alimenty na jedno dziecko od dwóch ojców

hej, mam takie pytanie...

mam dziecko, na które ojciec płaci alimenty regularnie co miesiąc... jestem w związku z innym facetem, który nie jest jego ojcem. teraz planujemy się rozstać. mówi, że będzie nam brakowało naszego synka, który notabene nie jest jego biologicznym dzieckiem ale są bardzo blisko. czy w związku z tym faktem powinien się poczuwać do odpowiedzialności do płacenia alimentów na "synka"?

wypowiedzcie się proszę

Tak, dobry pomysł.  Myślę że warto by podpisał oświadczenie że zobowiązuje się do płacenia do 18 roku życia żeby nie było problemów jak się rozmyśli. Można to zrobić u notariusza i od razu z zaznaczeniem że będzie też płacił na kolejne dzieci które urodzisz. To ułatwi sprawę. Trzymam kciuki autorko!

a czemu nie???

jesteśmy małżeństwem, zależy mu na dobrze dziecka co złego jest w podniesieniu jego dobrostanu?

Skąd się takie cwaniary biorą...

Nie, nie powinien. 

Z dobrej woli może płacić tak to nie ma ku temu żadnego obowiązku , chyba że adoptował Twoje dziecko . Jak będzie 3" tata" też od niego alimenty będziesz ciągnąć?

Z tego co się orientuję jeżeli prawnie adoptował dziecko autorki to z biologicznego ojca schodzi obowiązek płacenia alimentów, a przechodzi w razie co na męża czyli prawnego opiekuna.

19 minut temu, Gość Kola napisał:

Tak, dobry pomysł.  Myślę że warto by podpisał oświadczenie że zobowiązuje się do płacenia do 18 roku życia żeby nie było problemów jak się rozmyśli. Można to zrobić u notariusza i od razu z zaznaczeniem że będzie też płacił na kolejne dzieci które urodzisz. To ułatwi sprawę. Trzymam kciuki autorko! 

Do 26 roku życia.

Dwóch ojców.. biedne dziecko kiedyś były córki całego pułku!!! Te miały by pieniędzy jak lodu. Tylu ojców...

Jeżeli poczuwa się do obowiązku i chce zrobić to dla dzidziusia - czemu odmówić mu takiej przyjemności

dobry plan, możesz poszukać kolejnych jeleni i ciągnąć kasę od wszystkich

Przed chwilą, Gość gość napisał:

dobry plan, możesz poszukać kolejnych jeleni i ciągnąć kasę od wszystkich

heh wyczuwam zazdrość

Jeżeli chce kupić prezent dla dziecka, czy nowe ubranie, zabrać na lody czy do kina to za zgodą matki może ale oczekiwać comiesięcznego przelewu to już zakrawa o wyłudzenie. Do pracy się weź, a nie jak taka pijawka daj bo mi się należy.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jeżeli chce kupić prezent dla dziecka, czy nowe ubranie, zabrać na lody czy do kina to za zgodą matki może ale oczekiwać comiesięcznego przelewu to już zakrawa o wyłudzenie. Do pracy się weź, a nie jak taka pijawka daj bo mi się należy. 

Przecież ona pracuje...D...

1 minutę temu, Gość madzik napisał:

heh wyczuwam zazdrość

A ja pasożyta, który kombinuje jak wyciągnąć z faceta kasę.

2 minuty temu, Gość madzik napisał:

heh wyczuwam zazdrość

Jaka zazdrość? Przecież ona z ciebie jawnie kpi.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przecież ona pracuje...D...

Oczywiście, madka polka 24/7

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A ja pasożyta, który kombinuje jak wyciągnąć z faceta kasę.

...a ja grono ludzi, które nie wie czym jest prowokacja. Napisałam posta dla żartów, jestem w głębokim szoku, że tyle osób:

- łyknęło haczyk
- przyprawiłam o generalny ból du py (bo jakże ktoś inny niż Wy, drodzy forumowicze, może dostać łatwy pieniądz - najgorszą karą gdy drugiej osobie żyje się lepiej)
- prowadzi jałowe dyskusje na tym forum. Wracajcie do pracy, rodziny, samodoskonalenia zamiast marnować czas w tym śmietnisku.

Pozdrawiam serdecznie!

Powiem wam, ze te ostatnie prowokacje a tak absurdalne, ze trollom sie juz naprawde skonczylu pomysly ;/

Kiedys to fajne historie byly, teraz to dno...

Z tego co widze wiekszosc nie lyknela. A Ci co lykneli podobni do autorki. Niskich lotow prowo i odpiwiadajacy

5 minut temu, Gość madzik napisał:

...a ja grono ludzi, które nie wie czym jest prowokacja. Napisałam posta dla żartów, jestem w głębokim szoku, że tyle osób:

- łyknęło haczyk
- przyprawiłam o generalny ból du py (bo jakże ktoś inny niż Wy, drodzy forumowicze, może dostać łatwy pieniądz - najgorszą karą gdy drugiej osobie żyje się lepiej)
- prowadzi jałowe dyskusje na tym forum. Wracajcie do pracy, rodziny, samodoskonalenia zamiast marnować czas w tym śmietnisku.

Pozdrawiam serdecznie!

ale ja nie chcę wracać do pracy, chcę się dalej bawić a ty wszystko zepsułaś

Zdecydowanie cwany pasożyt z ciebie. Co innego jak by ten facet chciał kupić jakiś prezent, wpaść z wizytą, skoro zżył się z tym dzieckiem. Ale comiesięczne wpłaty na konto mamusi to już przegięcie.

17 minut temu, Gość madzik napisał:

heh wyczuwam zazdrość

Zazdrość a no tak jestem zazdrosna bo jakaś gościnna w kroku bawi się w dom sprowadź mu kolejnego tatusia najlepiej 

55 minut temu, Gość madzik napisał:

hej, mam takie pytanie...

mam dziecko, na które ojciec płaci alimenty regularnie co miesiąc... jestem w związku z innym facetem, który nie jest jego ojcem. teraz planujemy się rozstać. mówi, że będzie nam brakowało naszego synka, który notabene nie jest jego biologicznym dzieckiem ale są bardzo blisko. czy w związku z tym faktem powinien się poczuwać do odpowiedzialności do płacenia alimentów na "synka"?

wypowiedzcie się proszę

Jesteś hieną i od drugiego nie wyviągniesz nic

Należysz do gatunku pasożytów

Powinni odebrać ci dziecko a ciebie zutylizować

rusz dupę i do roboty, a nie narobiłaś sobie kaszojadów a potem płaku płaku dajcie pieniądze

1 godzinę temu, Gość Kiss napisał:

Z tego co widze wiekszosc nie lyknela. A Ci co lykneli podobni do autorki. Niskich lotow prowo i odpiwiadajacy

Albo po prostu jest nowy na kafe czy w internetach. Ja łykałam też prowa gdy tu zaczęłam przychodzić : D 

w sumie pomysł dobry,moze wykorzystam i uzbieram kasiorkę na mieszkanko dla Brajanka. Tylko widze jeden problem w zlozeniu pozwu do sądu,obawiam się reakcji osob,ktore nie zrozumieja tego,ze moj cudowny syn jest tego wart. I jesli drugi tatus nie bedzie płacic to jak myślicie czy mozna pozwac jego mamuske? I tak flądry nie lubie,nigdy mi przy Brajanku nie pomogła a kase ma wredna małpa i podzielic by sie mogła. Trzeba se radzic w koncu. Biore sie za pisanie pozwu.