Potrzebuje analizy zachowania mężczyzny. :)

Kurczę,  napisał do mnie mężczyzna na fb, niby wpadłam mu w oko, chciał skoczyć na kawę.  Kolo przystojny, wygadany, super , że się mną zainteresował. Nie znając mnie , zaprosił na grilla u znajomych , a w planach było dopiero pierwsze spotkanie. Jednak musiałam je odwołać,  grafik z pracy uległ zmianie,  więc dzień wcześniej napisałam mu, że nie dam rady. On przyjął to ze spokojem, po czym usunął mnie ze znajomych. on ma 30 lat, a zachowanie 15 latka. Czy coś że mną jest nie tak...  i co kieruje takim mężczyznami, chce sprawdzić swoją atrakcyjność czy to że odwołalam spotkanie tak to zakuło.  Pomóżcie mi przeanalizować... 

Grafik w pracy jest taki a nie inny a facetow mozesz miec na peczki daj se spoko z nim taka moja rada.

Pewnie szuka dziewczyn do wywózki za granicę. Nie będzie się roztkliwiał nad jedną dziewczyną tyle czasu. Tym bardziej że pisał jak 15 latek czyli nie jest z Polski

Skoro przystojny, to może mieć niemal każdą. Więc skoro mu odmówiłaś, to zrezygnował. Nigdy mu na tobie nie zależało.

NO JAKI POWAZNY TYP INTERESUJE SIE ZWIAZKIEM Z TAKA KURRWA KTORA WYZEJ STAWIA ROBOTE? TAKIE NIEWOLNICE TO TYLKO AN RAZ DO BZYKNIECIA WIDAC ZE TYP CHCIAL ZWIAZEK ROBIC ALE JESZCZE NIE ROZUMIE ZE Z KORPO KURRWAMI NIE AM PO CO NAWET PROBOWAC ONNE JUZ SSA ...A SWOJEMU PRZELOZONEMU.

Ale co nie dasz rady? Nie dasz rady czy nie dasz rady bo praca napisalas ze praca? Bo co mialby sobie pomyslec nie dam rady jakbys go splawila. Usunal cie a moze wystarczylo go dodac i sie znow umowic na kawe?

Pewnie facet nie uwierzył, że odmówiłaś z powodu pracy. Miał już takie przypadki i się zraził. Nic straconego, bo gdyby mu naprawdę zależało to nie postąpiłby w ten sposób. 

3 godziny temu, Gość Adka napisał:

Kurczę,  napisał do mnie mężczyzna na fb, niby wpadłam mu w oko, chciał skoczyć na kawę.  Kolo przystojny, wygadany, super , że się mną zainteresował. Nie znając mnie , zaprosił na grilla u znajomych , a w planach było dopiero pierwsze spotkanie. Jednak musiałam je odwołać,  grafik z pracy uległ zmianie,  więc dzień wcześniej napisałam mu, że nie dam rady. On przyjął to ze spokojem, po czym usunął mnie ze znajomych. on ma 30 lat, a zachowanie 15 latka. Czy coś że mną jest nie tak...  i co kieruje takim mężczyznami, chce sprawdzić swoją atrakcyjność czy to że odwołalam spotkanie tak to zakuło.  Pomóżcie mi przeanalizować... 

zamiast mówić nie dasz rady trzeba było podać inny termin który ci pasuje, bo tak to wygląda że go olałaś, więc on zrobił to samo.

to ty tylko napisalas nie dam rady i nic wiecej?

6 minut temu, Gość janko muzyk napisał:

zamiast mówić nie dasz rady trzeba było podać inny termin który ci pasuje, bo tak to wygląda że go olałaś, więc on zrobił to samo.

Dokładnie 

3 minuty temu, ŁadnaL napisał:

Dokładnie 

ale baby są durne, nie rozumieją prostych zasad dobrych manierów

4 minuty temu, ŁadnaL napisał:

Dokładnie 

 Naprawdę jestes taka ładna? Jak wyglądasz?

Napisałam jeszcze, że jak kiedyś będzie miał ochotę na kawę to zapraszam. tyle w temacie... 

5 godzin temu, Gość gość napisał:

 Naprawdę jestes taka ładna? Jak wyglądasz?

Sam sprawdź...

8 godzin temu, Gość dobra rada napisał:

Ale co nie dasz rady? Nie dasz rady czy nie dasz rady bo praca napisalas ze praca? Bo co mialby sobie pomyslec nie dam rady jakbys go splawila. Usunal cie a moze wystarczylo go dodac i sie znow umowic na kawe?

Nie dam rady,  bo dużo pracuje. Grafik mam różny.  Zresztą gdyby mu zależało,  to by napisał czy jest jakaś inny termin itd. A Tu zwykle , (spoko, pozdrawiam) , czyli generalnie miał mnie gdzieś. plus usunięcie, to jest DZIECINADA. Nie będę się to prosić. 

1 godzinę temu, Gość Adka napisał:

Nie dam rady,  bo dużo pracuje. Grafik mam różny.  Zresztą gdyby mu zależało,  to by napisał czy jest jakaś inny termin itd. A Tu zwykle , (spoko, pozdrawiam) , czyli generalnie miał mnie gdzieś. plus usunięcie, to jest DZIECINADA. Nie będę się to prosić. 

No raczej psycholog z Ciebie słaby. Normalni ludzie piszą - przepraszam bardzo ale jednak nie dam rady, ale może spotkamy się we środę wieczorem na kawę tu i o tej godzinie? Tak piszą zaznaczam normalni ludzie. Gdybym ja tak napisał dziewczynie jakiejkolwiek jak Ty, to by mnie wyśmiała. 

Nie droga Panno. Wartościowy facet, który ma jakieś powodzenie nie będzie zazwyczaj ponownie dopraszał się o spotkanie. Tym bardziej, że pokazałaś jemu, że masz go gdzieś. Szwankuje u Ciebie inteligencja emocjonalna + problemy z Twoim ego. 

Facet po prostu uznał, że szkoda czasu na kogoś , kto odwołuje spotkania ze względu na pracę. Ja też mam zmienny grafik ale jeśli jestem z  kimś umówiona to po prostu mówię, że się nie zgadzam na zmianę i koniec. To, że odwołałaś spotkanie dzień wcześniej sugeruje, że po prostu stchórzyłaś. To, ze wymówiłaś się pracą , pokazuje, że praca będzie dla Ciebie ważniejsza. Poza tym jeśli zaprosił Cię na grila , gdzie będą jego znajomi, to też taka forma sprawdzianu, doskonale mozna zobaczyć , czy zależy Ci na poważnej relacji i czy potrafisz się zachować w towarzystwie.

Może po prostu skoro dużo pracujesz i już na samym początku są problemy, to doszedł do wniosku, że nie ma sensu się Tobą interesować, bo w Twoim życiu nie ma miejsca na dodatkową osobę.Chociaż nie powinien się tak zachować. Chyba, że to nie był pierwszy raz gdy odwołałaś spotkanie. 

 

Też uważam, że stawianie pracy nad drugiego człowieka jest niezbyt fajne i nie chciałbym wchodzić w głębszą relację z kimś kto ma takie podejście. Każdy ma prawo do własnych wyborów jednak ja pracuje by żyć, a nie żyje by pracować. 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Też uważam, że stawianie pracy nad drugiego człowieka jest niezbyt fajne i nie chciałbym wchodzić w głębszą relację z kimś kto ma takie podejście. Każdy ma prawo do własnych wyborów jednak ja pracuje by żyć, a nie żyje by pracować. 

Nie każdy jest szefem w swojej pracy że może sobie ustawiać grafik wedle uznania. Poza tym to jakiś obcy facet i zwykle spotkanie bez zobowiązań w dodatku pierwsze a wy się sracie jakby odmówiła audiencji u królowej angielskiej. Serio

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie każdy jest szefem w swojej pracy że może sobie ustawiać grafik wedle uznania. Poza tym to jakiś obcy facet i zwykle spotkanie bez zobowiązań w dodatku pierwsze a wy się sracie jakby odmówiła audiencji u królowej angielskiej. Serio

Chciała odpowiedzi dlaczego facet się wycofał to dostała, nieważne czy to pierwsze czy setne spotkanie.

Poza tym, jeśli wiedziała że jest umówiona, mogła iść i powiedzieć , żeby jej grafiku na ten dzień nie zmieniali, wszystko da się załatwić, zwłaszcza że pewnie autorka zazwyczaj o nic nie prosi.

Nie ma co dywagować,  autorka chciała wiedzieć , co może kierować zachowaniem faceta i odpowiedź dostała.

To nie zmienia faktu że wywalanie ze znajomych z powodu odmowy jest dziecinne i żałosne. Sam sobie wystawił świadectwo. Tym bardziej do odstrzalu. I co to w ogóle za pomysł żeby nieznana kobietę na grilla do znajomych zabierać. Urazona duma 30 latka który ma 5 lat

Uznał, że z tą pracą to wymówka i grasz w gierki. Pewnie nie lubi gierek i dlatego usunął cię do razu ze znajomych. 

Dzięki , że wszyscy wyrażacie swoje zdanie na mój temat, bardzo to doceniam. 

Ale czy to normalne , że facet który mnie nie zna i nigdy mnie nie widział, piszę teksty ( wierzę w nas, nie odpuszczę Cię , musimy się spotkać) , po czym odpuszcza sobie i usuwa ze znajomych... to nie jest w pełni racjonalne...

A druga kwestia, okej... Może zachowałam się niezbyt kulturalnie pisząc, że nie mogę się spotkać,  bo mam zmianę w grafiku , ale gdyby mu zależało to napisał by spoko, spotkajmy się w inny dzień , jakos się dopasujemy,  a tu zero reakcji, a później stwórz z kimś taki związek i rób tylko to co on sobie zażyczy. 

1 godzinę temu, Gość Lorenzo01 napisał:

No raczej psycholog z Ciebie słaby. Normalni ludzie piszą - przepraszam bardzo ale jednak nie dam rady, ale może spotkamy się we środę wieczorem na kawę tu i o tej godzinie? Tak piszą zaznaczam normalni ludzie. Gdybym ja tak napisał dziewczynie jakiejkolwiek jak Ty, to by mnie wyśmiała. 

Nie droga Panno. Wartościowy facet, który ma jakieś powodzenie nie będzie zazwyczaj ponownie dopraszał się o spotkanie. Tym bardziej, że pokazałaś jemu, że masz go gdzieś. Szwankuje u Ciebie inteligencja emocjonalna + problemy z Twoim ego. 

No zgadzam się ogólnie. Trochę kiepsko to rozegrałaś, jakbyś w inny sposób odmówiła, to pewnie by wyskoczył z innym terminem a tak uznał, że go spławiasz. Też bym tak pomyślała szczerze mówiąc jakby mnie ktoś tak potraktował. Aczkolwiek on też nie zachował się fajnie z tym facebookiem, to faktycznie było dziecinne. Panicz obrażony na cały świat... bez przesady. Ale z tego co piszesz, to facet niewart uwagi, skoro na wejściu opowiada Ci takie pierdoły i wyznaje miłość. Podejrzewam, że to taki typowy bajerant a skreślił Cię dlatego, że nie dostał od razu tego, czego chciał. Nie ma się kim przejmować. W sumie to powinnaś się cieszyć, że tak to się skończyło, bo byś się mogła nieźle przejechać...

Pisał, olałaś go w jego oczach i nie ma o czym gadać. Każdy inaczej reaguje na odmowę. Raz się spóźniłem 8 minut na pierwszą randkę, za co uprzednio przeprosiłem i poinformowałem o spóźnieniu. Usłyszałem, ze jestem pi3przonym księżulkiem, który myśli, że Panna będzie na niego czekała.   Jak widzisz różnie ludzie reagują w emocjach. 

14 minut temu, Gość Adka napisał:

Dzięki , że wszyscy wyrażacie swoje zdanie na mój temat, bardzo to doceniam. 

Ale czy to normalne , że facet który mnie nie zna i nigdy mnie nie widział, piszę teksty ( wierzę w nas, nie odpuszczę Cię , musimy się spotkać) , po czym odpuszcza sobie i usuwa ze znajomych... to nie jest w pełni racjonalne...

Teksty jak u gimbusa. Pewnie liczył że zarūcha więc rzucił bajere typu wierzę w nas no blagam. I jeszcze to teatralne wylanie ze znajomych. To na chúj dupe zawracal obcej kobiecie? Niektórzy naprawdę są śmieszni gdy winę autorce wmawiają.

Uważam,  że chłopak chciał się sprawdzić.  Są tacy mężczyźni którzy szukają łatwych zdobyczy.  Może mu się znudziłas ale słabo przebiegały Wasze rozmowy. Powodów może być tysiące. Najwidoczniej to nie ten. Uroda to też nie wszystko. Często jest zgubna. Gdyby był taki fantastyczny, miałby jakąś kobietę obok siebie,  ma 30 lat.