Czemu chrzesni robią dziecku przykrość dziadoskimi przezentami

Czemu nie można kupić dziecku czegoś normalnego

Moje dzieci zawsze dostają beznadziejne zabawki od chrzesnych którymi są mój brat i kuzynka męża

Brat kupuje im jakieś niby edukacyjne rzeczy albo dziadostwo z lidla lub pepko

Ubranka takie że po jednym praniu się na szmatę do podłogi tylko nadają

Chrzesna oszczędza jak się da, a czasami nawet nie przychodzi mimo że zaproszona jest do nas jest

Czemu im po prostu nie powiesz że ci się to nie podoba i nie życzysz sobie znoszenia dziadostwa do domu? Dla mnie to kompletny brak szacunku dla was i dla dzieci. Wierzę, że rozmowa coś pomoże.

Dokładnie. Jak chcą szkłem dupę utrzeć to nie do was tylko do innych z takim syfem. W Pepco jest taki syf, że strach dziecku to dać, jeszcze do buzi weźmie, kto wie czy nie rakotwórcze ubrania, chińskie zabawki. Jakby ktoś przyszedł do mnie w gości i przyniósł prezent z lidla to chyba bym go wyśmiała i za drzwi wystawiła. Tak się po prostu nie robi!!!

A co do kuzynki to też sie na nią wypnij, ciekawe czy pożałuje że do dziecka nie przyszła jak sama pomocy zapotrzebuje a figę dostanie

To trzeba było wziąć dzianych chrzestnych, którzy by ci znosili wypasione prezenty, a nie teraz płącz

Co to są chrzesni i chrzesna? 

Kto to są "chrześni"? :D

niech przyniosą dziecku słownik żeby nie było takiej d e b i l e m jak ty.

O jeju SAKREBLE! chińskie prezenty z lidla i pepco! o jeju! to nie do pomyślenia! trzeba odwołać świat i ogłosić Apokalipsę!

Zdecydowanie powinni kupić chińskie prezenty ze Smyka albo pakistańskie z coccodrillo! :D

ale z ciebie materialistka autorko

6 minut temu, Gość gość napisał:

ale z ciebie materialistka autorko

I w dodatku analfabetka 

Drqamat... jak nie chca plaic to po co sie bylo w ogle zgazac....

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

I w dodatku analfabetka 

Gdzie niby są błędy?

10 minut temu, Gość Hooooolloooow napisał:

Gdzie niby są błędy?

Chociażby w samym tytule.

Kobieto, zrozum, wybrałaś ich na chrzestnych to nie odmówili ale teraz oczekujesz darów za kasę na jaka ich nie stać lub nie chcą wydać. Dzieci są twoje to im kupuj ale nie oczekuj ze chrzestni maja jakiś obowiązek bo trzymali dzieciaka w kościele jak im ksiądz głowę woda polewał. Wez się ogarnij i zrozum to nie są ich dzieci a pieniądze jak najbardziej ich. Po prostu zapraszaj jak lubisz gości i sama wręczaj im prezenty jakie chcą twoje dzieci :-). Wybierz, zapłać i niech chrzestni dają skoro uważasz ze dzieciom robią przykrość. Co? Szkoda kasy ? To nie zapraszaj na kawę i ciastko które pewnie mniej ciebie kosztuje niż ich jakieś zabawki które za tydzień pójdą w kąt. 

Ja to podziwiam, ze oni w ogóle chcą przychodzić na takie imprezki, po co niby?
chrzest był i dowodzenia, przestań ich po prostu zapraszać na te imprezy i po bólu, nie będziesz musiała patrzeć na tandetę, którą wg. Ciebie przynoszą dziecku.

Jak już tak koniecznie MUSZĄ oni uczestniczyć w tych chorych spędach to powiedz,
że dla dziecka przydałaby się konkretna rzecz i niechaj się razem na nią złożą, tak ciężko gębę otworzyć i coś zasugerować?!?!
A

zabawki edukacyjne są super, dla chrześnicy takie kupujemy bo zawsze jest taka prośba od szwagra i zawsze są mega zadowoleni bo staramy się kupić coś fajnego, ciekawego i rozwijającego

1 godzinę temu, Gość Mama napisał:

Czemu nie można kupić dziecku czegoś normalnego

Moje dzieci zawsze dostają beznadziejne zabawki od chrzesnych którymi są mój brat i kuzynka męża

Brat kupuje im jakieś niby edukacyjne rzeczy albo dziadostwo z lidla lub pepko

Ubranka takie że po jednym praniu się na szmatę do podłogi tylko nadają

Chrzesna oszczędza jak się da, a czasami nawet nie przychodzi mimo że zaproszona jest do nas jest

 

Tobie zrobili krzywdę nie kupując ci słownika ortograficznego  Popraw byka w tytule i pozostałe w poście. Oczy bolą od tego analfabetyzmu. 

Gdzie niby są błędy?

ChrzesTni, dziadoWskie. Przecinki też nie gryzą. Zabawki edukacyjne jak najbardziej, może choć dziecko się  wyedukuje.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Tobie zrobili krzywdę nie kupując ci słownika ortograficznego  Popraw byka w tytule i pozostałe w poście. Oczy bolą od tego analfabetyzmu. 

2 byki w temacie. Jeden by uszedł jako "w pośpiechu". A tu brak szkoły jak nic.

1 godzinę temu, Gość Mama napisał:

Czemu nie można kupić dziecku czegoś normalnego

Moje dzieci zawsze dostają beznadziejne zabawki od chrzesnych którymi są mój brat i kuzynka męża

Brat kupuje im jakieś niby edukacyjne rzeczy albo dziadostwo z lidla lub pepko

Ubranka takie że po jednym praniu się na szmatę do podłogi tylko nadają

Chrzesna oszczędza jak się da, a czasami nawet nie przychodzi mimo że zaproszona jest do nas jest

 

Szkoda, że tobie nikt nie kupował zabawek edukacyjnych, może przetarłabyś się, jak majtki w kroku i otarła o podstawy jakiejkolwiek wiedzy, a tak wyrosłaś, jak chwast na wysypisku i sadzisz babole na poziomie podstawówki.

1 godzinę temu, Gość Mama napisał:

Chrzesna oszczędza jak się da, a czasami nawet nie przychodzi mimo że zaproszona jest do nas jest

Bo normalny człowiek czuje, że zapraszacie dla prezentów i nie ma zamiaru być dojony przez pazerę. 

Może nie stać ich na lepsze a może nie znają się, kupują co uważają za atrakcyjne. Mam pytanie, co Ty dajesz chrzestnym? Pamiętasz o ich okazjach, dajesz w imieniu dziecka prezenty na Święta? Ja wyznaję zasadę-są chrzesniacy i są chrzestni, prezenty dostawać każdy lubi zamiast oceniać kup sama swojemu dziecku coś ekstra i ciesz się, że jeszcze chcą przyjść do Ciebie. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Brat kupuje im jakieś niby edukacyjne rzeczy albo dziadostwo z lidla lub pepko

Akurat np. bawełny dziecięce z Lidla (piżamy, body, t-shirty, pościele itp.) są całkiem ok, zawsze kupuję moim. Da się znaleźć wręcz perełki, ale trzeba umieć. 

Po pierwsze pozycz od dzieci slownik lub elementarz jezyka poskiego, a po drugie oni nie sa od kupowania Twoim dzieciom zabawek. Nie musza tego robic. Od kupowania “lepszych” rzeczy sa rodzice... 

Achtung! Troll założył PROWO!  

Powiedz bratu że mu obiecujesz że może liczyć na ciebie tak jak twoje dzieci na niego

Ciekawe co powie????

Przejechalas sie autorko, liczylas na kosztowne prezenty a tu g...no.Trzeba bylo nie chrzcic dziecka, bo nawet za talerzyk w lokalu nie zwroca.Zaryzykowalas to masz teraz