Napisać do dziewczyny znowu?

Czy wypada zaproponować po raz drugi spotkanie, po paru dniach jeżeli za pierwszym razem dziewczyna odpisała, że z chęcią by się spotkała, ale nie może bo coś tam... (powód w miarę rozsądny). Lecz nie podała terminu alternatywnego? Kiedyś się razem spotkaliśmy, ale potem jakoś wszystko przycichło. Chciałem spróbować ponownie lecz boję się że zacznie się ze mnie w duchu nabijać bo jestem taki zmotywowany  :)

Jeszcze raz mozesz, a potem juz odpusc.

Przykładowa taka sytuacja. Dajmy na to że kobieta zabiega o twoja aprobatę. Natomiast ty nie jesteś nią zbytnio zainteresowany ale nie chcesz jej zranić. Co wtedy robisz w przypadku ustalenia terminu spotkania. Mówisz ze nie możesz i coś wymyślasz. Podajesz termin alternatywny no niekoniecznie. 

2 minuty temu, Gość Paweł grzywocz napisał:

Przykładowa taka sytuacja. Dajmy na to że kobieta zabiega o twoja aprobatę. Natomiast ty nie jesteś nią zbytnio zainteresowany ale nie chcesz jej zranić. Co wtedy robisz w przypadku ustalenia terminu spotkania. Mówisz ze nie możesz i coś wymyślasz. Podajesz termin alternatywny no niekoniecznie. 

Biorę to pod uwagę jednak nigdy nie ma się tej pewności. Jeżeli drugi raz zachowa się tak samo to mam sprawę czystą. Jednak boję się ośmieszenia

Sam odpowiedziałeś sobie na to pytanie. Najwidoczniej zostałeś juz zakwalifikowany przez nią jako "znajomy" i żadne eksceny w tym kierunku nic nie pomogą jedynie utwierdza cie w przekonaniu że nic nie zdziałasz

Zapraszam na mój kanał na youtube Paweł grzywocz. Rozjaśni ci pogląd z postępowaniem z kobietami 

34 minuty temu, Gość gość 23 napisał:

Napisać do dziewczyny znowu?

W moim uznaniu nie warto. Ponieważ...

34 minuty temu, Gość gość 23 napisał:

[...] za pierwszym razem dziewczyna odpisała, że z chęcią by się spotkała, ale nie może bo coś tam... (powód w miarę rozsądny). Lecz nie podała terminu alternatywnego [...]

...jeśli nie wskazała innego, odpowiadającego jej terminu, to albo nie jest zainteresowana, albo zabrakło kultury osobistej i inicjatywy zwrotnej. W żadnym z przypadków relacja z tą dziewczyną nie rokuje.

36 minut temu, Gość gość 23 napisał:

[...] Kiedyś się razem spotkaliśmy, ale potem jakoś wszystko przycichło. [...]

Co może oznaczać, że po prostu nie ma chemii. Obopólnie zainteresowane sobą i zaangażowane osoby nie dopuszczają do utraty kontaktu i rozwijają relację. Także nawet, jeśli jedna strona z jakiegoś powodu chwilowo by się zdystansowała, druga wciąż dążyłaby do interakcji. To, że ''przycichło'' może więc stanowić istotną informację niekorzystną.

Znowu ty?  wczoraj pisalas i dzis juz znowu tylko nie podalas szczegolow. Myslisz ze ukryjesz swoje IP? Kazdy ci pisze, zebys sie przestala osmieszac, a ty dalej swoje....

Nie proponuj więcej spotkań. Poczekaj aż sama sie do Ciebie odezwie, narzucajac sie jej wcale nie sprawisz, ze bedzie jej bardziej zalezalo, a wrecz przeciwnie

Kiedys wam nie wyszlo, teraz cie zbyla, wiec oczywiste jest, ze raczej nie ma ochoty na spotkanie. 

Ile masz lat autorze?

Jeżeli ona się nie odezwie i nie zaproponuje innego terminu to odpuść. Nie warto robić z siebie desperata.

A kiedy ją zapraszałeś i gdzie?

Nie warto, jak za stara dla ciebie, nie nadaje się do związku, chyba że chcesz ją przelecieć i okraść przy okazji, jak kasa jest widoczna u niej, bo jesteś psycholem pozbawionym sumienia i uczucia wdzięczności.:/ jak młoda to zawsze możesz psychicznie nad nią się poznęcac, manipulować,  bedxiesz miał darmowe bzykanko.:/ Powyższe opcje są dla psychola, normalny człowiek wie czego chce i nie prosi rad w necie.

Zapraszałem ja jakoś w poprzedni czwartek, na kawę. Mam 22 lata. Na desperata nie chce wyjść, ale kusi żeby spróbować 

No to ona pewnie mlodsza i sie bawi, a z tobanie bardzo ma ochote ciagnac znajomosci. 

Pisz!! Co ci szkodzi do odważnych świat należy!!!

Paweł Grzywocz, jak członek środowiska PUA i również z doświadczenia powinieneś wiedzieć, że sztuka uwodzenia jest sztuką, a nie matematyką. Nic tu nie jest zero jedynkowe. W 95% przypadków dziewczyna autora oleje, ale warto napisać ten drugi raz. 

Gorzej jak umówi się z nim z nudów. 

Trochę więcej honoru chłopie, bo ani ty nie będziesz miał do siebie samego szacunku ani tym bardziej ona. Jeżeli ona nie może, to do niej należy zaproponowanie terminu. Jeżeli tego nie zrobiła to albo brak jej kultury albo to kolejna polska królewna z drewna z przerośniętym ego. Co w obu przypadkach ją skreśla.