Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy to wstyd ze kobieta w wieku 32 lat nie ma prawa jazdy i samochodu ?

Polecane posty

Gość Kobieta

Wstydem to nie jest, ale dla własnej wygody powinna miec. Jednak jak świat światem sa ludzie bardziej i mniej ambitni. Nie ma co roztrzasac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mam prawko i nie jeżdże, bo nie jestem dobrym kierowcą i jazda mnie stresuje. To chyba lepsze, niż stwarzanie zagrożenia na drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zależy od przyczyny - jeśli prawo i auto zwyczajnie nie są potrzebne, to w porządku. Ale jeśli chodzi o obawy i strach przed kursem / prowadzeniem, to jednak warto nad sobą popracować, w ramach indywidualnych możliwości. Szczególnie, jeśli zaczyna się rozpatrywać braki w kategoriach 'wstydu', co na dłuższą metę może negatywnie wpłynąć na samoocenę i wywołać inne związane z nią konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Najlepiej mieć prywatnego szofera 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truuuut

Jesli ktos nie czuje sie pewnie za kierownica, to lepiej, zeby ani prawka, ani samochodu nie mial. Bo znam osobe, która miala, a miec nie pownna. Pomimo zdanych egzaminow tak sie stresowala, ze czesto stwarzala niebezpieczenstwo na drodze i zaliczyla pare wypadkow. Wiec jesli prawko ma byc zdobyte tylko pod presja innych, a samemu sie tego noe czuje, to lepiej go nie mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam pewien sposób pewnie nie dla każdego ale może się komuś przyda - jak ktoś się stresuje jazda powinien sobie do perfenkcji opanować trzy cztery trasy- dom praca, dom przedszkole, dom szkoła, dom cokolwiek. Mojej mama tak ma- ojciec ja wziął wieczorem i ćwiczyli te trasy az się matka przestała stresować i dzięki temu jest niezależna w części, nie jest mistrzem kierownicy ale nie blokuje środkowego pasa jadąc 60 na godzinę, wie jak poruszać się po „trudnym” skrzyżowaniu  itp. Z czasem nabrała pewności i wyprzedza inne pojazdy jadąc środkowym  pasem ;)  mniej szkody narobi kobieta która jedzie poprawnie niż facet który siedzi ci na zderzaku przy 150 km/h. Ja polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mam pewien sposób pewnie nie dla każdego ale może się komuś przyda - jak ktoś się stresuje jazda powinien sobie do perfenkcji opanować trzy cztery trasy- dom praca, dom przedszkole, dom szkoła, dom cokolwiek. Mojej mama tak ma- ojciec ja wziął wieczorem i ćwiczyli te trasy az się matka przestała stresować i dzięki temu jest niezależna w części, nie jest mistrzem kierownicy ale nie blokuje środkowego pasa jadąc 60 na godzinę, wie jak poruszać się po „trudnym” skrzyżowaniu  itp. Z czasem nabrała pewności i wyprzedza inne pojazdy jadąc środkowym  pasem ;)  mniej szkody narobi kobieta która jedzie poprawnie niż facet który siedzi ci na zderzaku przy 150 km/h. Ja polecam :)

Tyle, że jak ktoś się uczy "na pamięć" to przy każdej niespodziewanej sytuacji na drodze ma problem. Nie wie jak się zachować i pojawia się panika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truuuut
15 minut temu, Gość gość napisał:

Tyle, że jak ktoś się uczy "na pamięć" to przy każdej niespodziewanej sytuacji na drodze ma problem. Nie wie jak się zachować i pojawia się panika.

Dokladnie, wyuczenie tras na pamiec nigdy nie da gwarancji tego, co zdarzy sie na drodze, jak inny kierowca sie zachowa. Nawet jak jest to wiejska droga. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mieszkajac  za miastem lub na wsi dobrze jest je miec. Ulatwia zycie.      Jesli masz cukrzyce to nie powinno sie. Czy ktos ma, czy nie to jego sprawa i przede wszystkim mozliwosci finansowych. Auto kupic i auto utrzymac. Na wodzie sie  nie jezdzi. Przeglady tez kosztuja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dkshsgb

Ja zrobiłam prawko,  miałam auto. Jestem go w nia nym kierowca i nie jezdze dla bezpieczeństwa innych ludzi. Gorzej jeśli ktoś mieszka w małej miejscowości bądź na wsi, to niestety jest konieczność, ale mieszkając w Trójmieście nie czuję potrzeby nawet posiadania auta, a presją społeczną już nie chce mi się przejmować 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????

jaka to ujma nie miec prawka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ooool

Czy to temat o luksusowej vloggerce z torebką lui winą? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No tak
2 godziny temu, Gość Truuuut napisał:

Jesli ktos nie czuje sie pewnie za kierownica, to lepiej, zeby ani prawka, ani samochodu nie mial. Bo znam osobe, która miala, a miec nie pownna. Pomimo zdanych egzaminow tak sie stresowala, ze czesto stwarzala niebezpieczenstwo na drodze i zaliczyla pare wypadkow. Wiec jesli prawko ma byc zdobyte tylko pod presja innych, a samemu sie tego noe czuje, to lepiej go nie mieć.

Zgadzam się w 200 % 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To nie jest żaden wstyd. Mieszkam w Edynburgu, gdzie posiadanie auta jest bardziej problemem niż wygodą, bo nigdzie nie ma miejsc parkingowych, część ulic w centrum jest dostępna tylko dla autobusów i taksówek i prawie zawsze szybciej, taniej i wygodniej jest albo pójść piechotą, albo skorzystać z transportu publicznego. Dużo osób robi prawo jazdy dopiero, jak tego potrzebuje, bo np. przeprowadza się daleko za miasto albo wymaga tego praca. Do tego ludzie są bardzo świadomi złego wpływu samochodów na środowisko i niejednokrotnie słyszałam, że ktoś nie jeździ autem właśnie z tego względu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jesli czekasz aby cie wszedzie wozono, bo.. .to naturalnie lepiej miec. Jesli potrafisz sie sama poruszac, korzystac z tramwaju, autobusow czy kolejki  to zaden wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Takie podejście,że to wstyd,to tylko w małych miastach może być. W dużych miastach,dobrze skomunikowanych, gdzie są megakorki,to samochód nie jest potrzebny. Mieszkam w Berlinie i tu wszyscy śmigaja na rowerach,metro itd. W Polsce jak jestem w domu/Warszawa jest podobnie. Szybciej przedostane sie metrem niż bujajac się w korkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądny

Dla kobiety nie. Kobietom bardziej się takie rzeczy wybacza jak brak prawka, auta, mieszkania.

Gdybyś była facetem to w drabinie społecznej od razu byś poszła duuuuużo nisko (32 lata i brak prawka i auta).

Ja sam jestem facetem 29 lat i nie mam auta i już widzę że zaczynam być postrzegany za dziwaka/biedaka...

No cóż. mentalnosci spolecznej nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BitterTrue

No jasne, bo każdy się na nadaje na kierowcę. Dalej wmawiajcie takimi tematami, że to konieczność, wypadków coraz więcej, ludzi bez wyobraźni na drogach również. Brawa! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noooo
3 minuty temu, Gość BitterTrue napisał:

No jasne, bo każdy się na nadaje na kierowcę. Dalej wmawiajcie takimi tematami, że to konieczność, wypadków coraz więcej, ludzi bez wyobraźni na drogach również. Brawa! 

Dokładnie! Ilu ludzi robi prawko tylko pod presja otoczenia a potem niepewny i niebezpieczny na drodze. Nie rozumiem tego gadania. Wstyd to np matury nie mieć a jesli ktos się boi jezdzic i nie robi prawka to tylko dobrze o nim swiadczy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg
24 minuty temu, Gość Noooo napisał:

Dokładnie! Ilu ludzi robi prawko tylko pod presja otoczenia a potem niepewny i niebezpieczny na drodze. Nie rozumiem tego gadania. Wstyd to np matury nie mieć a jesli ktos się boi jezdzic i nie robi prawka to tylko dobrze o nim swiadczy 

Polac jej, dobrze mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość rozsądny napisał:

Dla kobiety nie. Kobietom bardziej się takie rzeczy wybacza jak brak prawka, auta, mieszkania.

Gdybyś była facetem to w drabinie społecznej od razu byś poszła duuuuużo nisko (32 lata i brak prawka i auta).

Ja sam jestem facetem 29 lat i nie mam auta i już widzę że zaczynam być postrzegany za dziwaka/biedaka...

No cóż. mentalnosci spolecznej nie zmienisz.

Niestety współczesne kobiety postrzegają wartość faceta przez pryzmat samochodu,ale może dzięki temu selekcja wstępna sama się zrobi i nie trafisz na pustaka 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babka
1 godzinę temu, Gość rozsądny napisał:

Dla kobiety nie. Kobietom bardziej się takie rzeczy wybacza jak brak prawka, auta, mieszkania.

Gdybyś była facetem to w drabinie społecznej od razu byś poszła duuuuużo nisko (32 lata i brak prawka i auta).

Ja sam jestem facetem 29 lat i nie mam auta i już widzę że zaczynam być postrzegany za dziwaka/biedaka...

No cóż. mentalnosci spolecznej nie zmienisz.

Dla niektorych kobiet najwazniejsze, zeby facet nie bil, nie pil, no i zeby mial prawko, co by krolowa podwiezc tu i tam. Normalna kobieta zrozumie, ze facet prawka miec nie musi, bo to w zasadzie o niczym nie swiadczy. Wazniejsze sa wartosci, jakie czlowiek wyznaje, a nie durne prawko. To, ze nie masz prawaka przynajmniej wyeliminuje z Twojego otoczenia ksiezniczki, ktore tylko oczekuja czegos od drugiej polowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Mam niewiele mniej i po prostu czuje, że nie mam dygu do tego, boje się jeździć. Nawet jako pasażer mam stracha podczas wyprzedzania itd. Nie wyobrażam sobie sobie na drodze i tyle 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość rozsądny napisał:

Dla kobiety nie. Kobietom bardziej się takie rzeczy wybacza jak brak prawka, auta, mieszkania.

Gdybyś była facetem to w drabinie społecznej od razu byś poszła duuuuużo nisko (32 lata i brak prawka i auta).

Ja sam jestem facetem 29 lat i nie mam auta i już widzę że zaczynam być postrzegany za dziwaka/biedaka...

No cóż. mentalnosci spolecznej nie zmienisz.

I przejmujesz sie tym  o ludzie gadaja? Rob swoje i tyle. A oni maja wypasione auta ze ciebie rozliczaja. Ja mam 30 lat nie pracuje i ludzie mnie od 6 lat atakuje dlaczego nie pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość Gość napisał:

I przejmujesz sie tym  o ludzie gadaja? Rob swoje i tyle. A oni maja wypasione auta ze ciebie rozliczaja. Ja mam 30 lat nie pracuje i ludzie mnie od 6 lat atakuje dlaczego nie pracuje.

Bo nie jesteś niewolnikiem, kredytu, umowy o pracę itp. Oni widzą, że w pewnym sensie robią, bo muszą i dlatego Cię atakują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądny
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Niestety współczesne kobiety postrzegają wartość faceta przez pryzmat samochodu,ale może dzięki temu selekcja wstępna sama się zrobi i nie trafisz na pustaka 😉

To prawda. Mieszkam w Wawie i widżę na randkach, że niby wszystko ok, dziewucha jest zainteresowana, kontakt super, rozwija się, a jak wychodzi kwestia, ze aktualnie nie posiadam auta - to ups, chwila zawiechy i od razu trochę inna nuta.

To jest niesamowite, bo mam pracę, wlasne mieszkanie bez kredytu, ALE NIE MAM SAMOCHODU :d 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądny
2 godziny temu, Gość Babka napisał:

Dla niektorych kobiet najwazniejsze, zeby facet nie bil, nie pil, no i zeby mial prawko, co by krolowa podwiezc tu i tam. Normalna kobieta zrozumie, ze facet prawka miec nie musi, bo to w zasadzie o niczym nie swiadczy. Wazniejsze sa wartosci, jakie czlowiek wyznaje, a nie durne prawko. To, ze nie masz prawaka przynajmniej wyeliminuje z Twojego otoczenia ksiezniczki, ktore tylko oczekuja czegos od drugiej polowki.

Mam prawko od 10 lat, ale nie mam auta tylko. Zarabiam 3600 zł i nie będę się szarpał na samochod, tylko po to, żeby ledwo dopinać miesięczny budżet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezprawka
3 minuty temu, Gość rozsądny napisał:

Mam prawko od 10 lat, ale nie mam auta tylko. Zarabiam 3600 zł i nie będę się szarpał na samochod, tylko po to, żeby ledwo dopinać miesięczny budżet.

Ja mam 23 lata, nie mam prawka (mie zanosi sie, zebym je miala), moi rodzice tez i cale zycie jestesmy przyzwyczajeni do korzystania z komunikacji miejskiej, nie narzekamy. A faceta tez nie chcialabym traktowac jako swojego niewolnika, którego wykorzystywalabym do wozenia swojego d u p s k a. Puste jest mierzenie czlowieka przez pryzmat prawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×