Ile godzin na dobę śpicie?

Ja ok 9-10 a czuje się zmęczona, mam 18 lat. Ile godzin na dobę śpicie? Jak się czujecie w ciągu dnia?

I czy pracujecie? Bo ja właśnie nie, rodzice chcą żebym do rodzinnego poszła się zbadać, sama zaczynam się martwić.

Nadmiar snu też ponoć nie służy no powoduje zmęczenie, ale z drugiej strony jeśli organizm tego potrzebuje...

Różnie śpię zależy od dnia.

Max 5h na dobę,  czuję się bardzo dobrze, pracuję.  Po 7h snu czuję się źle. Może za dużo śpisz? A do lekarza możesz się wybrać, tak na wszelki wypadek. Może jakaś anemia albo problemy z hormonami, ponoć u kobiet to częste.  A może poprostu niewygodnie śpisz.

Ja bardzo różnie.

mam 36 lat, pracuję na cały etat, mam ośmioletnie dziecko.

W tygodniu kładziemy się z mężem około 23ciej, wstajemy  6:50-7. wstajemy  niechętnie, to dla nas strasznie wczesna godzina, ale co poradzic. I tak mamy dobrze - moja siostra do pracy ma na zmiany i np czasem wstaje juz o 5:30!!, albo innego dnia kończy o północy - no ale wtedy nie ma na rano następnego dnia.

w sobotę i niedzielę zwykle śpimy do 9, poleżymy często do 10, lub jak ostatnio w sobotę, poleżeliśmy do 10:40 ! ale spać poszliśmy  po pierwszej.

11 godzin śpię

4 godziny pacuję na pół etatu (1800)

9 godzin spędzam z dziećmi (sześcioro)

Małżonek podobnie.

9 minut temu, Zakopiańczyk albo i napisał:

 Może jakaś anemia albo problemy z hormonami, ponoć u kobiet to częste.  A może poprostu niewygodnie śpisz.

7 minut temu, Poetka napisał:

Zbadaj tarczyce.

Właśnie i hormony i tarczycę badała. Ten z krwi na analityce miałam robione 3 miesiące temu i wszystko było dobrze. Anemię faktycznie mam, dosyć sporą, czy to możliwe że to od tego?

8:)

2 minuty temu, Poetka napisał:

Jak najbardziej

Tylko że ja biorę na to żelazo,kwas foliowy,zestaw witamin grupy b, więc po 3 miesiącach powinno już być chyba lepiej. A ja się coraz gorzej czuje:-( a na ostatniej morfologii też mi wyszło za dużo białych krwinek ale lekarz mówił że to przy anemi normalne a ja zaczynam się zastanawiać, bo biorę te leki, poprawy nie ma, coraz gorzej się czuje. Boję się że to coś poważnego.

Przepraszam że się tak żale, pooprostu jak mi mama dziś rano powiedziała że mnie przez godzinę obudzić nie mogła i kazała do lekarza iść to zaczęłam się poważnie martwić. Bo chodzę spać ok 21szej wstaje ok 7-8mej i cały dzień snuje się jak cień po domu, nie pije, nie palę nic szczególnego nie robię a jak tylko rano otworzę oczy to marzę o tym by był już wieczór żebym mogła iść spać. Chyba coś ze mną nie jest w porządku

2 minuty temu, Gość Niewyspana napisał:

Przepraszam że się tak żale, pooprostu jak mi mama dziś rano powiedziała że mnie przez godzinę obudzić nie mogła i kazała do lekarza iść to zaczęłam się poważnie martwić. Bo chodzę spać ok 21szej wstaje ok 7-8mej i cały dzień snuje się jak cień po domu, nie pije, nie palę nic szczególnego nie robię a jak tylko rano otworzę oczy to marzę o tym by był już wieczór żebym mogła iść spać. Chyba coś ze mną nie jest w porządku

No to ja tak sobie myślę że tu lekarz potrzebny a nie forum. Nie ma na co czekać, pewnie to nic takiego ale tak mi do łba przyszło że jeden z moich braci podobne objawy miał, z tym spaniem, anemie tyz ma ale to od tego że nic nie je. Energii też nie ma itp ... tylko że u niego to depresję wykryli. U Ciebie to ja nie wiem co to będzie ale nie ma co zwlekać. Marsz do lekarza!

Wciąż za malo, okolo 5-7. Jak bylem w Twoim wieku tez spalem po kilkanascie godz na dobe, to moze byc mormalne, ale radze sie zbadac, moj brat byl wciaz spiacy i okazalo sie, ze ma cukrzyce, zbadaj sie.

Z tymi leukocytami, że za dużo, to może do hematologa? Weź skierowanie, leukemia to nie żarty jakby co.

1 godzinę temu, Gość Niewyspana napisał:

Przepraszam że się tak żale, pooprostu jak mi mama dziś rano powiedziała że mnie przez godzinę obudzić nie mogła i kazała do lekarza iść to zaczęłam się poważnie martwić. Bo chodzę spać ok 21szej wstaje ok 7-8mej i cały dzień snuje się jak cień po domu, nie pije, nie palę nic szczególnego nie robię a jak tylko rano otworzę oczy to marzę o tym by był już wieczór żebym mogła iść spać. Chyba coś ze mną nie jest w porządku

Kochana, ja bym się skupiła na czym innym. Może ty masz jakieś stany depresyjne? A co do brania witamin to raczej polecałabym urozmaicić dietę, bo suplementy „zamęczają” tylko objaw s przyczyna pozostaje-zapewne mało urozmaicona dieta. A może jeszcze rośniesz? Ja bardzo dużo spałam w ostatnim skoku wzrostu-pomiędzy 16 a 18 urodzinami. 

Tak długo aż mi oczy zgnija i wyglądem przypominam skrzyżowanie buldoga z pekinczykiem. 

1 godzinę temu, Zakopiańczyk albo i napisał:

No to ja tak sobie myślę że tu lekarz potrzebny a nie forum. Nie ma na co czekać, pewnie to nic takiego ale tak mi do łba przyszło że jeden z moich braci podobne objawy miał, z tym spaniem, anemie tyz ma ale to od tego że nic nie je. Energii też nie ma itp ... tylko że u niego to depresję wykryli. U Ciebie to ja nie wiem co to będzie ale nie ma co zwlekać. Marsz do lekarza!

10 minut temu, Gość Lola 30 napisał:

Kochana, ja bym się skupiła na czym innym. Może ty masz jakieś stany depresyjne? A co do brania witamin to raczej polecałabym urozmaicić dietę, bo suplementy „zamęczają” tylko objaw s przyczyna pozostaje-zapewne mało urozmaicona dieta. A może jeszcze rośniesz? Ja bardzo dużo spałam w ostatnim skoku wzrostu-pomiędzy 16 a 18 urodzinami. 

Chyba macie rację z tą depresją, mi się nawet nie chce do ludzi wychodzić i nic mnie nie cieszy. Pójdę jutro do rodzinnego. Dziękuję za pomoc.

2 minuty temu, Gość Niewyspana napisał:

 

Chyba macie rację z tą depresją, mi się nawet nie chce do ludzi wychodzić i nic mnie nie cieszy. Pójdę jutro do rodzinnego. Dziękuję za pomoc.

Powodzenia

W nocy nie mogę spać, w dzień odsypiam, tak ok 8-9 h

około 7 ale to nie dobrze, trzeba spać przynajmniej 9

Ogólnie jak zaciągam w dziurę to nie śpie po 2,3 doby jak nie lece to śpię po 18godz jak jest na dystansie to norma 6,7 godzin 

5-6 godzin, więc uważam że to dobry wynik.:)