Trudna sytuacja z młodsza siostrą.

15 lat i prawie dorosła? Bo zaraz ze śmiechu padnę! Teraz to dopiero zacznie się jazda bez trzymanki! Dziewczyna wchodzi w najgorszy wiek, a ty droga autorko jeszcze chcesz jej luzować? Dziewczyna ma dobre oceny, bo ją rodzice w ryzach trzymają. Popuść jej teraz, to zrobisz jej niedźwiedzią przysługę. No chyba, że chcesz specjalnie siostrze życie zmarnować... A niech laska nie skończy szkoły, w ciążę zajdzie, to ciekawe do kogo będzie mieć pretensje? Kiedyś ci wypomni, że ona była młoda, głupia, niedojrzała, a ty jako ta starsza powinnaś ją naprostować, a nie jeszcze luzować i za głupie pomysły głaskać po główce. Rodzeństwo nie jest od wychowywania! Tylko jej krzywdę zrobisz.

jak siostra bardzo chce a autorka nie na nic przeciwko to niech spróbują na próbę co im szkodzi 

To szokujące jak dzisiejsze pokolenie dorosłych ludzi niczym neptyki tak niemrawo reaguje na każdy nawet najgłupszy problem dzieci oraz nieletnich. Ba! Jeszcze rozważają w ogóle taką opcję, a nawet nie widzą problemu. Świat sie kończy

10 minut temu, Gość No nic napisał:

jak siostra bardzo chce a autorka nie na nic przeciwko to niech spróbują na próbę co im szkodzi 

Nie da się na próbę. 15 latka, to jeszcze dziecko i musi być pod opieką opiekuna prawnego. Opiekun prawny, to rodzice lub ktoś ustanowiony przez sąd. Siostra, babcia, czy wujek nie są opiekunami prawnymi, więc jak młodej coś się stanie, to autorka nie będzie mogła nawet dziecka ze szpitala odebrać. Nie mówiąc o tym, że według nowego prawa każda niepełnoletnia osoba będąca po godzinie 22 poza domem musi być w towarzystwie opiekuna prawnego. Jak nie ma przy sobie takiej osoby, to dzieciak jest wsadzany do radiowozu i odwożony do opiekunów prawnych. Dodam, że opiekunowie za wypuszczanie nieletniej bez (ich) nadzoru dostają w prezencie mandat i postępowanie w mopsie.

Najgłupszy "pomysł" miało być. W każdym razie przeraża mnie twoja bezpłciowa postawa autorko. Dziecko chce mieć tylko wykształcenie podstawowe, a ona zero nerwa i jeszcze rozważa w ogóle taką opcje. Musi ci na siostrze kompletnie nie zależeć skoro jesteś taka "letnia"

Autorko, mówisz że rodzice zdecydują, a przecież już zdecydowali że twoja siostra ma do nich wrócić, ty nadal drazysz  temat i sama piszesz że twój mąż wie jaka jesteś jak się na coś uprzesz. 

Dziwić się młodej jak jesteś taka sama, tupiesz nóżkami i ma być po twojemu

Nie miałam na myśli wspólnego frontu z mamą przeciw siostrze a wspólny z rodzicami front w kwestii jej powrotu do domu. Może mogłabyś porozmawiać z rodzicami, jakoś mamę przygotować do rozmowy z siostrą, siostrę wspieraj, trzymajcie sztame, ale bez afrontu wobec rodzicow. Dziewczyna powinna mieszkać z rodzicami i mieć obowiązki poza nauką. Taką furtką jak mieszkanie u Ciebie niestety ucieka od normalnego życia i wywoluje konflikt z rodzicami. Dla mnie to niepojęte. Co innego dobre relacje z siostrą, co innego nawet częste odwiedziny, weekend, wakacje, ale na co dzień młoda powinna mieszkać z rodzicami. Musi się dostosować do wymagań rodziców, dogadać się współpracować, ucieczka to nie rozwiązanie, tylko konflikt się wywiąże i Ty będziesz miała złość i ze strony rodziców i męża a może i siostry z czasem, bo to trudny wiek i charakter raczej niepokorny.