Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy są tu osoby z dużą różnicą wieku w związku? Ja 22 lata a on 44

Polecane posty

Gość Gość
2 godziny temu, Gość Eeeee napisał:

ona 20, ja 33, małżeństwo nie z przymusu.

To ile wy się znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

To ile wy się znacie?

Znam ja od 21 lat. Czyli od życia płodowego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ja mam 40 lat, i jak mysle, ze bym miałam uprawiac seks z 65 latkiem to mi sie flaki przewracaja. jak wy to znosicie? Chyba ze juz tego nie robicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz
10 minut temu, Gość gosc napisał:

ja mam 40 lat, i jak mysle, ze bym miałam uprawiac seks z 65 latkiem to mi sie flaki przewracaja. jak wy to znosicie? Chyba ze juz tego nie robicie

No serio. Fuuuuujjjjj !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość gosc napisał:

ja mam 40 lat, i jak mysle, ze bym miałam uprawiac seks z 65 latkiem to mi sie flaki przewracaja. jak wy to znosicie? Chyba ze juz tego nie robicie

Dokładnie na samą myśl mi się dźwiga z tym że ja nie chcę wiedzieć jak one to znoszą blllleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Jaa napisał:

Znam ja od 21 lat. Czyli od życia płodowego. 

Przyjaciel tatusia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja 30, mój partner 46 lat blisko 10 lat razem. Nie mamy ślubu, ani wspólnych dzieci. Ja nie czuje potrzeby formalizowania związku, ani dzieci. On już ma to za sobą, w tym dorosłe dziecko  (niemal w moim wieku). Nie sadze by mój równolatek nie naciskał by w końcu na ślub i potomstwo, a ja tego nigdy nie czułam i nie chciałam. Wiec to jeden z ważnych aspektów naszego życia w którym się zgadzamy, po za tym w karzemy aspekcie życia jest nam wspólnie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frek
5 godzin temu, Gość Trolllloololo napisał:

po uj kolejny taki sam temat co pare dni 

A po co jesz codziennie? Sefowie forum tes chcą jeść codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frek
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

ja mam 40 lat, i jak mysle, ze bym miałam uprawiac seks z 65 

Taki dziadek jak sobie weźmie penigrę to mu kogucik stoi lepiej jak 20 latkowi. Nikt mi nie powie że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
55 minut temu, Gość Frek napisał:

Taki dziadek jak sobie weźmie penigrę to mu kogucik stoi lepiej jak 20 latkowi. Nikt mi nie powie że nie.

no tez sie tego obawiam.... bleeee.... w tym chyba wlasnie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Mój mąż ma 65 lat a ja 39. Jesteśmy razem do 13 lat. Dzieci wspólnych nie mamy. Ja nigdy nie chciałam ich mieć. On ma córkę z pierwszego małżeństwa.

Zarówno moja rodzina jak i jego akceptuje nasz związek  zaakceptowała od poczatku. Oprócz jego córki, która jest rok starsza ode mnie. Nie utrzymujemy z nią kontaktu więc nam wszystko jedno. Teraz widać po mężu oznaki starzenia, ale i tak wygląda młodziej od swoich rówieśników. Je zdrowo i uprawia sporty. Jest profesorem fizyki więc intelektualnie też OK. Sporo podróżujemy.

Jestem z nim szczęśliwa. Jedyne czym się martwię to tym, że kiedyś zostanę sama....

No tak, tatuś wziął sobie nową córeczkę to pierwsza poszła w odstawkę. Obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja już pomijam obrzydliwe skojarzenie z córeczką i tatusiem, ale sam fakt starości. Wy jeszcze będziecie w kwiecie wieku i w pełni potrzeb a on już będzie starcem, któremu pampersy trzeba zmieniać. Stare ciało naprawdę nie jest przyjemne ani w wyglądzie ani w dotyku,  a fizjologia starzenia delikatnie mówiąc jest odstręczająca i urągająca godności.  Do tego statystyki, że kobiety żyją dłużej, więc czekają was długie lata wdowieństwa i ewentualnie poszukiwania kolejnego starca, ale ich niewielu w proporcji do staruszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Ja już pomijam obrzydliwe skojarzenie z córeczką i tatusiem, ale sam fakt starości. Wy jeszcze będziecie w kwiecie wieku i w pełni potrzeb a on już będzie starcem, któremu pampersy trzeba zmieniać. Stare ciało naprawdę nie jest przyjemne ani w wyglądzie ani w dotyku,  a fizjologia starzenia delikatnie mówiąc jest odstręczająca i urągająca godności.  Do tego statystyki, że kobiety żyją dłużej, więc czekają was długie lata wdowieństwa i ewentualnie poszukiwania kolejnego starca, ale ich niewielu w proporcji do staruszek.

To chyba nie twoje zmartwienie. Jednak jeśli zdarzy ci się kiedyś kogoś naprawdę pokochać to być może zrozumiesz, że powierzchowność to tylko powierzchowność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość gość napisał:

No tak, tatuś wziął sobie nową córeczkę to pierwsza poszła w odstawkę. Obrzydliwe

A ty jak wzięłaś sobie nowego braciszka to pierwszy poszedł w odstawkę? A jak twó facet wziął sobie ciebie, czyli nową siostrzyczkę, to pierwsza też poszła w odstawkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Już macie pewnie jakieś wyobrażenia, że jestem super modelką, ale tak nie jest. Jestem raczej ładna,szczupła ale żadnego szału nie ma i żeby nie było on nie jest żadnym zdesperowanym dziadem tylko zadbanym mężczyzną.

Absolutnie nie mam takich wyobrażeń, bo widzę, że zwykle na facetów w wieku swojego ojca, leca brzydkie dziewczyny, z kompleksami albo z porabanymi relacjami ze swoim starym. O ile koleś nie ma w huk forsy, bo wtedy interesuja się nim zwykle odpicowane na maksa qurefki.

To jest nieważne jak wgladasz. Mój szef miał 65 lat, jak trzy lata temu ożenił się z 27latka. Kiedyś wygadał sie mojemu mężowi, że zrobił to tylko po to żeby zaimponować znajomym, po tym jak poprzednia - również sporo młodsza żona - kopnęła go w doope dla rówieśnika. Że jedyne co mu w niej imponuje to metryka i uważa to za jej główna zaletę :O Masakra. Laska chyba też coś źle znosi ten 'zwiazek', bo cały czas się głodzi i wyglada na anorektyczkę (pewnie nia jest).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dompedro
3 godziny temu, Gość gość napisał:

Ja już pomijam obrzydliwe skojarzenie z córeczką i tatusiem, ale sam fakt starości. Wy jeszcze będziecie w kwiecie wieku i w pełni potrzeb a on już będzie starcem, któremu pampersy trzeba zmieniać. Stare ciało naprawdę nie jest przyjemne ani w wyglądzie ani w dotyku,  a fizjologia starzenia delikatnie mówiąc jest odstręczająca i urągająca godności.  Do tego statystyki, że kobiety żyją dłużej, więc czekają was długie lata wdowieństwa i ewentualnie poszukiwania kolejnego starca, ale ich niewielu w proporcji do staruszek.

Za parę lat ona zacznie sie puszczać na boku z młodszym od domowego seniora, a on będzie udawał że o niczym nie wie. Zreszta może faktycznie nie wiedzieć, pokonany przez starcza demencję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość dompedro napisał:

Za parę lat ona zacznie sie puszczać na boku z młodszym od domowego seniora, a on będzie udawał że o niczym nie wie. Zreszta może faktycznie nie wiedzieć, pokonany przez starcza demencję.

Masz szklaną kulę czy wróżysz z fusów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina
6 godzin temu, Gość Frek napisał:

Taki dziadek jak sobie weźmie penigrę to mu kogucik stoi lepiej jak 20 latkowi. Nikt mi nie powie że nie.

Ma to jeszcze taka zaletę, że po tym może dziadziowi stanać i serduszko, przez co skończy sie dla autorki koszmar współżycia ze starym knurem z siwym, obwisłym worem i pomarszczona doopa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dompedro
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Masz szklaną kulę czy wróżysz z fusów?

Życie. Każdy myśli, że jest wyjatkowy, po czym robi to, co wszyscy w jego sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość karina napisał:

Ma to jeszcze taka zaletę, że po tym może dziadziowi stanać i serduszko, przez co skończy sie dla autorki koszmar współżycia ze starym knurem z siwym, obwisłym worem i pomarszczona doopa. 

Ciekawe co zrobi twój fecet jak ty staniesz się starą knurzycą. Jednak kobiety szybciej się starzeją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość dompedro napisał:

Życie. Każdy myśli, że jest wyjatkowy, po czym robi to, co wszyscy w jego sytuacji.

Czyli twój rówieśnik zostawi kiedyś ciebie, starą lochę, dla jakiejś młodej dziewczyny. Ech. życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość dompedro napisał:

Życie. Każdy myśli, że jest wyjatkowy, po czym robi to, co wszyscy w jego sytuacji.

Czyli generalnie sądzisz według siebie i swojego "związku"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A ty jak wzięłaś sobie nowego braciszka to pierwszy poszedł w odstawkę? A jak twó facet wziął sobie ciebie, czyli nową siostrzyczkę, to pierwsza też poszła w odstawkę?

No bez przesady, ona nigdzie nie napisała że nie utrzymuje kontaktu z bratem czy siostrą bo ma męża a ty się przechwalasz że zdanie pasierbicy (?) cię nie obchodzi bo i tak nie utrzymujecie kontaktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Ciekawe co zrobi twój fecet jak ty staniesz się starą knurzycą. Jednak kobiety szybciej się starzeją.

Mów za siebie, locho.

Nawet jak ja zostawi to sie chociaż nacieszyła młodym ciałem, a nie obrzydliwym staruchem walacym siarkowodorem.

Poza tym gdzie gwarancja, że i staruchowi nie zachce sie kolejnej młódki. Pewna jest tylko twoja głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
46 minut temu, Gość gość napisał:

No bez przesady, ona nigdzie nie napisała że nie utrzymuje kontaktu z bratem czy siostrą bo ma męża a ty się przechwalasz że zdanie pasierbicy (?) cię nie obchodzi bo i tak nie utrzymujecie kontaktów.

Nie przechwalam się, tylko stwierdzam fakt :-D Gdzie widzisz przechwalanie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

No bez przesady, ona nigdzie nie napisała że nie utrzymuje kontaktu z bratem czy siostrą bo ma męża a ty się przechwalasz że zdanie pasierbicy (?) cię nie obchodzi bo i tak nie utrzymujecie kontaktów.

Aha. Po prostu ona ma kolejnegobrata a jej facet siostrę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc123
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Ja już pomijam obrzydliwe skojarzenie z córeczką i tatusiem, ale sam fakt starości. Wy jeszcze będziecie w kwiecie wieku i w pełni potrzeb a on już będzie starcem, któremu pampersy trzeba zmieniać. Stare ciało naprawdę nie jest przyjemne ani w wyglądzie ani w dotyku,  a fizjologia starzenia delikatnie mówiąc jest odstręczająca i urągająca godności.  Do tego statystyki, że kobiety żyją dłużej, więc czekają was długie lata wdowieństwa i ewentualnie poszukiwania kolejnego starca, ale ich niewielu w proporcji do staruszek.

Znałam malzenstwo z różnicą wieku 5 lat i jak ten pan mial 80lat to ciężko zachorowal i zona musiala mu zmieniać pampersy. Nie wiadomo nigdy, co komu jest pisane.

 

Pomiedzy mna i mezem jest kilka miesięcy roznicy wieku. Czy jak ja lub on bedzieny chorzy i będzie ktoremus trzeba zmieniac pampersy, to czy fakt ze jestesmy w podobnym wieku uczyni nasza starosc mniej uragajaca godności lub mnie obrzydliwą niz gdyb ktores z nas bylo 20 lat mlodsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 minut temu, Gość Gosc123 napisał:

Znałam malzenstwo z różnicą wieku 5 lat i jak ten pan mial 80lat to ciężko zachorowal i zona musiala mu zmieniać pampersy. Nie wiadomo nigdy, co komu jest pisane.

 

Pomiedzy mna i mezem jest kilka miesięcy roznicy wieku. Czy jak ja lub on bedzieny chorzy i będzie ktoremus trzeba zmieniac pampersy, to czy fakt ze jestesmy w podobnym wieku uczyni nasza starosc mniej uragajaca godności lub mnie obrzydliwą niz gdyb ktores z nas bylo 20 lat mlodsze?

Co innego gdy ludzie starsi którzy mają za sobą życie się sobą opiekują. Co innego gdy młoda dziewczyna rezygnuje z życia żeby skakać koło starca. Wiem, że nawet młody może zachorować, ale to jest prawdopodobieństwo, wiążąc się ze starcem masz niemal pewność że skończysz  jako opiekunka niedołężnego staruszka. Można też odejść, ale skoro tak swoich dziaduniów kochacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Już macie pewnie jakieś wyobrażenia, że jestem super modelką, ale tak nie jest. Jestem raczej ładna,szczupła ale żadnego szału nie ma i żeby nie było on nie jest żadnym zdesperowanym dziadem tylko zadbanym mężczyzną.

No takie wyobrażenie to się ma o żonach mega bogaczy a one na kafeterii nie siedzą. Ja raczej wyobrażam sobie zakompleksioną myszkę kompleksem braku zainteresowania ze strony ojca. Kilka lat temu brukowce się rozpisywały o związku łapickich, tak to mniej więcej widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×