Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Śmierdziel

To nie jest prowo! Dlaczego dziewczyny nawet gdy są bardzo spocone, wciąż przyjemnie pachną!?

Polecane posty

Gość Śmierdziel

Mam taką dziewczynę, hobbystycznie gra na perkusji, rockowe ostre kawałki. Jest raczej filigranowa ale potrafi dać po garach. Po takim naparzaniu (2h) jest cała mokra od potu, bardzo zmęczona, do tego upał niemiłosierny. A jak się do niej przytulę to wciąż przyjemnie pachnie, i nie mówię tu o zapachu perfum czy innych kosmetyków tylko o zapachu jej ciała. Zero smrodu potu. Ja bym pewnie walił jak cap.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

To tobie się tak wydaje. Ty dla niej też ładnie pachniesz spocony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danuta

Nic mnie tak nie podnieca jak zapach mojego ukochanego kiedy się narobi. Żadne feromony i afrodyzjaki fuuj Perfumy na wyjścia, do łóżka ciałko saute

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Niektórzy pachną, inni śmierdzą. Widziałam kiedyś eksperyment. Kilku spoconych facetów i kobiety z zawiązanymi oczami wąchały ich spocone pachy i dawały punkty za "zapach". Były zgodne, ten sam dostał od każdej najwięcej punktów (zapach przyjemny) i ten sam najmniej (śmierdział im). Czyli to nie jest subiektywne i niekoniecznie zależy od uczuć. Dodam, ze potem te Panie oceniały wygląd tych Panów i zgodne to było z punktami za zapach (one nie wiedziały ile któremu dały za zapach) i co się okazało, najprzystojniejszy miał najlepszy zapach potu, a najbrzydszy śmierdział. O, taka ciekawostka. Eksperynent miał udowodnić, że ładni ludzie mają lepsze feromony dla płci przeciwnej. Mój były był nieatrajcyjny i wygląd mi nie przeszkadzał, smród jego ciała mi przeszkadzał, był mocny, słony i ciężko opisać jak obrzydliwy. Pot mojego męża jest miły dla nosa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pineska

Świeży pot pachnie słodkawo , piżmowo  dopiero jak się zaczyna rozkładać to już niefajnie . Druga sprawa to to że jesteś facetem więc normalne że pociągają cię kobiece feromony a trzecia to kochasz ja dlatego wszystko razem ci pasuje. To tak w dużym uproszczeniu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość węch

Mam w takim razie nadzieję, że mój facet ma słaby węch, bo ja spocona śmierdzę jak szczur pomimo dobrej diety, higieny itp. To po prostu zależy od kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe

nadstawiaj mu się tuż po umyciu i nie pozwalaj sobie na spontan🤮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Widocznie lubisz smród. I nie ma co teorii tworzyc bo każdy jebje w takiej sytuacji. Albo wech mało wrażliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To nie do końca było tak jak piszesz.

Przepraszam, że skopiowałam ale nie chciało mi się pisać elaboratu. Wklejam:

Ale na tym nie koniec rewelacji. Naukowcy doszli bowiem do wniosku, że ludzkie feromony seksualne nie tylko wabią. Te chemiczne substancje niosą informacje o tym, z kim mieć potomka. Wyniki takie uzyskały dwie badaczki amerykańskie, dr Martha McClintock i dr Carol Ober z Uniwersytetu w Chicago. Przeprowadziły prosty eksperyment. Grupę kobiet poprosiły o wdychanie potu z męskich podkoszulków noszonych przez ich właścicieli przez 48 godzin. Kobiety miały wskazać zapach, który im najbardziej odpowiada. W większości wybierały feromony mężczyzn, których geny różniły się od ich własnych.

 

Link do całego artykułu, jakby ktoś był zainteresowany:)

https://www.newsweek.pl/styl-zycia/alchemia-ludzkiego-zauroczenia/4hhgst2

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Albo po prostu palisz fajki, wtedy się nie ma węchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To nie do końca było tak jak piszesz.

Przepraszam, że skopiowałam ale nie chciało mi się pisać elaboratu. Wklejam:

Ale na tym nie koniec rewelacji. Naukowcy doszli bowiem do wniosku, że ludzkie feromony seksualne nie tylko wabią. Te chemiczne substancje niosą informacje o tym, z kim mieć potomka. Wyniki takie uzyskały dwie badaczki amerykańskie, dr Martha McClintock i dr Carol Ober z Uniwersytetu w Chicago. Przeprowadziły prosty eksperyment. Grupę kobiet poprosiły o wdychanie potu z męskich podkoszulków noszonych przez ich właścicieli przez 48 godzin. Kobiety miały wskazać zapach, który im najbardziej odpowiada. W większości wybierały feromony mężczyzn, których geny różniły się od ich własnych.

 

Link do całego artykułu, jakby ktoś był zainteresowany:)

https://www.newsweek.pl/styl-zycia/alchemia-ludzkiego-zauroczenia/4hhgst2

 

* odp. do Gościa który napisał to

Niektórzy pachną, inni śmierdzą. Widziałam kiedyś eksperyment.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waw

No dobra, jak ktoś pali to żadnych feromonów wtedy nie czuć, a zdarza się, że i palacze się komuś podobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
44 minuty temu, Gość Śmierdziel napisał:

Mam taką dziewczynę, hobbystycznie gra na perkusji, rockowe ostre kawałki. Jest raczej filigranowa ale potrafi dać po garach. Po takim naparzaniu (2h) jest cała mokra od potu, bardzo zmęczona, do tego upał niemiłosierny. A jak się do niej przytulę to wciąż przyjemnie pachnie, i nie mówię tu o zapachu perfum czy innych kosmetyków tylko o zapachu jej ciała. Zero smrodu potu. Ja bym pewnie walił jak cap.

2 godziny naparzania po garach na powietrzu czy w pomieszczeniu? Upały? 30 stopni to gorąco, ale nie upały. Dziewczyna się trochę spociła, ty napalony więc żeby nawet rzygała to byś chciał ją przelecieć. Ja jestem kobietą, u mnie dzisiaj jak i w poprzednich dniach było 40 stopni i napiszę ci tyle że po dniu pracy jak byś chciał mnie przelecieć bez prysznica to bym wygnała za drzwi. ok. ja rozumiem masz taki fetysz. ale ja bym nie zniosła smrodu. seks ma być przyjemny i pachnący dla mnie. 

Ale i tak myślę że ta twoja to tylko lekko spocona była. A taki lekki pot nie smierdzi. Mam nadzieję że nie jesteś zboczeńcem i jak będę wracać z pracy spocona i śmierdząca, to na mnie nie skoczysz. Bo uwierz, że bronić się umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Zakopiańczyk albo i napisał:

Coś w tym jest. Co byście nie pisali to potu od kobiet nie czuć jak od mężczyzn. 

Bo kobiety się częściej myją. Większość kobiet używa antitraspirante lub chusteczek wilgotnych. Jednak nie można też uogolniać. W moim otoczeniu nawet pracownicy fizyczni dbają o higienę i nie śmierdzą. Więc zacznij się myć, używać kosmetyków do wchłaniania potu. Od czasu do czasu można się przetrzeć chusteczką wilgotną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Gość gość napisał:

Bo kobiety się częściej myją. Większość kobiet używa antitraspirante lub chusteczek wilgotnych. Jednak nie można też uogolniać. W moim otoczeniu nawet pracownicy fizyczni dbają o higienę i nie śmierdzą. Więc zacznij się myć, używać kosmetyków do wchłaniania potu. Od czasu do czasu można się przetrzeć chusteczką wilgotną.

Wiesz co... Ja rano prysznic biorę i po robocie również. Antyperspirantu też używam. Mimo to czuję że popołudniu śmierdzę na robocie. Nosa nie oszukasz. Kobietki tak nie mają. Przynajmniej ja tego nie czuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaarŕriikkkkk

Do klimakterium czuc je mniej...

Menstruacja oczyszcza na poziomie komórkowym.

Wiem o czym mówie bo to wiedza szamanów.

Kto nie zna zapachu mieszkania starej babci która tej wiedzy nie posiada niech się nie wypowiada.

😇

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×