Czy to normalne, że jestem wkurzona, że mój facet nie ma powodzenia u innych kobiet?

Nie wiem dlaczego ale jakoś strasznie mnie irytuje fakt, że nie jestem w ogole zazdrosna o swojego chłopaka.., a nie jestem zazdrosna dlatego bo on poza mną nie ma żadnych innych koleżanek, byłych dziewczyn, nikogo..., zauważyłam, że on po prostu w ogole nie ma powodzenia u innych kobiet, żadna na niego się nie gapi, żadna do niego nie zagaduje, nie piszę na fb itp kiedy jestesmy na imprezie w klubie to do mnie regularnie ktoś czasem podbija, próbuje zagadać, patrzy się itp, a do niego dosłownie NIKT, jest jak powietrze, aż mnie to wkurza i czasem mam nawet jakieś takie chore skryte fantazje, ze chciałabym aby miał romans z inną.. abym SIĘ DOWARTOSCIOWAŁA , że mam fajnego faceta, a nie takiego z braku laku, że zadna go nie chce to ja go przygarnełam..

dziewczyny też tak macie czy ja po prostu przesadzam i jestem "chora" ?

w moich poprzednich związkach bywałam zazdrosna, moi faceci mieli "swoje byłe", mieli koleżanki z którymi pisali itp , ja przez to bywałam zazdrosna i jakoś to dodawało napędu moim emocjom, w tej chwili czuję się po prostu wypłukana, zero pożądania z mojej strony

angela jestes chora i zwroc niezwlocznie facetowi wolnosc

żadna nowość, nie od dzisiaj wiadomo, że kobiety o wiele bardziej ciągną do facetów żonatych zajętych, takich atrakcyjnych niż do takich samotniaków, którzy nie mają powodzenia u innych. kazda kobieta chce miec faceta , którego zazdroszczą jej koleżanki a nie takiego, który jest nieatrakcyjny dla innych bo wtedy też ona sama czuje sie nieatrakcyjna, to jest po prostu chore i kobiety tak mają

Przed chwilą, Gość gergege napisał:

żadna nowość, nie od dzisiaj wiadomo, że kobiety o wiele bardziej ciągną do facetów żonatych zajętych, takich atrakcyjnych niż do takich samotniaków, którzy nie mają powodzenia u innych. kazda kobieta chce miec faceta , którego zazdroszczą jej koleżanki a nie takiego, który jest nieatrakcyjny dla innych bo wtedy też ona sama czuje sie nieatrakcyjna, to jest po prostu chore i kobiety tak mają

glupi jestes, masz wszy i wrzody na pępku hahahahha

podejrzewam, ze większość kobiet tak ma

facet może skorzystać bo ta zacznie mu kochanki podstawiać haha lub swingować w przyszłości .

To normalne, kobiety tak się motywują w związku. Mężczyźni z kolei się przed nami popisują, kropka. Nie daj sobie wmówić, że coś z tobą jest nie tak.

16 minut temu, Gość gergege napisał:

żadna nowość, nie od dzisiaj wiadomo, że kobiety o wiele bardziej ciągną do facetów żonatych zajętych, takich atrakcyjnych niż do takich samotniaków, którzy nie mają powodzenia u innych. kazda kobieta chce miec faceta , którego zazdroszczą jej koleżanki a nie takiego, który jest nieatrakcyjny dla innych bo wtedy też ona sama czuje sie nieatrakcyjna, to jest po prostu chore i kobiety tak mają

To nie chodzi nawet o zazdrość, raczej o to, że skoro kobiety o faceta rywalizują to podswiadomie pojawia się myśl, że on jest coś wart. A kobieta, która zostanie wybrana spośród konkurentek, czuje się u boku takiego mężczyzny wyjątkowo, bo zdecydował się na nią spośród wielu kandydatek i ma chociaż pewność, że nie jest z nią z braku laku :) I właśnie to jest normalne, każda chciałaby być tą "jedyną", a nie "jedyną dostępną opcją".

Ja jestem chyba za atrakcyjny bo ciągle się jakaś przyczepai a moja szaleje. I zasadzie na odwrót.  Niby to fajne ale nie tylko zazdrość jest wartością o ile w ogóle jest.  Chyba liczy się kto jaki porostu jest i raczej patrzyłbym na to jak mi jest na codzień z daną osoba a nie czy jestem zazdrosny.  No ale coz "roboty nie przerobić,  baby nie..... Zrozumiesz" 

1 godzinę temu, Gość AngelaBezPortfela napisał:

Nie wiem dlaczego ale jakoś strasznie mnie irytuje fakt, że nie jestem w ogole zazdrosna o swojego chłopaka.., a nie jestem zazdrosna dlatego bo on poza mną nie ma żadnych innych koleżanek, byłych dziewczyn, nikogo..., zauważyłam, że on po prostu w ogole nie ma powodzenia u innych kobiet, żadna na niego się nie gapi, żadna do niego nie zagaduje, nie piszę na fb itp kiedy jestesmy na imprezie w klubie to do mnie regularnie ktoś czasem podbija, próbuje zagadać, patrzy się itp, a do niego dosłownie NIKT, jest jak powietrze, aż mnie to wkurza i czasem mam nawet jakieś takie chore skryte fantazje, ze chciałabym aby miał romans z inną.. abym SIĘ DOWARTOSCIOWAŁA , że mam fajnego faceta, a nie takiego z braku laku, że zadna go nie chce to ja go przygarnełam..

dziewczyny też tak macie czy ja po prostu przesadzam i jestem "chora" ?

w moich poprzednich związkach bywałam zazdrosna, moi faceci mieli "swoje byłe", mieli koleżanki z którymi pisali itp , ja przez to bywałam zazdrosna i jakoś to dodawało napędu moim emocjom, w tej chwili czuję się po prostu wypłukana, zero pożądania z mojej strony

Jesteś POYEBANA, jak prawie każda baba, która chce mieć coś co chce mieć każda inna. Wy wymagacie leczenia psychicznego, bo jesteście pyerdolnięte.

58 minut temu, Gość gergege napisał:

żadna nowość, nie od dzisiaj wiadomo, że kobiety o wiele bardziej ciągną do facetów żonatych zajętych, takich atrakcyjnych niż do takich samotniaków, którzy nie mają powodzenia u innych. kazda kobieta chce miec faceta , którego zazdroszczą jej koleżanki a nie takiego, który jest nieatrakcyjny dla innych bo wtedy też ona sama czuje sie nieatrakcyjna, to jest po prostu chore i kobiety tak mają

tak mają bo są j'ebnięte w mózg. Może to z braku spermy w mózgu?

43 minuty temu, Gość Miy napisał:

To normalne, kobiety tak się motywują w związku. Mężczyźni z kolei się przed nami popisują, kropka. Nie daj sobie wmówić, że coś z tobą jest nie tak.

Obie płci większości tego gatunku są pop!erdolone. Wy się ludzie leczcie na nogi bo na rozum za późno.

38 minut temu, Mizo napisał:

To nie chodzi nawet o zazdrość, raczej o to, że skoro kobiety o faceta rywalizują to podswiadomie pojawia się myśl, że on jest coś wart. A kobieta, która zostanie wybrana spośród konkurentek, czuje się u boku takiego mężczyzny wyjątkowo, bo zdecydował się na nią spośród wielu kandydatek i ma chociaż pewność, że nie jest z nią z braku laku :) I właśnie to jest normalne, każda chciałaby być tą "jedyną", a nie "jedyną dostępną opcją".

A potem płacz że facet je zdradza i ruha inne, bo ma powodzenie. Wy macie coś nie tak z rozumowaniem. Wybrał tą jedyną tymczasowo, ale jego natura to dymać naokoło. To już chyba lepszy taki którego żadna nie chce.

4 godziny temu, Gość Artuski napisał:

A potem płacz że facet je zdradza i ruha inne, bo ma powodzenie. Wy macie coś nie tak z rozumowaniem. Wybrał tą jedyną tymczasowo, ale jego natura to dymać naokoło. To już chyba lepszy taki którego żadna nie chce.

Dokładnie. Kij ma dwa końce.

Każda baba ma tak jak ty. Ja również. I na mojego też żadna nie leci i wcale się nie dziwię bo nie ma na co

Makabra. Ide spać

4 godziny temu, Gość Artuski napisał:

A potem płacz że facet je zdradza i ruha inne, bo ma powodzenie. Wy macie coś nie tak z rozumowaniem. Wybrał tą jedyną tymczasowo, ale jego natura to dymać naokoło. To już chyba lepszy taki którego żadna nie chce.

A ciebie żadna nie chce?

Biorę niedługo ślub z braku laku. Tak robi większość ludzi na świecie. 

Chyba zartujesz! Raz na spotkaniu ze znajomymi widzialam Jak kolezanka Z pracy bezczelnie probowala flirtowac Z moim facetem. Jednoczesnie rozprawiajac ile to on w pracy nie osiagnal, a jej facet to taki beznadziejny, ze zadnych sukcesow...ze oni razem to tylko mieszkaja w zasadzie. Typ w ogole nie zauwazylby ladujacego statku kosmicznego w salonie, a ona namawiala go zeby sobie wypil I zostal na Noc a, ze ja sobie pojade taksowka Bo jutro do pracy mam Na rano. Oczy wyszly mi Z orbit I nie polecam takich sytuacji. To nie jest fajne. Oczywiscie nie bylo mowy, zeby zostal grzecznie odmowil ale na odleglosc bylo widac, ze ja cipa swedzi. Mialam ochote beztrosko jej przy... ale jestem dorosla kobieta I jakos zdolalam zachowac klase. 

25 minut temu, Gość Desperacja napisał:

Każda baba ma tak jak ty. Ja również. I na mojego też żadna nie leci i wcale się nie dziwię bo nie ma na co

To na co ty poleciałaś?

18 minut temu, Gość gość napisał:

A ciebie żadna nie chce?

Mnie KAŻDA chce, od 20go roku życia byłem bez kobiety może max miesiąc za każdym razem, same mi się zawsze nawijały bez szczególnego wysiłku. Jak jakaś wyczuła że jestem wolny to była od razu moja. Też byś wpadła w moje sieci nawet nieświadomie. Ale jedną miałem zawsze zasade, tylko z jedną naraz kręciłem, pomimo że miałem wiele okazji do zdrady. 

22 minuty temu, Gość Desperacja napisał:

Każda baba ma tak jak ty. Ja również. I na mojego też żadna nie leci i wcale się nie dziwię bo nie ma na co

Tu się nie zgodzę. Nie każda tak ma.

Nie czuje potrzeby dowartościowania się w oczach innych kobiet poprzez mojego mężczyzne.

Wolałabyś aby babki waliły do niego drzwiami i oknami? To na dłuższą metę zrujnowałoby związek.

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Biorę niedługo ślub z braku laku. Tak robi większość ludzi na świecie. 

to żałosne, nawet nie współczuje

NORMALNE TAK BEDZIESZ MIALA Z BECIAKIEM JAK CHCESZ BANKOMAT

WIADOMO ZE ALFA RUCHA WIECEJ NIZ JEDNA KOBIETE I JEST TO NORMALNE NATURALNIE

INSTYNKT WYSYLA CI SYGNALY ZE TWOJ BECIAK TO NIE ALFA BO NIE RUUCHA WIELU PANIEN I SIE FRUSTRUJESZ, ABY ROZLADOWAC NAPIECIE SAMA ZACZNIJ DAWAC INNYM TYPOM KTORZY SA ALFA TWOJ SIE NAWET NIE ZORIENTUJE ZE MA ROGI

Na dobry seks ale to okazało się złudne bo fajny był tylko na samym początku. Teraz mamy się hajtac a ja mam go serdecznie dość i czuję coś do innego. 

7 minut temu, Gość laki paki napisał:

to żałosne, nawet nie współczuje

I tak 'miłość' kończy się po 3 latach więc co za różnica? Lepsze to niż starokawalerstwo/staropanienstwo i  związane z tym wykluczenie spoleczne + samotność i związana z tym m. in. frustracja. 

53 minuty temu, Gość Desperacja napisał:

Każda baba ma tak jak ty. Ja również. I na mojego też żadna nie leci i wcale się nie dziwię bo nie ma na co

Acha czyli on nie podoba Ci się i wzialas go z braku laku? Jesteś desperatka i.nie dziw się ze inne nie są zdesperowane...

Czyli generalnie nie ważne, co same myślimy o tym co mamy, ale ważne jest jeszcze to, co inni o tym myślą.