Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polianna

Kto jeszcze mieszka z rodzicami lub tesciami na kupie?

Polecane posty

Gość gość
45 minut temu, Gość Gość napisał:

A ja zrozumiem bo w życiu są ważniejsze rzeczy niż zdolność kredytową.

Ważniejsze jest bezmyślne narobienie dzieci niż zapewnienie rodzinie godnych warunków życia? Od kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akurat Rozumiem
1 godzinę temu, Gość Polianna napisał:

Gosc gosc - wlasnie nie mamy zdolnosci kredytowej na razie.tak zrobimy, wprowadzamy sie do 1 pokoju po oknach, wodzie i ogrzewaniu. Mieszkam na wsi wiec wscibska sasiadka bedzie nas chciala najsc a ja nie zamieram otwierac 🙂

widzisz wiele kobiet ustawionych obdarowanych mieszkaniami przez rodzine z tzw klasy sredniej rzuca w takie jak ja kamieniami. No baba 35 lat i mam czekac z dziecmi? Na co, na menopauze?

mam taka znajoma ktora dostala dom od rodzicow juz jako ok 20 latka i ona wrecz dopytuje na zlosc a kiedy konczycie? A jak to mieszkacie w tyle osob? Kiedy dziecko? Bo ona mogla sobie zrobic przed 25ka. 

Pokazala swojemu facetowi jaka jest u nas bieda celowo go przyprowadzila. Sa takie co je cieszy ze inna ma gorzej mozna sie fajnie poczuc jak milionerka.juz przywyklam do takich ludzi tylko ciezko tak sie gniesc.

Nie przejmuj się, zawsze znajdą się zawistnicy lub pogardzający. A na pociechę: jest takie powiedzenie: "Pomyśl, że codziennie ktoś modli się o to, co Ty masz od zawsze..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Polianna napisał:

Mam 35 lat.

Ja z mezem dzieckiem, z rodzicami i babciami gnieciemy sie na kupe. Mamy jeden pokoj. Budujemy sie. Kasy juz nie ma.

i boli mnie jak inne dodaja zdejcia ze swoich mieszkan czy domkow podarowanych od rodziny.

w sumie prawie wszystkie moje dzieciate kolezanki mieszkaja na swoim, jedna tylko mieszka czasem u swoich rodzicow w duzym domu albo u tesciow ale ma cale swoje poddasze. A my wspolna kuchnie wc i pietro z babcia no i wszyscy w kuchni siedza. Tak bym chciala zebysmy tez mieli swoje...

wstyd mi nie chce mi sie odpowiadac jak ktoras pyta gdzie mieszkamy albo kiedy konczymy dom jak nie ma kasy. Co jest to sie laduje w dom. Mielismy dzialke i nie chcielismy kredytu na mieszkanie brac.

no cóż, też nie chciałam brać kredytu, ale bardziej nie chciałam gnieść się naa kupie, więc wzięłąm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
53 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Sorry ale ja nie rozumiem jak mozna zakladac nowa rodzine "nie wychodzac" jeszcze z jednej. Ja tez nie dostalam mieszkania od rodzicow a jakos umialam wyprowadzic sie w wieku 20 lat i zajsc w ciaze juz na "swoim", chociaz swoje to to nie bylo bo wynajmowane. Nie pojmuje par, ktore siedza u rodzicow, a szczegolnie kobiet ktore wprowadzaja sie do tesciowych i nie pracuja tylko siedza z dziecmi albo dorabiaja sobie jakies grosze. Masakra. O ile jeszcze zrozumiem kogos kto zaczyna od razu budowe domu i bez sensu jest na ten czas cos wynajmowac, tak ktos kto siedzi u rodziny po 10 lat rozwala mnie na lopatki. Znam rowniez takich ktorzy juz na zawsze zostaja.

A ja nie rozumiem, jak można się rozmnażać na wynajętym. Znam takich, co wyszli z wynajętego mieszkania rano z małym dzieckiem na ręku, a po południu zastali zmienione zamki i swoje rzeczy w workach na śmieci na klatce. Nieodpowiedzialność.

Dla każdego co innego jest nieodpowiedzialnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość gosc napisał:

A ja nie rozumiem, jak można się rozmnażać na wynajętym. Znam takich, co wyszli z wynajętego mieszkania rano z małym dzieckiem na ręku, a po południu zastali zmienione zamki i swoje rzeczy w workach na śmieci na klatce. Nieodpowiedzialność.

Dla każdego co innego jest nieodpowiedzialnością.

Faktycznie wynajmowanie na czarno jest nieodpowiedzialnością, dla obu stron. Przy podpisanej umowie wszystko jest jasne i nikt cię nie ma prawa z twojego mieszkania (bo jeśli wynajmujesz przestrzegając warunków umowy to ono jest twoje, i to ty możesz zmienić zamki na czas twojego wynajmu, wynajmujący absolutnie nie ma takiego prawa) wyrzucić. I tyle. Trzeba myśleć i nie januszować, i można całe życie wynajmować jeśli komuś to odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm

No ciekawe, ja nie znam nikogo, kto dostałby mieszkania. Ludzie biorą kredyty i kupują, wiadomo, że mało kogo stać na kupno mieszkania za gotówkę. 

Po co było ładować się w dom, jak Was na niego nie stać? 

Grażyna do kwadratu. 

To teraz nie miej pretensji do nikogo. Dla mnie to nie do pomyślenia mieszkać z tesciami/rodzicami, bo budowa, bo długo, bo coś. No po prostu nie. Dla mnie prywatność i komfort jest na pierwszym miejscu. Nie stać mnie - nie buduję domu. 

Skoro nie macie zdolności kredytowej to skąd mieliście pieniądze, żeby w ogóle postawić ten dom bez dachu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość gość napisał:

Faktycznie wynajmowanie na czarno jest nieodpowiedzialnością, dla obu stron. Przy podpisanej umowie wszystko jest jasne i nikt cię nie ma prawa z twojego mieszkania (bo jeśli wynajmujesz przestrzegając warunków umowy to ono jest twoje, i to ty możesz zmienić zamki na czas twojego wynajmu, wynajmujący absolutnie nie ma takiego prawa) wyrzucić. I tyle. Trzeba myśleć i nie januszować, i można całe życie wynajmować jeśli komuś to odpowiada.

To nie mój przypadek, "przyjaciele" domu ich tak urządzili. Nie można ufać nikomu, ostrożność i przewidywanie na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm
28 minut temu, Gość gość napisał:

no cóż, też nie chciałam brać kredytu, ale bardziej nie chciałam gnieść się naa kupie, więc wzięłąm

Zrobiłbym tak jak Ty. 

W życiu bym się nie tłukła na kupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość gość napisał:

Faktycznie wynajmowanie na czarno jest nieodpowiedzialnością, dla obu stron. Przy podpisanej umowie wszystko jest jasne i nikt cię nie ma prawa z twojego mieszkania (bo jeśli wynajmujesz przestrzegając warunków umowy to ono jest twoje, i to ty możesz zmienić zamki na czas twojego wynajmu, wynajmujący absolutnie nie ma takiego prawa) wyrzucić. I tyle. Trzeba myśleć i nie januszować, i można całe życie wynajmować jeśli komuś to odpowiada.

Nie możesz zmienić zamków, jeśli właściciel to sobie zastrzeże w umowie, a tak się teraz robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm
11 minut temu, Gość gość napisał:

Faktycznie wynajmowanie na czarno jest nieodpowiedzialnością, dla obu stron. Przy podpisanej umowie wszystko jest jasne i nikt cię nie ma prawa z twojego mieszkania (bo jeśli wynajmujesz przestrzegając warunków umowy to ono jest twoje, i to ty możesz zmienić zamki na czas twojego wynajmu, wynajmujący absolutnie nie ma takiego prawa) wyrzucić. I tyle. Trzeba myśleć i nie januszować, i można całe życie wynajmować jeśli komuś to odpowiada.

Z tym też się zgadzam w 100%.

Ale polskie Grażyny nie wyobrażają sobie wynajmować, bo: "nie będę komuś płacić!!!". A zmiana pracy czy miejsca zamieszkania jest dla nich nie do pomyślenia, bo jak to. Po co? Na co? Najlepiej całe życie w jednym przepierdziec. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Mmm napisał:

No ciekawe, ja nie znam nikogo, kto dostałby mieszkania. Ludzie biorą kredyty i kupują, wiadomo, że mało kogo stać na kupno mieszkania za gotówkę. 

Po co było ładować się w dom, jak Was na niego nie stać? 

Grażyna do kwadratu. 

To teraz nie miej pretensji do nikogo. Dla mnie to nie do pomyślenia mieszkać z tesciami/rodzicami, bo budowa, bo długo, bo coś. No po prostu nie. Dla mnie prywatność i komfort jest na pierwszym miejscu. Nie stać mnie - nie buduję domu. 

Skoro nie macie zdolności kredytowej to skąd mieliście pieniądze, żeby w ogóle postawić ten dom bez dachu? 

Mało widziałaś. Wokół mnie sami obdarowani (rodzice kupili w prezencie ślubnym, którzyś dziadkowie przepisali, ciotka z Ameryki dała młodym, panna młoda odziedziczyła itp.). Co nie zmienia faktu, że nie ma to wpływu na moje życie 😄  I zdolność kredytową 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ale masz 35 lat. Miałaś ok 15 lat na poprawienie swojej sytuacji materialnej...do kogo te pretensje?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kto jeszcze mieszka z rodzicami lub tesciami na kupie?

x

my już nie, wiesz? brat męża szwagierki cioci od strony matki wziął w końcu szuflę, którą prababka usuwa kupy swojego kota z kuwety i zrobił z tym porządek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truth

Działka 40.000

Odkładać przez 10 lat (od 25 roku zycia)  niecały tysiąc miesięcznie = 10 000 na rok ( wiem, że 12 000 ale zawsze są jakieś nieprzewidywane wydatki)

10 x 10.000+40.000+kasa co poszła na ślub= na oko 150.000 wtedy kredyt tylko na 50.000 lub 60.000 

Ale nie lepiej się budować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Banan

Czy napewno dobrze przetłumaczyłeś i nie używałeś google tłumacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Truth napisał:

Działka 40.000

Odkładać przez 10 lat (od 25 roku zycia)  niecały tysiąc miesięcznie = 10 000 na rok ( wiem, że 12 000 ale zawsze są jakieś nieprzewidywane wydatki)

10 x 10.000+40.000+kasa co poszła na ślub= na oko 150.000 wtedy kredyt tylko na 50.000 lub 60.000 

Ale nie lepiej się budować. 

Puknij się w łeb. 

10 lat temu odłożyć tysiąc złotych to zupełnie coś innego jak dzisiaj. Bierzemy pod uwagę osoby, które zarabiają od minimalnej do średniej krajowej, bo gdyby w grę wchodzily wyższe zarobki to nie byłoby tego tematu i problemu z domem. 

Pomijając już to, że 200 tysięcy na mieszkanie to chyba cena mieszkania w małym mieście i maks. 3 pokojowego chyba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisi
4 minuty temu, Gość Banan napisał:

Czy napewno dobrze przetłumaczyłeś i nie używałeś google tłumacza?

Jego polski to masakra, ale w sumie facet ma rację. :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisi
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Puknij się w łeb. 

10 lat temu odłożyć tysiąc złotych to zupełnie coś innego jak dzisiaj. Bierzemy pod uwagę osoby, które zarabiają od minimalnej do średniej krajowej, bo gdyby w grę wchodzily wyższe zarobki to nie byłoby tego tematu i problemu z domem. 

Pomijając już to, że 200 tysięcy na mieszkanie to chyba cena mieszkania w małym mieście i maks. 3 pokojowego chyba. 

Ale jak kogoś nie stać to się mieszka w małym mieście w 3 pokojach. 10 lat temu był 2009 nie bylo tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovki
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Puknij się w łeb. 

10 lat temu odłożyć tysiąc złotych to zupełnie coś innego jak dzisiaj. Bierzemy pod uwagę osoby, które zarabiają od minimalnej do średniej krajowej, bo gdyby w grę wchodzily wyższe zarobki to nie byłoby tego tematu i problemu z domem. 

Pomijając już to, że 200 tysięcy na mieszkanie to chyba cena mieszkania w małym mieście i maks. 3 pokojowego chyba. 

Ty się puknij w łeb laska miala dużo czasu by się wykształcić i nie zarabiać średniej krajowej tylko lepiej. A jak nie to niech nie płacze tylko się cieszy ze ma co jeść. Smutne ale prawdziwe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gossc

No to jeszcze pochwal.się autorko, jakiej wielkości ten dom. Bo w takiej sytuacji zaczęłabym budować mały z opcją rozbudowy. Skoro jest Was troje, moze będzie czworo to spokojnie starczyłby zwykly mały parterowy   prostej bryle kwadratowej domek, z metrażem 70-80 m kw. Ale pewnie zschciało się wam chałupy min 120-140 m kw, z "łamancowatym" dachem, wykuszami i innymi pierdołami. Bo " co ludzie powiedzo". Dom to dom, musi być duży, a guzik, wcale nie musi. Gdybyś brała mieszkanie na kredyt to pewnie max 3 pokoje z metrażem 50-70 m, ale dom to już chcesz domiszcze! Wolałabym już malutki domek wielkości mieszkania, na zasadzie ciasne ale własne i szybko! A nie latami bo kasy nie ma. Najlepsze lata spędzasz na ciułaniu kasy i na gnieceniu się z resztą rodziny, a dziecko najlepsze lata dzieciństwa nie ma własnego kąta i samych wychowawców, kilka mamuś i kilku tatusiów bo pewnie wtrącają się ile wlezie w wychowanie dziecka.

Już wolałabym postawić nawet te dwa pokoje z kuchnią i małą łazienką i przemieszkać tak.kilka lat, nawet gdyby nie byłoby potem kasy na rozbudowę to przynajmniej byłoby to tylko wasze, a nie tam na kupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Leżaczek napisał:

2 minuty temu, Gość Sisi napisał: Ale jak kogoś nie stać to się mieszka w małym mieście w 3 pokojach. 10 lat temu był 2009 nie bylo tak źle. X 😄 minimalna krajowa 1300 brutto netto 950 👌😙 odkladaj 1000 😁

No dokładnie. 

Ludzie chyba nie pamiętają co było w 2009 albo siedzą tu jakieś trollice, które mają 17 lat i myślą, że one to świat w przyszłości zawojują i zamieszkają w złotym zamku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Lovki napisał:

Ty się puknij w łeb laska miala dużo czasu by się wykształcić i nie zarabiać średniej krajowej tylko lepiej. A jak nie to niech nie płacze tylko się cieszy ze ma co jeść. Smutne ale prawdziwe. 

Przestań pierniczyc z tym lepiej wykształcić. Dobre wykształcenie nie gwarantuje Ci dobrych zarobków, a średnie nie oznacza zarabiania minimalnej krajowej. Oczywiście Ty pewnie masz własną firmę, jak wszyscy na kafeterii, i zarabiasz sumę 5 cyfrową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
11 minut temu, Leżaczek napisał:

2 minuty temu, Gość Sisi napisał: Ale jak kogoś nie stać to się mieszka w małym mieście w 3 pokojach. 10 lat temu był 2009 nie bylo tak źle. X 😄 minimalna krajowa 1300 brutto netto 950 👌😙 odkladaj 1000 😁

10 lat temu było też taniej 😘 jak mieszkali z rodzicami to mogli przeznaczyć jedne 1300 na opłaty i jedzenie a drugie na odkladnianie :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Przestań pierniczyc z tym lepiej wykształcić. Dobre wykształcenie nie gwarantuje Ci dobrych zarobków, a średnie nie oznacza zarabiania minimalnej krajowej. Oczywiście Ty pewnie masz własną firmę, jak wszyscy na kafeterii, i zarabiasz sumę 5 cyfrową.

Dla mnie wykształcenie to nie tylko studia, ale też kursy itp. Oj ból dupki widzę. :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

10 lat temu było też taniej 😘 jak mieszkali z rodzicami to mogli przeznaczyć jedne 1300 na opłaty i jedzenie a drugie na odkladnianie :****

Hahahaha, tak, tak ziemniaki były po 50 groszy kilo, a kilo schabu 5 złote. Ogarnij się, dziewczyno. Nie było tak drastycznie taniej, żeby móc odkładać te kasę. Sprawdź na pierwszej lepszej stronie po wpisaniu ceny w 2009.

Juz w ogóle pomijając to, że chyba musieliby nie mieć żadnego życia towarzyskiego, żeby tak ciułać, żadnych imprez, kina, teatru, nawet wyjść do knajp na kolacje. Jeśli Ty tak żyjesz i ciułasz każdy grosz to naprawdę Ci współczuję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Dla mnie wykształcenie to nie tylko studia, ale też kursy itp. Oj ból dupki widzę. :****

Ból dupki mam, jak czytam takie bezmozgie trolle tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Leżaczek napisał:

Facet na yt buduje dom taki bez tony papierów czyli 35m2x2, stan surowy otwarty czy tam zamknięty był 25tys teraz już dobija do 45-50tys bo wykańcza, trzeba doliczyć też koszt ziemi. To jest minimum 20tys. Ale nie każdy umiejętności ma, robole wezmą drugie tyle 😞

Ziemia za 20tys? Weź ty leżaczek wyjdź z chałupy i ogarnij się. Chyba w d u p i e w lesie w Bieszczadach ogródek działkowy ta ziemia za 20tys 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annn

ja skończyłam 20 miesiąc temu i idę na swoje z narzeczonym bo rodzice kupili mi mieszkanie 🤪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Leżaczek napisał:

4 minuty temu, Gość Gość napisał: Ziemia za 20tys? Weź ty leżaczek wyjdź z chałupy i ogarnij się. Chyba w d u p i e w lesie w Bieszczadach ogródek działkowy ta ziemia za 20tys   X no najtaniej na jakimś zadupiu taniej kawałka niz 15-20 nie widziałem. 

A po co ktoś miałby mieszkać w d u p i e? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Annn napisał:

ja skończyłam 20 miesiąc temu i idę na swoje z narzeczonym bo rodzice kupili mi mieszkanie 🤪

No to się ciesz, przynajmniej jest na ciebie przepisane przed ślubem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×