Dlaczego współczesna kobieta pogardza romantykiem zarabiającym 2800 na rękę ?

Dlaczego dla współczesnej kobiety oddany kochający facet to za mało ?

2/10

Nie wiem czemu Tobą gardzą, może powiedz coś więcej o sobie? Może jesteś ciapowaty, albo niezdecydowany, albo bez ambicji, albo nudny? Może Twoja pensja nie ma z tym nic wspólnego?

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie wiem czemu Tobą gardzą, może powiedz coś więcej o sobie? Może jesteś ciapowaty, albo niezdecydowany, albo bez ambicji, albo nudny? Może Twoja pensja nie ma z tym nic wspólnego?

Moja opinia została sformułowana na podstawie tego co czytam na Kafeterii. Od paru lat nie umawiam się z kobietami bo poświęcam się pracy i bardzo trudno kogoś nowego i wolnego poznać. Ostani raz byłem z kobieta osiem lat temu gdy zerwałem ze swoja dziewczyną z którą byłem od czasu studiów. 

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Może jesteś kurdupel?  

182 cm

dlaczego z nią zerwałeś?

trzeba było uszanowac kobietę!

cienias

jeszcze nie dorosłeś,

1 minutę temu, Gość bartosz34lata napisał:

Moja opinia została sformułowana na podstawie tego co czytam na Kafeterii. Od paru lat nie umawiam się z kobietami bo poświęcam się pracy i bardzo trudno kogoś nowego i wolnego poznać. Ostani raz byłem z kobieta osiem lat temu gdy zerwałem ze swoja dziewczyną z którą byłem od czasu studiów. 

Na kafeterii wszyscy są mądrzy. 

Jeśli od ośmiu lat nikim się nie zainteresowałeś z wzajemnością i skoro nikt Twoim zdaniem wartościowy się Tobą nie zainteresował to może masz za wysokie wymagania? Jeśli zapragniesz z kimś być to poszukaj po prostu kogoś ze swojej polki. 

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

2 minuty temu, Gość Gosc napisał: Na kafeterii wszyscy są mądrzy.  Jeśli od ośmiu lat nikim się nie zainteresowałeś z wzajemnością i skoro nikt Twoim zdaniem wartościowy się Tobą nie zainteresował to może masz za wysokie wymagania? Jeśli zapragniesz z kimś być to poszukaj po prostu kogoś ze swojej polki.  X on ma rację, świat faceta może się zatrzymać w temacie związków ja tak miałem między 19-27 też 8 lat. I uprzedzajac żadna graczka nie weszła mi do łóżka. 

A teraz jesteś w związku? 

Ja gardzę wszystkimi facecikami :) choć dvpy Ukraińcowi i islamiście bym dała za darmo, na polaczka nawet nie splune 

Może nie jesteś romantyczny dla nich  i to tylko Twoja opinia,że jesteś?

2 minuty temu, Gość Agi napisał:

Ja gardzę wszystkimi facecikami choć dvpy Ukraińcowi i islamiście bym dała za darmo, na polaczka nawet nie splune 

Ja tak samo

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Przed chwilą, Gość Gosc napisał: A teraz jesteś w związku?  X być może korespondencyjnym ale na żywo nie

No właśnie, mi się wydaje że jeśli ktoś jest singlem przez taki długi czas, to może zasłaniać się pracą czy czymkolwiek, ale problem musi leżeć w tej osobie, coś jest nie tak, z jakiegoś powodu albo się do związku nie nadają wcale, albo celuje za wysoko bo ma wysokie oczekiwania i blednie wysokie mniemanie o sobie. To z moich obserwacji. Nikomu atrakcyjnemu fizycznie i mentalnie nie "zdarza się" być tyle lat singlem.

8 minut temu, Gość fyh napisał:

dlaczego z nią zerwałeś?

trzeba było uszanowac kobietę!

cienias

 

jeszcze nie dorosłeś,

Nasz związek umarł smiercią naturalna.

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Na kafeterii wszyscy są mądrzy. 

Jeśli od ośmiu lat nikim się nie zainteresowałeś z wzajemnością i skoro nikt Twoim zdaniem wartościowy się Tobą nie zainteresował to może masz za wysokie wymagania? Jeśli zapragniesz z kimś być to poszukaj po prostu kogoś ze swojej polki. 

Co rozumiesz przez "ze swojej półki" ? 

Nie widzę tej zależności, jakoś całe mnóstwo facetów zarabiających grosze ma żony i dzieci. Ale fakt, pewnie oni nie mierzą w nie swoją półkę. 

16 minut temu, Gość Gosc napisał:

Na kafeterii wszyscy są mądrzy. 

Jeśli od ośmiu lat nikim się nie zainteresowałeś z wzajemnością i skoro nikt Twoim zdaniem wartościowy się Tobą nie zainteresował to może masz za wysokie wymagania? Jeśli zapragniesz z kimś być to poszukaj po prostu kogoś ze swojej polki. 

A wy znowu o tych wymaganiach. Ja nie mam wielkich wymagań, podrywałem nawet te poniżej swojej półki, ale i tak żadna nie była mną zainteresowana.

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

No właśnie, mi się wydaje że jeśli ktoś jest singlem przez taki długi czas, to może zasłaniać się pracą czy czymkolwiek, ale problem musi leżeć w tej osobie, coś jest nie tak, z jakiegoś powodu albo się do związku nie nadają wcale, albo celuje za wysoko bo ma wysokie oczekiwania i blednie wysokie mniemanie o sobie. To z moich obserwacji. Nikomu atrakcyjnemu fizycznie i mentalnie nie "zdarza się" być tyle lat singlem.

Jeżeli ktoś nie jest przystojny, to żadna "atrakcyjność mentalna", żadne cechy charakteru mu nie pomogą.

5 minut temu, Gość Aaa napisał:

Nie widzę tej zależności, jakoś całe mnóstwo facetów zarabiających grosze ma żony i dzieci. Ale fakt, pewnie oni nie mierzą w nie swoją półkę. 

No bo dla obecnych 40-latek to nie było takie istotne, one jeszcze potrafiły kochać. Współczesne kobiety już nie. Są wyrachowane i kalkulują, dla nich związek to rachunek zysków i strat, miłość nie istnieje.

4 minuty temu, Leżaczek napisał:

2 minuty temu, Gość Gosc napisał: No właśnie, mi się wydaje że jeśli ktoś jest singlem przez taki długi czas, to może zasłaniać się pracą czy czymkolwiek, ale problem musi leżeć w tej osobie, coś jest nie tak, z jakiegoś powodu albo się do związku nie nadają wcale, albo celuje za wysoko bo ma wysokie oczekiwania i blednie wysokie mniemanie o sobie. To z moich obserwacji. Nikomu atrakcyjnemu fizycznie i mentalnie nie "zdarza się" być tyle lat singlem. X zdarza się, zwłaszcza pracoholikom i graczom. W podkascie o grach koleś jest programistą czyli pewnie 9000+ dobija do 40 a przystojny jak Jim Carrey. Kobiet świat kręci się wokół związków ciągle poszukują a jak facet się skupi na hobby i pracy to jest sam. 

Ale to są przecież dwie negatywne cechy- pracoholizm i problem z graniem (poświęcanie wiekszosci.wolnego czasu na gry)- obie te cechy są nieatrakcyjne, więc taki facet nie może mówić "wszystko ze mną w porządku, a żadna mnie nie chce". Żadna go nie chce bo facet ma problemy ze sobą- nie jest atrakcyjnym potencjalnym partnerem. 

37 minut temu, Gość bartosz34lata napisał:

Dlaczego dla współczesnej kobiety oddany kochający facet to za mało ?

Ale dlaczego tak uważasz? 

Masz jakieś niemiłe doświadczenia?

Próbowałeś z kimś być? Sam napisałeś, że po studiach oddałeś się pracy, więc chyba kobiety nie szukałeś?

8 minut temu, Gość vvv napisał:

A wy znowu o tych wymaganiach. Ja nie mam wielkich wymagań, podrywałem nawet te poniżej swojej półki, ale i tak żadna nie była mną zainteresowana.

Może to znaczy że źle oceniasz swoją własną półkę, skoro kobiety Twoim zdaniem "poniżej Ciebie" nadal Cię nie chcą? Może myślisz że jesteś 6, celujesz w 6,5,4, czasem w 7 i żadna Cię nie chce, może Ty jesteś trójką? 

4 minuty temu, Leżaczek napisał:

2 minuty temu, Gość qvxc napisał: Jeżeli ktoś nie jest przystojny, to żadna "atrakcyjność mentalna", żadne cechy charakteru mu nie pomogą. X pomogą widziałem brzydszych od siebie z fajnymi dziewczynami. Też widziałem bardziej ciapowatych. Już pomijam fakt że kurdupli. Tu raczej chodzi o odwagę. Zagadali urobili to mają. Kobiety mam wrażenie że biorą co zagada. 

To raz masz wrażenie że biorą co zagada, a raz masz wrażenie za patrzą na hajs... Zdecyduj się. 

2 minuty temu, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Gość Gosc napisał: Ale to są przecież dwie negatywne cechy- pracoholizm i problem z graniem (poświęcanie wiekszosci.wolnego czasu na gry)- obie te cechy są nieatrakcyjne, więc taki facet nie może mówić "wszystko ze mną w porządku, a żadna mnie nie chce". Żadna go nie chce bo facet ma problemy ze sobą- nie jest atrakcyjnym potencjalnym partnerem.  X dla ciebie nie atrakcyjne a my jesteśmy dumni z naszej pasji i stanu konta. Nie uważam tego za problem. 

Nie, nie, no nie mówię że powinieneś uważać to za problem, tylko miej świadomość że jeśli kiedyś będziesz zadawał sobie pytanie "czemu żadna mnie nie chce?" to będzie to.wlasnie dlatego że one uważają to za problem. Ty możesz być szczęśliwy żyjąc w ten sposób, jest to po prostu potwornie nieatrakcyjne dla płci przeciwnej.

Kup se koszulę z  napisem King Bruce Lee karate mistrz

Ktora kurrffa chce zarobic siekiera w plecy jak w horrorach???

26 minut temu, Gość vvv napisał:

A wy znowu o tych wymaganiach. Ja nie mam wielkich wymagań, podrywałem nawet te poniżej swojej półki, ale i tak żadna nie była mną zainteresowana.

Ja jestem tak samotna, że pewnie gdyby była okazja brała bym wszystko co się napatoczy

21 minut temu, Leżaczek napisał:

2 minuty temu, Gość qvxc napisał: Jeżeli ktoś nie jest przystojny, to żadna "atrakcyjność mentalna", żadne cechy charakteru mu nie pomogą. X pomogą widziałem brzydszych od siebie z fajnymi dziewczynami. Też widziałem bardziej ciapowatych. Już pomijam fakt że kurdupli. Tu raczej chodzi o odwagę. Zagadali urobili to mają. Kobiety mam wrażenie że biorą co zagada. 

No nie wiem, ja zagadywałem wiele razy i nic.

4 minuty temu, Leżaczek napisał:

2 minuty temu, Gość Gosc napisał: Nie, nie, no nie mówię że powinieneś uważać to za problem, tylko miej świadomość że jeśli kiedyś będziesz zadawał sobie pytanie "czemu żadna mnie nie chce?" to będzie to.wlasnie dlatego że one uważają to za problem. Ty możesz być szczęśliwy żyjąc w ten sposób, jest to po prostu potwornie nieatrakcyjne dla płci przeciwnej. X też się nie zdzwiw jesli facet wybierze gry zamiast ciebie. Coraz więcej facetów podchodzi zagadać z myślą czy ona gra czy ona mi się spodoba zamiast myślenia czy zrobię dobre wrażenie czy jestem wystarczająco przystojny. Potem otwierasz gębę facet słyszy ...owy nie ładny głos i mówi ok to cześć a Ty masz wtf bo inni stulejarze się spuszczali.

Ja mam meza, więc ja się nie będę dziwic, że ktoś wybierze gry, to ja wniosłam w posagu konsole 

Nie masz co się odgryzać, temat jest o tym czemu kobiety gardzą niektórymi mężczyznami, Ty napisałeś że jesteś singlem tyle lat, ktoś inny też tak napisał, dodając jeszcze że wszystko z nim w porządku. Jeśli ktoś jest tyle lat sam to na 100% ma jakies bardzo nieatrakcyjne cechy, być może nie zdając sobie- tak jak Ty- sprawy z własnej nieatrakcyjności dla płci przeciwnej, tylko tyle.

23 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Może to znaczy że źle oceniasz swoją własną półkę, skoro kobiety Twoim zdaniem "poniżej Ciebie" nadal Cię nie chcą? Może myślisz że jesteś 6, celujesz w 6,5,4, czasem w 7 i żadna Cię nie chce, może Ty jesteś trójką? 

Nie. To kobiety mają zawyżone wymagania. Kobieta 6/10 chce faceta min. 8/10, kobieta 4/10 chce min. 7/10, a facet 6/10 może mieć szanse co najwyżej u kobiety 2/10, a i to nie zawsze.

Wiele kobiet (zajętych) mówiło mi, że nie jestem brzydki, więc chyba dobrze się oceniam.

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

4 minuty temu, Gość vvv napisał: No nie wiem, ja zagadywałem wiele razy i nic. X to czemu widzę brzydszych od siebie z kobietami a jestem sam

bo jestes nieudacznym pedalem

1 minutę temu, Gość vvv napisał:

Nie. To kobiety mają zawyżone wymagania. Kobieta 6/10 chce faceta min. 8/10, kobieta 4/10 chce min. 7/10, a facet 6/10 może mieć szanse co najwyżej u kobiety 2/10, a i to nie zawsze.

Wiele kobiet (zajętych) mówiło mi, że nie jestem brzydki, więc chyba dobrze się oceniam.

Hmmm... Może nie chciały Co robić przykrości, a może jesteś z wyglądu 9/10, ale masz minus 7 punktów za charakter? 

Przecież to co piszesz matematycznie nie ma sensu, bo wtedy kobiety 10/10 i 9/10 musiałyby rywalizować ze wszystkimi 7/10 i 8/10 o tych facetów którzy są 9-10/10 i połowa z tych kobiet byłaby samotna, za to faceci 1-2/10 nigdy nikogo by nie mieli. A jakoś większość ludzi dobiera się w pary.