Dziewczyny, które mi się podobają mnie nie chcą. Czy związać się z taką, która mi się nie podoba?

Oczywiście nie okłamując jej, czyli nie mówiąc jej ani, że mi się podoba ani, że ją kocham. Ale lepiej chyba żyć we dwoje niż samemu? Zwłaszcza, że mam już 35 lat. Co o tym sądzicie? To się chyba nazywa związek z rozsądku, tak? Ktoś z was jest w takim związku?

wnioskując po zachowanu żonatych, większość z nich

To musisz wziąć w dodatku tępą. Mądra kobieta wyczuje to, ze ci sie nie podoba. Swoją drogą... Jak będziesz mial erekcje przy kobiecie, która ci sie nie podoba? 

Powiedz mi co my mamy Ci radzić? A dbasz o siebie ? Chodzisz na siłownię? Rozwijasz się zawodowo ? 

Mi się podobają Porshe. Trzeba mierzyć siły na zamiary, albo trenować aby zwiększyć swoje siły. Simple as that. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Oczywiście nie okłamując jej, czyli nie mówiąc jej ani, że mi się podoba ani, że ją kocham. Ale lepiej chyba żyć we dwoje niż samemu? Zwłaszcza, że mam już 35 lat. Co o tym sądzicie? To się chyba nazywa związek z rozsądku, tak? Ktoś z was jest w takim związku?

jak nie jest ładna to powinna przynajmniej świetnie się ruhać i robić dobrze loda z połykiem

A co się Tobie w niej nie podoba? Może mogłaby coś zmienić w wyglądzie, żeby być dla Ciebie bardziej atrakcyjna. Jak myślisz? Dałaby radę zmienić coś w wyglądzie specjalnie dla Ciebie?

4 minuty temu, Gość Kobieta napisał:

To musisz wziąć w dodatku tępą. Mądra kobieta wyczuje to, ze ci sie nie podoba. Swoją drogą... Jak będziesz mial erekcje przy kobiecie, która ci sie nie podoba? 

Nie będę miał. Będę się masturbował, jak do tej pory ale przynajmniej nie będę sam, więc tylko zyskam

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Nie będę miał. Będę się masturbował, jak do tej pory ale przynajmniej nie będę sam, więc tylko zyskam

Zadna z impotentem nie będzie. 

Do tego z mania wyższości. 

Chcesz mieć dziunie 10/10 to zapracuj na taka. 

Takie jest życie. Nie zawsze dostajemy to, czego byśmy chcieli. Poza tym warto najpierw krytyczniej spojrzeć na siebie, a dopiero potem oczekiwać czegokolwiek od drugiej strony. Dlaczego zawsze jest tak, że nieatrakcyjny facet ma największe wymagania? Sam nie ma przyjemnej aparycji, ale bez cienia zażenowania podbija do kobiet, które są poza jego zasięgiem. No i oczywiście gardzi tymi mocno przeciętnymi, chociaż one najprawdopodobniej też nie byłyby nim zainteresowane. Po prostu komedia... 

Przed chwilą, Mizo napisał:

Takie jest życie. Nie zawsze dostajemy to, czego byśmy chcieli. Poza tym warto najpierw krytyczniej spojrzeć na siebie, a dopiero potem oczekiwać czegokolwiek od drugiej strony. Dlaczego zawsze jest tak, że nieatrakcyjny facet ma największe wymagania? Sam nie ma przyjemnej aparycji, ale bez cienia zażenowania podbija do kobiet, które są poza jego zasięgiem. No i oczywiście gardzi tymi mocno przeciętnymi, chociaż one najprawdopodobniej też nie byłyby nim zainteresowane. Po prostu komedia... 

Dokładnie. Dobrze napisałaś kobieto. 

Dodam tylko, ze zapewne autor zostanie sam jak palec. Od brzydkiego oczekiwaloby się chociaż pięknego wnętrza a tu nicość... Która kobieta będzie chciała zyc, kochać sie z kims komu sie nie podoba i kto nie powie, ze ja kocha? 

Czy związać się z taką, która mi się nie podoba? odpowiedź brzmi NIE !

12 minut temu, Mizo napisał:

Takie jest życie. Nie zawsze dostajemy to, czego byśmy chcieli. Poza tym warto najpierw krytyczniej spojrzeć na siebie, a dopiero potem oczekiwać czegokolwiek od drugiej strony. Dlaczego zawsze jest tak, że nieatrakcyjny facet ma największe wymagania? Sam nie ma przyjemnej aparycji, ale bez cienia zażenowania podbija do kobiet, które są poza jego zasięgiem. No i oczywiście gardzi tymi mocno przeciętnymi, chociaż one najprawdopodobniej też nie byłyby nim zainteresowane. Po prostu komedia... 

Rzadki głos rozsądku na kafe. 

24 minuty temu, Gość trublu napisał:

jak nie jest ładna to powinna przynajmniej świetnie się ruhać i robić dobrze loda z połykiem

o to to

sama prawda

2 minuty temu, Gość Taka prawda napisał:

o to to

sama prawda

Damian

8 minut temu, Gość Taka prawda napisał:

o to to

sama prawda

Tak samo brzydcy faceci powinni mieć hajs, żeby zrekompensować swoja brzydote. Tylko dlaczego sie oburzacie jak wam sie to mowi? 

Kobiety jednak potrafią zakochać się w facecie uważanym za mniej atrakcyjnego. Ale jednak coś na nie działa, jakaś chemia itd. Wiele jest takich przypadków, nawet piszą o tym dziewczyny na kafeterii. Więc normalnie próbuj związać się z kobietą, która ci się będzie podobać, w końcu na taką trafisz.

14 minut temu, Gość Prawda napisał:

Tak samo brzydcy faceci powinni mieć hajs, żeby zrekompensować swoja brzydote. Tylko dlaczego sie oburzacie jak wam sie to mowi? 

ja sie nie oburzam, mam hajs ale nie dla psa kiełbasa, jestem samolubem i płacisz za siebie kutwo

13 minut temu, Gość gosc napisał:

ja sie nie oburzam, mam hajs ale nie dla psa kiełbasa, jestem samolubem i płacisz za siebie kutwo

Kasa to jedno a klasa to drugie. 

Ja mam dobry zawód, mój partner Równiez. Na takiego jak ty to bym nawet nie splunela. 

Wiesz, ja bym raczej poszukał przyczyn, dla których większość kobiet Ci się nie podoba? Może masz zaburzone postrzeganie kobiecego piękna? Może za dużo oglądasz zdjęć modelek, tzw. "influencerek", może filmów o tematyce erotycznej? Jeżeli tak robisz, to może przestań, bo te źródła nie pokazują tego, jak prawdziwa kobieta wygląda. Masz wtedy poprostu zaburzony obraz wyglądu kobiety. Rozejrzyj się naokoło, jak wyglądają normalne dziewczyny, przyzwyczaj się do ich wyglądu. Tak pewnie z 80% kobiet w Twoim wieku w Polsce powinno się przynajmniej podobać. Polki są generalnie atrakcyjne.

I naprawdę, doceń coś więcej niż urodę, warto! Może jeżeli docenisz, to właśnie taką piękność znajdziejsz? Ja mam na przykład piękną kobietę, pomimo że szukałem całkiem przeciętnej, uroda nigdy nie była na pierwszym miejscu. Może dlatego tak wyszło, że doceniłem w niej to, czego inni nie widzieli? Nie przypominam sobie, żebym w ogóle jej urodę na początku komentował, skupiałem się na innych cechach.

1 godzinę temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Powiedz mi co my mamy Ci radzić? A dbasz o siebie ? Chodzisz na siłownię? Rozwijasz się zawodowo ? 

Mi się podobają Porshe. Trzeba mierzyć siły na zamiary, albo trenować aby zwiększyć swoje siły. Simple as that. 

Raczej zamiary na sily

A skąd jesteś, z dużego miasta? Jeżeli tak, to w dużych miastach bardzo ciężko kogoś znaleźć - kobiety mają tu wysokie oczekiwania. Zaznaczam, macie drogie Panie prawo, nie czepiam się. Rozejrzyj się w mniejszych miastach naokoło. Wiele wartościowych kobiet pochodzi z takich miejscowości. Mają też chyba bardziej przyziemne wymagania. Ewentualnie warto rozglądać się wśród Pań, które dopiero co do dużego miasta przyjechały.

A może Pani z Ukrainy? Wielu bardzo się podobają. Mówią, że miłe dziewczyny, i dobre żony. No i podobno lubią Polaków. Przecież nikt nie powiedział, że tylko w Polsce są wartościowe kobiety. Trend małżeństw mieszanych jest ostatnio wyraźnie wzrostowy :). Osobiście się w tym temacie nie wypowiem, nie mam doświadczeń.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Kobiety jednak potrafią zakochać się w facecie uważanym za mniej atrakcyjnego. Ale jednak coś na nie działa, jakaś chemia itd. Wiele jest takich przypadków, nawet piszą o tym dziewczyny na kafeterii. Więc normalnie próbuj związać się z kobietą, która ci się będzie podobać, w końcu na taką trafisz.

Wręcz przeciwnie. Kobiety potrafią się zakochać tylko w przystojniakach. Ale to i tak nie jest prawdziwe uczucie, bo kiedy uroda przemija, uczucie się kończy.

To mężczyźni potrafią się zakochać w mniej atrakcyjnych kobietach.

Nie znam autora i to nie dotyczy jego. Ale zauważyłam że często wogole nieatrakcyjni faceci podbijają tylko do tych najładniejszych lasek i do tego nieraz 10 20 lat młodszych i wyższych od nich. I marudzą ze nie mogą nikogo znaleźć. Po drugie trzeba pracować nad sobą. Są faceci po zawodówce, z najniższa krajowa albo z dorywcza praca lub bez niej, nie potrafiąc sklecić poprawnie zdania dziwią się ze nie mają wzięcia. To nie są pojedyncze przypadki, dużo wolnych facetow po prostu nie ma większych ambicji. 

Nieatrakcyjny jeszce ujdzie jeśli ma obiektywne postrzeganie swojej osoby. Najgorzej jak ma się za księcia z bajki i myśli że nie wiadomo jakie to wrażenie robi na kobietach i rzuca jakieś prostackie teksty albo tak się zachowuje, taki seba spod remizy. 

Dnia 22.08.2019 o 13:59, Gość gość napisał:

Oczywiście nie okłamując jej, czyli nie mówiąc jej ani, że mi się podoba ani, że ją kocham. Ale lepiej chyba żyć we dwoje niż samemu? Zwłaszcza, że mam już 35 lat. Co o tym sądzicie? To się chyba nazywa związek z rozsądku, tak? Ktoś z was jest w takim związku?

mylisz pojęcia.

związek z rozsądku to związek z kimś do kogo się nic nie czuje ale ten ktoś ma wysoki status społeczny lub materialny.

to o czym ty piszesz to po prostu związek z braku laku a nie z rozsądku. 

i odpowiedz sobie na pytanie co może te kobiety zniechęcać do Ciebie, bo może mierzysz za wysoko jak na to co sam sobą prezentujesz. Ja też bym chciała najnowszego lexusa ale na razie mnie na niego nie stać.  Popracuj nas samoudoskonalaniem ( wykształcenie, siłownia itd.) 

Dnia 22.08.2019 o 14:04, Gość Princesska napisał:

A co się Tobie w niej nie podoba? Może mogłaby coś zmienić w wyglądzie, żeby być dla Ciebie bardziej atrakcyjna. Jak myślisz? Dałaby radę zmienić coś w wyglądzie specjalnie dla Ciebie?

Kiepska rada. Na siłę nikt nie będzie się zmuszał  żeby poprawić wygląd. Byłą chciałem namówić na ...enki skromne. Przez dwa lata co byliśmy razem nigdy nie założyła. Na to bym nie liczył.