Perforacja przegrody nosa

Witam. Niestety jestem posiadaczką perforacji przegrody nosa.  Często łapieą mnie stany depresyjne.  Nie wiem co dalej. Boję się tego co będzie.  Mam 30 lat, dziecko i duża perforacje :( byla dość  mała niestety żaden lekarz nie powiedział mi jak dbać o nie na początku zero przejęcia natomiast ciągle czyściłam nos, zdrapujac strupki i powiększyła ją.  Może nie myślałabym o tym ale ciągle sączy mi się po kropelkach"wodą z nosa. Nie wiem czy to wina perforacji czy inną przyczyna natomiast utrudnia ni to normalne funkcjonowanie :( jestem załamana.  Przeszczepy mega drogie i nie chce się przyjmować :( nie wiem jak sobie z tym radzić. 

A z jakiego powodu masz perforację? Jak długo ja masz? Są szpitale które wykonują operację z NFZ :)

Nie mam pojecia dlaczego ją mam. Dowiedziałam się o niej w 2014r przypadkiem od lekarza przed operacją przegrody nosa.  Powiększyła mi się raczej z mojej winy gdyż obsesyjnie czyściłam wszystkie strupki z nosa :(. Żaden lekarz nie powiedział mi jak się z tym obchodzić i jak dbać, a ja nie bardzo przejęłam tym,że ją  mam nie mając pojęcia jak  okropną przypadłości posiadam .

Tak są Ale te przeszczepy nie chcą się przyjmować:( z tego co czytałam 

Ja byłem u kilka lekarzy laryngologów, wszyscy doradzają operację i sugerują przyjaźń z maściami nawilzajacymi do nosa. Więc głowa do góry.

7 godzin temu, Gość KRZYH napisał:

Ja byłem u kilka lekarzy laryngologów, wszyscy doradzają operację i sugerują przyjaźń z maściami nawilzajacymi do nosa. Więc głowa do góry.

Doradzają hmmm i co odbyła  się operacja? W jakim mieście są tacy lekarze? Dobre opinie czytałam tylko o lekarzu z Niemiec , oczywiście za spore pieniądze...

Teraz zauważyłem słownik w telefonie zmienił, miało być odradzają. Najważniejsze że wykluczono Ziarniniaka Wegenera

Tak mało osób ma to I akurat Nam się trafiło... ehhh ciekawe jak i ni sobie z tym radzą... Osoby które od lat wiedza,że mają lub mają duże i muszą sobie radzić... dla mnie jest to straszne:( 

Czy ktoś przeszedł operacje przegrody? Może ktoś z okolic Szczecina ma ten problem?

Szpital w Policach wykonuje ten zabieg na NFZ

Ciekawe jak że skutecznością? Przyjmują się czy raczej tylko szkodzi się próbą przeszczepu... A może znasz nazwisko lekarza Police/ Szczecin który się w tym specjalizuje???

Ja od Pani doktor laryngolog na Śląsku usłyszałem że w moim przypadku się nie przyjmie i żeby tylko nawilżacz nos od tych słów zaprzestałem przejmować się perforacja ;) na to się nie umiera jeśli wykluczono wszystkie choroby, których może być objawem :)

Dnia 16.10.2019 o 11:47, Gość KRZYH napisał:

Ja od Pani doktor laryngolog na Śląsku usłyszałem że w moim przypadku się nie przyjmie i żeby tylko nawilżacz nos od tych słów zaprzestałem przejmować się perforacja na to się nie umiera jeśli wykluczono wszystkie choroby, których może być objawem

Zazdroszczę, nawet nie wiesz jak. Ja nie potrafię nie myśleć o tym... 

Ostatnio powiększyła mi się perforacja.  Przeskakuje czubek nosa. Jestem załamana.  Bardzo się boję. Szukam w zachodniopomorskim lekarza który by chociaż trochę znak na tym Ale to trudne. Lekarze boją się tego. Nie wiedzą ci z tym zrobić. A ja nie mam chwili bym o tym nie myślała.  Bardzo się boję jak  to będzie. 

Jak pisałam pod poprzednim postem 16.11 czeka mnie operacja w szpitalu w Suchej Beskidzkiej, dam Ci znać jeśli wszystko będzie ok. Lekarz, który będzie mnie operował to dr Roman Głowacki, przyjmuje w Krakowie, ale na internecie nie znalazłam żadnych opinii na temat jego operacji pod względem zamykania perforacji. Mam 25 lat i też dużą perforację ok 1,5cm-2cm, bardzo dobrze Cie rozumiem, mam roczne dziecko i boję się po prostu co będzie dalej. Operacji też się mega boję.. Lekarz obiecał, że może być tylko lepiej albo tak samo, że nic nie ryzykuje, perforacja się jeszcze bardziej nie powiększy, ale to się dopiero okaże. Powiedział, że przeprowadzał już takie operacje i daje mi 70 % na to że się uda. Moja perforacja jest bezobjawowa, ale wiem że muszę to zrobić, bo tak jak Ty po prostu czasami dopada mnie depresja. Miałam okres że patrzyłam w lustro po kilkanaście razy dziennie, żeby tylko zobaczyć czy mój nos jest taki sam jak godz temu. Mam też manie sprawdzania czy coś się zmieniło "w środku", wkładam palce, świece latarka, chcąc sprawdzić czy coś się powiększyło przez co boję się, że mogę tylko podrażniać to co po przegrodzie zostało.. Straszne, ale czasami nie potrafie przestać o tym myśleć.. Trzymam kciuki za Ciebie widziałam, że jesteś z zachodniopomorskiego, więc do Krakowa daleko, ale jak moja operacja się uda(w co nie dowierzam, ale mam nadzieje) to może warto będzie się wybrać. Tego lekarza znalazłam przez instagram (pewnie pomyślisz że jestem szalona szukając specjalisty przez instagram), ale własnie tak nawiązałam z nim kontakt i dał mi nadzieje na to, że można coś zrobić. Polecam Ci też napisać do niego na insta opisać dokładnie swój przypadek i zapytać czy w takiej sytuacji można coś zrobić. Doktor zawsze odpisuje. Powiedział mi, że udało mu się raz zamknąć perforacje większą od mojej, więc może u nas też nie wszystko stracone. 

to że się dopiero okaże czy się powiększy czy nie to moje dopowiedzenie, nie słowa lekarza. 

Ojjj nawet nie wiesz jak Cię rozumiem. Mam dziecko 9 letnie. Czasami popadam w paranoję co dalej.  Płacze, patrzę w lustro.  Rano sprawdzam czy nos mi się zapadł... wiem,że z dnia na dzień tak nie będzie Ale i tak sprawdzam. Mi przeszkadza katar do tego. Codzienne.  Perforacja Plus alergia.  Też szukam informacji gdzie się da  więc instagram mnie nie dziwi:) . Nie mam lekarza który by mi pomógł konkretna wiedzą.  Robić -szukać szpitała czy zostawić . Przerasta to większość lekarzy.

Aaaa i trzymam za Ciebie kciuki . Daj znać. 

Jeśli masz mozliwisc napisać prywatną wiadomość do mnie to poproszę o to  . Podam moje dane na insta będzie łatwiej z kontaktem

Wyślij mi na maila gwiazdka14_94@o2.pl nazwę profilu na insta a na pewno się odezwę pozdrawiam 

Dzięki

Napisałam e-mail

Czy można prosić o kontakt osób z tego wątku? Mam dokładnie ten sam problem i parę pytań. 

59 minut temu, Gość Marcin11 napisał:

Czy można prosić o kontakt osób z tego wątku? Mam dokładnie ten sam problem i parę pytań. 

Śmiało pytaj. Jestem aktywna na forum. 

Jestem z okolic Szczecina mam taki sam problem od trzech lat ,mi zaproponowano operację właśnie w Szczecinie- prywatnie albo w Policach.Narazie nie zdecydowałam się ,bo wiadomo sprawa jest poważna a ryzyko duże .W razie jakiś pytań chętnie odpowiem.

Czy ktoś z Państwa jest po operacji już ? Moja siostra ma ten sam problem. Poznań jej odmówił. Pomimo zarzywania leków przeciwkrwotocznych cały czas walczy z krwotokami. Młoda osóbka 17 lat, więc całe życie przed nią. 

Dnia 23.02.2020 o 22:58, Miki75 napisał:

Jestem z okolic Szczecina mam taki sam problem od trzech lat ,mi zaproponowano operację właśnie w Szczecinie- prywatnie albo w Policach.Narazie nie zdecydowałam się ,bo wiadomo sprawa jest poważna a ryzyko duże .W razie jakiś pytań chętnie odpowiem.

Jaki lekarz w Szczecinie? Który zajmuje się perforacja?

Stosunkowo niedawno byłem posiadaczem perforacji przegrody nosowa o wielkości 1,5cm po bardzo nieprzyjemnym w skutkach wypadku. Perforacja wytwarzała duży poziom frustracji i nie pozwalała na normalne funkcjonowanie. Potrafiła dawać o sobie znać nawet kilkukrotnie każdej nocy. Za dnia jeszcze bardziej powodowała dyskomfort co uniemożliwiało mi nawet wyjście z mieszkania. W internecie znalazłem informacje że doktor Tomasz Grzegorzek specjalizuje się w tej tematyce. Niezwłocznie udałem się na wizytę z doktorem. Podczas wizyty doktor bardzo profesjonalnie wytłumaczył i odpowiedział na wszystkie nurtujące mnie pytania. Sam zabieg odbył się bardzo szybko, bo kilka tygodni po wstępnej wizycie z doktorem. Perforację zamknięto w klinice Angelius w Katowicach pod okiem doktora oraz sztabu bardzo wykwalifikowanych specjalistów. Wykorzystano metodę endoskopową w znieczuleniu. Dla mnie cała procedura zejęła około pięću sekund, ale wiem że trwała kilka godzin i była bardzo skomplikowana. Mało tego, powiem więcej, przy okazji zostały mi udrożnione drogi oddechowe. Po samym zabiegu cały czas czuwała nade mna załoga Angelius. Po zabiegu odbywają się wizyty pozabiegowe weryfikujące stan mojej przegrody co świadczy o poważnym podajściu do pacjenta. Sam bardzo poważnie i profesjonalnie podchodzę do wykonywania swojego zawodu. Jestem dumny że mamy w kraju takich specjalistów również w dziedzinie medycyny! Mija już czwarty miesiąc po zabiegu kiedy to czuję się wyśmienicie. Znowu mogę się uśmiechać, cieszyć dniem oraz spokojną nocą.

Dnia 31.10.2021 o 12:23, Joanna04 napisał:

Jaki lekarz w Szczecinie? Który zajmuje się perforacja?

Dzień dobry,
 

Mam taki samo problem jak Pani, czy jest Pani obecna na forum?

Dzień Dobry,

Jestem po operacji zamknięcia dość dużej perforacji przegrody nosowej.

Ze swojej strony mogę polecić dr Romana Głowackiego, przyjmuje prywatnie w Krakowie, a zabiegi przeprowadza w Szpitalu w Suchej Beskidzkiej. 

Bardzo dobry specjalista, zamykał już perforacje nie raz i naprawdę warto udać się do niego na konsultacje.

Jak dużą miałaś perforacje i jaka cena operacji? Proszę o odpowiedź