Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Maz, dziecko i jego rodzina

Polecane posty

Gość Gosc

Witam, muszę się gdzieś wygadać.

Od ponad roku jestem mężatką. Mąż z racji że chciał zaoszczędzić i poczekać aż znajdziemy jakieś sensowne lokum zaproponował mieszkanie u jego rodziców. Nie bardzo mi to odpowiadało gdyż od 9 lat mieszkałam poza domem, i odwyklam od życia na kupię. Ale przystalam na to. Mamy jeden pokój, wspólna kuchnie i łazienkę. Oprócz teściów mieszkają dodatkowo jeszcze 2 osoby.

Miesiąc temu urodziłam dziecko. I się zaczęło. Mąż wymaga ode mnie żebym zanosila dziecko do pokoju jego rodziców i tam z nim siedziała bo jego rodzina musi się nim nacieszyć. Jak jestem z dzieckiem u nas w pokoju to nie przychodzą. Chyba że ja wychodzę z pokoju. Kiedy zostawiam dziecko z teściowa na godzinę to ona zabiera dziecko do siebie. Prosiłam męża żeby nie nosiła małego po schodach (kilka razy już się przewróciła) to powiedZiał że ona chciała z małym sobie u niej w pokoju posiedzieć. Rani mnie to bo po porodzie mąż zabronił mi nosić dziecko po schodach bo obawial się że się przewroce. I wczoraj mu to wspomniałam i powiedziałam że mi nie ufa, a on na to że tak jak ty nie ufasz mojej mamie. Dodam że teściowa jest osoba bezrobotna i oprócz gotowania obiadów i oglądania telewizji nic nie robi. No teraz jeszcze odbiera mi dziecko żeby się nim zajmować. 

Nie wiem po co jestem mu potrzebna. Chyba tylko żeby dać jeść dziecku i uspokoić je. No i jemu do sexu. Bo jak czegoś chce to tylko wtedy mnie przytuli i okaże jakaś czułość.  Jak dziecko jest spokojne to ma siedzieć z jego rodzina. 

Mam wrażenie że tylko jego rodzina jest dla niego ważna. Bo do mojej jedziemy raz na miesiąc i to jeszcze z łaska. Jakbym nie naciskala to by nie zaproponował. Rzadko też zapraszam moja rodzinę bo jak przyjeżdżają to tesciowie zawsze mają swoich gości. Salon jest u nich w pokoju. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

A szukacie tego lokum jak to było w planie czy temat stanął w miejscu?

Szukajcie czym prędzej tego mieszkania, bo potem będzie tylko gorzej. Gość potem może całkowicie odmówić wyprowadzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wygląda to tak , że urodziłam mu dziecko i teraz nie jestem mu potrzebna. Jest on, jego rodzina i dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja szukam czegoś do kupienia, ale jemu zawsze coś nie odpowiada. Nawet zaproponowałam że moi rodzice pożycza nam pieniędzy jeśli będzie taka potrzeba bo kredytu nie chcemy brać. Ale odmówił. Wydaje mi się że tylko mi na tym zależy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wszystko jasne.

Czyli sa tylko swą wyjścia - albo zostajesz i znosisz rolę służącej i materaca albo odchodzisz.

Na żadną wyprowadzkę i własne mieszkanie nie licz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×