Czy kobieta dostrzega gdy facet patrzy na nią z zachwytem?

Tak czy nie?

to zalezy

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

to zalezy

Od?

A co ślepa jest?

Owszem, dostrzega. Mało tego, kobieta czuje na sobie wzrok faceta, nawet jeśli nie widzi jego spojrzenia i jest przykładowo odwrócona w drugą stronę :)

4 minuty temu, Mizo napisał:

Owszem, dostrzega. Mało tego, kobieta czuje na sobie wzrok faceta, nawet jeśli nie widzi jego spojrzenia i jest przykładowo odwrócona w drugą stronę

Każdy czuje wzrok każdego tyłem. 

4 minuty temu, Gość Zachwycony napisał:

Od?

Kąta ataku

Oczywiście:)”Natura stworzyła mężczyzn wzrokowcami a kobiety strażniczkami ich spojżeń”Ja wyczuwam zawsze;)

8 minut temu, Mizo napisał:

Owszem, dostrzega. Mało tego, kobieta czuje na sobie wzrok faceta, nawet jeśli nie widzi jego spojrzenia i jest przykładowo odwrócona w drugą stronę

Jak to możliwe? Nawet jak on zerka kątem oka?

Przed chwilą, Gość Zachwycony napisał:

Jak to możliwe? Nawet jak on zerka kątem oka?

Zeza dostaniesz. Widocznie mało dyskretny jesteś w zachwycie nad babą. 

3 minuty temu, Gość Zachwycony napisał:

Jak to możliwe? Nawet jak on zerka kątem oka?

to się czuje

2 minuty temu, Gość Zachwycony napisał:

Jak to możliwe? Nawet jak on zerka kątem oka?

Tak, nawet wtedy. Poza tym nie oszukujmy się, Wy mężczyźni nie jesteście zbyt dyskretni w tych swoich spojrzeniach. Naprawdę, kobiety dostrzegają znacznie więcej niż Wam się wydaje :)

Oczywiście, nie da się nie zauważyć zachwytu w oczach patrzącego mężczyzny. 

Nie, bo baba ma inne hormony jak chłop.

39 minut temu, Gość Zachwycony napisał:

Tak czy nie?

A jest taka szczęściara na którą patrzysz z takim zachwytem?

1 godzinę temu, Gość Zachwycony napisał:

Tak czy nie?

Bywa roznie

40 minut temu, Gość Gość napisał:

A jest taka szczęściara na którą patrzysz z takim zachwytem?

To ja jestem szczęściarzem że mi pozwala patrzeć

Zauważa, tylko nie zawsze chce lub może dopuścić do siebie ten fakt. Czasami kobieta widzi jak mężczyzna patrzy ocenia go jako np. z wyższej półki i wtedy zaczyna deprecjonować to spojrzenie i zaprzeczać temu co widzi. Jest kilka powodów dla których widzi ale udaje że nie widzi . 

19 minut temu, Gość Zachwycony napisał:

To ja jestem szczęściarzem że mi pozwala patrzeć

Fajnie:)A jak wygląda?pewnie ma duże oczy i długie rzęsy;)Opisz ją

Dostrzega, jeśli ten zachwycony facet jest przystojny.

27 minut temu, Gość Gość napisał:

Fajnie:)A jak wygląda?pewnie ma duże oczy i długie rzęsy;)Opisz ją

Jak kobieta mpich marzeń, spojrzenie głębokie niczym studnia, zatapiam się. Ale chyba tak się zawsze wydaje gdy się zakochamy

No to jak się tak na siebie”głęboko patrzycie”to zrób jakiś krok w jej stronę:)

Skąd można wiedzieć, że patrzy z zachwytem, a nie że się patrzy, bo zobaczył nietypową babę

i to spojrzenie to nie zachwyt tylko zaciekawienie, zdziwienie, albo gorzej -

czyli nie te neutralne wcześniej wymienione  stany...

Inaczej patrzy człowiek zachwycony, inaczej zaciekawiony, a jeszcze inaczej zdziwiony. To jest do rozpoznania.

Nie zawsze 

Podoba mi się to uczucie kiedy łapiemy się spojrzeniami. Nie wiem jak długo na mnie patrzy, zawsze kończę patrzeć pierwsza.

Kobieta dostzega. A mężczyzna?

Chciałabym znowu spojrzeć w te cudowne ciemne oczy

10 godzin temu, Mizo napisał:

Tak, nawet wtedy. Poza tym nie oszukujmy się, Wy mężczyźni nie jesteście zbyt dyskretni w tych swoich spojrzeniach. Naprawdę, kobiety dostrzegają znacznie więcej niż Wam się wydaje :)

A ja widziałem jak mi sie patrzała parę razy na rozporek. Czyli co była niedyskretna myślała że nie widzę?