Załamana wyglądem po ciąży.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Jeśli chodzi o ścisłość, to ja sobie wziąłem żonę z piekną figurą. Ten jej brzuch z biegiem lat rósł mi w oczach. Najpierw pojawił się drugi brzuch, potem trzeci, większy i większy. Tak szczerze mówiąc nie twierdzę że mi to nie przeszkadzało. Ale tak jak wcześniej pisałem, oprócz wyglądu zewnetrznego patrzy się na inne aspekty partnerskie. Jeśli chodzi o to że ktoś porównuje kobietę do samochodu, to jest jeszcze coś takiego, że do starego samochodu czuje się sentyment i pomimo tego, że czasem odmawia posłuszeństwa, to kocha się go dlatego, że spędziliśmy z nim najcudowniejsze chwile naszej młodości. A jeśli ktoś mówi że 85kg to duża nadwaga, to ja twierdzę że nie prawda. Nadwaga, to jest powyżej 100kg.

Sentyment sentymentem. Ale jak kumpel z super wozem zaproponował by ci przejażdżkę jego autem to byś chciał spróbować. I nie mow Mi, ze nie. Bo ja tez miałam sentyment do swojego pierwszego auta, w końcu sama na niego nazbierałam ect, pomimo ze nie byl super fura to sentyment był. Pomimo wszystko jak mogłam jechać lepszym autem i poczuć napewno inne emocje to bym nie pogardzila pomimo sentymentu do swojego. I dam sobie głowę uciąć, ze jak facet ma gruba kobietę to jeśli by miał okazję i choć raz spędzić czas z chudsza i ładniejsza to by to zrobił. Pod warunkiem, ze to grubsza by się nie dowiedziała. Tacy są faceci i nie da się tego ukryć. Znam faceta który ma mega laskę, po prostu pozazdrościć i on idąc ulicą nie popatrzy sie na żadna. Nawet jak nie idzie z nią. A facet idący z przeciętna lub brzydka, zawsze sie obejrzy. O ładne sie jest zazdrosnym o brzydkie już nie. To samo dotyczy facetów, która kobieta byłaby zazdrosna o brzydkiego, który widać, ze żadnej sie nie podoba... Znam wiele par i obserwując ich widzę różnice kiedy kobieta jest ładna, a kiedy nie. 

I facet też może się czuć zażenowana miał laske, a teraz? Choć nie powinien mówić takich komentarzy kiedy dziewczyna sie stara. Gdyby sie nie starała to inna sytuacja. Podcina jej skrzydła i stąd uważa że nic nie przynosi efektu. 

Szczerze- twojej żonie nie zależy na tym aby się tobie podobać. Tak by wzięła sie za siebie wtedy kiedy zaczęła tak rosnąć. 

Jejjj... jak to wszystko czytam to współczuję.. masakra jak się zmienia ciało po ciąży. Dla facetów cialo wyglad jest ważny a i dla samej kobiety też. 

Cieszę się że nigdy nie będę miała dzieci. Nie chcę. Właśnie ze względu na ciało. Mam 30 lat i kompletny brak instynktu macierzyńskiego i z tego się ciesze.

Podziwiam też kobiety które zapraszają partnera by był przy porodzie, ponoć tam są takie widoki że masakra. Wiem bo mi koleżanki zdały relacje.. Poród naturalny czasem wymaga aby naciąć krocze,  bez znieczulenia,facet to widzi .kobieta prze ,czesto od razu sika i wydala kał ,nie wiedząc o tym bo jest w takim bólu. Takie krocze czesto nie chce sie goić bo bakterie. 

Potem ciało wygląda okropnie, brzuch biust już nie taki jędrny, rozstępy żylaki, dodatkowe kilogramy. Można ćwiczyć i zadbać maksymalnie, ale to już nigdy nie będzie takie ciało jak przed ciążą 

Jak dla mnie dziecko to zbyt duże poświęcenie. Dlatego podjełam Już decyzję że nigdy sie na to nie zdecyduje. Wole swój gładki brzuszek i święty spokój.

Warto ustawić całe swoje życie pod płaski brzuch. 

13 minut temu, Gość Tudorisa napisał:

Jejjj... jak to wszystko czytam to współczuję.. masakra jak się zmienia ciało po ciąży. Dla facetów cialo wyglad jest ważny a i dla samej kobiety też. 

Cieszę się że nigdy nie będę miała dzieci. Nie chcę. Właśnie ze względu na ciało. Mam 30 lat i kompletny brak instynktu macierzyńskiego i z tego się ciesze.

Podziwiam też kobiety które zapraszają partnera by był przy porodzie, ponoć tam są takie widoki że masakra. Wiem bo mi koleżanki zdały relacje.. Poród naturalny czasem wymaga aby naciąć krocze,  bez znieczulenia,facet to widzi .kobieta prze ,czesto od razu sika i wydala kał ,nie wiedząc o tym bo jest w takim bólu. Takie krocze czesto nie chce sie goić bo bakterie. 

Potem ciało wygląda okropnie, brzuch biust już nie taki jędrny, rozstępy żylaki, dodatkowe kilogramy. Można ćwiczyć i zadbać maksymalnie, ale to już nigdy nie będzie takie ciało jak przed ciążą 

Jak dla mnie dziecko to zbyt duże poświęcenie. Dlatego podjełam Już decyzję że nigdy sie na to nie zdecyduje. Wole swój gładki brzuszek i święty spokój.

 

 

To po co ci forum o ciąży? 

Dlatego mówię, że wy wszystkie baby jesteście durne. Idę stąd bo nie chce mi się dyskutować z durnymi babami. Wiecie co jest dla faceta ważniejsze niż wygląd zewnętrzny? Najważniejsza dla faceta jest dziurka. Nieważne jaki brzuch jest, najważniejsze żeby dziurka była zdrowa. Z tym samochodem to prawda, jakby moja żona narzekała, że ją brzuch boli i nie mogę sobie do dziurki włożyć, to rzeczywiście chyba bym poszukałbym sobie innej dziurki, a tak dopóki mogę jeździć tym starym samochodem, to nie jest mi potrzebny drugi, choćby nie wiem jaką luksusową furę byś mi podstawiała, to dopóki jestem najeżdżony, to do innego samochodu nie wsiądę.

Nie sądzę, aby kobieta z nadwagą miała super ciasna dziurkę

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Dlatego mówię, że wy wszystkie baby jesteście durne. Idę stąd bo nie chce mi się dyskutować z durnymi babami. Wiecie co jest dla faceta ważniejsze niż wygląd zewnętrzny? Najważniejsza dla faceta jest dziurka. Nieważne jaki brzuch jest, najważniejsze żeby dziurka była zdrowa. Z tym samochodem to prawda, jakby moja żona narzekała, że ją brzuch boli i nie mogę sobie do dziurki włożyć, to rzeczywiście chyba bym poszukałbym sobie innej dziurki, a tak dopóki mogę jeździć tym starym samochodem, to nie jest mi potrzebny drugi, choćby nie wiem jaką luksusową furę byś mi podstawiała, to dopóki jestem najeżdżony, to do innego samochodu nie wsiądę.

A Ty nie jesteś durny z tymi rozprawami o otworach i motoryzacji?

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Najważniejsza dla faceta jest dziurka. Nieważne jaki brzuch jest, najważniejsze żeby dziurka była zdrowa. 

Raczej dla mniejszości tylko ta dziurka jest najważniejsza bez względu na to co dookoła tej dziurki.  Najwidocznuej ssm tez jestes otyły.