Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polianna

Kto jeszcze mieszka z rodzicami lub tesciami na kupie?

Polecane posty

Gość Polianna

Mam 35 lat.

Ja z mezem dzieckiem, z rodzicami i babciami gnieciemy sie na kupe. Mamy jeden pokoj. Budujemy sie. Kasy juz nie ma.

i boli mnie jak inne dodaja zdejcia ze swoich mieszkan czy domkow podarowanych od rodziny.

w sumie prawie wszystkie moje dzieciate kolezanki mieszkaja na swoim, jedna tylko mieszka czasem u swoich rodzicow w duzym domu albo u tesciow ale ma cale swoje poddasze. A my wspolna kuchnie wc i pietro z babcia no i wszyscy w kuchni siedza. Tak bym chciala zebysmy tez mieli swoje...

wstyd mi nie chce mi sie odpowiadac jak ktoras pyta gdzie mieszkamy albo kiedy konczymy dom jak nie ma kasy. Co jest to sie laduje w dom. Mielismy dzialke i nie chcielismy kredytu na mieszkanie brac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polianna

Dorabialismy sie za granica ale po roku szef polak okradl mojego meza i musielismy wracac. Tam byly duzo lepsze pieniadze tylko praca ciezka fizyczna.

a inni nie musza tak harowac, czyscic kibli... :(

mam zly dzien wstalam lewa noga nie bede wam pisac „urokow” takiego mieszkania na kupie mozecie sobie wyobrazic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Polianna napisał:

Mam 35 lat.

Ja z mezem dzieckiem, z rodzicami i babciami gnieciemy sie na kupe. Mamy jeden pokoj. Budujemy sie. Kasy juz nie ma.

i boli mnie jak inne dodaja zdejcia ze swoich mieszkan czy domkow podarowanych od rodziny.

w sumie prawie wszystkie moje dzieciate kolezanki mieszkaja na swoim, jedna tylko mieszka czasem u swoich rodzicow w duzym domu albo u tesciow ale ma cale swoje poddasze. A my wspolna kuchnie wc i pietro z babcia no i wszyscy w kuchni siedza. Tak bym chciala zebysmy tez mieli swoje...

wstyd mi nie chce mi sie odpowiadac jak ktoras pyta gdzie mieszkamy albo kiedy konczymy dom jak nie ma kasy. Co jest to sie laduje w dom. Mielismy dzialke i nie chcielismy kredytu na mieszkanie brac.

To trzeba było wziąć ten kredyt na mieszkanie, na pewno szybciej byś je miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polianna

Nie mamy zdolnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polianna

To dla nas niewyobrazalna suma ok 200 tys taki kredyt nie wiem jakbysmy to splacili. Chcemy miec jeszcze drugie dziecko ale boje sie ze juz jest za pozno bo mam problemy kobiece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Polianna napisał:

To dla nas niewyobrazalna suma ok 200 tys taki kredyt nie wiem jakbysmy to splacili. Chcemy miec jeszcze drugie dziecko ale boje sie ze juz jest za pozno bo mam problemy kobiece.

Szkoda, że nie sprzedaliście tej działki, bo zanim ten dom zbudujecie to czasu pewnie minie, czy szybciej to nastąpi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Sprzedajcie działkę i z rozpoczętym domem i kupcie sobie za to mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A czego się wstydzisz? Budujecie się wiadomo że to nie łatwe. Może warto by było pomyśleć o wyjeździe do pracy za granicę np. Na rok. Ja siedzę z tesciowa niby mamy 4 pokoje kuchnie łazienkę osobno ale zero prywatności wieczne wtracanieitp.... I tak będzie do końca bo mąż nie widzi problemu, nawet nie chce mu się odgrodzic klatki schodowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polianna

Dzialka byla warta 40 tys bo jest wyjatkowo waska pod szeregowa zabudowe. Nie wiem jaka teraz ma wartosc z domem bez dachu na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Polianna napisał:

Dzialka byla warta 40 tys bo jest wyjatkowo waska pod szeregowa zabudowe. Nie wiem jaka teraz ma wartosc z domem bez dachu na wsi.

No ale chyba wiedziałaś, że budowa trwa długo, jak się nie ma kasy? Ty myślisz, że wszyscy mają domy, czy mieszkania od rodziców? Niekoniecznie, są tacy którzy mają kredyt do spłacenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polianna

Gosc gosc - wreszcie ktos mnie rozumie. Jesli macie swoje pietro to naprawde super choc wiem ze wtracania sie nie uniknie. No klatke moglby odgrodzic.

sluchaj ja ciagle mysle o wyjezdzie. Tyle ze teraz mamy male dziecko teraz pojdzie do przedszkola. Musielibysmy wszyscy jechac. Bo samego meza puscic to wiadomo. Juz niejedno malzentwo tak sie rozpadlo facet znalazl kochanke o zonie zapominal. Bylismy za granica z czasow przed dzieckiem tylko rok czasu i meza okradl szef polak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No to zaciśnijcie zęby i skończcie dom na minimum byle się tylko móc tam wyprowadzić.Nie patrz na innych.Każdy ma inną sytuację i często tylko tak wspaniale to wyglada A jak się zagłębisz w szczegóły to jest zupełnie inaczej.Ciesz się że jesteście zdrowi,macie dziecko,a dom z czasem też stanie.

Kredytu nie możecie wziąć żeby szybciej skończyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie masz mieszkania, domu, zdolności kredytowej, mieszkasz na kupie u rodziców, a mimo to zaczęłaś budowę domu i jeszcz chcesz sobie na tej kupię drugie dziecko strzelić? No szczyt odpowiedzialności życiowej 😂 I do kogo ty masz żal? Do tych koleżanek co mają własne mieszkania i domy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polianna

Wiem. Kredyt to klopot. Ale wszyscy ktorych znam podostawali albo mieszkania domy w spadkach albo od rodzicow.

za granica jak masz dziecko to dostajesz mieszkanie mozesz legalnie pracowac zyc na poziomie. Nie wiem juz co robic. Zaluje ze wkopalismy sie w budowe w polszy. To kraj dla burzujow ustawionych i bogaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Polianna napisał:

Wiem. Kredyt to klopot. Ale wszyscy ktorych znam podostawali albo mieszkania domy w spadkach albo od rodzicow.

za granica jak masz dziecko to dostajesz mieszkanie mozesz legalnie pracowac zyc na poziomie. Nie wiem juz co robic. Zaluje ze wkopalismy sie w budowe w polszy. To kraj dla burzujow ustawionych i bogaczy.

Jasne, że kredyt to kłopot, ale bez niego nie da się kupić mieszkania, czy zbudować domu, bo niby jak?Ja z kolei znam ludzi, którzy dostali mieszkania lub domy, ale znam też ludzi którzy pobrali kredyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Polianna napisał:

Wiem. Kredyt to klopot. Ale wszyscy ktorych znam podostawali albo mieszkania domy w spadkach albo od rodzicow.

za granica jak masz dziecko to dostajesz mieszkanie mozesz legalnie pracowac zyc na poziomie. Nie wiem juz co robic. Zaluje ze wkopalismy sie w budowe w polszy. To kraj dla burzujow ustawionych i bogaczy.

za jaką niby granicą dostajesz mieszkanie jak masz dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polianna

Gosc gosc - wlasnie nie mamy zdolnosci kredytowej na razie.tak zrobimy, wprowadzamy sie do 1 pokoju po oknach, wodzie i ogrzewaniu. Mieszkam na wsi wiec wscibska sasiadka bedzie nas chciala najsc a ja nie zamieram otwierac :)

widzisz wiele kobiet ustawionych obdarowanych mieszkaniami przez rodzine z tzw klasy sredniej rzuca w takie jak ja kamieniami. No baba 35 lat i mam czekac z dziecmi? Na co, na menopauze?

mam taka znajoma ktora dostala dom od rodzicow juz jako ok 20 latka i ona wrecz dopytuje na zlosc a kiedy konczycie? A jak to mieszkacie w tyle osob? Kiedy dziecko? Bo ona mogla sobie zrobic przed 25ka. 

Pokazala swojemu facetowi jaka jest u nas bieda celowo go przyprowadzila. Sa takie co je cieszy ze inna ma gorzej mozna sie fajnie poczuc jak milionerka.juz przywyklam do takich ludzi tylko ciezko tak sie gniesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polianna

Niemcy, szwecja, anglia. Mieszkanie socjalne.u nas za komuny zdaje sie bylo cos podobnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Polianna napisał:

Gosc gosc - wlasnie nie mamy zdolnosci kredytowej na razie.tak zrobimy, wprowadzamy sie do 1 pokoju po oknach, wodzie i ogrzewaniu. Mieszkam na wsi wiec wscibska sasiadka bedzie nas chciala najsc a ja nie zamieram otwierac :)

widzisz wiele kobiet ustawionych obdarowanych mieszkaniami przez rodzine z tzw klasy sredniej rzuca w takie jak ja kamieniami. No baba 35 lat i mam czekac z dziecmi? Na co, na menopauze?

mam taka znajoma ktora dostala dom od rodzicow juz jako ok 20 latka i ona wrecz dopytuje na zlosc a kiedy konczycie? A jak to mieszkacie w tyle osob? Kiedy dziecko? Bo ona mogla sobie zrobic przed 25ka. 

Pokazala swojemu facetowi jaka jest u nas bieda celowo go przyprowadzila. Sa takie co je cieszy ze inna ma gorzej mozna sie fajnie poczuc jak milionerka.juz przywyklam do takich ludzi tylko ciezko tak sie gniesc.

Jeśli nie macie zdolności kredytowej to rozumiem, bywa i tak. A tej znajomej, co dostała dom jako 20-latka powinnaś powiedzieć do słuchu, że jej dom kupili rodzice, więc to żadna zaradność i tyle. To samo na pytania o dziecko powinnaś odpowiedzieć, że to twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Polianna napisał:

Niemcy, szwecja, anglia. Mieszkanie socjalne.u nas za komuny zdaje sie bylo cos podobnego

Przecież u nas też są mieszkania socjalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Polianna napisał:

Gosc gosc - wlasnie nie mamy zdolnosci kredytowej na razie.tak zrobimy, wprowadzamy sie do 1 pokoju po oknach, wodzie i ogrzewaniu. Mieszkam na wsi wiec wscibska sasiadka bedzie nas chciala najsc a ja nie zamieram otwierac 🙂

widzisz wiele kobiet ustawionych obdarowanych mieszkaniami przez rodzine z tzw klasy sredniej rzuca w takie jak ja kamieniami. No baba 35 lat i mam czekac z dziecmi? Na co, na menopauze?

mam taka znajoma ktora dostala dom od rodzicow juz jako ok 20 latka i ona wrecz dopytuje na zlosc a kiedy konczycie? A jak to mieszkacie w tyle osob? Kiedy dziecko? Bo ona mogla sobie zrobic przed 25ka. 

Pokazala swojemu facetowi jaka jest u nas bieda celowo go przyprowadzila. Sa takie co je cieszy ze inna ma gorzej mozna sie fajnie poczuc jak milionerka.juz przywyklam do takich ludzi tylko ciezko tak sie gniesc.

To nie możesz jej odpowiedzieć dobrze ci mówić jak dom dostałaś od rodziców...... Z taką laska nie ma się co szczypac a tacy są najgorsi co samo dostali dom albo hekrary które sprzedali i się pobudowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc4
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie masz mieszkania, domu, zdolności kredytowej, mieszkasz na kupie u rodziców, a mimo to zaczęłaś budowę domu i jeszcz chcesz sobie na tej kupię drugie dziecko strzelić? No szczyt odpowiedzialności życiowej 😂 I do kogo ty masz żal? Do tych koleżanek co mają własne mieszkania i domy?

Dokładnie. Mieszka na kupie, kasy brakuje, zdolności kredytowej nie ma ale drugie dziecko musi być. Nigdy nie zrozumiem takiej postawy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gosc4 napisał:

Dokładnie. Mieszka na kupie, kasy brakuje, zdolności kredytowej nie ma ale drugie dziecko musi być. Nigdy nie zrozumiem takiej postawy. 

A ja zrozumiem bo w życiu są ważniejsze rzeczy niż zdolność kredytową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Sorry ale ja nie rozumiem jak mozna zakladac nowa rodzine "nie wychodzac" jeszcze z jednej. Ja tez nie dostalam mieszkania od rodzicow a jakos umialam wyprowadzic sie w wieku 20 lat i zajsc w ciaze juz na "swoim", chociaz swoje to to nie bylo bo wynajmowane. Nie pojmuje par, ktore siedza u rodzicow, a szczegolnie kobiet ktore wprowadzaja sie do tesciowych i nie pracuja tylko siedza z dziecmi albo dorabiaja sobie jakies grosze. Masakra. O ile jeszcze zrozumiem kogos kto zaczyna od razu budowe domu i bez sensu jest na ten czas cos wynajmowac, tak ktos kto siedzi u rodziny po 10 lat rozwala mnie na lopatki. Znam rowniez takich ktorzy juz na zawsze zostaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Sorry ale ja nie rozumiem jak mozna zakladac nowa rodzine "nie wychodzac" jeszcze z jednej. Ja tez nie dostalam mieszkania od rodzicow a jakos umialam wyprowadzic sie w wieku 20 lat i zajsc w ciaze juz na "swoim", chociaz swoje to to nie bylo bo wynajmowane. Nie pojmuje par, ktore siedza u rodzicow, a szczegolnie kobiet ktore wprowadzaja sie do tesciowych i nie pracuja tylko siedza z dziecmi albo dorabiaja sobie jakies grosze. Masakra. O ile jeszcze zrozumiem kogos kto zaczyna od razu budowe domu i bez sensu jest na ten czas cos wynajmowac, tak ktos kto siedzi u rodziny po 10 lat rozwala mnie na lopatki. Znam rowniez takich ktorzy juz na zawsze zostaja.

Rodziny wielopokoleniowe to nic dziwnego. Dla mnie raczej dziwna jest osoba, która nie dość że mieszka z rodzicami, to jeszcze nawet własnej rodziny nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość gość napisał:

Rodziny wielopokoleniowe to nic dziwnego. Dla mnie raczej dziwna jest osoba, która nie dość że mieszka z rodzicami, to jeszcze nawet własnej rodziny nie ma.

Moja rodzina jest wielopokoleniowa. Nawet prababcia jeszcze zyje. To juz jest rodzina wielopokoleniowa ktora zyje na kupie 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie, nigdy w życiu. Pierwszy rok z z rodzicami, kiedy szukaliśmy mieszkania, żeby kupić, a skończyła nam się akurat umowa wynajmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola

Trzeba było najpierw zapewnić sobie odpowiednie warunki a dopiero później myśleć o dziecku.. A teraz pisze Pani ze chcę jeszcze kolejne . I najlepiej wszystko dostać podstawione pod nos . Każdy by tak chciał .. Niestety w życiu powinnismy sobie samemu na wszystko zapracowac a nie czekac na gotowe i jeszcze mieć o to pretensje.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Jasne, że kredyt to kłopot, ale bez niego nie da się kupić mieszkania, czy zbudować domu, bo niby jak?Ja z kolei znam ludzi, którzy dostali mieszkania lub domy, ale znam też ludzi którzy pobrali kredyty.

My nic nie dostaliśmy, wzięliśmy kredyt z opcją wcześniejszej spłaty w dobrym momencie i właśnie go spłaciliśmy. Ale luxusów nie ma, nie porównujemy się z tymi, co dostali w prezencie albo odziedziczyli po dziadkach. Znam nawet osobę, która (bardzo dobrze i z poświęceniem, bo były problemy) opiekowała się czyimś mieszkaniem na czas jego wyjazdu za granicę i ten ktoś zrezygnował z powrotu, przepisując mieszkanie na tę osobę. Bywa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Lola napisał:

Trzeba było najpierw zapewnić sobie odpowiednie warunki a dopiero później myśleć o dziecku.. A teraz pisze Pani ze chcę jeszcze kolejne . I najlepiej wszystko dostać podstawione pod nos . Każdy by tak chciał .. Niestety w życiu powinnismy sobie samemu na wszystko zapracowac a nie czekac na gotowe i jeszcze mieć o to pretensje.. 

Żeby tak wszyscy musieli na siebie zapracować. Są osoby, które dużą pomoc dostały od rodziców i tego nie da się zaprzeczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×