Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotna91

Chyba nigdy nie będę miała chłopaka bo... boję się "zabierać się" za seks

Polecane posty

Gość Samotna91

Myślę, że jestem ładna, chyba nawet bardzo, kilka lat pracowałam jako modelka (zrezygnowałam ponieważ mam dziś pracę, która mnie interesuje i jest dochodowa, więc nie mam potrzeby tracić czasu i energii na co innego). Dbam o siebie też i cóż... pełno facetów próbuje mnie podrywać, zazwyczaj mnie to nie rusza bo mało który mi się podoba, ale ostatnio pojawił się taki jeden, który mi się bardzo spodobał problem w tym, że boję się bliskości. Mam 28 lat i jestem dziewicą, powiem więcej, nigdy się nie całowałam nawet. Ilekroć jakiś facet próbował mnie pocałować, jakoś dwuznacznie dotknąć uciekałam lub robiłam mu awanturę. Nie zawsze dlatego, że nie miałam ochoty, problem w tym, że ja po prostu się boję, wydaje mi się, że nie będę umiała się dobrze całować a tym bardziej, że nie będę wiedziała co i jak właściwie robić w łóżku. Ogólnie mam pewnego rodzaju problemy ze sobą, podejrzewam u siebie Zespół Aspergera, w każdym razie mam większość jego objawów. Jestem sztywna, "gapowata" w relacjach z ludźmi, raczej nie będzie ze mnie dobra kochanka. O ile moje deficyty nie przeszkadzają mi absolutnie w karierze zawodowej, o tyle moje relacje z innymi ludźmi leżą i kwiczą, życie uczuciowe w szczególności bo po prostu go nie mam. Tzn. wydaje mi się, że się zakochałam a przynajmniej zauroczyłam, chciałabym spróbować związku. Jemu też chyba zależy bo przynosi mi kwiaty, komplementuje, dużo pisze, dzwoni. Nawet wczoraj próbował mnie pocałować, tylko, że ja uciekłam, mój standard... Masakra :( nie chce być całe życie sama, ale boję się zabierać za zbliżenia z mężczyznami bo po prostu wydaje mi się, że jakoś "nie umiem tych rzeczy". I co Wy na to kochane/kochani, jakieś pomysły? Nie wiem czy na tym forumie jest na to jakaś szansa, ale serdecznie prosiłabym o poważne odpowiedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna91
3 minuty temu, moon 28 napisał:

Ja jestem 28 letnim prawiczkiem może nauczymy się seksu nawzajem?

haha, no nie :D chcę robić to z kimś kto mnie pociąga, nie z przypadkowym kolesiem z internetu. Tylko cholera nie wiem jak :( 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

jesteś starą mitomanką ty kurrrwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna91

Ech, nie ma tutaj nikogo kto jakoś pomocnie mi odpowie? Nie chce mi się rejestrować na innym forum, cały czas czekam na odzew od kogoś normalnego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Gość Samotna91 napisał:

[...] I co Wy na to kochane/kochani, jakieś pomysły? [...]

Przede wszystkim odnaleźć źródło problemów, by następnie móc efektywnie zaradzić. Wszystko to kwestie indywidualne, także myślę, że najlepiej byłoby po prostu skonsultować się z psychologiem, bądź popracować z psychoterapeutą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuch
35 minut temu, Gość Samotna91 napisał:

mam pewnego rodzaju problemy ze sobą, podejrzewam u siebie Zespół Aspergera, w każdym razie mam większość jego objawów. Jestem sztywna, "gapowata" w relacjach z ludźmi, raczej nie będzie ze mnie dobra kochanka.

Poważna odpowiedź:

Będziesz sama. Jedyny krok jaki uczynisz w tym kierunku to pocałunek o ile znajdziesz odpowiedniego "całuśnika", który nie będzie chciał nic więcej. Jest taki jeden na sympatii profil użytkownika o nicku "nieinteresujemnieseks" i on szuka kogoś do wspólnego gotowania. Może udałoby Ci się go jakoś przekonać do nauki pocałunku. Tylko, że Ty autorko szukasz księciunia z bicepsem, bo rzadko który Ci się podoba. Z brzydkim, pryszczatym i biednym się nie pocałujesz bo za niskie progi dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna91
10 minut temu, Nenesh napisał:

Przede wszystkim odnaleźć źródło problemów, by następnie móc efektywnie zaradzić. Wszystko to kwestie indywidualne, także myślę, że najlepiej byłoby po prostu skonsultować się z psychologiem, bądź popracować z psychoterapeutą...

Nienawidzę psychologów, psychoterapeutów i wszelkich psycho-, czułabym się upokorzona na takiej wizycie opowiadając obcej osobie o moich prywatnych sprawach (dlatego wolę opowiadać anonimowo, obcym osobom na forum, haha ). Zresztą byłoby to bezsensowne upokorzenie bo taki ktoś mnie seksów nie nauczy :D. Zastanawiam się czy jest sens uczyć się tego z filmów porno, czy w ten sposób 28-letnia dziewica może faktycznie się coś nauczyć? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukiluki

Hej, myślę że nie masz się czego obawiać, normalny facet tylko się ucieszy z tego, że jesteś niedoświadczona w tych sprawach. Jeśli Ci na nim zależy, to nie uciekaj przy próbie pocałunku z jego strony, bo możesz go zrazić. Pomyśli, że nie chcesz, że Ci się nie podoba, czy coś i że tylko friendzone. Jeśli boisz się go pocałować, bo uważasz, że nie umiesz, to mu to powiedz wprost. Mnie by to absolutnie nie zraziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frek
14 minut temu, Nenesh napisał:

skonsultować się z psychologiem, 

Chora psychicznie.

23 minuty temu, Gość Samotna91 napisał:

chcę robić to z kimś kto mnie pociąga, nie z przypadkowym 

Księżniczka.

23 minuty temu, Gość gość napisał:

ty kurrrwo

Prosta tytka.

 

Najczęstsze cechy dzisiejszej młodzieży żeńskiej po 17 rż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owa
5 minut temu, Gość Samotna91 napisał:

czy w ten sposób 28-letnia 

Poproś kuzyna równolatka o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna91
9 minut temu, Gość Kuch napisał:

Poważna odpowiedź:

Będziesz sama. Jedyny krok jaki uczynisz w tym kierunku to pocałunek o ile znajdziesz odpowiedniego "całuśnika", który nie będzie chciał nic więcej. Jest taki jeden na sympatii profil użytkownika o nicku "nieinteresujemnieseks" i on szuka kogoś do wspólnego gotowania. Może udałoby Ci się go jakoś przekonać do nauki pocałunku. Tylko, że Ty autorko szukasz księciunia z bicepsem, bo rzadko który Ci się podoba. Z brzydkim, pryszczatym i biednym się nie pocałujesz bo za niskie progi dla Ciebie.

Nie "księciunia z bicepsem", ale to chyba oczywiste, że nie będę nic robiła z facetem, który nie będzie mi się podobał. Ty całowałbyś się z brzydką, pryszczatą dziewczyną, która obrzydzałaby Cię? Jednak i tak najważniejszy jest dla mnie charakter, ten który mi się podoba i mnie ostatnio podrywa ma super charakter i z wyglądu też super. Aż mi się serce kraja jak myślę, że musiałam go odrzucić :( SMSowaliśmy od tej pory tylko, ale jutro znów się będziemy widzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrażliwa

Dziewczyno...jestes jak skarb. I mowi ci to 31letnia niedzuewica.  Jestes lepszym sortem kobiet.  Pilnuj zeby nie oddac cnoty byle komu bo bedziesz zalowac!  Na pewno olewaj facetow z duzym przebiegiem,  bo nie są ci godni butòw czyscic.  Poszukaj prawiczka ale takiego z wyboru as nie ukrytego szmaciarza. 

Czuj sie lepsza od wszystkich rozdziewiczonych kobiet i cen się ! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukiluki

Skoro się będziecie widzieć, to po prostu wszystko mu wytłumacz. Jak widzę tutaj rady, żebyś kogoś poprosiła o naukę całowania, to normalnie nie wierzę. Nauczysz się ze swoim facetem, matko, przecież to żaden wstyd! Będziesz na pewno nieśmiała, ale pójdzie samo, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 minut temu, Gość Samotna91 napisał:

Nienawidzę psychologów, psychoterapeutów i wszelkich psycho-, czułabym się upokorzona na takiej wizycie opowiadając obcej osobie o moich prywatnych sprawach (dlatego wolę opowiadać anonimowo, obcym osobom na forum, haha ). Zresztą byłoby to bezsensowne upokorzenie bo taki ktoś mnie seksów nie nauczy :D. Zastanawiam się czy jest sens uczyć się tego z filmów porno, czy w ten sposób 28-letnia dziewica może faktycznie się coś nauczyć? :P

Dziewictwo nie jest problemem, problemem są twoje ograniczenia i patologie psychiczne więc zgadzam się że lekarz jest potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna91
15 minut temu, Gość lukiluki napisał:

Hej, myślę że nie masz się czego obawiać, normalny facet tylko się ucieszy z tego, że jesteś niedoświadczona w tych sprawach. Jeśli Ci na nim zależy, to nie uciekaj przy próbie pocałunku z jego strony, bo możesz go zrazić. Pomyśli, że nie chcesz, że Ci się nie podoba, czy coś i że tylko friendzone. Jeśli boisz się go pocałować, bo uważasz, że nie umiesz, to mu to powiedz wprost. Mnie by to absolutnie nie zraziło

Naprawdę tak myślisz? Ja się boję, że on się zrazi tym, że jestem dziewicą przed 30-tką, czyli taką kosmitką,  drugiej takiej nie znam jak ja :( No i z tego co zauważyłam to faceci najczęściej niestety lubią dominujące w łóżku kobiety, choć mam nadzieję, że może jest inaczej z tym którego mam na oku, ale cholera wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna91
11 minut temu, Gość lukiluki napisał:

Skoro się będziecie widzieć, to po prostu wszystko mu wytłumacz. Jak widzę tutaj rady, żebyś kogoś poprosiła o naukę całowania, to normalnie nie wierzę. Nauczysz się ze swoim facetem, matko, przecież to żaden wstyd! Będziesz na pewno nieśmiała, ale pójdzie samo, zobaczysz.

Boję się, ech, jeszcze z nikim w realu szczerze o tym nie gadałam  :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frek
3 minuty temu, Gość Samotna91 napisał:

 jestem dziewicą przed 30-tką, czyli taką kosmitką,

Jesteś kierowczynią tira?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuch
16 minut temu, Gość Samotna91 napisał:

Nie "księciunia z bicepsem", ale to chyba oczywiste, że nie będę nic robiła z facetem, który nie będzie mi się podobał. 

Idź do zakonu ogródek pielić. Ładne zakonnice też są potrzebne. Jeśli jesteś nieskażona jeszcze możesz. Naucz się pszczelarstwa i uprawy drzew owocowych. Poważnie. To o czym piszesz piedrolnie a po co masz się zawieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukiluki
6 minut temu, Gość Samotna91 napisał:

Naprawdę tak myślisz? Ja się boję, że on się zrazi tym, że jestem dziewicą przed 30-tką, czyli taką kosmitką,  drugiej takiej nie znam jak ja :( No i z tego co zauważyłam to faceci najczęściej niestety lubią dominujące w łóżku kobiety, choć mam nadzieję, że może jest inaczej z tym którego mam na oku, ale cholera wie...

Tak, tak właśnie myślę. Nie wiem na ile blisko jesteście ze sobą, ale jeśli jest to "coś więcej", to nie powinnaś mieć żadnych obaw. Może ja już stary jestem, bo mam 32 lata, ale uważam, że taka dziewczyna, jak Ty, to naprawdę skarb. Co fajnego w takiej doświadczonej, która obskoczyła tylu facetów, że spokojnie można by z nich stworzyć pełnowymiarową drużynę piłkarską? Jak już nabierzesz doświadczenia z odpowiednim facetem, to i dominować w łóżku też będziesz mogła. Na początek, na miejscu Twojego faceta, byłbym szczęśliwy, że sam mogę Cię wprowadzać w "ten świat".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukiluki
9 minut temu, Gość Samotna91 napisał:

Boję się, ech, jeszcze z nikim w realu szczerze o tym nie gadałam  :/

Jeśli znalazłaś odpowiednią osobę, to czas najwyższy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrazliwa
46 minut temu, Gość lukiluki napisał:

Tak, tak właśnie myślę. Nie wiem na ile blisko jesteście ze sobą, ale jeśli jest to "coś więcej", to nie powinnaś mieć żadnych obaw. Może ja już stary jestem, bo mam 32 lata, ale uważam, że taka dziewczyna, jak Ty, to naprawdę skarb. Co fajnego w takiej doświadczonej, która obskoczyła tylu facetów, że spokojnie można by z nich stworzyć pełnowymiarową drużynę piłkarską? Jak już nabierzesz doświadczenia z odpowiednim facetem, to i dominować w łóżku też będziesz mogła. Na początek, na miejscu Twojego faceta, byłbym szczęśliwy, że sam mogę Cię wprowadzać w "ten świat".

Zgadzam sie.  Sama mam 31lat i zaluje ze juz dziewica nie jestem.  I choc mialam tylko jednego mezczyzne z ktorym bylam w związku i tak czuje sie gorsza. Zazdroszcze ci autorko.  Ten twoj brak doswiadczenia jest ogromnym plusem! !! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukiluki
3 minuty temu, Gość Wrazliwa napisał:

Zgadzam sie.  Sama mam 31lat i zaluje ze juz dziewica nie jestem.  I choc mialam tylko jednego mezczyzne z ktorym bylam w związku i tak czuje sie gorsza. Zazdroszcze ci autorko.  Ten twoj brak doswiadczenia jest ogromnym plusem! !! 

Jeśli byłaś tylko z jednym mężczyzną, to nie masz co czuć się gorsza. To też teraz rzadkość i to się ceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×