. Pies ogrodnika... znajdź sobie inną, chocby tylko do seksu to Ci palma nie bedzie odbijała

A robisz to z innym?

7 godzin temu, Arystoteles napisał:

Nigdy żadna kobieta nie kochała mnie "całym sercem", poza mamą...

mnie w ogole zadna kobieta nigdy nie kochała , i tak jak wyżej "poza mamą"  i już zapewne żadna inna nie pokocha, nie uwierze w to, nierealne na stare lata

Nie zgodzę się, poza mamą jest jedna.