Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marianka1907

Przyjaźń z mężczyzną

Polecane posty

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale on ma żonę,  jako przyjaciółka co byś mu poradziła  - bo ja bym powiedziała " jezeli kochasz żonę i jest wam razem dobrze to jej nie oszukuj i postępuj jak kochający mąż". 

Natomiast co do Twojego związku to słabo,  jak można komuś tak mówić jak twój facet.  Nie zdecydowałabym się na ślub z kimś takim. 

 

Dlatego tak łatwo wpadłam w bagno z przyjacielem,bo najwidoczniej brakuje mi pewności że jestem istotną w życiu mojego faceta. Jesteśmy razem ponad 7 lat, łączy nas też dom który wybudowaliśmy. Jest moim pierwszym poważnym facetem. Tym bardziej boli kiedy po tylu latach razem słyszysz od niego kiedy jest zły, że musi sie zastanowić czy mu nadal na mnie zależy. A jak mu przechodzi złość to przychodzi z podkulonym ogonem i mówi że powiedział to w nerwach, natomiast zdarza się to często. Nie wiem kiedy kłamie. Ja nigdy mu nie powiedziałam nawet w nerwach że nie wiem czy go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, marianka1907 napisał:

Dlatego tak łatwo wpadłam w bagno z przyjacielem,bo najwidoczniej brakuje mi pewności że jestem istotną w życiu mojego faceta. Jesteśmy razem ponad 7 lat, łączy nas też dom który wybudowaliśmy. Jest moim pierwszym poważnym facetem. Tym bardziej boli kiedy po tylu latach razem słyszysz od niego kiedy jest zły, że musi sie zastanowić czy mu nadal na mnie zależy. A jak mu przechodzi złość to przychodzi z podkulonym ogonem i mówi że powiedział to w nerwach, natomiast zdarza się to często. Nie wiem kiedy kłamie. Ja nigdy mu nie powiedziałam nawet w nerwach że nie wiem czy go kocham.

Ja po takich słowach bym się rozstala- ludzie różne rzeczy w gniewie mówią,  ale to co mówi on to jest przegięcie.  

Natomiast jeżeli faktycznie twój przyjaciel kocha żonę to jego postępowanie wobec Ciebie też nie świadczy o nim dobrze. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucjusz

Skończy się seksem na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ja po takich słowach bym się rozstala- ludzie różne rzeczy w gniewie mówią,  ale to co mówi on to jest przegięcie.  

Natomiast jeżeli faktycznie twój przyjaciel kocha żonę to jego postępowanie wobec Ciebie też nie świadczy o nim dobrze. 

 

Właśnie nie wiem co mam o nim myśleć, bo zawsze wydawało mi się, że jest zapatrzony w żonę jak w obrazek, a teraz odnoszę wrażenie, że tylko w swojego synka. No moim zdaniem też słowa mojego faceta to duże przegięcie... Nie czuję się przez to komfortowo 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, marianka1907 napisał:

Właśnie nie wiem co mam o nim myśleć, bo zawsze wydawało mi się, że jest zapatrzony w żonę jak w obrazek, a teraz odnoszę wrażenie, że tylko w swojego synka. No moim zdaniem też słowa mojego faceta to duże przegięcie... Nie czuję się przez to komfortowo 😞 

Przecież pisalaś, że się sobie zamierzacie i wszystko sobie mówicie.  To jak to w końcu jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Przecież pisalaś, że się sobie zamierzacie i wszystko sobie mówicie.  To jak to w końcu jest?

Bo tak jest, ale ja nigdy wprost nie pytałam co czuje do żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hydraulik ;)
Przed chwilą, marianka1907 napisał:

Bo tak jest, ale ja nigdy wprost nie pytałam co czuje do żony

 Dygnie cię szybciej jak myslisz, czeka na odpowiedni moment, będąc na jego miejscu już nieraz byś nogi pod sufitem miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Z autorki niezla kuurewka. Szkoda mi jej faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Mam nadzieję że cie ten mezulek wyruucha, oleje a narzeczony zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, marianka1907 napisał:

Bo tak jest, ale ja nigdy wprost nie pytałam co czuje do żony

Dziwne, że się w takiej sytuacji nie pytałaś.  To się spytaj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
23 godziny temu, marianka1907 napisał:

Ale jak o niej opowiadasz to trochę czuć sentyment.. 😉 Mam podobnie z tym sentymentem.

 

Nie ma takiej możliwości

On sie z toba zadaje właśnie tylko po to tępa lampucero, jak mu nie dasz to o wszystkim opowie twojemu facetowi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Gość gosc napisał:

On sie z toba zadaje właśnie tylko po to tępa lampucero, jak mu nie dasz to o wszystkim opowie twojemu facetowi 

Bardzo proste podejście do sytuacji... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, marianka1907 napisał:

Bardzo proste podejście do sytuacji... 

Oczywiście że tak, jakby cokolwiek od Ciebie chciaal innego poza seksem to już dawno by to pokazal i zrobil. Nie wiesz jak myska faceci, chuujem bo go nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Oczywiście że tak, jakby cokolwiek od Ciebie chciaal innego poza seksem to już dawno by to pokazal i zrobil. Nie wiesz jak myska faceci, chuujem bo go nie masz

Np co innego by pokazał bądź zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, marianka1907 napisał:

Np co innego by pokazał bądź zrobił?

Powiedziałby że chce z toba być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Powiedziałby że chce z toba być

Tez mi taki jeden powiedział że chciałby i coo? Dwa dni już mijają od spotkania a on nawet się nie odezwie. Tacy są właśnie mężczyźni 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Gość gosc napisał:

Powiedziałby że chce z toba być

No jak na razie to powiedział że jestem bardzo ważna i że się zakochał, ale sytuacja jest skomplikowana bo jest małe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowa

On chce Cię przelecieć i tak się stanie wcześniej czy później i to będzie koniec waszych relacji,niby przyjaźni, bo tak jest zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanice to sucz

Nie bądź ... nie krzywdz małego dziecka bo w zyciu będziesz za to 3 razy mocniej cierpiała.  Jakbyś była kobietą z klasą twardo byś to odrzuciła ,chce z Ciebie kochanice zrobić, nie bądź ... to do Ciebie wróci ta krzywda która zrobisz jego żonie x3 w zyciu kiedyś sobie to przypominasz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Gosciowa napisał:

On chce Cię przelecieć i tak się stanie wcześniej czy później i to będzie koniec waszych relacji,niby przyjaźni, bo tak jest zawsze

To w takim razie jedynym rozsądnym wyjściem będzie wycofać się z tej relacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanów się 3 razy

Zakończ tę relację ma małe dziecko Piotruś Pan żona nie poświęca mu przez to czasu tylko zajmuje się dzieckiem to Ciebie chce zaliczyć, pobawić się a potem wróci do żony, nie szkoda ci żony i tego małego dziecka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
35 minut temu, marianka1907 napisał:

No jak na razie to powiedział że jestem bardzo ważna i że się zakochał, ale sytuacja jest skomplikowana bo jest małe dziecko.

I jako przyjaciółka nie spytałaś się o żonę. Pojawiło się małe dziecko, więcej obowiązków, mniej czasu dla siebie jako małżeństwo i od razu zakochał się w innej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, marianka1907 napisał:

No jak na razie to powiedział że jestem bardzo ważna i że się zakochał, ale sytuacja jest skomplikowana bo jest małe dziecko.

A ty wiedząc, że ma żonę i dziecko poszłaś z nim w ślimaka.  Dziwna ta wasza przyjaźń, wszystko sobie mówicie i zwierzacie się sobie a wychodzi z tego, że nie do końca.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A ty wiedząc, że ma żonę i dziecko poszłaś z nim w ślimaka.  Dziwna ta wasza przyjaźń, wszystko sobie mówicie i zwierzacie się sobie a wychodzi z tego, że nie do końca.  

To ja byłam osobą,która przerwala ten pocałunek, bo uważam że to nie było w porządku posunięcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
47 minut temu, marianka1907 napisał:

To ja byłam osobą,która przerwala ten pocałunek, bo uważam że to nie było w porządku posunięcie...

Jesteś w związku z "dziwnym " facetem, nie wikłaj się teraz w romans z żonatym i dzieciatym.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Jesteś w związku z "dziwnym " facetem, nie wikłaj się teraz w romans z żonatym i dzieciatym.  

Widocznie ciągnie mnie do kłopotów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Tez mi taki jeden powiedział że chciałby i coo? Dwa dni już mijają od spotkania a on nawet się nie odezwie. Tacy są właśnie mężczyźni 😞

No bo jakby się odezwał, toby został uznany za desperata i olany, takie są właśnie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Mysle, ze taka przyjazn jest mozliwa.

Mialam takiego przyjaciela- rowiesnika dlugie lata :)

Drugim moim meskim przyjacielem i chyba najlepszym byl moj dziadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Gość Monika napisał:

Mysle, ze taka przyjazn jest mozliwa.

Mialam takiego przyjaciela- rowiesnika dlugie lata 🙂

Drugim moim meskim przyjacielem i chyba najlepszym byl moj dziadek.

No właśnie zdania są podzielone co do istnienia przyjaźni damsko męskiej, wszystko zależy od ludzi. Tak jak ktoś wcześniej napisał dwie osoby muszą być dla siebie kompletnie aseksualne żeby mogły się spokojnie przyjaźnić, no a w moim przypadku niestety tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×