Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Xxx

Porada

Polecane posty

Gość Xxx

Witam, uprawiałam seks z chłopakiem w 17 i 18 dniu cyklu (cykle miewam zazwyczaj 24-28 dniowe). Seks uprawiałam w prezerwatywie (nie zsunęła się, sprawdzając potem była cała) oraz partner wychodził ze mnie przed wytryskiem. Czy istnieje realna możliwość zajścia w ciążę? Jakoś tak zasiało mi się to w głowie i denerwuje się. Chłopak mówi, że nie ma się czym martwić, bo było wszystko okej, ale boje się, co jeśli mi się przesunęła jakoś owulacja. No ale była jeszcze prezerwatywa. Czy może ktoś odpowiedzieć? Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Może ktoś się wypowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że nic z tego nie będzie. Jak nie ufasz prezerwatywie plus stosunek przerywany (wytrysk poza pochwą) to weź jeszcze tabletki antykoncepcyjne albo dorośnij do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Nawet jeśli przesunęła by mi się owulacja to prezerwatywa i wytrysk poza mną to dostateczną ochrona? Stresuje się i boje, że coś mogło pójść nie tak, nie chce stresować się aż do okresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Z taką paranoją lepiej zrezygnuj z seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Po prostu się stresuję i te obawy zasiały mi się w głowie. Ale już prezerwatywa dobrze użyta i sprawdzona później jest już wystarczającym zabezpieczeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dorośnij do seksu i przestań jęczeć. Raz powiedziane wystarczy chyba czy nie dociera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm

Może zanim zaczniesz współżyć dowiedz się jak dochodzi do zapłodnienia. Z jakiegoś powodu wytrysk jest pod zwiększonym ciśnieniem, więc nawet stosunek przerywany daje mała szansę na zajście w ciążę (co nie oznacza że nie ma jej wcale) a wy dodatkowo użyliście prezerwatywy.

Jeśli masz paranoję to pomysl o rezygnacji ze współżycia albo o dodatkowym zabezpieczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bius

Jest tylko jedna metoda dająca 100% pewnośći ze nie zajdzie się w ciąże nazywa się wstrzemiężliwość. W każdej innej metodzie jest taka szansa , nikła ale zawsze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Po prostu ogarnęły mnie obawy i szukałam jakiś odpowiedzi cy są one wogóle na miejscu. Z jedenj strony wiem, ze prezerwatywa i wytrysk po za pochwą, ale boje się, że jakoś dni u mnie mogły się przesunąć i boje się. Może faktycznie teraz wychodzi, że nie jestem gotowa na wspołżycie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Mogę być spokojna czy martwić się że mam pecha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2

Sex podczas owulacji nie daje 100% szansy zapłodnienia... litości, czego w tym nie rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

A tym bardziej jeszcze z zabezpieczeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Mmm napisał:

Może zanim zaczniesz współżyć dowiedz się jak dochodzi do zapłodnienia. Z jakiegoś powodu wytrysk jest pod zwiększonym ciśnieniem, więc nawet stosunek przerywany daje mała szansę na zajście w ciążę (co nie oznacza że nie ma jej wcale) a wy dodatkowo użyliście prezerwatywy.

Jeśli masz paranoję to pomysl o rezygnacji ze współżycia albo o dodatkowym zabezpieczeniu.

Znowu ty z tym ciśnieniem? Weź już skończ co? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Z taką paranoją lepiej zrezygnuj z seksu

Dokładnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Więc w zaistniałej sytuacji moge być spokojna? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Bardzo się stresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale w czym problem? Zabezpieczyłaś się. Dlaczego miałabyś być w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Pojawil się u mnie strach, że coś mogło pójść nie tak. Ale z prezerwatywa było okej i też wychodził przed wytryskiem. Ale martwi mnie że mogła mi się owulacja przesunąć i tak jakoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No ale jakie to ma znaczenie, kiedy wystąpiła owulacja, skoro byłaś zabezpieczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo zaraz zrobię porządek
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Dorośnij do seksu i przestań jęczeć. Raz powiedziane wystarczy chyba czy nie dociera?

TYLKO BEZ AGRESJI !!!

SAM DOJRZEJ ZANIM ZACZNIESZ UDZIELAĆ PORAD MŁODZIEŻY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xxx

Teoretycznie każdy stosunek płodnych ludzi może skończyć się ciążą. Podejmując współżycie trzeba się z tym liczyć. Jeśli nie jesteś gotowa na ewentualną ciążę, skończ z seksem. Twoje obawy właśnie to pokazują. Może jeszcze szkoła w trakcie? Mieszkasz z rodzicami? Proponuję obserwację śluzu i temperatury by określić owulację. Jeśli bardzo nie chcesz mieć dziecka, to nie współżyj wcale w czasie określonej owulacji, nawet w prezerwatywie (może pęknąć, mieć mikrouszkodzenia itp.). Stosunek przerywany, w prezerwatywie czy bez to jakaś nerwica. W ogóle sobie tego nie wyobrażam. Skoro chłopak taki spokojniutki, za jakiś czas zrób mu próbę i powiedz, że chyba jednak jesteś w ciąży. Po reakcji będziesz wiedziała, czy jest gotów wziąć odpowiedzialność za siebie, ciebie i dziecko. Jeśli zawali, zrezygnuj z seksu. Prawda jest taka, że w razie ciąży, możesz zostać z nią sama i mieć całe życie na karku tatusia od opieki w weekendy i środy. No ale życzę ci, żeby w razie czego, zachował się jak mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

To teraz już naprawdę nie wiem czy mam się bać czy nie. Ale bardzo sie stresuję. Tak, to tylko pokazuje jak niegotowa osoba jestem. Nie wiem co sobie pomyślałam zgadzając się na seks. Było cudownie, ale myśli jakie teraz siedza mi w głowie to nie do wytrzymania.

Naprawdę mogę się obawiać ciąży?

Wiem, że brak ciąży daje tylko wstrzemięźliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
2 godziny temu, Gość Xxx napisał:

To teraz już naprawdę nie wiem czy mam się bać czy nie. Ale bardzo sie stresuję. Tak, to tylko pokazuje jak niegotowa osoba jestem. Nie wiem co sobie pomyślałam zgadzając się na seks. Było cudownie, ale myśli jakie teraz siedza mi w głowie to nie do wytrzymania.

Naprawdę mogę się obawiać ciąży?

Wiem, że brak ciąży daje tylko wstrzemięźliwość.

nie słuchaj nawiedzonych katoliczek, guma nie pęknieta po, i stosunek przerywany razem to pewne zabezpieczenie bez wzgledu na owulucje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Powinnam się uspokoić i czekać na okres? Chłopak zapewnia, że było wszystkiego dobrze, ja jednak sie boje. Chyba przez te dni, że mogło się coś przesunąć. Nie wiem jak do tego podejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Ta sytuacja pokazuje mi, że chyba nie jestem psychicznie gotowa na seks, ale nie wiem jak powiedzieć to chłopakowi, który wiem, że jest gotowy i uwielbia to robić.

Cały czas myślę i analizuje te sytuacje i prezerwatywa była założona od początku, sprawdzana po każdym razie i nie zsunęła się, bo mój chłopak o to dba. Co więcej dwa razy wytrysk był w prezerwatywie poza pochwa a za trzecim wgl nie było wytrysku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Proszę, może ktoś pomóc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie da się tu napisać nic więcej poza tym, że w Twoim przypadku nie ma powodu martwić się ciążą. Nie ufam stosunkom przerywanym, ale z jakiegoś powodu prezerwatywa jest uznawana za skuteczną metodę antykoncepcji. Dlaczego miałabyś być w ciąży?

Jeśli tak bardzo się boisz, mimo że nie masz powodu, może po prostu podświadomie buntujesz się przeciwko współżyciu? Nie uprawiaj seksu tylko dlatego, że chłopak tego chce. Możesz napisać, ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Mam 21 lat, rozpoczęłam współżycie początkiem tego roku. Na początku też przeżywałam ogormnym stres, potem przestaliśmy na kilka miesięcy, znowu zaczęliśmy i było względnie okej, a teraz nie wiem czemu znów zasiał się we mnie ten strach. Może przez to, że mogła mi się jakoś owulacja przesunąć i akurat zrobiliśmy to w te dni. Nie wiem, ale bardzo się martwię. A chłopak mówi, że nic kosztem moich nerwow, ale ja wiem, że on cche to robić. Dla mnie to też jest niezwykłe, ale to co potem dzieje się w mojej głowie jest nie do wytrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×