Kobiety bez makijażu

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Idealna cera nie oznacza że kobiety nie noszą podkładu dla wyrownania kolorytu. Śmiać mi się chce gdy kobiety które kosmetyków na oczy nie widziały albo faceci wypowiadają się o makijażu jak o czymś strasznym. Jeśli ktoś się malować nie potrafi to jego problem. To że coś ma się nieidealne nie znaczy że ma to zostawić albo epatowac tym.

Jestem kobieta ktora wyrownywala koloryt skory. Nie ma skory z idealbie rownym kolorytem, wiec idealna cera jaka daje tapeta nie istnieje

Też nie widzę problemu.Nie chce ktoś nuc robić-prosze bardzo.Chce podkreślać delikatnie -prosze bardzo.A jeśli chce zamalowywac całą twarz-jego wybór!W czym problem.A mężczyźni mają takie różne gusta-sa i amatorzy kiligrama sztucznych rzęs,dirysowanych agresywnych brwi itd:)

Mezczyzni to juz inny temat! Bo podobabie sie jest troche inne niz sposob bycia odbieranym tak ogolnie, jako osoba.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Jestem kobieta ktora wyrownywala koloryt skory. Nie ma skory z idealbie rownym kolorytem, wiec idealna cera jaka daje tapeta nie istnieje

Ale z tapetą już istnieje więc dlaczego sobie nie nałożyć podkładu? Naturalność za wszelką cenę? Przegięcie w drugą stronę. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ale z tapetą już istnieje więc dlaczego sobie nie nałożyć podkładu? Naturalność za wszelką cenę? Przegięcie w drugą stronę. 

Nie ma powodu zeby sobie nie nakladac. Chodzi o to, ze niektorzy traktuja to jako wymog i podstawe dbabia o siebie.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ale z tapetą już istnieje więc dlaczego sobie nie nałożyć podkładu? Naturalność za wszelką cenę? Przegięcie w drugą stronę. 

Bo inaczej niż ty żyją? Nie chce mi się malować na urlopie,  choć daje tylko lekko bronzer, jasną kreske na powieki i tusz na rzesy

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Bo inaczej niż ty żyją? Nie chce mi się malować na urlopie,  choć daje tylko lekko bronzer, jasną kreske na powieki i tusz na rzesy

*choć zazwyczaj daję tylko

Na urlopie nawet tego nie robię

57 minut temu, Gość Gość napisał:

Większość kobiet używa podkładu i nawet sobie z tego sprawy nie zdajesz myśląc że nie ma makijażu naogladacie się karyn które nie potrafią się malować i później myślicie że te pomalowane dobrze nie mają tapety. Haha

Niuniu nie o karyny chodzi, bo nawet tego nie biore pod uwage. Mowie o dobrze zrobionych makijazach, zawsze je widac, fluid, puder, gdy siedzisz obok tej osoby, gdy z nia rozmawiasz. Faktycznie moze na zdjeciu tego nie widac, ale mowimy o codziennym, realnym zyciu. Nie zapomne olfy na jakims zdjeciu , z polikami jakby ktos ja pobil. Czesto sie zaslaniacie tradzikiem, nisiax byla z tradzikiem, tlusta cera itd a teraz chodzi bez fluidu. Maluje sie ten co chce i jak chce, ale nie mowcie mi , ze makijazu czy jakiegos produktu nie widac, widac wszystko. Moze to ladnie wygladac, ale zawsze widac. 

6 minut temu, Gość Hahah napisał:

Niuniu nie o karyny chodzi, bo nawet tego nie biore pod uwage. Mowie o dobrze zrobionych makijazach, zawsze je widac, fluid, puder, gdy siedzisz obok tej osoby, gdy z nia rozmawiasz. Faktycznie moze na zdjeciu tego nie widac, ale mowimy o codziennym, realnym zyciu. Nie zapomne olfy na jakims zdjeciu , z polikami jakby ktos ja pobil. Czesto sie zaslaniacie tradzikiem, nisiax byla z tradzikiem, tlusta cera itd a teraz chodzi bez fluidu. Maluje sie ten co chce i jak chce, ale nie mowcie mi , ze makijazu czy jakiegos produktu nie widac, widac wszystko. Moze to ladnie wygladac, ale zawsze widac. 

Niuniu mnie ludzie pytają czy jestem umalowana bo w ogóle nie widać i właśnie o to chodzi. O dobry wygląd cery po nałożeniu podkładu ale tak żeby nie było go widać. Nie pisze o tapetowaniu jak u kim Kardashian. 

Ludzie podchodza i pytaja czy masz makijaz? :D raz w zyciu zapytalam o to znajoma wiedzac, ze ma. Byla rozmowa o kosmetykach i chcialam jej przyjemnosc zrobic. ;)

jak masz klamac to chociaz upewnij sie, ze klamstwo ma sens. Poza tym temat nie jest o tym dlaczego ktos skore wyrownuje. Tylko o osobach ktore maja to wyrownywanie gdzie i jak sa odbierane.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ludzie podchodza i pytaja czy masz makijaz? raz w zyciu zapytalam o to znajoma wiedzac, ze ma. Byla rozmowa o kosmetykach i chcialam jej przyjemnosc zrobic.

 

jak masz klamac to chociaz upewnij sie, ze klamstwo ma sens. Poza tym temat nie jest o tym dlaczego ktos skore wyrownuje. Tylko o osobach ktore maja to wyrownywanie gdzie i jak sa odbierane.

A po co ja mam kłamać żeby się popisac przed obcą mi babą? Nijak są odbierane bo nikogo nie obchodzi czy masz jakiś podkład czy nie o ile jesteś ogólnie zadbana. Za duzo do siebie bierzecie bo ludzie mają wyebane na wasze twarze. Nie oszukujmy się.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

A po co ja mam kłamać żeby się popisac przed obcą mi babą? Nijak są odbierane bo nikogo nie obchodzi czy masz jakiś podkład czy nie o ile jesteś ogólnie zadbana. Za duzo do siebie bierzecie bo ludzie mają wyebane na wasze twarze. Nie oszukujmy się.

A jednak obchodzi ich na tyle zeby ciebie o to pytac? :D

11 minut temu, Gość Gość napisał:

A jednak obchodzi ich na tyle zeby ciebie o to pytac?

Tak. 

Dobra, chcialas prowokowac i rozwalic temat, ale ci nie wyszlo. Nawet do tego potrzebne sa dwie szare komorki i jakas komunikacja miedzy nimi :D

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Dobra, chcialas prowokowac i rozwalic temat, ale ci nie wyszlo. Nawet do tego potrzebne sa dwie szare komorki i jakas komunikacja miedzy nimi

Akurat gdy nie prowokuje to zarzucają mi prowokacje to ty masz ewidentnie jakiś problem lub zwyczajny ból dupy o to że ktoś nie ma problemów z cera. Nie muszę kłamać tutaj.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Akurat gdy nie prowokuje to zarzucają mi prowokacje to ty masz ewidentnie jakiś problem lub zwyczajny ból dupy o to że ktoś nie ma problemów z cera. Nie muszę kłamać tutaj.

Ale to robisz ;) 

Temat nie jest o tobie i twojej cerze

Ja kiedyś codziennie robiłam delikatny makijaż i tak się do tego przyzwyczaiłam, że bez niego czułam się bardzo źle. Jakiś rok temu przestałam się malować (tylko krem koloryzujący z filtrem i henna na rzęsy i brwii) i stwierdziłam, że to jest takie wygodne i oszczędne, a w sumie od mojego delikatnego makijażu niewiele się różni, więc wystarczy. Tak sobie chodziłam rok, aż nagle znajoma mnie pomalowała. Wyglądałam tak dobrze, że znów zapragnęłam się malować  

Przed chwilą, Gość zepsoota napisał:

Ja kiedyś codziennie robiłam delikatny makijaż i tak się do tego przyzwyczaiłam, że bez niego czułam się bardzo źle. Jakiś rok temu przestałam się malować (tylko krem koloryzujący z filtrem i henna na rzęsy i brwii) i stwierdziłam, że to jest takie wygodne i oszczędne, a w sumie od mojego delikatnego makijażu niewiele się różni, więc wystarczy. Tak sobie chodziłam rok, aż nagle znajoma mnie pomalowała. Wyglądałam tak dobrze, że znów zapragnęłam się malować  

Moze to fazami przychodzi? Sama teraz nie maluje die w ogole, ale jak najdzie mnie ochota to mam pelen makijaz. Mysle, ze w ostatnich latach moda na makijaz doprowadzila do przesytu i bedzie efekt lat 60-70 i 80-90. Jed a dekada to bardzo mocny makijaz, druga to naturalny 'look'

19 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale to robisz

Temat nie jest o tobie i twojej cerze

To że zarzucasz mi kłamstwo niczego nie zmienia. Tego że napisałam prawdę także. Baba babie oczy wydziobie i to jest fakt. Facet to facet ale przynajmniej nieudolnie się podlizuje a kobieta wredna zostanie

Teraz 2 idi otki beda sie szarpaly i robily popisuwke przed wszystkimi, bo najwidoczniej w domku atencji nie maja. Wyje...

Noxelia- ja wiem, ze to ty. Przestan sie osmieszac. Dwa dni temu napieprzalas o swoich wlosach, teraz o skorze :)

20 godzin temu, Gość gosc napisał:

A mi wpadł smartfon do muszli klozetowej i nie wiem czy go wyrzucic

Jest upaćkany w gunwie? Jak jest to już zdążyło wejść pod uszczelki i będzie śmierdzieć i roznosić bakterie.

21 godzin temu, Gość gość napisał:

O, jeszcze pyatnie do kobiet które się nie malują - jak się ubieracie? 

Ja w dres.

6 minut temu, Gość gość napisał:

Ja w dres.

A ja w ...enke. Po co mi na noc tapeta na mordzie? 

13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Dawno się tak nie ubawiłam.

Cieszę się, że Cię rozbawiłam

Moim zdaniem twarz bez makijażu nie powinna być pokazywana obcym ludziom. Rodzinie, czy najbliższym znajomym w ostateczności tak, natomiast całej reszcie świata ma się wydawać, że jesteśmy nieskazitelne.

Ja wychodząc do śmietnika, czy na rynek po warzywa zawsze mam pełny makijaż i nie wyobrażam sobie inaczej. Uważam, że jest to postawa godna naśladowania. 

Bycie kobietą rządzi się swoimi prawami. Jednym z nich jest właśnie dyscyplina w kwestii dbania o wygląd. 

Z poczucia obowiązku oświecania Was moje drogie, blaskiem wiedzy, dodam jeszcze, że ważniejszym niż makijaż elementem dbania o siebie jest pielęgnacja skóry, opierająca się na solidnych filarach w postaci wit C, filtrów przeciwsłonecznych, retinolu, kwasów, peptydów. Zachęcam do zgłębienia tematu, a być może również niektórym z Was uda się zatrzymać, bądź nawet cofnąć czas. Także tak. 

1 minutę temu, Gość Kukła 2.0. napisał:

Cieszę się, że Cię rozbawiłam

Moim zdaniem twarz bez makijażu nie powinna być pokazywana obcym ludziom. Rodzinie, czy najbliższym znajomym w ostateczności tak, natomiast całej reszcie świata ma się wydawać, że jesteśmy nieskazitelne.

Ja wychodząc do śmietnika, czy na rynek po warzywa zawsze mam pełny makijaż i nie wyobrażam sobie inaczej. Uważam, że jest to postawa godna naśladowania. 

Bycie kobietą rządzi się swoimi prawami. Jednym z nich jest właśnie dyscyplina w kwestii dbania o wygląd. 

 

Współczuje ci. Do łóżka pewnie też tapetę zakładasz.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Współczuje ci. Do łóżka pewnie też tapetę zakładasz.

Pewnie nieco Cię zdziwię, do łóżka chodzę zazwyczaj w specjalnie na tą okazję zakupionych maskach  

1 godzinę temu, Gość Kukła 2.0. napisał:

Cieszę się, że Cię rozbawiłam

Moim zdaniem twarz bez makijażu nie powinna być pokazywana obcym ludziom. Rodzinie, czy najbliższym znajomym w ostateczności tak, natomiast całej reszcie świata ma się wydawać, że jesteśmy nieskazitelne.

Ja wychodząc do śmietnika, czy na rynek po warzywa zawsze mam pełny makijaż i nie wyobrażam sobie inaczej. Uważam, że jest to postawa godna naśladowania. 

Bycie kobietą rządzi się swoimi prawami. Jednym z nich jest właśnie dyscyplina w kwestii dbania o wygląd. 

 

Jestem strasznie ciekawa dlaczego tak uważasz. Ja na co dzień śmigam bez makijażu i nie ma to żadnego negatywnego wpływu na moje życie

Takie pytanie - czy sa tu kobiety wygladajace mlodziej bez makijazu? Mam taka typowo polska urode - teoche kanciasta twarz, jasna cera i ciemny blond wlosy (brwi i rzesy oczywiscie tez). Od kiedy przestalam sie malowac ludzie duzo czesiej myla moj wiek. I teraz zastanawiam sie czy to ja lepiej wygladam czy dalej panuje przekonanie, ze tylko bardzo mlode kobiety pokazuja sie bez tapety. W sklepie juz kilka razy proszono o dowod (duzo czesciej niz z makijazem) pomimo tego, ze mam widoczny tatuaz na rece.

Inna sprawa, moja skora duzo lepiej wyglada. Juz nie jest taka sucha i wydaje sie miec ladniejszy kolor.