Dziewczyna po studiach i chłopak po liceum

Przed chwilą, Gość gość napisał:

owszem może, ale założeniem procesu kształcenia jest to, zę co do zasady im dalej tym bardziej powinieneś być też inteligentny. Inna sprawa jak to działą w praktyce i że studia teraz u nas, szczególnie w szkołach prywatnych mogli skończyć ludzie , którzy kiedyś może i matury by nie zdali.  

Właśnie więc to nie jest wyznacznik, bo jest wielu osłów po studiach, którzy zachowują się jak bydło i odwrotnie. Zgodzę się z tym, że taka osoba dobrze predysponowana i inteligentna nie wykorzysta swojego max potencjału bez nauki, ale to nie znaczy że jest plebsem jak to ktoś nazwał na początku

10 minut temu, Gość Kumaty napisał:

Właśnie więc to nie jest wyznacznik, bo jest wielu osłów po studiach, którzy zachowują się jak bydło i odwrotnie. Zgodzę się z tym, że taka osoba dobrze predysponowana i inteligentna nie wykorzysta swojego max potencjału bez nauki, ale to nie znaczy że jest plebsem jak to ktoś nazwał na początku

Wierzysz w to że w obecnych czasach , A jej łysek będzie miał ze 40 lat ,  by przy obowiązkowej i nieodpłatnej nauce ktoś kto chodził do szkoły sredniej i nie zrobił matury nie świadczy o deficytach intelektualnych albo lenistwie? Jak ktoś jest ambitny i nie skończył szkoły bo faktycznie w życiu się coś mu zawaliło to bez problemu sobie dorobi szkole nawet po paru latach. Ale to trzeba mieć potrzebę żeby to zrobić dla siebie i to niezależnie od tego czy zarabia czy nie.

5 minut temu, Gosia2 napisał:

Nie lapiesz ze jestes prowokowana?

To ta deklarowane inteligencja. Fajne cycki na zdjeciu

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

to po co ci były studia jak ciągnie ciebie do zycia na poziomie plebsu bez aspiracji? zajęłaś niepotrzebnie komus miejsce na studiach

Ale bzdura. Nie każdy kto nie ma mgr przed nazwiskiem to plebs bez aspiracji. Znam osobiście kilka osób bez wyższego które świetnie sobie radzą. Prowadzą firmy, pobudowali domy BEZ kredytów! Znam też takich co z mgr przed nazwiskiem siedzą w wynajętym mieszkaniu, w opierdzianych gaciach i czekają na cud. 

Wykształcenie nie decyduje o tym kto jakim jest człowiekiem i o jego zaradnosci

4 minuty temu, Gosia2 napisał:

Nie lapiesz ze jestes prowokowana?

Łapie, dlatego nie uczestniczę w dyskusji z ta osoba niskich lotów. Wdalam sie w dyskusję, bo może ktoś potrzebuje słów otuchy czy zachęty, jeśli waha się czy do kogoś napisać czy nie... Bo myśli np.ze jest za malo wykształcony.

Co do zainteresowań intelektualnych... Hmm nikomu z niczego spowiadac sie nie muszę. Tak mi się tylko skojarzylo...rozrywki pana magistra Arystotelesa.. W sobotę chlanie, w niedzielę rzyganie. No cóż... To ja chyba wolę mojego lysolka  

milion polek ma ww a faceci nie. trzeba się z budowlańcami kombinatorami cwaniaki gzić, bo nie ma z kim

4 minuty temu, Gaja2019 napisał:

Ale bzdura. Nie każdy kto nie ma mgr przed nazwiskiem to plebs bez aspiracji. Znam osobiście kilka osób bez wyższego które świetnie sobie radzą. Prowadzą firmy, pobudowali domy BEZ kredytów! Znam też takich co z mgr przed nazwiskiem siedzą w wynajętym mieszkaniu, w opierdzianych gaciach i czekają na cud. 

Wykształcenie nie decyduje o tym kto jakim jest człowiekiem i o jego zaradnosci

Ale nikt tu nie mowi o zaradnosci. Można  być zaradny szewcem i to jest ok

5 minut temu, Gość Taka druga napisał:

Łapie, dlatego nie uczestniczę w dyskusji z ta osoba niskich lotów. Wdalam sie w dyskusję, bo może ktoś potrzebuje słów otuchy czy zachęty, jeśli waha się czy do kogoś napisać czy nie... Bo myśli np.ze jest za malo wykształcony.

Co do zainteresowań intelektualnych... Hmm nikomu z niczego spowiadac sie nie muszę. Tak mi się tylko skojarzylo...rozrywki pana magistra Arystotelesa.. W sobotę chlanie, w niedzielę rzyganie. No cóż... To ja chyba wolę mojego lysolka  

A łysy czemu nie dał rady matury zrobić, co za tragedia mu nie pozwolila 

Osobiscie chyba bardziej cenie kogos po zawodowce jeśli wybrał zgodnie że swoimi możliwościami i jest dobry swoim fachu, czy kogoś po technikum niż nieudacznika który w trakcie nauki odpuścił bo był za kiepski czy za leniwy żeby odciągnąć do matury

26 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale nikt tu nie mowi o zaradnosci. Można  być zaradny szewcem i to jest ok

A dlaczego takie osoby zostały nazwane plebsem? W czym mgr jest lepszy,?? 

3 minuty temu, Gaja2019 napisał:

A dlaczego takie osoby zostały nazwane plebsem? W czym mgr jest lepszy,?? 

Z założenia powinien być bardziej wykształcony niż ktoś kto nie potrafił dokończyć szkoly

18 minut temu, Gaja2019 napisał:

A dlaczego takie osoby zostały nazwane plebsem? W czym mgr jest lepszy,?? 

Poza tym nawet slownikowko plebs oznacza ogol ludzi niewyksztalcoych, czyli jak raz określenie pasuje , żeby dyskutować to najpierw trzeba znać znaczenie słów, które się omawia

7 minut temu, Gosia2 napisał:

Nowy slownik? Plebs oznacza niziny spoleczne i biedote. NiE oznacza wyksztalcenia.

Zwykły slownik PWN

Jeśli potrafi się zachować i wysłowić to w czym problem? Wykształcenie zawsze można sobie podnieść. Ludzie pobierają się dobierając w pary pod względem wykształcenia, analizują kto z jakiego domu pochodzi, gonią za kasą, chcą mieć najlepszy dom i samochód. W tej pogoni zapominają o uczuciach, miłości, że przecież liczy się ta druga osoba, jej troska, szacunek i zrozumienie, to jakim jest człowiekiem, a nie to, że stoi o stołek niżej. Opamiętują się na koniec tej gonitwy, kiedy zaczyna mi brakować po prostu obecności drugiego człowieka, co tam dobra materialne, trzymać za rękę ukochaną osobę i mieć ją przy sobie zawsze wtedy, kiedy jej potrzebujemy - to jest prawdziwe szczęście i poczucie spełnienia!

43 minuty temu, Gość Gość napisał:

Poza tym nawet slownikowko plebs oznacza ogol ludzi niewyksztalcoych, czyli jak raz określenie pasuje , żeby dyskutować to najpierw trzeba znać znaczenie słów, które się omawia

Teraz to zaswiecilas!! Doskonale znam znaczenie tego słowa, a Ciebie zachęcam do zajrzenia do słownika. Tak to jest jak chce się zabłysnąć nie mając podstawowej wiedzy.. 

Zajrzałam przed dla pewnosci więc kto tu jest glupiutki?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Zajrzałam przed dla pewnosci więc kto tu jest glupiutki?

Już się nie ośmieszaj.... Zajrzyj jeszcze raz. Ale tym razem patrząc spróbuj też przeczytać (najlepiej ze zrozumieniem) My poczekamy :) 

9 minut temu, Gaja2019 napisał:

Już się nie ośmieszaj.... Zajrzyj jeszcze raz. Ale tym razem patrząc spróbuj też przeczytać (najlepiej ze zrozumieniem) My poczekamy

proszę cipcia plebs

1. «ogół ludzi niewykształconych i niezamożnych, mających obojętny stosunek do kultury»

Inne wydanie słownika: plebs to ta część społeczeństwa, której przypisuje się negatywne cechy: brak wykształcenia,  brak kultury osobistej itp; słowo potoczne, nacechowane negatywnie

jeszcze inny: 

Synonimy słowa „plebs” z podziałem na grupy znaczeniowe

Najważniejsze grupy znaczeniowe:

» plebs - jako gromada chuliganów

» plebs - pogardliwie o ludności z niskich sfer

» plebs - w odniesieniu do dużej zbiorowości

» plebs - w odniesieniu do określenia warstwy uboższej ludności

» plebs - jako określenie najniższych stanów społecznych

» plebs - w kontekście reprezentowania niskiego poziomu

także Gaju 2019, trzeba mieć coś w głowie a nie tylko tupet zeby nie zrobić z siebie głupiej

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

To ta deklarowane inteligencja. Fajne cycki na zdjeciu

A gdzie tam, obwisle jakieś 

Nie chcę nikogo obrażać, ale wykształcenie ma znaczenie. Jeśli jedna osoba w związku ma średnie, a druga wyższe wykształcenie to przepaść intelektualna jeszcze nie jest ogromna. Są tu szanse na udany związek, ale wszystko zależy od tego jakim człowiekiem jest ta osoba czy chce się rozwijać choćby jakieś kursy czy cokolwiek innego. Może taka osoba po średnim świetnie odnalazłaby się w prowadzeniu firmy.  Ja mam licencjat i byłam w związku z facetem, który skończył tylko gimnazjum. Dalej się kształcę, różne kursy itp, ale to się nie mogło udać. Lubię też czytać, ale z osobą po gimnazjum to naprawdę ciężko rozmawiać na głębsze tematy. Tacy ludzie nie mają żadnych ambicji co drugą osobę może irytować. Byle jaka praca fizyczna, po pracy telewizor i piwko. Brak wspólnych tematów do rozmowy, proste głupie odzywki, żarty nie na poziomie.