Czy on miał ślady po innej kobiecie na koszulce?

Cześć kochani. Dręczy mnie pewna sprawa. Widziałam się wczoraj z moim facetem, Przyjechał do mnie rano. Miał założoną czarną koszulkę. Na początku gadaliśmy, a potem zauważyłam, że po jego lewej stronie na koszulce przy ramieniu ma tak jakby jasne plamy od podkładu czy pudru. Jak go zapytałam o to, to powiedział, że to może być cokolwiek (po zastanowieniu dodał, że dezodorant, albo ślad po plecaku). Co wy o tym myślicie? Mam paranoję czy to faktycznie był podkład lub puder od innej kobiety? Zadręczam się już drugi dzień :( 

Jest spora różnica w kolorze pudru i dezodorantu...więc zastanów się

Albo prywatnie lubi się malować i tańczyć przed lustrem

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Jest spora różnica w kolorze pudru i dezodorantu...więc zastanów się

Albo prywatnie lubi się malować i tańczyć przed lustrem

 ..... albo jakaś umalowana tańczyła przed nim ? :D

Całkiem możliwe, 

Moze byc cokolwiek. Nie musi byc od razu kobiecy puder. Kurz od czegokolwiek. Jak nie masz podstaw ze sie z kims innym widuje to masz paranoje. Jeszcze do tego rano mialby sie z nia widziec przed toba zeby sie poprzytulac..troche nie ma sensu. 

Przecież wiadomo jakie plamy są od antyperspiranta lub dezodorantu są białe, a od pudru fluidu są beżowe nigdy białe, nie ma białego fluidu...Trzeb było się dobrze przyjrzeć...

Jeśli to widziałaś to tak. To nie była iluzja. 

30 minut temu, Gość Paulina napisał:

Cześć kochani. Dręczy mnie pewna sprawa. Widziałam się wczoraj z moim facetem, Przyjechał do mnie rano. Miał założoną czarną koszulkę. Na początku gadaliśmy, a potem zauważyłam, że po jego lewej stronie na koszulce przy ramieniu ma tak jakby jasne plamy od podkładu czy pudru. Jak go zapytałam o to, to powiedział, że to może być cokolwiek (po zastanowieniu dodał, że dezodorant, albo ślad po plecaku). Co wy o tym myślicie? Mam paranoję czy to faktycznie był podkład lub puder od innej kobiety? Zadręczam się już drugi dzień :( 

uuu poważna sprawa, zaangażuj patrol Rutkowskiego do rozwiązania tej zagadki!!

Trzeba było pobrać próbki.

...i dać do laboratorium

Widzisz problemy tam, gdzie ich nie ma.