Kobiety bez makijażu

13 godzin temu, Gość Kukła 2.0. napisał:

Cieszę się, że Cię rozbawiłam

Moim zdaniem twarz bez makijażu nie powinna być pokazywana obcym ludziom. Rodzinie, czy najbliższym znajomym w ostateczności tak, natomiast całej reszcie świata ma się wydawać, że jesteśmy nieskazitelne.

Ja wychodząc do śmietnika, czy na rynek po warzywa zawsze mam pełny makijaż i nie wyobrażam sobie inaczej. Uważam, że jest to postawa godna naśladowania. 

Bycie kobietą rządzi się swoimi prawami. Jednym z nich jest właśnie dyscyplina w kwestii dbania o wygląd. 

 

Dbanie o wygląd nie musi oznaczać malowania.

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Takie pytanie - czy sa tu kobiety wygladajace mlodziej bez makijazu? Mam taka typowo polska urode - teoche kanciasta twarz, jasna cera i ciemny blond wlosy (brwi i rzesy oczywiscie tez). Od kiedy przestalam sie malowac ludzie duzo czesiej myla moj wiek. I teraz zastanawiam sie czy to ja lepiej wygladam czy dalej panuje przekonanie, ze tylko bardzo mlode kobiety pokazuja sie bez tapety. W sklepie juz kilka razy proszono o dowod (duzo czesciej niz z makijazem) pomimo tego, ze mam widoczny tatuaz na rece.

Inna sprawa, moja skora duzo lepiej wyglada. Juz nie jest taka sucha i wydaje sie miec ladniejszy kolor.

Moim zdaniem każda kobieta młodziej wygląda bez makijażu. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Moim zdaniem każda kobieta młodziej wygląda bez makijażu. 

Nie wiem czy kazda. Sa osoby ktkre bez makijazu wygladaja na bardzo zmeczone (a przez to stare)

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem czy kazda. Sa osoby ktkre bez makijazu wygladaja na bardzo zmeczone (a przez to stare)

Zmęczony może być też i młody człowiek. Jak ktoś jest zmęczony to powinien odpocząć zamiast zamalowywac twarz  - tym zmęczenia nie zmniejszy.  

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Zmęczony może być też i młody człowiek. Jak ktoś jest zmęczony to powinien odpocząć zamiast zamalowywac twarz  - tym zmęczenia nie zmniejszy.  

Prawda. Kiedys myslalam, ze mam naturalnie oczy podkrazone...brak zelaza, a nie natura

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Prawda. Kiedys myslalam, ze mam naturalnie oczy podkrazone...brak zelaza, a nie natura

 

Dokładnie, zależy też od tego co się je i pokazuje jakie mamy braki w organizmie . Przede wszystkim należy przede wszystkim zdrowo się odżywiać, dbac o wlosy i skóre i w ten sposób dbać o wygląd.  A jak ktoś lubi się malować i tylko tak się dobrze czuje to już jego sprawa, ale niech nie opowiada że malowanie to jest dbanie o wygląd. 

17 godzin temu, Gość Gość napisał:

Większość kobiet używa podkładu i nawet sobie z tego sprawy nie zdajesz myśląc że nie ma makijażu naogladacie się karyn które nie potrafią się malować i później myślicie że te pomalowane dobrze nie mają tapety. Haha

To prawda moja miłość jak sie umaluje to wyglada ina lczeh (jeszcze piekniej) ale.rysy ma.trochę zmienione. Potrafie to odroznic ale nie.wyglada na umalowana

Zastanawia mnie czy kobiety nieumalowane są traktowane mniej poważnie - zwłaszcza jak młodo wyglądają

up

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Dbanie o wygląd nie musi oznaczać malowania.

A to aż tak dobrze wyglądasz bez malowania??? 

5 godzin temu, Gość gość napisał:

Zastanawia mnie czy kobiety nieumalowane są traktowane mniej poważnie - zwłaszcza jak młodo wyglądają

Ja uważam, że albo są wyjątkowo leniwe, albo zarozumiale. 

7 minut temu, Gość Kukła 2.0. napisał:

A to aż tak dobrze wyglądasz bez malowania??? 

Nie wiem jak inni, ale ja wyglądam po prostu normalnie, jak człowiek. Nie wiem co w tym zarozumiałego, ani leniwego. Ile makijaż, taki codzienny, zajmuje? 10 minut? 15? Nawet będąc leniwą jak stary kot to by mnie specjalnie nie ratowało przed wysiłkiem

10 minut? Przecież w tym czasie można co najwyżej nałożyć bazę, wklepac podklad i korektor, utrwalić pudrem i nałożyć bronzer. 

Mi codzienny makijaż zajmuje 30 minut. W weekendy i święta 45-60 minut. 

4 minuty temu, Gość Kukła 2.0. napisał:

10 minut? Przecież w tym czasie można co najwyżej nałożyć bazę, wklepac podklad i korektor, utrwalić pudrem i nałożyć bronzer. 

Mi codzienny makijaż zajmuje 30 minut. W weekendy i święta 45-60 minut. 

No tak : jak wielkie wyjscie to podklad, puder,cienie itp wtedy dluzej.

Na codzien : tusz, kredka, blyszczyk zero podkladu, bo w swietle dziennym lepiej wyglada sie bez i 10 minut na wszystko :)

7 minut temu, Gość Kukła 2.0. napisał:

10 minut? Przecież w tym czasie można co najwyżej nałożyć bazę, wklepac podklad i korektor, utrwalić pudrem i nałożyć bronzer. 

Mi codzienny makijaż zajmuje 30 minut. W weekendy i święta 45-60 minut. 

Jesteś trolem? 10 minut to maksimum normalnych kobiet. Chyba że sobie mordę stwarzasz na nowo.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jesteś trolem? 10 minut to maksimum normalnych kobiet. Chyba że sobie mordę stwarzasz na nowo.

Cóż, dla mnie 10 minut to za mało i tyle. 

Nie oceniacie mnie proszę. 

Kukła, nie odbierz tego w zły sposób, ale nie sądzę, żeby twoje podejście było zdrowe. Wstydzisz się tego jak wyglądasz, a to nie jest normalne, zdrowe zachowanie

Moim zdaniem wiele kobiet bez makijażu wygląda starzej, wyglądają na chore i zmęczone. Makijaż powoduje, że wyglądany jak czyste, zadbane, zdrowe (pod warunkiem, że umiemy z niego korzystać). Jak ktoś robi niechlujny makijaż to wtedy faktycznie lepiej mu bez niego.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Moim zdaniem wiele kobiet bez makijażu wygląda starzej, wyglądają na chore i zmęczone. Makijaż powoduje, że wyglądany jak czyste, zadbane, zdrowe (pod warunkiem, że umiemy z niego korzystać). Jak ktoś robi niechlujny makijaż to wtedy faktycznie lepiej mu bez niego.

Czyli jednak mężczyźni są ładniejsi. 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Moim zdaniem wiele kobiet bez makijażu wygląda starzej, wyglądają na chore i zmęczone. Makijaż powoduje, że wyglądany jak czyste, zadbane, zdrowe (pod warunkiem, że umiemy z niego korzystać). Jak ktoś robi niechlujny makijaż to wtedy faktycznie lepiej mu bez niego.

Też tak kiedyś myślałam, teraz wiem, że makijaż pogarsza kondycję cery. Po prostu. Od kiedy przestałam się malować wyglądam zdrowiej bez - na początku było tak jak mówisz, z czasem zaczęłam nabierać kolorów i teraz skóra wygląda normalnie

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Kukła, nie odbierz tego w zły sposób, ale nie sądzę, żeby twoje podejście było zdrowe. Wstydzisz się tego jak wyglądasz, a to nie jest normalne, zdrowe zachowanie

Dlaczego niby się wstydzę? Po prostu wiem, że w makijażu będę lepszą wersją siebie, zatem nie widzę powodu, dla którego miałabym prezentować światu bądź co bądź, jednak gorszą odsłonę mego oblicza. 

Dnia 23.08.2019 o 20:12, Gość Kukła 2.0. napisał:

Cieszę się, że Cię rozbawiłam

Moim zdaniem twarz bez makijażu nie powinna być pokazywana obcym ludziom. Rodzinie, czy najbliższym znajomym w ostateczności tak, natomiast całej reszcie świata ma się wydawać, że jesteśmy nieskazitelne.

Ja wychodząc do śmietnika, czy na rynek po warzywa zawsze mam pełny makijaż i nie wyobrażam sobie inaczej. Uważam, że jest to postawa godna naśladowania. 

Bycie kobietą rządzi się swoimi prawami. Jednym z nich jest właśnie dyscyplina w kwestii dbania o wygląd. 

 

jestes niewolnicą systemu, napisałas ze bez makijazu czujesz sie niekomfortowo jak rowniez patrząc na twarze naturalne czujesz sie niekomfortowo, w łóżku z obiektem pożadania tez musisz czuc sie kiepsko, na basenie pewnie jestes w rozpaczy, na plazy tak samo  chcesz byc na zewnątrz nieskazitelna a w srodku kompleks goni kompleks, obudz sie człowieku z tego fałszywego snu i przylepienia do maski

22 minuty temu, Gość Kukła 2.0. napisał:

Dlaczego niby się wstydzę? Po prostu wiem, że w makijażu będę lepszą wersją siebie, zatem nie widzę powodu, dla którego miałabym prezentować światu bądź co bądź, jednak gorszą odsłonę mego oblicza. 

 

wersja ciebie jest jedna.  Nie jestem przeciwna makijażu, ale nie wierzę w coś takiego jak "lepsza wersja samego siebie" którą ma dać pigment na twarzy. Ja na to patrzę tak..dlaczego siebie cenisz tak nisko, że uważasz, że musisz robić światu przysługę malując twarz?

Dnia 23.08.2019 o 20:16, Gość Kukła 2.0. napisał:

Z poczucia obowiązku oświecania Was moje drogie, blaskiem wiedzy, dodam jeszcze, że ważniejszym niż makijaż elementem dbania o siebie jest pielęgnacja skóry, opierająca się na solidnych filarach w postaci wit C, filtrów przeciwsłonecznych, retinolu, kwasów, peptydów. Zachęcam do zgłębienia tematu, a być może również niektórym z Was uda się zatrzymać, bądź nawet cofnąć czas. Także tak. 

pracujesz dla firmy kosmetycznej? co sobie wstrzykujesz w skórę ?

nie trawie tapety:) rzadko sie maluje wiec jestem przyzwyczajona do lekkości skóry, tapete odczuwam jako duszącą skorupe  pewnie ,niektóre makijaze są piękne, miewałam piękne ale dla kasy, na codzień jestem sobą bo mogę, kocham wolnosc, moja wartosc to nie opakowanie 

kazdy kto wam mówi ze cos powinniście jest trybikiem jednej maszyny do zniewalania mas

Sa rzeczy ktore faktycznie powinnismy - zwlaszcza jak chcemy cos co jest rezultatem danej czynnosci. Makijaz po prostu nie jest jedna z nich

16 godzin temu, Gość Kukła 2.0. napisał:

A to aż tak dobrze wyglądasz bez malowania??? 

Wyglądam normalnie i taka się podobam mężowi od lat. Jedynie co maluje to rzesy delikatnie (zajmuje mi to parę sekund). 

18 godzin temu, Gość Kukła 2.0. napisał:

A to aż tak dobrze wyglądasz bez malowania??? 

Mam problem z facetami bez makijazu to po jaką anielke mi jeszcze makijaz

skoro o facetach mowa...jak już tak bardzo chcecie uzależniać swój makijaż od zainteresowania facetów to mam dla was rozwiązanie - cycki. Nikt nawet nie spojrzy na twarz