Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy okazalam facetowi zbyt dużo zainteresowania waszym zdaniem?

Polecane posty

Gość gość

Zaczęło się od tego, że na wakacjach zaczął podrywać mnie pewien facet i dal mi swój numer- ja o niego nie prosilam, sam mi go dał.

Napisalam, wiec do niego kilka dni pozniej, takiego neutralnego smsa. Zadzwonił do mnie, proponował spotkanie. Później zadzwonił jeszcze nastepnego dnia. W sumie dwa razy proponował spotkanie, ale ja nie wiedziałam kiedy bede mogła. Potem napisał mi jeszcze smsa na dobranoc, ja odpisałam nastepnego dnia co u niego, on odpisał i zapytal co u mnie, a potem była cisza kilka dni.

Pomyslalam, ze moze milczy bo dwa razy mu odmowiłam spotkania, wiec do niego zadzwoniłam przedwczoraj czyli w poniedzialek z propozycja spotkania. Przyjał to z entuzjazmem, potem dzwonił jeszcze raz, mowil, ze postara sie do mnie wyrwac wtedy co proponowałam.

Próbował sie jeszcze dodzwonic do mnie wczoraj, ale cały dzien nie miałam czasu, wiec oddzwoniłam wieczorem. I dzisiaj znow od rana pisał, ale już nie dzwonil choc obieca.

Okazałam mu, ze za bardzo mi zalezy na poczatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Zaczęło się od tego, że na wakacjach zaczął podrywać mnie pewien facet i dal mi swój numer- ja o niego nie prosilam, sam mi go dał.

Napisalam, wiec do niego kilka dni pozniej, takiego neutralnego smsa. Zadzwonił do mnie, proponował spotkanie. Później zadzwonił jeszcze nastepnego dnia. W sumie dwa razy proponował spotkanie, ale ja nie wiedziałam kiedy bede mogła. Potem napisał mi jeszcze smsa na dobranoc, ja odpisałam nastepnego dnia co u niego, on odpisał i zapytal co u mnie, a potem była cisza kilka dni.

Pomyslalam, ze moze milczy bo dwa razy mu odmowiłam spotkania, wiec do niego zadzwoniłam przedwczoraj czyli w poniedzialek z propozycja spotkania. Przyjał to z entuzjazmem, potem dzwonił jeszcze raz, mowil, ze postara sie do mnie wyrwac wtedy co proponowałam.

Próbował sie jeszcze dodzwonic do mnie wczoraj, ale cały dzien nie miałam czasu, wiec oddzwoniłam wieczorem. I dzisiaj znow od rana pisał, ale już nie dzwonil choc obieca.

Okazałam mu, ze za bardzo mi zalezy na poczatku?

Wyrażnie sobie z nim w kulki przygrałaś, strzepał sobie pod ciebie i szuka nowej NORMALNEJ do bzykania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A czemu sobie w nim przygrałam w kulki? Przeciez sie odezwałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

A czemu sobie w nim przygrałam w kulki? Przeciez sie odezwałam

Kłamiesz bo piszesz że przez cały dzień nie miałaś czasu by mu odpisać, NIE MA TAKIEJ OPCJI!!! Nigdy nie uwierzę że przez min.12-14 godz. byłaś non stop zajęta - to bajka. Można odpisać w trakcie jedzenia (choć nie popieram tego) jak nie ma wyjścia to i z kibelka można zadzwonić. Tylko trzeba chcieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery gosc

Haha, pan z pensjonatu cie olal. Pewnie stawia drinki innej, ty desperatko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc jasnowidz

Ale napewno tatus dzis dzwonil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość szczery gosc napisał:

Haha, pan z pensjonatu cie olal. Pewnie stawia drinki innej, ty desperatko. 

Czemu mnie olał, przecież piszę, ze odzywa sie teraz pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowka

Zajety inna, ale jak laska pojdzie do swojego pokoju to zadzwoni. Spokojnie czekaj na swoja kolej. Piszesz jakby sie przynajmniej tydzien nie odzywal. Prowadzi pensjonat to nie zawsze ma czas. Wyluzuj. Jak mu juz obiecalas bzykanko to sie odezwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowka
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Czemu mnie olał, przecież piszę, ze odzywa sie teraz pierwszy

To po hooj zakladasz taki temat i stekasz???? Za jazdym razem jak sie nie odzywa kilka godzin to ty juz panika. Widzisz jakie to desperackie??? Poza tym, dzieli was odleglosc i i tak z tego nic na dluzsza mete nie bedzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery gosc
5 minut temu, Gość gość napisał:

Czemu mnie olał, przecież piszę, ze odzywa sie teraz pierwszy

No po tym jak ty po kilku dniach jego milczenia mu zaproponowalas zeby przyjechal (czytaj seks) to i zadzwonil. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość szczery gosc napisał:

No po tym jak ty po kilku dniach jego milczenia mu zaproponowalas zeby przyjechal (czytaj seks) to i zadzwonil. 

Aha fajnie, czyli przyjazd do mnie = seks, ciekawa  logika, ale nie o to mi chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Poza tym chyba mimo wszystko lepiej żeby to on przyjechał do mnie niż ja do niego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc jasnowidz

Tak, mysl dalej ze jestes taka wyjatkowa ( w pewnym sensie jestes skoro jezdzisz z mamusia na urlop), a on dalej bedzie stawial drinki, podwozil panienki i im slodzil. Wkoncu od lat tak robi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alyyyns

Komentarze to same zazdrosne stare raszple 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc jasnowidz

No, zwlaszcza te od facetow...hehe. Autorka sobie sama odpisuje? Czego tu zazdroscic prawie 30 letniej babie ktora jezdzi z mamusia na urlop, jest pod kontrola tatusia i codziennie zaklada tu temat, ze facet ktory rozdaje na lewo i prawo swoja wizytowke chetnym panienka sie od kilku godzin nie odzywa. Nic tylko zazdroscic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co to za bezsensowny bełkot, że ktoś niby okazał za dużo zainteresowania? Jak ktoś jest zainteresowany, to okazuje to i cóż w tym dziwnego. A swoją drogą autorko to strasznie kręciłaś tym chłopakiem w lewo i w prawo, miał prawo sobie odpuścić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Aha fajnie, czyli przyjazd do mnie = seks, ciekawa  logika, ale nie o to mi chodziło

No raczej o to JEMU chodzilo o seks, on nawet nie wziąl Twojego numeru tylko dal swoja wizytilowke, jak pewnie wielu innym panienkom, jakoś specjalnie nie zależało mu a Ty jesteś desperatka. Podaj temat swojego poprzedniego tematu to się dowiemy jak na prawdę bylo bo widzę ze trochę  przeinaczylas ta historie na własną korzyść 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowka

Haha, a desperatka zalozyla nowy temat jako facet z pensjonatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc122

No i co, zadzwonil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×