Trzy miesiące od rozwodu a moja była żona jest już na portalu randkowym

Najgorsze że rozwód był z jej winy bo mnie zdradzała i kradła kasę z konta.

Chwalisz się czy żalisz? Jest wolna więc ma prawo robić co chce!

Nie żalę się ani nie chwalę tylko chodzi o to że zdradzała mnie z przystojniejszym ode mnie kochasiem kłamiąc w żywe oczy że to tylko kolega i w dodatku podbierała kasę z wspólnego konta niby na produkty które kosztowały 20-50 zł a twierdziła że zakupy kosztowały 200 zł a ja ułomny nie jestem i liczyć potrafię a teraz szuka frajera przez internet bo pewnie tamten ją kopnął w zad.

1 godzinę temu, Gość KonradG napisał:

Nie żalę się ani nie chwalę tylko chodzi o to że zdradzała mnie z przystojniejszym ode mnie kochasiem kłamiąc w żywe oczy że to tylko kolega i w dodatku podbierała kasę z wspólnego konta niby na produkty które kosztowały 20-50 zł a twierdziła że zakupy kosztowały 200 zł a ja ułomny nie jestem i liczyć potrafię a teraz szuka frajera przez internet bo pewnie tamten ją kopnął w zad.

Zamiast martwić się o nią powinieneś się cieszyć, że pozbyłeś się chwasta ze swojego ogródka. marrtwi cię, że kolejny facet zostanie jeleniem? Jak będzię mu pasowało zadawanie się z odpadem to jego sprawa. Twoja historia nie jest żadną nowością. Dopuki kochaż puka panienkę na konto męża to wszystko jest ok, jak ta odchodzi od męża i zaczyna kochasiowi wspominać o byciu razem to dostaje kopa w zadek. Nikt normalny nie wiąże się z materacem. Podobny przypadek był wśród znajomych - żona miała kochanka, aby kochanek miał ją na wyciągnięcie reki mówił , że gdyby była wolna to żyli by razem i byli szczęśliwi. Żona szybko złożyła papiery rozwodowe, rozwiodła się i poszła do niego mówiąc, że jest już wolna i mogą razem zamieszkać. Kochanek powiedział jej, że w kwestii wspólnego życia tylko żartował.... Rozczarowana chciała wrócić do męża, ale ten powiedział, że nie ma już powrotu...

I co w związku z tym? Jest już wolną kobietą i może robić co chce, Tobie nic do tego. Patrząc na sytuację z Twojej perspektywy, to ja bym się cieszyła, że mam już ten okropny etap za sobą a nie jeszcze rozkminiała co robi moja ex. A może to zazdrość, że ona układa sobie życie po rozwodzie? No pewnie, najlepiej by było jakby siedziała w kącie i latami przeżywała miłosną porażkę zamiast korzystać z życia... Uwielbiam to. 

Dnia 12.08.2019 o 11:11, Mizo napisał:

Dnia 12.08.2019 o 11:11, Mizo napisał:

I co w związku z tym? Jest już wolną kobietą i może robić co chce, Tobie nic do tego. Patrząc na sytuację z Twojej perspektywy, to ja bym się cieszyła, że mam już ten okropny etap za sobą a nie jeszcze rozkminiała co robi moja ex. A może to zazdrość, że ona układa sobie życie po rozwodzie? No pewnie, najlepiej by było jakby siedziała w kącie i latami przeżywała miłosną porażkę zamiast korzystać z życia... Uwielbiam to. 

 

to z tego że sz am ta nie była warta niczego i nie ma czego żałować chłop chyba że ściemnia z tym co napisał. dla mnie i moich znajomych kobieta która postępuję w ten sposób jest curvą nie wartą złamanego grosza.

Dnia 12.08.2019 o 11:11, Mizo napisał:

I co w związku z tym? Jest już wolną kobietą i może robić co chce, Tobie nic do tego. Patrząc na sytuację z Twojej perspektywy, to ja bym się cieszyła, że mam już ten okropny etap za sobą a nie jeszcze rozkminiała co robi moja ex. A może to zazdrość, że ona układa sobie życie po rozwodzie? No pewnie, najlepiej by było jakby siedziała w kącie i latami przeżywała miłosną porażkę zamiast korzystać z życia... Uwielbiam to. 

bo jak nie kochała to powinna zostawić już dawno a nie doić jak prostytutka. a nie kochała bo tak szybko by się nie otrząsła. nie masz czego żałować facet ona już taka będzie do końca życia. nie ma co tyle ci napisze.

Jak podbierała kasę, skoro byliście małżeństwem, to kasa była wspólna, chyba, że mieliście rozdzielność. A na portalu jest, bo jest wolna, na co ma czekać? Żałobę ma odbyć czy jak?