Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka

Czym Was ostatnio rozśmieszyli znajomi, gdy urodziło im się dziecko?

Polecane posty

Gość Jakalambadziara
6 godzin temu, Gość gość napisał:

To jak wstaje w nocy do dziecka to tym bardziej nie zaszkodziłoby jej zarwać noc z przyjaciółmi, prawda?

Już nie wspominając, że dziecko od początku się przyzwyczaja, że rodzic nie wstaje na każdy kaprys dzięki czemu dziecko jest później grzeczne i zdyscyplinowane :)

Nie wiem jak dla autorki postu, ale gdyby mnie ktoś wyprosił o 22 dla swojej wygody to ładnie by został pociśnięty :)

Pierdasisz głupoty! 

Wstajac do dziecka ma cokolwiek ze snu. Wysiadując ze znajomymi, którzy później wracają sobie do czystego domku i idą spać do południa odbiera sobie jakikolwiek czas na zregenerowanie. Już wystarczy ze przygotowała nasiadówkę i ma jeszcze w imię czego dostosowywać się do reszty towarzystwa??? Trzeba widzieć innych ludzi nie tylko czubek własnego nosa. 

Gdyby chcieli siedzieć do rana to by was zaprosili później jakby dzieci już spały a nie o 17! Ludzie!

Jesli Ty tresujesz dziecko i zakładasz to za jakąś normę społeczna to czas udać się na leczenie! Może uda się ocalić te dzieci. 

Pociskac to Ty sobie możesz, drzwi do przodu jak otwierasz. Słownik na poziomie lambadziary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuu

Mysle, ze ci ludzie od "dobranoc" o 22 byli juz ayutentycznie zdesperowani brakiem wyobrazni u ludzi. Zaprosili na 17, a nie na 20, jedno dziecko ( tak w temacie) swiezo urodzone) drugie male, to nie kwesta jednej zarwanej nocy tylko jeszcze zmecznia po porodzie i przy maluchach.Taka dluga wizyta w tej sytuacji jest po prostu nietaktem, zreszta 5 godzin na jakakolwiek wizytę to max.Wyszlo niefajnie, ale podejrzewam,ze po prostu padali, prawdziwi przjaciele powinni to zauwazyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość gość napisał:

A Ty byś się mogła pocieszyć ostracyzmem towarzyskim, bo przypominam to Ty wpierw zaprosiłaś gości a później gdy imprezka się dopiero zaczęła rozkręcać chamsko ich wyprosiłaś za drzwi. Gniłabyś wówczas ze swoim starym i przychówkiem w 4 ścianach bez możliwości otwarcia gęby do kogokolwiek, popadłabyś w izolacje i desperacko szukała zainteresowania wśród znajomych z pracy po okresie macierzyńskiego.

Kulturalnych ludzi nie trzeba chamsko wypraszać, sami wiedzą, że nie wypada komuś siedzieć na łbie w nieskończoność. I widzą, że gospodarz jest zmęczony i ma dość nawet jak tego nie okazuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 godzin temu, Gość uuuuu napisał:

Mysle, ze ci ludzie od "dobranoc" o 22 byli juz ayutentycznie zdesperowani brakiem wyobrazni u ludzi. Zaprosili na 17, a nie na 20, jedno dziecko ( tak w temacie) swiezo urodzone) drugie male, to nie kwesta jednej zarwanej nocy tylko jeszcze zmecznia po porodzie i przy maluchach.Taka dluga wizyta w tej sytuacji jest po prostu nietaktem, zreszta 5 godzin na jakakolwiek wizytę to max.Wyszlo niefajnie, ale podejrzewam,ze po prostu padali, prawdziwi przjaciele powinni to zauwazyc

Mogli sobie odpuścić zapraszanie gości skoro są tacy zmęczeni życiem.Chyba byloby lepiej dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ols
9 godzin temu, Gość uuuuu napisał:

Mysle, ze ci ludzie od "dobranoc" o 22 byli juz ayutentycznie zdesperowani brakiem wyobrazni u ludzi. Zaprosili na 17, a nie na 20, jedno dziecko ( tak w temacie) swiezo urodzone) drugie male, to nie kwesta jednej zarwanej nocy tylko jeszcze zmecznia po porodzie i przy maluchach.Taka dluga wizyta w tej sytuacji jest po prostu nietaktem, zreszta 5 godzin na jakakolwiek wizytę to max.Wyszlo niefajnie, ale podejrzewam,ze po prostu padali, prawdziwi przjaciele powinni to zauwazyc

Dokładnie. Ja w ogóle nie rozumiem jakim totalnym burakiem trzeba być, żeby siedzieć 5h na głowie rodzinie z małymi dziećmi. Ostatnio tak koleżankę zaprosiłam na kawę po obiedzie (czyli o 15:00) w sobotę i spodziewałam się, że o 19-20:00 to już dawno zapomnę że była i ogarnę dzieci do spania, a siebie do pracy na rano. A ta siedzi, czwartą, piątą, szóstą godzinę. Ostatecznie wyszła po 22:00. No do licha, trochę taktu ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga
15 godzin temu, Gość Kika napisał:

Jakbyś mnie w moim własnym domu spróbowała "pocisnąć"  (cokolwiek to znaczy), to miałabyś minutę na wyjście i nigdy, przenigdy więcej nie zostałabyś zaproszona. Po co komu taka chamica wśród znajomych. 

Akurat chamstwem jest zapraszanie gości a później ich wyrzucanie. Jak nie macie czasu na imprezy to po co zapraszacie znajomych? Albo dostosujcie dzieci do własnego życia albo się wstrzymajcie z imprezami na jakieś 10 lat... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cxyn
9 godzin temu, Gość Jakalambadziara napisał:

Pierdasisz głupoty! 

Wstajac do dziecka ma cokolwiek ze snu. Wysiadując ze znajomymi, którzy później wracają sobie do czystego domku i idą spać do południa odbiera sobie jakikolwiek czas na zregenerowanie. Już wystarczy ze przygotowała nasiadówkę i ma jeszcze w imię czego dostosowywać się do reszty towarzystwa??? Trzeba widzieć innych ludzi nie tylko czubek własnego nosa. 

Gdyby chcieli siedzieć do rana to by was zaprosili później jakby dzieci już spały a nie o 17! Ludzie!

Jesli Ty tresujesz dziecko i zakładasz to za jakąś normę społeczna to czas udać się na leczenie! Może uda się ocalić te dzieci. 

Pociskac to Ty sobie możesz, drzwi do przodu jak otwierasz. Słownik na poziomie lambadziary.

W takim razie znajomych się nie zaprasza. Proste. Siedzi się z mężem i dziećmi i gra w gry planszowe a nie psuje wieczór komuś. Zazdriscisz czystego domu? Posprzątaj. Dziecko ci brudzi? Naucz sprzątać po sobie. Mam mnowsto dziwnych znajomych i każde z ich dzieci potrafi spać samo gdy impreza trwa. Nikt nie zmywa się o 22. Mają czyste domy. I czas. A gdy czasu nie mają przychodzą do nas i wychodzą wcześniej tak jak im pasuje. Widzisz różnice? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cxyn
9 godzin temu, Gość uuuuu napisał:

Mysle, ze ci ludzie od "dobranoc" o 22 byli juz ayutentycznie zdesperowani brakiem wyobrazni u ludzi. Zaprosili na 17, a nie na 20, jedno dziecko ( tak w temacie) swiezo urodzone) drugie male, to nie kwesta jednej zarwanej nocy tylko jeszcze zmecznia po porodzie i przy maluchach.Taka dluga wizyta w tej sytuacji jest po prostu nietaktem, zreszta 5 godzin na jakakolwiek wizytę to max.Wyszlo niefajnie, ale podejrzewam,ze po prostu padali, prawdziwi przjaciele powinni to zauwazyc

Wiec się ludzi nie zaprasza jak się pada na twarz. 5 h to max? Serio? My zaczynamy imprezę czasem o 15 a wychodzimy z niej o 4 rano. W domu gdzie odbywają się imprezy są dzieci. Które potrafią spać w czasie jej trwania. Ale są ludzie i ludzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cxyn
35 minut temu, Gość Ols napisał:

Dokładnie. Ja w ogóle nie rozumiem jakim totalnym burakiem trzeba być, żeby siedzieć 5h na głowie rodzinie z małymi dziećmi. Ostatnio tak koleżankę zaprosiłam na kawę po obiedzie (czyli o 15:00) w sobotę i spodziewałam się, że o 19-20:00 to już dawno zapomnę że była i ogarnę dzieci do spania, a siebie do pracy na rano. A ta siedzi, czwartą, piątą, szóstą godzinę. Ostatecznie wyszła po 22:00. No do licha, trochę taktu ludzie.

Nie zapraszacie ludzi do domu. Proste. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bggff
14 minut temu, Gość Cxyn napisał:

Wiec się ludzi nie zaprasza jak się pada na twarz. 5 h to max? Serio? My zaczynamy imprezę czasem o 15 a wychodzimy z niej o 4 rano. W domu gdzie odbywają się imprezy są dzieci. Które potrafią spać w czasie jej trwania. Ale są ludzie i ludzie. 

Ale patola 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie widzicie, że ten typ od „niech dziecko ryczy a ty spij” „młodzi rodzine powinni imprezować” i od tego patologicznego opisu imprezy od 25 to na 100% troll i najpewniej to jedna osoba 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 godzin temu, Gość Pakoten napisał:

Rozwalił mnie wpis jednej odnośnie imprezy i wyproszenia ich. 

Wyobraź sobie ze mając małe dzieci w nocy się wstaje i rano również nie ma spania jakiegoś szczególnego. Moje dziecko wstawało o 5 rano a w nocy się wybudzalo. 

Wydaje mi się ze po to się umówili na 17 żebyście wyszli o przyzwoitej porze a nie jak jakieś niewganiane bydło. Oni posprzątali, ugotowali i ugościli a wy powinniście wykazać się zrozumieniem.  

Gdyby chcieli zabaniaczyć to by dzieci zostawili z kimś i wyszli z wami na miasto albo wy byście się zrekompensowali i natyrali i zaprosili ich do siebie. Wtedy byście siedzieli do białego rana! A co! 

5 godzin nasiadówki i mało??? Bez jaj. 

Ta z dziką satysfakcją, że dzieciak sąsiadów ma krótsze drzemki też dobra 😛 Oby jej się urodziło nieodkładalne, a jak już jej na chwilę drzemnie i ta je na chwilę odłoży, to żeby sąsiedzi zaczęli nawalać udarem. I tak przez 3 miesiące, bo przebudowują całkowicie mieszkanie 😄 Gdzie się takie uchowały, w burakach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 godzin temu, Gość gość napisał:

Rozśmiesza mnie to, jaki ból tyłka mają o to, że ja dzieci nie mam i mieć nie zamierzam. Boli, że mam czas na wszystko, robię co chcę i kiedy chcę, mogę spontanicznie spakować plecak i gdzieś pojechać, a oni nie. Ale jak to tak dzieci nie mieć wcale? Największa radość, ble, ble, ble, kto Ci szklankę wody poda. Haha. Tak, właśnie widzę tę ich radość. I dzięki, ale za zaoszczędzone na pieluchach pieniądze zapłacę sobie za opiekę człowieka, który mi tę szklankę poda.

I ktorego, ktoś inny urodzi. Wyobraź sobie,ze od dziś nikt się nie rodzi wszyscy wolni.fruwaja po świecie.  I nie za wszystko da się zapłacić😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
31 minut temu, Gość Bggff napisał:

Wiec się ludzi nie zaprasza jak się pada na twarz. 5 h to max? Serio? My zaczynamy imprezę czasem o 15 a wychodzimy z niej o 4 rano. W domu gdzie odbywają się imprezy są dzieci. Które potrafią spać w czasie jej trwania. Ale są ludzie i ludzie. 

A kogo obchodzi wesołe życie poPGRowskiej patologii? 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
48 minut temu, Gość Cxyn napisał:

Wiec się ludzi nie zaprasza jak się pada na twarz. 5 h to max? Serio? My zaczynamy imprezę czasem o 15 a wychodzimy z niej o 4 rano. W domu gdzie odbywają się imprezy są dzieci. Które potrafią spać w czasie jej trwania. Ale są ludzie i ludzie. 

A później gospodarze opisują was na takim wątku jak ten😂😂😂😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

I ktorego, ktoś inny urodzi. Wyobraź sobie,ze od dziś nikt się nie rodzi wszyscy wolni.fruwaja po świecie.  I nie za wszystko da się zapłacić😉

No to troszkę szybciej umrzemy. Albo będziemy na starość mieć mniej komfortowo. Ja nie widzę problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

A kogo obchodzi wesołe życie poPGRowskiej patologii? 😛 

Niech się jeszcze pochwali, że to Arizona z Biedry daje jej taki power 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
16 godzin temu, Gość tojamamatoja napisał:

"Już nie wspominając, że dziecko od początku się przyzwyczaja, że rodzic nie wstaje na każdy kaprys dzięki czemu dziecko jest później grzeczne i zdyscyplinowane :)"
 

Serio, ty chyba nie masz dzieci (albo ci się udało i masz aniołki), skoro tak piszesz. Co z tego, że nie wstaję na każdy kaprys dziecka, skoro ono się budzi 5 razy w nocy, wyje, więc i tak mnie obudzi. Także fakt niechodzenia do dziecka kiedy płacze nie powoduje, że się wyśpię. No chyba, że sobie wsadzimy korki do uszu i prześpimy całą noc olewając płaczące dziecko. Tak też można, tylko po co mieć dziecko wtedy, skoro ma się je w dupie?

 

 

Może i nie ma, ale pewnie to staroć 40+ (albo i 50+) i tak ją wyuczyli w latach 70tych. Są jeszcze takie stare położne, pielęgniarki i w ogóle stare baby, które uważają, że karmi się co 3 godziny i nie reaguje na płacz dziecka. Massakra. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 godzin temu, Gość Kika napisał:

Jakbyś mnie w moim własnym domu spróbowała "pocisnąć"  (cokolwiek to znaczy), to miałabyś minutę na wyjście i nigdy, przenigdy więcej nie zostałabyś zaproszona. Po co komu taka chamica wśród znajomych. 

Hehehe, ta od "pociśnięcia" faktycznie rasowa patologia. Kwitnące chamstwo. Bo jesli troll, to słaaaaby, słabiuteńki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 godzin temu, Gość gość napisał:

A Ty byś się mogła pocieszyć ostracyzmem towarzyskim, bo przypominam to Ty wpierw zaprosiłaś gości a później gdy imprezka się dopiero zaczęła rozkręcać chamsko ich wyprosiłaś za drzwi. Gniłabyś wówczas ze swoim starym i przychówkiem w 4 ścianach bez możliwości otwarcia gęby do kogokolwiek, popadłabyś w izolacje i desperacko szukała zainteresowania wśród znajomych z pracy po okresie macierzyńskiego.

Chamstwo i prostactwo to akurat bije z twojej wypowiedzi. Popracuj nad stylem, bo na kilometr pachnie prymitywem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nalazło hołoty ze wsi do miasta i próbuje zaprowadzić własne oborowe porządki. Nie podoba się, to z powrotem na gumno trzodzie ogony podkręcać, ale już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 godzin temu, Gość gość napisał:

I bezwględnie lulu o 22, mimo, że w domu jeszcze goście 😄

Akurat stały rytm dnia to dla niemowlęcia najlepszy wybór, ale co o tym mogą wiedzieć niedouczeni bezdzietni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 godzin temu, Gość gość napisał:

ja bym na ich miejscu kontynuowała biesiadę bez ich udziału skoro okazali się buraczkami nie szanującymi czasu innych 🙂 ale by się zdziwili jak o 5 dalej by grill był odpalony 😄

Szczyt kultury 😄 Zgadnijmy: emigrantka z Polski D czy E? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 godzin temu, Gość gość napisał:

Hahaha dobre 😄

Nie: dobre, a chamskie. I tyle. Chamom mówimy NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 godzin temu, Gość gość napisał:

Albo plany, że my to chcemy mieć duuużą rodzinę, więc troje dzieci minimum i... kończy się na jednym 😄 

A tu byś się zdziwiła. Plan wykonany 😉 W stu procentach 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 godzin temu, Gość uuuuu napisał:

Mysle, ze ci ludzie od "dobranoc" o 22 byli juz ayutentycznie zdesperowani brakiem wyobrazni u ludzi. Zaprosili na 17, a nie na 20, jedno dziecko ( tak w temacie) swiezo urodzone) drugie male, to nie kwesta jednej zarwanej nocy tylko jeszcze zmecznia po porodzie i przy maluchach.Taka dluga wizyta w tej sytuacji jest po prostu nietaktem, zreszta 5 godzin na jakakolwiek wizytę to max.Wyszlo niefajnie, ale podejrzewam,ze po prostu padali, prawdziwi przjaciele powinni to zauwazyc

Mądrze podsumowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obyty
2 godziny temu, Gość Aga napisał:

Akurat chamstwem jest zapraszanie gości a później ich wyrzucanie. Jak nie macie czasu na imprezy to po co zapraszacie znajomych? Albo dostosujcie dzieci do własnego życia albo się wstrzymajcie z imprezami na jakieś 10 lat... 

Bo co? Bo ty, buraczana maso, tak chcesz? Porządzić to sobie możesz własnymi... 😛 

Nie, to nie było chamstwo. Jedyne przeoczenie towarzyskie, jakie można zarzucić gospodarzom to takie, że należało, zapraszając znajomych, delikatnie zaznaczyć, że dlatego na godzinę 17tą, bo nie przewidują całonocnej imprezy. I tyle. Chamskie są takie komentarze jak twój. Musisz się jeszcze długo uczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahah
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A później gospodarze opisują was na takim wątku jak ten😂😂😂😂😂😂

Ale my siedzimy tak z gospodarzami którzy nawet nie chcą słyszeć o tym że wcześniej wyjdziemy. Także zależy od ludzi. Gdyby mi przeszkadzalo że ktoś siedzi za długo (umówmy się 22 to wczesna godzina i o tej się najlepszą zabawa zaczyna) to bym ludzi nie zapraszał i nie marnowala wieczoru komuś bo mi się nagle spać zachciało. Bez przesady 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jkon
3 minuty temu, Gość obyty napisał:

Bo co? Bo ty, buraczana maso, tak chcesz? Porządzić to sobie możesz własnymi... 😛 

Nie, to nie było chamstwo. Jedyne przeoczenie towarzyskie, jakie można zarzucić gospodarzom to takie, że należało, zapraszając znajomych, delikatnie zaznaczyć, że dlatego na godzinę 17tą, bo nie przewidują całonocnej imprezy. I tyle. Chamskie są takie komentarze jak twój. Musisz się jeszcze długo uczyć. 

Nie chamscy są tacy gospodarze. Nauczyć to się musisz ty. Ja wiele umiem i umiem się zachować gdy kogoś zapraszam. Jak się tego nie potrafi to się bajki ogląda z dziećmi i siedzi na tyłku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Mogli sobie odpuścić zapraszanie gości skoro są tacy zmęczeni życiem.Chyba byloby lepiej dla wszystkich.

Tutaj jest wiele wpisów o tym jak to po ślubie najlepiej zaprosić na obiad, oraz ciasto w restauracji i starczy. Wychodzi tej imprezy że 2-3 godziny góra i jakoś może być? A jak ktoś zaprasza na 5 godzin, przy malutkim dziecku to wielka obraża majestatu. Weźcie się nie kompromitujcie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×