Jakie macie plany na dzisiejszy wieczór?

1 minutę temu, Gość NoOne napisał:

i nigdy nie mów nigdy:)

Oczywiście. Jak to mówią: człowiek sam sobie nie wierzy a co dopiero mężowi ;) Mówię tylko, że nigdy nie miałam symptomów by coś podejrzewać.

3 minuty temu, Lena.Wawa. napisał:

Znasz którąś z tych gier? Może się zmierzymy?

Nie znam

2 minuty temu, Lena.Wawa. napisał:

Oczywiście. Jak to mówią: człowiek sam sobie nie wierzy a co dopiero mężowi ;) Mówię tylko, że nigdy nie miałam symptomów by coś podejrzewać.

 właściwie to bardziej pytałem o Ciebie:) on powinien się niepokoić?:)

1 minutę temu, acordeon napisał:

Nie znam

A to peszek :(

Ale nick możesz podać, sprawdzę Twoje rankingi :D

13 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

Znasz którąś z tych gier? Może się zmierzymy?

Poker rozbierany,butelka....

Przed chwilą, Lena.Wawa. napisał:

A to peszek :(

Ale nick możesz podać, sprawdzę Twoje rankingi :D

Lenka Ty hazardzistka jesteś:)

2 minuty temu, Gość NoOne napisał:

 właściwie to bardziej pytałem o Ciebie:) on powinien się niepokoić?:)

Wiem, że pytasz o mnie a ja udaję, że tego nie widzę. 

Niepokoić się? O to, że zakocham się w innym? Nie ma takiej opcji. Tyle wystarczy :)

1 minutę temu, Gość NoOne napisał:

Lenka Ty hazardzistka jesteś:)

Lubię rywalizację, szczególnie w tym w czym czuję się pewnie, ale nie gram na pieniądze więc trudno to nazwać hazardem. Byłam kilka razy w kasynie, nawet coś tam wygrałam, ale nie wciągnęło mnie to., więc chyba jednak nie jestem :)

1 minutę temu, Lena.Wawa. napisał:

Wiem, że pytasz o mnie a ja udaję, że tego nie widzę. 

Niepokoić się? O to, że zakocham się w innym? Nie ma takiej opcji. Tyle wystarczy :)

jakie zakochanie?:) no coś Ty chyba duza dziewczynka jesteś:) ale jakaś przygoda podniecająca?:)

aaaaaaa i tak wiem ze nie nie przyznasz nawet na anonimowym:)

6 minut temu, acordeon napisał:

Poker rozbierany,butelka....

OOOO w pokera jestem dobra! Ale akurat ta gra nadaje się tylko do reala, bo musisz obserwować uczestników, kazdy grymas radości lub lęku i dobrze blefować, w necie nie ma takich mozliwości.

A butelka? mmmm fajne wspomnienia z dawnych lat, jakiś obóz, pierwsze miłości... Kurcze zagrałabym! 

Przed chwilą, Lena.Wawa. napisał:

Kurcze zagrałabym! 

To gramy

1 minutę temu, Lena.Wawa. napisał:

 

Lubię rywalizację, szczególnie w tym w czym czuję się pewnie, ale nie gram na pieniądze więc trudno to nazwać hazardem. Byłam kilka razy w kasynie, nawet coś tam wygrałam, ale nie wciągnęło mnie to., więc chyba jednak nie jestem :)

nigdy nie chodzi o grę tylko o tą adrenalinę:)

20 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

Nie miałam.

To ile miałaś tych romansów?

1 minutę temu, Gość NoOne napisał:

jakie zakochanie?:) no coś Ty chyba duza dziewczynka jesteś:) ale jakaś przygoda podniecająca?:)

Ponieważ jestem "duża dziewczynka" to wiadomo, że w klasztorze tego życia nie przesiedziałam i nie obeszło się bez, jak to okresliłeś: "podniecających przygód", ale: NIGDY nie poszłam na całość. Choć okazji nie brakowało a im starsza jestem tym częściej się zdarzają, cholera! Niemniej, pod tym względem jestem aniołek.

2 minuty temu, acordeon napisał:

To gramy

ok. Lena acordeon kreci , butelką

1 minutę temu, Lena.Wawa. napisał:

"duża dziewczynka" to wiadomo

a propos to ile wzrostu masz?:)

2 minuty temu, Gość gość napisał:

To ile miałaś tych romansów?

Co nazywasz romansem? Dla mnie romans to regularne spotykanie się w hotelach by uprawiać seks. Tak więc nie miałam nigdy romansu.

Przed chwilą, Gość NoOne napisał:

a propos to ile wzrostu masz?:)

166, ale na co dzień najczęściej w szpilkach, nawet latem sandałki na obcasie, więc dodaj te 8 cm :)

1 minutę temu, Lena.Wawa. napisał:

regularne spotykanie się w hotelach by uprawiać seks

a nie regularnie???:))))

1 minutę temu, Lena.Wawa. napisał:

dodaj te 8 cm :)

Tylko 8? a 14-stek nie nosisz?:)

2 minuty temu, Lena.Wawa. napisał:

Co nazywasz romansem? Dla mnie romans to regularne spotykanie się w hotelach by uprawiać seks. Tak więc nie miałam nigdy romansu.

Czyli jeśli ktoś uprawia seks z kochankiem w samochodzie to nie jest to romans. 

4 minuty temu, Gość NoOne napisał:

ok. Lena acordeon kreci , butelką

Stop!

Kurcze, trafił na Ciebie 

Co z tym zrobisz? Stchórzysz?

Przed chwilą, Gość NoOne napisał:

Tylko 8? a 14-stek nie nosisz?:)

Nie. Są zwyczajnie obciachowe.

8 cm to szpilki dla starszych pań. 

1 minutę temu, Lena.Wawa. napisał:

Nie. Są zwyczajnie obciachowe.

14 tylko do łózka:) ale takie max 10-12 stki z bardzo cienka szpilka i bez platformy:)

4 minuty temu, Lena.Wawa. napisał:

Stop!

Kurcze, trafił na Ciebie 

Co z tym zrobisz? Stchórzysz?

ściągam koszulkę:) acoreon kręc:)

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

8 cm to szpilki dla starszych pań. 

Chciałabym zobaczyć starszą panią na ośmiocentymetrowej, cienkiej jak gwoździk szpileczce :)

12 cm są piękne,  ale nie dla każdego i 10 cm. 8 cm to moja babcia śmiga.  

Przed chwilą, Lena.Wawa. napisał:

Chciałabym zobaczyć starszą panią na ośmiocentymetrowej, cienkiej jak gwoździk szpileczce :)

 

Lena ściągaj bo butelka zatrzymała sie na Tobie:)

Ma straszne haluksy,  ale śmiga w takich butach. Sama noszę szpilki tylko przy okazjach, bo nie chcę mieć na starość takich stóp z haluksami.