Mam pytanie do jęczących

i utyskujących na kobiety panów.

Po co marudzicie,krytykujecie kobiety a to że niedziewice,a to że materialistki,a to że rzekomo wolą złych facetów a Was tych dobrych odrzucają,a to że są samotnymi matkami więc nie warto się z Nimi wiązać albo że puszczalskie ,takie czy owakie...

Czy ktoś się Wam każe wiązać z nami?Czemu jesteście tacy niemęscy i ciągle zrzędzicie i nas obrażacie,wybrzydzacie,marudzicie,krytykujecie...

Żyjcie sobie sami albo zmieńcie orientację tylko przestańcie wymyślać i dajcie spokój kobietom skoro są takie złe niegodziwe i nieodpowiednie dla Was

Kobietki są kochane, a zwłaszcza moja jedyna M ❤

2 minuty temu, Gość boanna napisał:

i utyskujących na kobiety panów.

Po co marudzicie,krytykujecie kobiety a to że niedziewice,a to że materialistki,a to że rzekomo wolą złych facetów a Was tych dobrych odrzucają,a to że są samotnymi matkami więc nie warto się z Nimi wiązać albo że puszczalskie ,takie czy owakie...

Czy ktoś się Wam każe wiązać z nami?Czemu jesteście tacy niemęscy i ciągle zrzędzicie i nas obrażacie,wybrzydzacie,marudzicie,krytykujecie...

Żyjcie sobie sami albo zmieńcie orientację tylko przestańcie wymyślać i dajcie spokój kobietom skoro są takie złe niegodziwe i nieodpowiednie dla Was

Zle myslenie. Niech pisza ile wlezie, niech jęczą i marudzą. Jesli wyrzucac agresje to lepiej na forum niz w domu.

4 minuty temu, Gość Głupek napisał:

Kobietki są kochane, a zwłaszcza moja jedyna M ❤

O widzisz autorko? A Ty wszystkich do jednego worka wkladasz

9 minut temu, Gość swieczka napisał:

O widzisz autorko? A Ty wszystkich do jednego worka wkladasz

Bez kobiet świat byłby okropny, oczywiście że nie każdy każdemu przypasuje a jednostki beznadziejne są u jednej i u drugiej płci, a nawet wśród tej trzeciej

1 minutę temu, Gość Głupek napisał:

oczywiście że nie każdy każdemu przypasuje 

Ot madrego to i przyjemnie po...czytac.

Rozumiem ze ' glupek' nie jest tu przpadkowy

Urozmaicenie czyni ten świat pięknym (bo czy życie nim jest to już na inny temat) nie ma wzoru na kobietę, ani wzoru na mężczyzne, każdy to przede wszystkim człowiek, ludzie to nie muchy o których możemy wszyscy zgodnie stwierdzić, że tylko latają i w...iają. 

3 minuty temu, Gość swieczka napisał:

Ot madrego to i przyjemnie po...czytac.

Rozumiem ze ' glupek' nie jest tu przpadkowy

Dziękuję za komplement miłej Pani

21 minut temu, Gość boanna napisał:

że są samotnymi matkami więc nie warto się z Nimi wiązać

To jest pławda zupełna. Ponieważ one wybrały już partnera. Jak jest chemiczne niedopasowanie to po co dziecko. Coś jest nie halo i singlowi zapala się żarówka.

3 minuty temu, Gość Głupek napisał:

Urozmaicenie czyni ten świat pięknym (bo czy życie nim jest to już na inny temat) nie ma wzoru na kobietę, ani wzoru na mężczyzne, każdy to przede wszystkim człowiek, ludzie to nie muchy o których możemy wszyscy zgodnie stwierdzić, że tylko latają i w...iają. 

Dziękuję za komplement miłej Pani

No i jedzcie sobie na ukrainki albo inne :) jak wam cos nie pasuje to wypad

Łał ale jadu i bulu ,żalu w waszych wypowiedziach a teraz obudzę 1-na panią piszacą na forum z gościa nie ma odwagi i nie bedzie miała odpisać jawnie ale na 100% opluje .

mój przyjaciel poznał kobiete w separacji (niby 2-3lata)bita poniżana,upokarzana 2 dzieci ,facet się zakochał ,pomagał,wspierał nawet finansowo ale bez interesownie ona go zlewała traktowała  wyłacznie jako kumpla i deskę wsparcia na każde zawołanie, facet na yle zakochany ze znosił wszystko ok 2lata nawet jej nie pocałował chodź tulił nie raz pocieszajac i pomagajac , wszyscy   kumple z niego lali ,przyznam sie i ja chodź było mi go żal, gdy się rozwiodła zwiazała z innym on nadal pomagał , dzieci jej bardzo go lubiły ,nie wiem ile by to trwało   aż siostra kolezanki poznajac go bliżej (kiedyś uważała go za przecietniaka )powiedziała że to facet z którym może spędzić życie,kilka miesiecy i dopieła swego facet był z nia uznał ją i byli parą,

wracając do sprawy pierwsza kobieta obudziła się facet przestał pomagac miał swoje życie , oj co za szopki były i wyznania że szok ona zawsze go kochała tylko była zagubiona i tp ale kolega miał zasady i honor a co ważne ważył słowa które dał kobiecie,chodź myślę ze nadal coś czuł do starej miłości (do dziś złego słowa nie powie o niej)wybrał mądrze , czy są szczęśliwi- myślę ze bardzo    nie znam pary bardziej to sobie okazujacej nie mówie o sprawach ogólnych ale o zachowaniu spojrzeniach ,gestach zwykłych zachowań to widac z daleka , zazdroszcze im troszkę ale po tym co przeszedł należy im sie to