Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gaga

Chyba chcę mieć dziecko

Polecane posty

Gość Kam

Jak można być w małżeństwie szczęśliwym nie mając dziecka?Mąż to nie wszystko.A jak go zabraknie?Różnie w życiu bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyb
1 godzinę temu, Gość Erg123 napisał:

Uwazam, ze powinnas sobie zadac pytanie czy nadal bedziesz szczesliwa Bez dzieci w wieku 45-80 lat. Mysle ze tylko osoby ktore sa zdecydowane nie miec dzieci I ich nigdy nie lubily moga byc szczesliwe Bez dzieci w wieku po 40. Reszta w wiekszosci zaluje.

Pytanie to jedno ale tak naprawdę nie wiem tego. Bo skąd mogłabym wiedzieć? Myślę że tak że byłabym szczęśliwa ale tak na 100 % dowiem się dopiero w tym wieku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyb
3 minuty temu, Gość Kam napisał:

Jak można być w małżeństwie szczęśliwym nie mając dziecka?Mąż to nie wszystko.A jak go zabraknie?Różnie w życiu bywa.

No można można 😁 i to bardzo szczęśliwym. Jak go zabraknie? To serce mi peknie i żadne dziecko tego nie zmieni 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyb
43 minuty temu, Gość Erg123 napisał:

Takie rzeczy sie wie- jak ktos  nie lubi dzieci, denerwuja go, nie wyobraza sobie poswiecenia sie chociazby w 1% dziecku I jest w 100% przekonany ze nie chce dzieci to taka osoba w wieku 50 lat prawdopodobnie nie bedzie zalowac ze nie zalozyla rodziny wczesniej. A u reszty osob jest duza szansa(duza szansa a nie pewnosc) ze beda nieszczesliwe Bez dzieci po 45rz. 

Ale dlaczego akurat po 45 roku życie? Co to za magiczna liczba? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyb
6 minut temu, Gość Kam napisał:

Jak można być w małżeństwie szczęśliwym nie mając dziecka?Mąż to nie wszystko.A jak go zabraknie?Różnie w życiu bywa.

A ty przed dziecmi w małżeństwie nie byłaś szczęśliwa? To po co wychodziłas za mąż? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
28 minut temu, Gość Chyb napisał:

A ty przed dziecmi w małżeństwie nie byłaś szczęśliwa? To po co wychodziłas za mąż? 

Pewnie po to zeby mieć dzieci i kogoś kto na te dzieci będzie pracował :-d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyb
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Pewnie po to zeby mieć dzieci i kogoś kto na te dzieci będzie pracował :-d

😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc m

Głupio piszecie...

"gdy męża zabraknie będziesz sama" 

A jak dzieci jej wyjadą w świat? 

Tak, narobcie sobie dzieci, a potem sznurkiem je przywiażcie do klamki... 

Maz to mąż, a dzieci to dzieci. 

Jeśli jesteś szczęśliwa to nie zmieniaj tego bo może się posypać. 

Ja mam jedno dziecko i u nas to wisienka na torcie, dopełnienie, ale taka harowa, że nigdy więcej dzieci! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frek
Dnia 7.08.2019 o 09:38, Gość Gaga napisał:

Mam 33 lata nie chce mieć dzieci mój mąż też nie (...)pomysłam że ja też tak chyba chcę. 

Nie chcę

czy

chyba chcę

co jest stanowcze.

Ty wiesz.

Zostań pszczelarką, załóż pasiekę.

Kto ma pszczoły, ten ma miód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xytuuuu

Gaga Ci powiem że ja nie cierpię cudzych dzieci, nie zaglądam w wózki. Tak, oglądam zdjęcia na insta i marzę o swoich dzieciach ale wciąż nie wiem czy to dla mnie, czy będę się nadawać 

Mam wsparcie w mężu, Ty pewnie też. Mamy swoje lata i powoli budzi się w nas instynkt. 

Będzie ciężko, zwłaszcza że mieszkamy w Anglii ale na pewno dasz sobie radę. 

 

Sylwia z Cardiff 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gaga
10 minut temu, Gość Xytuuuu napisał:

Gaga Ci powiem że ja nie cierpię cudzych dzieci, nie zaglądam w wózki. Tak, oglądam zdjęcia na insta i marzę o swoich dzieciach ale wciąż nie wiem czy to dla mnie, czy będę się nadawać 

Mam wsparcie w mężu, Ty pewnie też. Mamy swoje lata i powoli budzi się w nas instynkt. 

Będzie ciężko, zwłaszcza że mieszkamy w Anglii ale na pewno dasz sobie radę. 

 

Sylwia z Cardiff 

Ja mam właśnie tak że lubię dzieci. Mam z nimi super kontakt ale własnych od dobrych kilku lat nie chce. Dużą przyczyną jest miejsce zamieszkania. Bo nie chce tutaj wychowywać dzieci a o powrocie do kraju nie ma mowy. Nie chcę też tracić tego życia które mam. Tego spokoju braku zmartwień. Ciężko jest gdy te myśli zaczynają krążyć po głowie i to tak późno.... Bo nie oszukujmy się 33 lata to nie 20. Czasu mało i czuc na szyi oddech zegra biologicznego. Dziękuję Sylwio za wpis 😃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gaga
27 minut temu, Gość Frek napisał:

Nie chcę

czy

chyba chcę

co jest stanowcze.

Ty wiesz.

Zostań pszczelarką, załóż pasiekę.

Kto ma pszczoły, ten ma miód.

Bo to jest tak że kiedyś jak miałam 23 lata i byłam świeżo po ślubie to chciałam bardzo. Później mi się odmieniło i już nie chciałam aż do teraz. Więc sama nie wiem czy chce czy nie dlatego jest to chyba. Gdybym była pewna na 100 to by mnie tu nie było. To nie jest prosta decyzja zarówno w jedną jak i w drugą stronę. Nie potrzebuje całej pasieki żeby mieć miód. Mogę go kupić od kogoś kto owa pasieke posiada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gaga
48 minut temu, Gość Gosc m napisał:

Głupio piszecie...

"gdy męża zabraknie będziesz sama" 

A jak dzieci jej wyjadą w świat? 

Tak, narobcie sobie dzieci, a potem sznurkiem je przywiażcie do klamki... 

Maz to mąż, a dzieci to dzieci. 

Jeśli jesteś szczęśliwa to nie zmieniaj tego bo może się posypać. 

Ja mam jedno dziecko i u nas to wisienka na torcie, dopełnienie, ale taka harowa, że nigdy więcej dzieci! 

I właśnie tego się boję.. Tej harowki. I tego że będę żałować że je mam bo bez niego było lepiej... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erg123
2 godziny temu, Gość Chyb napisał:

Ale dlaczego akurat po 45 roku życie? Co to za magiczna liczba? 

To jest magiczna liczba Bo kobieta jest juz dojrzala, nie stara ale widzaca rzeczy z innej perspektywy. 20-30 latki mysla ze beda wiecznie mlode, wiecznie beda Im sie podobaly imprezy, wiecznie atrakcyjni a wszyscy zmajomi zawsze beda przy nich(nie mowie o prawdziwych przyjaciolach, Bo to Inna sprawa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyhiiiii

Skoro nie chcesz i marzysz o "latwym" zyciu to nie planuj dziecka i tyle.  

Zostan sama bez dzieci i nie zawracaj nam dupyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala
44 minuty temu, Gość tyhiiiii napisał:

Skoro nie chcesz i marzysz o "latwym" zyciu to nie planuj dziecka i tyle.  

Zostan sama bez dzieci i nie zawracaj nam dupyy

Ale wcale nie musisz się udzielać w tym temacie. Jest tu wiele osób które mają mądre rzeczy do przekazania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia

Ja myślę że chcesz mieć dziecko. Może narazie podświadomie ale chcesz. Bardzo późno zaczyna się w tobie ta zmiana bo 33 lata masakra! Zanim znajdziesz minie z 2 może 3 to będziesz blisko 40. I teraz idź na wywiadowke w wieku 45 48 lat. To to dziecko będzie się wstydzić że ma babcie zamiast mamy. Trzebebylo rodzic kiedy był na to czas a nie teraz się obudziłas. Nie dasz rady. Mąż cię zostawi bo on zapwne też już nie jest młody. A dziecko to wyzwanie. Daj sobie spokój 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×