co to znaczy jak mężczyzna nie odpisuje na smsy

Fasolę jaś to trzeba moczyć dość długo by lepiej się gotowała a nie jak te kamienie : ) moze o to chodzi 

1 minutę temu, marawstala napisał:

Ale chodzi o fasolkę szparagowa? : )

nie, soczewicę raczej

2 minuty temu, marawstala napisał:

Fasolę to trzeba moczyć dość długo by lepiej się gotowała a nie jak te kamienie : ) moze o to chodzi 

tu masz: https://paleosmak.pl/rosliny-straczkowe/

1 minutę temu, brokentiger87 napisał:

nie, soczewicę raczej

Soczewicę to miałam tylko taka rozdrobniona i najlepiej czerwona a ona to szybko się gotuje podobnie jak groch łuskany... Wystarczy dodać majeranku i jest lżejsza : ) 

5 minut temu, brokentiger87 napisał:

- ok. rok

- nie, dlatego mimo zaleceń czekałam jeszcze 2 miesiąca na przystosowanie się, po pierwszym łyku rosołu myślałam, że zwymiotuję, a i fajny radar mi wyrósł w głowie na tanie wędliny i kurczaki na mieście, nie tykam, ale normalne mięso jest normalne, po zjedzeniu pierwszej ryby miałam sen, że morduję kotka

- rosół z warzywami i bitki wołowe pycha. ryby to zależy, niestety najbardziej smakuje Frosta, musi cosik ulepszać, choć zarzekają się, że nie ulepszają smaku, unikam panierek

Bitki w sosie wlanym są super. A rosół na czym robiony na jakim mięsie?

OPASLE SWINIE PIERRRDOLA O JEDZENIE NA FORUM DLA PRZEGRYWOW, SCHIZOFRENIKOW I TROLI

OMNOMNOMNOM MIESKO DO MORDY I DUUPA WYSRAC CO NIE BROKEN?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Bitki w sosie wlanym są super. A rosół na czym robiony na jakim mięsie?

kurczak;) noga rip kurczak no niestety

Treść została ukryta... Pewnie przez link (?) Ale to nic....

Ok Dzięki... Piszą tu o trujących właściwościach w przypadku spożywania surowych roślin... tak dokładniej wczytam się pozniej, ale myślę, że jedzone z umiarem nie szkodzą... w większych ilościach mogą powodować jakieś tam niestrawności : ) 

ale ja się nie czuję dobrze z tym psychicznie, tylko po karnivorskich posiłkach dłużej mi się nie chce jeść, mniejsza ochota na słodkie, lepsze paznokcie i włosy, lepsze wyniki i praca jelit, ja się na tym wege strasznie wpieprzyłam w słodycze

Przed chwilą, marawstala napisał:

Treść została ukryta... Pewnie przez link (?) Ale to nic....

Ok Dzięki... Piszą tu o trujących właściwościach w przypadku spożywania surowych roślin... tak dokładniej wczytam się pozniej, ale myślę, że jedzone z umiarem nie szkodzą... w większych ilościach mogą powodować jakieś tam niestrawności : ) 

chodzi o to, że nie każdy ma takie jelita., żeby to trawić, trzeba trenować jelita do trawienia tego i tu się wykopyrtnęłam. mam w rodzinie skłonności do np. raka różnych części układu pokarmowego, więc wolę nie ryzykować takich akrobacji

ale wegetarianizm na pewno da się zrobić bez dziwactw wegańskich, muszę przeczytać o tym jakąś książkę

Jprdl to nie jest dział o pracy waszych jelit oblechy. Kogo twoja dieta obchodzi durna babo? 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Jprdl to nie jest dział o pracy waszych jelit oblechy. Kogo twoja dieta obchodzi durna babo? 

to odpowiedz na temat główny, jak Ci się off-topik o roślinożernym tygrysku nie podoba

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

wege to sekta

tylko jeśli tego chcemy ;)

1 minutę temu, brokentiger87 napisał:

chodzi o to, że nie każdy ma takie jelita., żeby to trawić, trzeba trenować jelita do trawienia tego i tu się wykopyrtnęłam. mam w rodzinie skłonności do np. raka różnych części układu pokarmowego, więc wolę nie ryzykować takich akrobacji

ale wegetarianizm na pewno da się zrobić bez dziwactw wegańskich, muszę przeczytać o tym jakąś książkę

Ok. Możliwe że nie kazdemu służy... Mam koleżankę która po roku nie jedzenia mięsa wróciła do niego bo miała jakieś problemy właśnie z układem pokarmowym... Jak wyglądał jej codzienny jadłospis nie powiem bo nie wiem... 

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

wege to sekta

Tak jak mięsożercy .)

Dobranoc Wam : )

10 minut temu, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, brokentiger87 napisał: tylko jeśli tego chcemy X a to jest normalne że tak sprali tygrys mózg że miał problem wypić rosół lub śnił się kociak , według leżaczek to sekta biedne zwierzątka i inne bzdury. 

ale zwierzątka rzeczywiście biedne, nie tak tego kotka zabijałam, raczej go trułam jakąś substancją, pewnie mojej podświadomości chodziły o testy na zwierzętach 

fakt, że biedne zwierzątka nie mogą być przed biednymi ludźmi

BROKEN SRRA PRZETRAWIONYMI TRUPKAMI KROWKI I KURCZACZKA HEHEHE

Nie ma jak dorabiac ideologię do nie zarcia czegoś. Nie zemdlej brokuło...jprdl. To wszystko jedynie tkwi w twoim łbie . 

11 minut temu, Leżaczek napisał:

5 minut temu, Gość marawstala napisał: Tak jak mięsożercy .) X ja jestem wszystko zerca nie prowadzę kanału na yt o jedzeniu mięsa, z tym że pół życia unikalem warzyw kierując się instynktem. 

Nie oglądam kanałów o wege bo działam instynktownie... Jeśli jesteś wszystkożerny to dziwne, że akurat to mięso a raczej jego brak tak Cię u innych razi... 

17 minut temu, Leżaczek napisał:

wege to sekta

Gracze to sekta

14 minut temu, Leżaczek napisał:

biedne zwierzątka i inne bzdury. 

Co za oblech

8 minut temu, Leżaczek napisał:

9 minut temu, Gość marawstala napisał: Ok. Możliwe że nie kazdemu służy... Mam koleżankę która po roku nie jedzenia mięsa wróciła do niego bo miała jakieś problemy właśnie z układem pokarmowym... Jak wyglądał jej codzienny jadłospis nie powiem bo nie wiem...  X ja ograniczylem mięso z kilkunastu kg do kilku miesięcznie DLA OSZCZĘDNOŚCI PIENIĘDZY i gorzej się czuję, ostatnio zjadłem 4 dni piersi z kurczaka i już zupełnie inaczej. 

Wiesz dlaczego? Bo organizm jest od niego uzależniony : ) żeby się odzwyczail i przestawił to musi chwilę potrwać. 

a co jeśli organizm jest uzależniony od jedzenia, i musi chwilę potrwać, żebyśmy się wszyscy odzwyczaili?

leżaczek tak mi przykro  

Przed chwilą, brokentiger87 napisał:

a co jeśli organizm jest uzależniony od jedzenia, i musi chwilę potrwać, żebyśmy się wszyscy odzwyczaili?

SPRAWDZ MOZESZ SCHUDNIESZ

Brokulico, czy trutka na tygrysy którą wraz z padliną zadał Ci Leżaczek zaczęła już działać?

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Gość marawstala napisał: Nie oglądam kanałów o wege bo działam instynktownie... Jeśli jesteś wszystkożerny to dziwne, że akurat to mięso a raczej jego brak tak Cię u innych razi...  X bo wyglądają jakby uchodzilo z nich życie, jak żywe trupy. 

Wegetarianie nie pisze o weganizmie (bo z nim nie mam stycznosci)... Jedzą wszystko oprócz miesa... I wyglądają całkiem zdrowo. : )

kazałam Leżaczkowi wielokrotnie kupować normalne jajka

3 minuty temu, brokentiger87 napisał:

a co jeśli organizm jest uzależniony od jedzenia, i musi chwilę potrwać, żebyśmy się wszyscy odzwyczaili?

Podobnie jest z cukrem... ogólnie że słodyczami... Dopiero po jakimś czasie od odstawienia przestajesz mieć na nie chętke...

2 minuty temu, Gość Mr.Bacutil napisał:

Brokulico, czy trutka na tygrysy którą wraz z padliną zadał Ci Leżaczek zaczęła już działać?

zaczyna mi być wilgotno