Idzie z Nią na drinka bo musi...

Takie jest wytłumaczenie męża, idzie ze swoją przełożona po pracy na drinka bo musi. Mieliśmy iść spacer z dzieckiem, na lody... ale oczywiście byłoby za pięknie. Nie rozumiem pojęcia „bo muszę” ...

samiec alfa musi zapladniac wiele kobiet inaczej nie jest samcem alfa.

czego nei rozumiesz?

Idzie bo lubi...

jeszcze zdazy isc na lody

Myśle, ze nie musi tylko ma na to ochote, drink z kobieta jest atrakcyjniejszy niż spacer i lody z żona i dzieckiem. 

Może musi :D sobie ulżyć xd

Przeciez to oczywiste ze facet woli pobzykac nowa zdobycz niz uzerac sie z zona i bachorem. Puknie laleczke a potem jak tamta mu sie znudzi to wroci, cierpliwosci. Tacy sa faceci, nic z tym nie zrobisz.

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Przeciez to oczywiste ze facet woli pobzykac nowa zdobycz niz uzerac sie z zona i bachorem. Puknie laleczke a potem jak tamta mu sie znudzi to wroci, cierpliwosci. Tacy sa faceci, nic z tym nie zrobisz.

Nie poszedł nikogo „pukać” szczerze mi napisał gdzie idzie. 

42 minuty temu, Gość Żona napisał:

Takie jest wytłumaczenie męża, idzie ze swoją przełożona po pracy na drinka bo musi. Mieliśmy iść spacer z dzieckiem, na lody... ale oczywiście byłoby za pięknie. Nie rozumiem pojęcia „bo muszę” ...

Sam, czy idą w większym gronie?

51 minut temu, Gość Żona napisał:

Takie jest wytłumaczenie męża, idzie ze swoją przełożona po pracy na drinka bo musi. Mieliśmy iść spacer z dzieckiem, na lody... ale oczywiście byłoby za pięknie. Nie rozumiem pojęcia „bo muszę” ...

Idzie z przełożoną, czyli idzie zarabiać na ciebie i bachora a ty jeszcze jęczysz?

I stanie Ci się coś jak pójdzie z nią na tego głupiego drinka żeby mu lepiej w pracy było??

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Idzie z przełożoną, czyli idzie zarabiać na ciebie i bachora a ty jeszcze jęczysz?

To nie należy do obowiązków w pracy. 

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

To nie należy do obowiązków w pracy. 

ale wiadomo jak to jest zrobi sie wszystko prawie zeby sie przypodobac a to akurat wielkie wyrzeczenie nie ejst co nie

wrócił chociaz? xdd

Jeśli jest biznesemen to musi chodzić na drinki. Z przełożona nie. W pracy się z przełozonymi nie pije drinków bo to rodzi patologie i dziwne zależności. Pewnie mu się podoba a ty lylasz jak pelikan.