W miniony weekend odpowiedziałyście na 14 moich prowokacji.

Robicie się coraz bardziej żałosne :-D

14? Chyba 4.

Jak bardzo zyebane trzeba mieć życie, żeby spędzać letni weekend klepiąc prowokacje na kafeterii? Jeszcze rozumiem jedną, z nudów, ale 14??

Nie zaglądałam tu w weekend, ale gratuluję Ci, fajnie, że umiesz właściwie postawić pytanie. Co złego jest w prowokowaniu do rozmowy? I dlaczego odpowiadanie na Twoje pytania jest żałosne? Mnie tam wszystko jedno, czy temat jest prawdziwy, czy wymyślony. Ważne, że dyskusja prawdziwa.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie zaglądałam tu w weekend, ale gratuluję Ci, fajnie, że umiesz właściwie postawić pytanie. Co złego jest w prowokowaniu do rozmowy? I dlaczego odpowiadanie na Twoje pytania jest żałosne? Mnie tam wszystko jedno, czy temat jest prawdziwy, czy wymyślony. Ważne, że dyskusja prawdziwa.

He he, a połowę prowokacji na zasadzie z życia wzięte, czyli opiszę problem sąsiadki.

Oj, dzieciaki - wierzycie w tego trolla no life’a, który wymyśla historie, żeby kogoś nabrać, jak w Świętego Mikołaja. A nawet nie zauważyliście, że w międzyczasie na Waszych ekranach wyświetliła się reklama Leroy Merlin, Plusha, maszynek Gilette, fotelików samochodowych i nie wiadomo, czego jeszcze. Żeby wyciągnąć kasę od reklamodawców, trzeba wycisnąć od ludzi jak najwięcej odsłon na stronie. Myślicie, że ktokolwiek przy zdrowych zmysłach zostawiłby to forum na łaskę i niełaskę internautów? Kręcenie ruchem na Kefeterii to regularna praca, za regularne pieniądze, 8 godzin dziennie za biurkiem.

PROWO .  HAHAHAGA,Pomarzyć dobra rzecz,nic nie kosztuje. Tutaj nawet jak prawde piszesz to zaraz odpisują prowo.

Masz rację, trzeba w ogole byc no lifem zebg siedziec na forum i zakładać prowokację. Nawet nic sensownego nie masz do powiedzenia,ze musisz zmyslac

owszem i wszędzie napisałam że prowo, a swoją drogą serio żal mi Ciebie. siedzieć i klepać prowokacje przez całe życie. Wez sie za robotę, bo nigdy zza kotarki nie wyjdziesz.

Bardziej żałosne jest zakładanie fejkowych tematów. Szkoadby mi było życia na coś takiego 

A jakich prowkacji? Które to? 

1 godzinę temu, Gość pro trol napisał:

Robicie się coraz bardziej żałosne

Serio? Ktoś siedział przy tej pięknej pogodzie na forum i wymyślał bzdury???... Jak ubogie trzeba mieć życie żeby tak marnować czas? My spędziliśmy weekend na dzikiej plaży nad morzem, zrobiliśmy sobie piknik, rozpaliliśmy ognisko i oglądaliśmy zachody słońca a Ty trollowałeś na forum??? Dżizes... Żałosne...

Faktycznie trochę ich było ale na bardzo niskim poziomie, do tego tematy które często się powtarzają takze nie zablysnelas

To były te co zabiorą 500+ to było do przewidzenia że trolle z po zazdroszą pisowi

Oki 

A nie szkoda ci było tak pięknej pogody żeby siedzieć przed smartphone? Ja cały wekend przelezalam na plaży, poszalalam z dziećmi. Żal mi się i twego nudnego zycia

Wymyslasz 14 prowokacji i w dodatku je sledzisz? To sie kwalifikuje do psychiatry,

Prowokować też trzeba umieć, prowo czy nie, to zawsze sama dyskusja zapoczątkowana w ten sposób może mieć interesujący poziom.

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jak bardzo zyebane trzeba mieć życie, żeby spędzać letni weekend klepiąc prowokacje na kafeterii? Jeszcze rozumiem jedną, z nudów, ale 14??

Dokładnie, zgadzam się. Smutne to życie, współczuć tylko. 

Żałosne to jest siedzenie na forum i zakładanie prowokacji, ale masz podnietę że parę znudzonych bab odpisało ci coś czekając aż ziemniaki dojdą w garach.

Znowu ta bezdzietna frustratka od "bombelków". Poznaję po tym durnym zacieszu.