nie uczylam sie i zarabiam 2500 kazdy facet co zarabia mniej niz 15k to ci.pa i nie jest mnie godzien

to nie moja wina ze mam slaba prace tylko facetów

Haha urocze

Poziom prowokacji adekwatny do zarobków

Więcej zarabiają bułgarki z wenerem przy a2 

Przejaskrawione, ale w sumie się zgadza. Model jest taki: zarabiam te 4k netto, mam "swoje mieszkanie", ale to oczywiście kredyt, więc jakie tam twoje i kilkuletnie auto, czyli taki zwyczajny poziom tak zwanego typowego kowalskiego i tu się zaczyna zabawa, bo taka laska ma wy#...e oczekiwania w kosmos nie wiedzieć czemu. Niby śmieszne, bo sama nawet do klasy średniej nie należy, ale gość dla niej to musi już być mocno przy kasie.

A ja mam w dupie wymagania kobiet, polecam takie podejście innym facetom 

Przykre. I tak panie trafiają do Dubaju... Ja zapierdalam po nocach, szkolę się, dwoję i troję. Nigdy nie rozumiałam braku ambicji i tak kurewskiego podejścia. Poziomu zero.

49 minut temu, Gość Izumi napisał:

Przykre. I tak panie trafiają do Dubaju... Ja zapierdalam po nocach, szkolę się, dwoję i troję. Nigdy nie rozumiałam braku ambicji i tak kurewskiego podejścia. Poziomu zero.

Hahahah, a Dubaj to jakiś synonim bur.d.e.l.u?

Polki w dubaju robią za klozety 

51 minut temu, Gość adam napisał:

A ja mam w dupie wymagania kobiet, polecam takie podejście innym facetom 

A ja np pracuję za 2000 i mąż który ma raz tyle grosza mi mie daje i tylko na mnie patrzy żebym za nas płaciła albo za dzieci..rachunki itp.to co?On jest nauczony z domu ze kobieciecsie w ogole pieniędzy mie daje.Szok żeby kobieta nie miała za ci dziecku mleka kupić czy sobie podpasek.Rozumiem kobiety które pracują bo muszą.

6 minut temu, Gość Dubajski napisał:

Polki w dubaju robią za klozety 

Serio?

W sumie, "autorko" jak jestes ładna, mila, posłuszna i rodzinna to mogę Cię wziąć. Nawet bez tych 2000. 

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Dwie rzeczy. Pierwsza po co komu kobieta mając 15kmc druga po co kobiecie informacja ile zarabia facet. Wyobraź sobie małżeństwo z intercyza takie w którym nie wiesz ile on zarabia fajnie? a dzisiaj emerytua obywatelska za friko

...aIaj trzynasty incelu mitomanie xD

49 minut temu, Gość Sylwia s napisał:

kobieciecsie w ogole pieniędzy mie daje.

To najprawdziwsza prawda. A ty mu dajesz pieniądze?

Poza tym gdyby ci pieniądze dawał, to sam by nie miał - a co jest wart facet który nie ma pieniędzy?

No i sama widzisz - tylko głupek daje kobiecie pieniądze.

46 minut temu, Gość Gosc napisał:

53 minuty temu, Gość Dubajski napisał:

Polki w dubaju robią za klozety 

Serio?

Serio. Polski wszędzie robią za klozety. Tylko w kraju wyżej sr/ają niż dopy mają.

10 minut temu, Leżaczek napisał:

Powiedzmy że facet zarabiajacy 15 już odlozyl pare baniek i jedak chce założyć własną rodzinę i mieć seks. Ja pierwsze co bym zadał przy takiej różnicy zarobków to intercyzy. Więc i tak złotówki nie zobaczy.

Żeby sie ten facet nie zdziwił. Wymanewruje go i przyp..li takie alimenty, że facet sie zes/ra. Na leżąco 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

 

Serio. Polski wszędzie robią za klozety. Tylko w kraju wyżej sr/ają niż dopy mają.

Jak ja to lubię- nasi polscy mężczyźni zawsze potrafią docenić to co mają- wymagają tylko tego, żeby kobieta zarabiała na siebie i połowę wydatków związanych ze wspólnym życiem, dbała o dom, o dzieci (brała zwolnienia na opiekę nad dzieckiem, żeby facet nie musiał sobie w pracy robić kłopotu), znajdowala czas na fitness, dbanie o urodę i hobby ale nie zostawiała dzieci pod opieką faceta, do tego żeby nie zależało jej na ślubie, po co facet ma się deklarować już po ośmiu latach związku, żeby broń Boże nie oczekiwała żadnych pięknych zaręczyn, pierścionka, ani ślubu, powinna się cieszyć że facet z nią w ogóle jest, nocą ma być demonem seksu, a w dzień jeździć do jego mamusi prać jej firanki.

Tylko tego oczekuje typowy polski facet, oczywiście sam prezentując sobą tyle że wróci z roboty, otworzy piwko i zalegnie przed telewizorem. Ze swoim wielkim brzuchem, śmierdzący, nudny, ale myśli że gdyby pojechał za granicę to wszystkie by się na niego rzucały. 

Polki są ogromnie cenione jako materiał na zone- są zaradne, rodzinne, a jednocześnie ambitne, piękne, aktywne.

Polacy? Nie znam żadnego Polaczka który na emigracji ożenił się "w górę". Zwykle nawet dziewczyn nie znajdują, chyba że jakaś rodaczka się ulituje.

Faceci starają się  o kobiety- adorują, zabiegają, dbają o nie. Polak tego nie robi, bo czuję że w ten sposób daje się wykorzystywac- w efekcie robi się z niego zgorzkniały buc. 

Jesteście żałośni jeśli myślicie że 15k to jest już TAKA KASA. I jeśli myślicie że torebka za 10k to jest TAKI WYCZYN.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Jesteście żałośni jeśli myślicie że 15k to jest już TAKA KASA. I jeśli myślicie że torebka za 10k to jest TAKI WYCZYN.

To se sama zarób tyle i se kup. To dopiero będzie TAKI WYCZYN.

A mnie najbardziej śmieszą A w zasadzie dziwią kobiety które z nad ej strony mają pretensje że faceci chcą aby się same utrzymywały, a z drugiej strony jeśli pojawi się wpis faceta który szuka niepracujacej żony to się oburzają.  Taki wyborczy feminizm. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

To se sama zarób tyle i se kup. To dopiero będzie TAKI WYCZYN.

Ja zarabiam więcej niż 15, a torebki kupuje mi mąż, bo chce mi sprawić przyjemność i jakoś nie czuje się wykorzystywany. Ale do tego trzeba mieć klasę i gest, a tego niestety brakuje panom z Kafe. Wy tylko sciskacie portfele i oglądacie się przez ramię żeby ktoś Was nie wykorzystał, a z normalnych mężczyzn śmiejecie się że dają się robić w bambuko. Tylko że oni mają szczęśliwe związki oparte na dbaniu o siebie nawzajem, dla Was związek to potencjalne pole minowe. 

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak ja to lubię- nasi polscy mężczyźni zawsze potrafią docenić to co mają- wymagają tylko tego, żeby kobieta zarabiała na siebie i połowę wydatków związanych ze wspólnym życiem, dbała o dom, o dzieci (brała zwolnienia na opiekę nad dzieckiem, żeby facet nie musiał sobie w pracy robić kłopotu), znajdowala czas na fitness, dbanie o urodę i hobby ale nie zostawiała dzieci pod opieką faceta, do tego żeby nie zależało jej na ślubie, po co facet ma się deklarować już po ośmiu latach związku, żeby broń Boże nie oczekiwała żadnych pięknych zaręczyn, pierścionka, ani ślubu, powinna się cieszyć że facet z nią w ogóle jest, nocą ma być demonem seksu, a w dzień jeździć do jego mamusi prać jej firanki.

Tylko tego oczekuje typowy polski facet, oczywiście sam prezentując sobą tyle że wróci z roboty, otworzy piwko i zalegnie przed telewizorem. Ze swoim wielkim brzuchem, śmierdzący, nudny, ale myśli że gdyby pojechał za granicę to wszystkie by się na niego rzucały. 

Polki są ogromnie cenione jako materiał na zone- są zaradne, rodzinne, a jednocześnie ambitne, piękne, aktywne.

Polacy? Nie znam żadnego Polaczka który na emigracji ożenił się "w górę". Zwykle nawet dziewczyn nie znajdują, chyba że jakaś rodaczka się ulituje.

Faceci starają się  o kobiety- adorują, zabiegają, dbają o nie. Polak tego nie robi, bo czuję że w ten sposób daje się wykorzystywac- w efekcie robi się z niego zgorzkniały buc. 

Polacy też się starają, tylko Polki tego nie doceniają.

15 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak ja to lubię- nasi polscy mężczyźni zawsze potrafią docenić to co mają- wymagają tylko tego, żeby kobieta zarabiała na siebie i połowę wydatków związanych ze wspólnym życiem, dbała o dom, o dzieci (brała zwolnienia na opiekę nad dzieckiem, żeby facet nie musiał sobie w pracy robić kłopotu), znajdowala czas na fitness, dbanie o urodę i hobby ale nie zostawiała dzieci pod opieką faceta, do tego żeby nie zależało jej na ślubie, po co facet ma się deklarować już po ośmiu latach związku, żeby broń Boże nie oczekiwała żadnych pięknych zaręczyn, pierścionka, ani ślubu, powinna się cieszyć że facet z nią w ogóle jest, nocą ma być demonem seksu, a w dzień jeździć do jego mamusi prać jej firanki.

Tylko tego oczekuje typowy polski facet, oczywiście sam prezentując sobą tyle że wróci z roboty, otworzy piwko i zalegnie przed telewizorem. Ze swoim wielkim brzuchem, śmierdzący, nudny, ale myśli że gdyby pojechał za granicę to wszystkie by się na niego rzucały. 

Polki są ogromnie cenione jako materiał na zone- są zaradne, rodzinne, a jednocześnie ambitne, piękne, aktywne.

Polacy? Nie znam żadnego Polaczka który na emigracji ożenił się "w górę". Zwykle nawet dziewczyn nie znajdują, chyba że jakaś rodaczka się ulituje.

Faceci starają się  o kobiety- adorują, zabiegają, dbają o nie. Polak tego nie robi, bo czuję że w ten sposób daje się wykorzystywac- w efekcie robi się z niego zgorzkniały buc. 

Polki to akurat są cenione jako łatwe. Bo obcokrajowcom, nawet najbrzydszym, same pchacie się do łóżek, a Polaków, nawet kiedy się starają i im na was zależy, odrzucacie i wyśmiewacie.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

To se sama zarób tyle i se kup. To dopiero będzie TAKI WYCZYN.

10/10

13 minut temu, Leżaczek napisał:

Polskie kobiety są cenione na żonę? przecież to w większości roszczeniowe zdradzajace materialistki utrzymanki z dwie lewe rece średniej urody z luźna wagina które jak sama napisałaś patrzą tylko na wygląd zewnętrzny. Pamiętasz projekt Klaudiusz? jak facet jest piękny to może was traktować jak a i tak wylizesz mu odbyt. 

Nie wiem co to projekt Klaudiusz, zgaduje że jakiś słaby program w telewizji, której oglądanie jest Twoim jedynym hobby bo mamusia płaci za kablówkę? Taka nienawiść do kobiet rodzi się z frustracji, chciałbyś żeby jakaś ładna, miła, interesująca i wykształcona kobieta zainteresowała się Tobą, zastąpiła mamusie, podpisała intercyzę żebyś nie musiał się martwić o swoje pieniążki, kupiła Wam mieszkanie i o nie dbała, szykowała obiadki i wielbiła Cię za to że gnijesz przy konsoli do gry każdego dnia? 

8 minut temu, Gość vvv napisał:

Polacy też się starają, tylko Polki tego nie doceniają.

Zobacz wypowiedzi tutaj- zapłacić za kobietę na randce nie, bo nie dadzą się wykorzystywać. Jeśli zdecydują się na dziecko to najlepiej niech kobieta sama sobie odłoży pieniądze na czas kiedy nie będzie pracować, przecież nie będzie na misiaczku pasożytować. Obiadki robić misiowi- ona, bo on zmęczony po pracy, poza tym "on tak nie umie jak ona", chałupę posprzatac- ona, chyba że mu powie wyraźnie że dziś ma odkurzyć, on przecież nie widzi że jest syf. 

Jak dokładnie starają się polscy mężczyźni??

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja zarabiam więcej niż 15,

I dlatego siedzisz sobie na kafe i próbujesz wyżej sr/ać niż dopę mać?

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

a torebki kupuje mi mąż

I też siedzi na kafe? Podaj jego nicka 

8 minut temu, Gość qvxc napisał:

Polki to akurat są cenione jako łatwe. Bo obcokrajowcom, nawet najbrzydszym, same pchacie się do łóżek, a Polaków, nawet kiedy się starają i im na was zależy, odrzucacie i wyśmiewacie.

Ja takich opinii nie słyszałam poza kafeteria. Tutaj stulejarze często tak mówią, ale w prawdziwym życiu nigdy się z tym nie spotkałam. Polki są podziwiane za to że są wykształcone, mile, ciepłe, pomocne, opiekuńcze, niewymagające, samowystarczalne, świetnie gotują, no same komplementy zawsze słyszę. 

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Zobacz wypowiedzi tutaj- zapłacić za kobietę na randce nie, bo nie dadzą się wykorzystywać. Jeśli zdecydują się na dziecko to najlepiej niech kobieta sama sobie odłoży pieniądze na czas kiedy nie będzie pracować, przecież nie będzie na misiaczku pasożytować. Obiadki robić misiowi- ona, bo on zmęczony po pracy, poza tym "on tak nie umie jak ona", chałupę posprzatac- ona, chyba że mu powie wyraźnie że dziś ma odkurzyć, on przecież nie widzi że jest syf. 

Jak dokładnie starają się polscy mężczyźni??

Ja nie mam problemu, by zapłacić za kobietę. Dzieckiem też chciałbym zajmować się razem z nią i nie miałbym problemu, gdyby przez jakiś czas nie pracowała, a ja bym ją utrzymywał. Posprzątać też mogę, zajmowanie się domem to obowiązek obojga.

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Ja takich opinii nie słyszałam poza kafeteria. Tutaj stulejarze często tak mówią, ale w prawdziwym życiu nigdy się z tym nie spotkałam. Polki są podziwiane za to że są wykształcone, mile, ciepłe, pomocne, opiekuńcze, niewymagające, samowystarczalne, świetnie gotują, no same komplementy zawsze słyszę. 

Proszę Cię. Zagranicą słowo Polka to tak jak u nas Rumunia czy Bułgarka.

Jak Ci nie pasuje to weź sobie jakoś Polka z ulicy.  To częsty tekst w angielskich czy niemieckich domach.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Proszę Cię. Zagranicą słowo Polka to tak jak u nas Rumunia czy Bułgarka.

Jak Ci nie pasuje to weź sobie jakoś Polka z ulicy.  To częsty tekst w angielskich czy niemieckich domach.

A siedzisz u nich na chacie że podslu...esz ich rozmowy czy jak?