Hej. Ma ktoś ochotę pogadać?

Czy ma ktoś z Was ochotę pogadać tak po prostu?

Ja mogę przez trochę

Ale te ''trochę '' mnie nie interesuje. Wolałabym aby była to osoba, która często tu zagląda i nie zniknie nagle bez słowa

19 minut temu, panama25 napisał:

Ale te ''trochę '' mnie nie interesuje. Wolałabym aby była to osoba, która często tu zagląda i nie zniknie nagle bez słowa

ja czasami wchodzę na forum. Niedługo pewnie mniej będę jak zacznie się szkoła. Nie jest ważniejsze żeby pogadać   w ogóle, a niekoniecznie często

4 minuty temu, Gość Viktoria napisał:

ja czasami wchodzę na forum. Niedługo pewnie mniej będę jak zacznie się szkoła. Nie jest ważniejsze żeby pogadać   w ogóle, a niekoniecznie często

A ile masz lat jeśli mogę zapytać?

18 a Ty?

O to ja jestem od Ciebie starsza bo 26

Przed chwilą, Gość Viktoria napisał:

18 a Ty?

To stara hejterka Nisia ma ok 50-60. 

Przed chwilą, panama25 napisał:

O to ja jestem od Ciebie starsza bo 26

Nie odejmuj sobie lat kłamczucho.

3 minuty temu, panama25 napisał:

O to ja jestem od Ciebie starsza bo 26

Trochę tak. Jest jakiś temat wybrany o którym chciałabyś popisać, Czy może być o wszystkim?

2 minuty temu, Gość Znam ja, napisał:

To stara hejterka Nisia ma ok 50-60. 

2 minuty temu, Gość Znam ja, napisał:

Nie odejmuj sobie lat kłamczucho.

Już hejterzy się znaleźli, którzy mnie śledzą

Przed chwilą, Gość Viktoria napisał:

Trochę tak. Jest jakiś temat wybrany o którym chciałabyś popisać, Czy może być o wszystkim?

To już nie ważne. Pozdrawiam

Przed chwilą, panama25 napisał:

 

Już hejterzy się znaleźli, którzy mnie śledzą

Sama jesteś jedna z największych hejterek. Oszczędź dziewczynę i nie przechodź na komunikator. 

2 minuty temu, panama25 napisał:

To już nie ważne. Pozdrawiam

Dlaczego?. 

Ja.

Denerwuje mnie kiedy naukowcy mówią, że elektron przeskakuje na inną orbitę mając na myśli zmianę stanu energetycznego czyli prawdopodobieństwo napotkania elektronu w danym obszarze.

Wychodzi z tego przeskakiwania paradoks bo jeżeli elektron teleportuje się z jednej orbity na drugą to znaczy że znika w jednym miejscu i pojawia się w drugim w tym samym momencie. Oznacza to że w nieskończenie krótkim odcinku czasu jest w dwóch miejscach naraz.

Lub że ma nieskończona prędkość.

A nie ma. 

dowód:

sytuacja

1)Elektron e1 w atomie 1 poruszającym się z prędkością x przeskakuje z nieskończona prędkością na orbite w kierunku ruchu atomu 1

2)Elektron e2 w atomie 2 poruszającym się z prędkością 0 przeskakuje z nieskończona prędkością na orbite w kierunku ruchu atomu 1

Prędkość e1 = ∞+1=∞

Prędkość e2 = ∞

Zatem droga przebyta przez obydwa elektrony w dwóch poruszających się wzgledem siebie atomach byłaby równa a nie jest bo odległości między poziomami energetycznymi są takie same 

3 minuty temu, Gość Rambo napisał:

Ja.

Denerwuje mnie kiedy naukowcy mówią, że elektron przeskakuje na inną orbitę mając na myśli zmianę stanu energetycznego czyli prawdopodobieństwo napotkania elektronu w danym obszarze.

Wychodzi z tego przeskakiwania paradoks bo jeżeli elektron teleportuje się z jednej orbity na drugą to znaczy że znika w jednym miejscu i pojawia się w drugim w tym samym momencie. Oznacza to że w nieskończenie krótkim odcinku czasu jest w dwóch miejscach naraz.

Lub że ma nieskończona prędkość.

A nie ma. 

dowód:

sytuacja

1)Elektron e1 w atomie 1 poruszającym się z prędkością x przeskakuje z nieskończona prędkością na orbite w kierunku ruchu atomu 1

2)Elektron e2 w atomie 2 poruszającym się z prędkością 0 przeskakuje z nieskończona prędkością na orbite w kierunku ruchu atomu 1

Prędkość e1 = ∞+1=∞

Prędkość e2 = ∞

Zatem droga przebyta przez obydwa elektrony w dwóch poruszających się wzgledem siebie atomach byłaby równa a nie jest bo odległości między poziomami energetycznymi są takie same 

 

 

To nie jest forum dla fizyków jądrowych. 

Czyli pozostaje opcja teleportacji i wniosek o jednoczesnym pobycie w dwóch miejscach w nieskończenie krótkim odcinku czasu co nijak się ma do idei kwantyfikacji.

Jeżeli natomiast znikalby na kwant czasu w  ogóle to powstaje szereg problemów w skali makro. 

Jak Ci idzie w sudoku?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To nie jest forum dla fizyków jądrowych. 

To dobrze bo nie jestem fizykiem jądrowym a gdybym był to bym tam nie poszedł

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Jak Ci idzie w sudoku?

Dobrze mi idzie bo nie gram

Już mówię dlaczego mnie to denerwuje.

Właśnie oglądam Harrego pottera

I to jest mniej dziwne niż uproszczony model zachowania elektronow.

Zresztą prawdopodobnie wśród fanów Harrego Pottera znajdują się jacyś absolwenci fizyki wychowani na teleportujacych sie elektronach.

Za chwilę rozważę samo zjawisko teleportacji 

A, to pewnie już pobiłeś mój rekord.

6 minut temu, Gość Rambo napisał:

To dobrze bo nie jestem fizykiem jądrowym a gdybym był to bym tam nie poszedł

A szkoda bo powinno się pisać w ramach profilu danego forum bo dzięki temu jest większa szansa na kompetentną podpowiedź z danej dziedziny. W innym przypadku to jest bezsensowne pisanie dla pisania. 

Zacznijmy od efektów ubocznych teleportacji rozumianej jako natychmiastowe przeniesienie ciała fizycznego o masie zbliżonej do masy człowieka z punktu A do punktu B na powierzchni ziemi 

Otóż po pierwsze

W miejscu z którego cialo znika pojawia się atmosfera wywołując BUM

Podobnie sytuacja ma się w miejscu pojawienia.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A szkoda bo powinno się pisać w ramach profilu danego forum bo dzięki temu jest większa szansa na kompetentną podpowiedź z danej dziedziny. W innym przypadku to jest bezsensowne pisanie dla pisania. 

Nie szukam tu odpowiedzi.

Lepiej wymyśl coś pożytecznego np jak teleportować bąbel ze stopy.

Sprawa druga.

Kula ziemska obraca się że stała prędkością kątowa.

Na rowniku daje to prędkość 40 tysięcy kilometrów na 24 godziny

Czyli 1666 i ⅔ km/h

Nagłe pojawienie się ciała jest równoznaczne ze wskoczeniem w huragan o tej prędkości

Jak również z przyspieszeniem ruchu od zera do 1666 i ⅔ km/h w zero sekund.

Życzę powodzenia w teleportacji

Jakby problem teleportacji nie wymaga więcej dowodów.

Być może dziś zajmę się również problemem telepatii i telekinezy