Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Okazałam facetowi za wiele zainteresowania, nie byłam zbyt niedostępna i mnie olał

Polecane posty

Gość gość

Nie pierwsz ataka sytuacja. A jak facetow wrecz olewałam to za mna latali 😞 Smutne bo zaczeło mi na nim zależeć... Tak sie chcialam wygadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Bo tak to jest. Mnie tez jedna olala a jak byla otwarta to nie chciało mi się starac, a teraz chce za nia ganiać dosłownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie martw sie
11 minut temu, Gość gość napisał:

Nie pierwsz ataka sytuacja. A jak facetow wrecz olewałam to za mna latali 😞 Smutne bo zaczeło mi na nim zależeć... Tak sie chcialam wygadac

Różni są ludzie, a czasem wystarczy chwila aby stwierdzić czy warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta jedna155

Mam podobnie miałam chłopaka który mówił że mnie kocha i ja jego też tylko z czasem jednak to mi zaczęło bardziej zależeć a on zaczął sie oddalac i nie wiem jak się to stało ale nagle się wszystko skończyło mimo że czasami piszemy z kilka wiadomości ale to nie jest już to samo przynajmniej widać że mu nie zależy. wszyscy mówili żebym dała sobie spokój skoro mnie olewa ale po tym wszystkim mimo że mnie zranił to nie umiem o nim zapomnieć i nadal go kocham i gdziekolwiek bym nie byla to przypominam sobie kazde mile wspomnienie z nim😞😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A jak dokładnie się zachowywalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roman75

Nigdy nie interesowały mnie dziewczyny, które były wobec mnie obojętne, lub które udawały obojętność. Uwielbiałem dziewczyny, które wysyłały do mnie pozytywne sygnały i dawały zielone światło nie bawiąc się w żadne gierki i podchody. Głównie z takimi dziewczynami się zadawałem i to wspomnienia związane z nimi są dla mnie najpiękniejsze i niezapomniane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Roman75 napisał:

Nigdy nie interesowały mnie dziewczyny, które były wobec mnie obojętne, lub które udawały obojętność. Uwielbiałem dziewczyny, które wysyłały do mnie pozytywne sygnały i dawały zielone światło nie bawiąc się w żadne gierki i podchody. Głównie z takimi dziewczynami się zadawałem i to wspomnienia związane z nimi są dla mnie najpiękniejsze i niezapomniane.

Wiem o czym piszesz i to jest zrozumiałe. U mnie jedna nawet chciała aby biegał za jej mężem to odrazu ją skreśliłem ale długo mi szkodziła. Liczą się tylko kobiety, a nie jakieś szlaufy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak dokładnie?  Na poczatku traktowałam to na luzie tzn. czasem odpisałam mu z dyzym opoznieniem - o costrzelal niby focha, ale za to pozniej byl jeszcze bardziej zainteresowany itd., wiec nie okazywałam bardzo duzego zainteresowania nim.

A teraz okazałam mu juz troche wieksze w tym tygodniu, tzn. zadzwoniłam wieczorem do niego, on też niby zadzwonil,ale ze dwa dni, tak to pisał smsy niby pierwszy. A ostatnio napisałam też pierwsza zyczac mu "dobrej nocki" , odpisał życzac mi tego samego, potem zapytal sie czy wyjazd sie udał bo bylam ze znajomymi (co tez wyczulam ,ze sriodnio sie mu spododobalo), wymienilismy jeszcze ze dwa smsy i teraz sie nie odezwał ani wczoraj, ani tez dzisiaj rano- a zawsze odzywa się między 8.00, a 9.00.

Czyli pokazałam mu, ze jestem zainteresowana, juz nie ma tej niepewnosci. Niby nie bylam nachalna, ale przestał byc mnie niepewny i byc może juz samo to sprawiło, że nie chce sie mu mnie zdobywać. Niestety juz to wczesniej przerabiałam, wiec nie wiem dlaczego popelniam te same bledy.. Ale wiecie, emocje itd. robia swoje.

Teraz nie wiem czy sie odezwie wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tym  bardziej, ze to krotka znajomość, a tu nawet byle pierdoła potrafi zepsuć relacje.

W związku by juz tak nie bylo, ale niestety kiedy facet jest zbyt pewny, z kobiecie zalezy na poczatku, to czesto to wystarczy zeby odpuscil.

Oczywiscie nie bede sie juz do niego teraz sama odzywac dopoki on sam tego nie zrobi, ale byc moze to juz jest za pozno 😞

Choc jest mi mega przykro bo ten facet to nie byl jakis pierwszy z brzegu, ale mial wiele cech, ktore sa bliskie mojego idealu i rzadko  na takiego trafiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta jedna155
44 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A jak dokładnie się zachowywalas?

Na początku on sie pytał o wszystko interesowało go to co robię gadaliśmy o glupotach przy nim czas szybciej mijał potem zaczął więcej razy wychodzić ze znajomymi i gdy się go pytałam co robi albo czy się spotkamy dzisiaj jutro i tak dalej on odpisywał po 1h czy 2h i nie miał już ochoty że mną pisać ani się widywać napoczątku się tłumaczył dlaczego się nie spotkaliśmy a potem już nie i tylko ja go się zaczęłam dopytywac czy się spotkamy  bo bardzo mi zależało na nim no i  niestety dalej zależy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Ta jedna155 napisał:

Na początku on sie pytał o wszystko interesowało go to co robię gadaliśmy o glupotach przy nim czas szybciej mijał potem zaczął więcej razy wychodzić ze znajomymi i gdy się go pytałam co robi albo czy się spotkamy dzisiaj jutro i tak dalej on odpisywał po 1h czy 2h i nie miał już ochoty że mną pisać ani się widywać napoczątku się tłumaczył dlaczego się nie spotkaliśmy a potem już nie i tylko ja go się zaczęłam dopytywac czy się spotkamy  bo bardzo mi zależało na nim no i  niestety dalej zależy 

To jak wręcz namawiałaś go nz spotkanie, choc nie miał ochoty i pisałaś zwykle pierwsza to bardzo mu sie narzucilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ale czasem nawet nie wytarczy się narzucić, tylko zbyt szybko pokazać zainteresowanie i zielone światło bez zostawienia nutki niepewności facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Ale czasem nawet nie wytarczy się narzucić, tylko zbyt szybko pokazać zainteresowanie i zielone światło bez zostawienia nutki niepewności facetowi.

Łatwo to odbudować znowu olewajac. U kobiet dzialaja te same schematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Łatwo to odbudować znowu olewajac. U kobiet dzialaja te same schematy

No własnie dlatego jeśli on jeszcze sie kiedys odezwie, to bede mila, ale na dystans. Jak do kolegi zwyklego.

Zastanawiajace jest też to, że kilka razy proponował mi zostanie u siebie na noc, a ja  sie wykrecałam. Moze to o to chodzi?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta jedna155
20 minut temu, Gość gość napisał:

To jak wręcz namawiałaś go nz spotkanie, choc nie miał ochoty i pisałaś zwykle pierwsza to bardzo mu sie narzucilas

No właśnie wiem po prostu myślałam se dobrze robię żeby wiedział ze interesuje mnie to co robi a jeśli chodzi o namawianie do spotkań jemu często coś wypadało dlatego nie mógł i w pewnym momencie stwierdziłam ze nie napisze do niego z pytaniem czy się spotkamy czy coś tego typu czekałam aż on napisze. I co? Nie nie napisał za to miał pretensje ze ja go o to nie spytałam bo on się nie spytał bo myślał ze ja zajęta jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość gość napisał:

No własnie dlatego jeśli on jeszcze sie kiedys odezwie, to bede mila, ale na dystans. Jak do kolegi zwyklego.

Zastanawiajace jest też to, że kilka razy proponował mi zostanie u siebie na noc, a ja  sie wykrecałam. Moze to o to chodzi?

 

No chcial seksu jak każdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
59 minut temu, Gość gość napisał:

Czyli pokazałam mu, ze jestem zainteresowana, juz nie ma tej niepewnosci. Niby nie bylam nachalna, ale przestał byc mnie niepewny i byc może juz samo to sprawiło, że nie chce sie mu mnie zdobywać. Niestety juz to wczesniej przerabiałam, wiec nie wiem dlaczego popelniam te same bledy.. Ale wiecie, emocje itd. robia swoje.

Co za brednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Temat bez sensu. Jak się kobieta facetowi naprawdę podoba, to jak mu ta kobieta okaże zainteresowanie to jest szczęśliwy, a nie olewa i się dystansuje. Tak może być tylko w przypadku, gdy nie traktuje takiej znajomości serio.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Temat bez sensu. Jak się kobieta facetowi naprawdę podoba, to jak mu ta kobieta okaże zainteresowanie to jest szczęśliwy, a nie olewa i się dystansuje. Tak może być tylko w przypadku, gdy nie traktuje takiej znajomości serio.  

Niezupełnie to tak własnie działa moim zdaniem, lepiej trzymac facetow na lekka niepewnosc. a ja miałam wrazenie po jego spojrzeniu itd, ze sie mu spodobalam. Za bardzo pokazałam mu, ze mi zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarek
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Temat bez sensu. Jak się kobieta facetowi naprawdę podoba, to jak mu ta kobieta okaże zainteresowanie to jest szczęśliwy, a nie olewa i się dystansuje. Tak może być tylko w przypadku, gdy nie traktuje takiej znajomości serio.  

I w tym rzecz. 100/100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Albo te wykrecałam sie od wspolnej nocy,  a zalezało mu byc moze tylko na tym i dlatego mnie olał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

a to przrabialy wiele razy moje kolezanki i ja, ze jak facet zorientuje sie zbuyt szybko, ze kobiecie zalezy to niestety odpuszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

a to przrabialy wiele razy moje kolezanki i ja, ze jak facet zorientuje sie zbuyt szybko, ze kobiecie zalezy to niestety odpuszcza

ale na czym  kobiecie zależy? Chyba tylko na tym żeby jej kochanek nie skakał z kwiatka na kwiatek bo dziś łatwo o weneryka. zależy kobiecie na tym aby jej partner spotykając się z nią chociażby tylko na sex nie spotykał się z innymi kobietami. Tylko na tym 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość gość napisał:

Niezupełnie to tak własnie działa moim zdaniem, lepiej trzymac facetow na lekka niepewnosc. a ja miałam wrazenie po jego spojrzeniu itd, ze sie mu spodobalam. Za bardzo pokazałam mu, ze mi zalezy

głupoty gimbazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość gość napisał:

a to przrabialy wiele razy moje kolezanki i ja, ze jak facet zorientuje sie zbuyt szybko, ze kobiecie zalezy to niestety odpuszcza

gimbazowe "mądrości", dorośnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To w takim razie jak się da oczywiście co zrobić żeby wrócił i na nowo się zainteresowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość33

To w takim razie jak się da oczywiście co zrobić żeby wrócił i na nowo się zainteresował? żeby na nowo odbudować relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×