Czy mam jakieś szanse żeby on mnie zauważył?

Jak już wcześniej tu pisałam, jestem zakochana w przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Unie. Dzisiaj wysłałam do niego list,  zaadresowałam na główną siedzibę Partii Pracy Korei no bo nie znam jego prywatnego adresu a ten udało mi się znaleźć. Jak myślicie, czy dojdzie i czy on to przeczyta? Myślę, że jestem ładna, pracuję jako modelka, podałam w tym liście adres strony, gdzie jest moje portfolio. No ale nie wiem czy mu się spodobam bo nie przypominam Koreanki, jestem typową europejską blondynką. Jak myślicie, czy mam jakieś szanse? Ja wiem, że on ma żonę, ale nic nie poradzę, że się zakochałam :(

Nie, wódz ma na głowie poważniejsze sprawy związane z kierowanie państwem i nie ma czasu na zauważanie ...ek, a już na pewno nie blondynek z Europy.

Wiem, że ma na głowie wiele spraw, ale chciałabym żeby się dowiedział przynajmniej, że jestem i go kocham :( Chciałabym żeby przynajmniej przeczytał to co napisałam