Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annabell

Mój szef kłamie na mój temat

Polecane posty

Gość Annabell

Cześć Dziewczyny. Mam 1,5 roczną córeczkę, pracuję. Opiekuję się córcią sama głównie. Mój mąż pracuje w służbach mundurowych, moja mama nie żyje a teściowa ma wnuczkę gdzieś. Odkąd wróciłam do pracy a córcia poszła do żłobka to często choruje, zawsze na l4 idę ja. Przeważnie raz w miesiącu idę na opiekę. Ostatnio szef na odprawie z głównymi osobami w firmie zaczął mówić, jakim jestem beznadziejnym pracownikiem, że chodzę kiedy chcę na zwolnienia, że unikam pracy, że jak mnie przerasta zadanie to od razu rzucam zwolnienie. W zasadzie to dokonał pomówienia zarzucając mi, że chodzę na lewe zwolnienia. Chodzilam do 7 miesiąca ciąży do pracy, wróciłam po pół roku po porodzie do pracy i ... z tego mam za przeproszeniem. Zaiwaniam jak maly gucio a w nagrodę tylko ochrzan. Chciałam się tylko Wam wyżalić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Gość Annabell napisał:

Cześć Dziewczyny. Mam 1,5 roczną córeczkę, pracuję. Opiekuję się córcią sama głównie. Mój mąż pracuje w służbach mundurowych, moja mama nie żyje a teściowa ma wnuczkę gdzieś. Odkąd wróciłam do pracy a córcia poszła do żłobka to często choruje, zawsze na l4 idę ja. Przeważnie raz w miesiącu idę na opiekę. Ostatnio szef na odprawie z głównymi osobami w firmie zaczął mówić, jakim jestem beznadziejnym pracownikiem, że chodzę kiedy chcę na zwolnienia, że unikam pracy, że jak mnie przerasta zadanie to od razu rzucam zwolnienie. W zasadzie to dokonał pomówienia zarzucając mi, że chodzę na lewe zwolnienia. Chodzilam do 7 miesiąca ciąży do pracy, wróciłam po pół roku po porodzie do pracy i ... z tego mam za przeproszeniem. Zaiwaniam jak maly gucio a w nagrodę tylko ochrzan. Chciałam się tylko Wam wyżalić. 

Moze to zbieg okolicznosci, i datego szef tak mysli. Z drugiej strony zrozum tez szefa, on nie potrzebuje zawodnych pracownikow, ktorzy chodza czesto na zwolnienie bo to strata dla niego i rozwala prace calego teamu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhyhyf

Dlatego ja nie zatrudniam mlodych kobiet i mezatek. Najlepiej starsze kobiety ktore maja juz dzieci odchowane. 
Chodzisz caly czas na L4 i sie szefowi dziwisz? Ja bym cie zwolnila i przyjela jakiegos faceta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

zaiwanianie nikomu sie nie oplaca,nikt tego nie doceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość Annabell napisał:

Cześć Dziewczyny. Mam 1,5 roczną córeczkę, pracuję. Opiekuję się córcią sama głównie. Mój mąż pracuje w służbach mundurowych, moja mama nie żyje a teściowa ma wnuczkę gdzieś. Odkąd wróciłam do pracy a córcia poszła do żłobka to często choruje, zawsze na l4 idę ja. Przeważnie raz w miesiącu idę na opiekę. Ostatnio szef na odprawie z głównymi osobami w firmie zaczął mówić, jakim jestem beznadziejnym pracownikiem, że chodzę kiedy chcę na zwolnienia, że unikam pracy, że jak mnie przerasta zadanie to od razu rzucam zwolnienie. W zasadzie to dokonał pomówienia zarzucając mi, że chodzę na lewe zwolnienia. Chodzilam do 7 miesiąca ciąży do pracy, wróciłam po pół roku po porodzie do pracy i ... z tego mam za przeproszeniem. Zaiwaniam jak maly gucio a w nagrodę tylko ochrzan. Chciałam się tylko Wam wyżalić. 

Mówienie czegoś takiego przy innych pracownikach, to jest mobbing. Z drugiej strony popatrz na to z boku i faktycznie to tak wygląda i powinien przeprowadzić z tobą rozmowę dyscyplinującą na osobności. Dziecko ma też drugiego rodzica, który może raz na pół roku wziąć L4 na dziecko. Kolejna sprawa, że powinnaś pomyśleć jak wzmocnić dziecku odporność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po co wracalas do pracy po pół roku jak macierzyński trwa rok? Coś kręcisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Po co wracalas do pracy po pół roku jak macierzyński trwa rok? Coś kręcisz.

Macierzyński trwa pół roku. Pozostała część to urlop rodzicielski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×