Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Anna Szlezak w Peru

Polecane posty

Gość Gosc

Anka jest w Peru, kręcić program o ślubiach dla tvn style, oglądam jej stories. Kurcze, jaka ona jest tam zagubiona, nawet ślad nie został po tej kozaczce na jaką się kreuje kręcąc filmiki we własnych 4 ścianach. 

Teraz wyszło jak na dłoni, że to jest dokładnie typ kobiety "weszłam w stały związek tuż po 20". Widać, że ona nic nigdy nie zrobiła w młodości samodzielnie, nie ma na koncie żadnej szalonej wyprawy ze znajomymi, no dziecko we mgle. 

Chodzi za tą grupą jak sierota, do nikogo nie zagada, ani nikt do niej, widać jak na dłoni że jest to jej pierwszy samodzielny wyjazd gdzieś w całym życiu. Poza tym ona ma podróżować po świecie, a jedyny język który zna to angielski, w żadnym innym ani me ani be ani kukuryku. I to w sytuacji, gdy cudzoziemcy zachwycają się ile języków zna większość młodych Polaków, prawie każda rowiesniczka Anki zna hiszpański albo włoski, francuski, niemiecki, niektóre nawet języki azjatyckie albo inne. 

Jeździ na tour po hiszpańsku, na których sama przyznaje nic nie rozumie... Przewodnik daje im do spróbowania alkohol zwany andyjska viagra, na potencję i libido (mówi to wszystko w tle stories po hiszpańsku), Anka tłumaczy że to alkohol na trawienie... Prezentacja tkanin po hiszpańsku, pani opowiada o różnicach, zachęca turystów do dotykania i porównywania tkanin, Ania nic nie rozumie, kręci się po sklepie jak głupi Jaś, kręcąc zakurzone kąty... 

Później tłumaczy widzom że ahi de gallina to danie z kurczaka, brawo Aniu, wyjaśnij jeszcze że chicken to danie z kurczaka, bo pewnie nikt nie wie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 minut temu, marawstala napisał:

Po prostu jej nie lubisz... : )

To też, ale wydawała mi się bardzo pewna siebie, a to co zobaczyłam na stories mnie dość mocno zaskoczyło. Jestem w podobnym wieku, mam różnych znajomych - mniej i bardziej obytych, rzadziej i częściej podróżujących, ale nie znam żadnej kobiety w jej wieku, która byłaby tak zagubiona musząc spędzić ledwie 2 dni w pojedynkę za granicą. Myślę że ona jest chyba pierwszy raz za granicą bez towarzystwa, ale tak to już pewnie jest, jak się nie ma normalnej pracy i nie jeździ w podróże służbowe. Aczkolwiek dziwi mnie to w przypadku osoby, która niby skończyła dziennikarstwo i podobno ze względu na ciekawość świata i ludzi... Wyglada na tym wyjeździe jak mała przestraszona dziewczynka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

To też, ale wydawała mi się bardzo pewna siebie, a to co zobaczyłam na stories mnie dość mocno zaskoczyło. Jestem w podobnym wieku, mam różnych znajomych - mniej i bardziej obytych, rzadziej i częściej podróżujących, ale nie znam żadnej kobiety w jej wieku, która byłaby tak zagubiona musząc spędzić ledwie 2 dni w pojedynkę za granicą. Myślę że ona jest chyba pierwszy raz za granicą bez towarzystwa, ale tak to już pewnie jest, jak się nie ma normalnej pracy i nie jeździ w podróże służbowe. Aczkolwiek dziwi mnie to w przypadku osoby, która niby skończyła dziennikarstwo i podobno ze względu na ciekawość świata i ludzi... Wyglada na tym wyjeździe jak mała przestraszona dziewczynka. 

Zapewne są to jakieś wycinki z całego dnia... Nie widziałam materiału więc się nie wypowiem, ale nawet najbardziej odważny człowiek może mieć chwilę słabości a bariera językowa też robi swoje... 

Prywatny wyjazd a taki gdzie towarzyszą mu kamery chyba trochę inaczej wygląda... 

Nie wiem : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A mnie tam jej zachowanie na tej wycieczce nie obchodzi, ale już wcześniej zastanawiałam się czy jej nie odsubskrybować i po tym co napisałaś utwierdziłam się w przekonaniu, że tak. Wcześniej kręciła fajne filmiki na yt, na niszowy temat, ale potem jej chyba sodówka do głowy uderzyła - filmik raz na ruski rok i to tylko jak sponsor wymusi, a chyba jej się tak spodobał instagram, że uznała, że po co się starać i nagrywać coś interesującego - lepiej  będę żyła z tego, że ludzie będą patrzeć na moje zdjęcia na instagramie, jaka jestem ładna i co porabiam. Jej sprawa jeśli postanowiła rzucić temat, którym się zajmowała, by zostać ładną blond modelką z instagrama, ale skoro polazła do telewizji prowadzić program, to jjuż jest dla mnie skończona. Woli bycie panią prezenterką od wpływu na kontent który kreuje? ok. Ale ja się wypisuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja też obserwuję regularnie jej zjazd. Najpierw książka i bardzo profesjonalny kanał na YouTube, filmiki pogadankowe, bez lansu. Nawet nieliczne występy w śniadaniowkach bardzo nie radziły, bo wiadomo, dziewczyna była jeszcze mało znana, próbowała się wypromować. 

Potem coraz więcej filmików, bez związku z tematyką kanału, po to żeby się lansować i pokazać jaka to jest wyluzowana. Następnie, to co zauważyłaś, coraz mniej kontentu, coraz więcej wspolprac, sniadaniowki w tvn praktycznie w każdym tygodniu i to na "ambitne" tematy : "dlaczego mężczyźni zdradzają kobiety w ciąży".

I ostatnio już tylko współprace, instagram, sniadaniowki i głupie eksperymenty bo ma umowę z aplikacjami randkowymi. A te eksperymenty to też na poziomie youtubowych prankow, a nie autorki poradnika o związkach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zgadzam się. Szkoda jej, bo na serio na początku jej kanał był merytoryczny i ciekawy. Teraz się mega podnieciła tą telewizją, ale nie wiem, czy ona na serio woli być celebrytką z telewizji, niż mieć realny wpływ na to jak i o czym mówi? Czy po prostu taką kasą sypnęli. W czasach gdy ludzie z telewizji przechodzą do yotube, liczyć, że nagle jakiś program w tv sprawi, że ulice opustoszeją to troche naiwne. Dodatkowo od dłuższego czasu jej filmy kręciły się wokół tindera i często gdy ktoś alarmował jakiś inny problem damsko-meski w komentarzach, to ona to po prostu negowała i zakańczała dyskusje.Ktoś mało aktrakcyjny i bardzo nieśmiały niestety pożytku z tych rad mieć nie będzie, a już zwłaszcza w wieku po-studenckim, więc jej kanał chyba najbardziej przydać się może teraz laskom, które są ładne i młode, ale nie wiedzą jak zrobić z tego użytek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 minuty temu, Gość gość napisał:

Czy po prostu taką kasą sypnęli. W czasach gdy ludzie z telewizji przechodzą do yotube, liczyć, że nagle jakiś program w tv sprawi, że ulice opustoszeją to troche naiwne. 

Myślę że chodziło o pieniądze. Globstory odrzuciła ofertę Travel Chanel, bo właśnie zauważyła że kompletnie nie będzie mieć wpływu na zawartość tego programu i postawiła na swój własny kanał na YouTube. 

Żaden youtuber podróżniczy nie przyjął oferty Travel Chanel i w desperacji kogo wzięli...Hanne Zborowska Neves, córeczkę sławnych rodziców bez żadnego własnego dorobku, znaną li i jedynie z lansowania się na własnym instagramie. 

Tą drogą chce iść Anka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Myślę że chodziło o pieniądze. Globstory odrzuciła ofertę Travel Chanel, bo właśnie zauważyła że kompletnie nie będzie mieć wpływu na zawartość tego programu i postawiła na swój własny kanał na YouTube. 

Żaden youtuber podróżniczy nie przyjął oferty Travel Chanel i w desperacji kogo wzięli...Hanne Zborowska Neves, córeczkę sławnych rodziców bez żadnego własnego dorobku, znaną li i jedynie z lansowania się na własnym instagramie. 

Tą drogą chce iść Anka? 

I ja takich youtuberów szanuje, bo widać, że sława i kasa nie jest absolutnym celem dla nich, że chcą mieć wpływ na swój kontent. Czuć było, że zachłysnęła się tą sławą, często już mówiła, że nie ma weny do nagrywania, ale znajdywała czas na rozbudowanie instagrama i to nie pod kątek damsko-męskich treści, ale w 100% pod kątem siebie, stylówek, knajpek, itp. Oczywiście to jej decyzja i jej wizja, ja się jako widz wypisuje, ale nie ma dramy, bo ten temat zaczynają już drążyć inne osoby na yt, więc może  ktoś zrobi z tematem coś dobrego, podczas gdy Anka zajmie się stawaniem się kolejną Gosią Rozenek.

A poza tym strasznie mi przekszadzało, że jako osoba doradzająca w sprawie związków i sama będąca w długoletnim związku dodała na ig zdjęcie ze znanym youtuberem podniecając się w podpisie "wszyscy uważają że do siebie pasujemy i ładnie razem wyglądamy itp itp powiedzcie czy tak". Może ja jestem staromodna ale nie chciałabym być jej facetem w takim układzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A poza tym strasznie mi przekszadzało, że jako osoba doradzająca w sprawie związków i sama będąca w długoletnim związku dodała na ig zdjęcie ze znanym youtuberem podniecając się w podpisie "wszyscy uważają że do siebie pasujemy i ładnie razem wyglądamy itp itp powiedzcie czy tak". Może ja jestem staromodna ale nie chciałabym być jej facetem w takim układzie

Jeśli chodzi o reżysera życia to też mnie zdumiewalo jej laszenie się do niego, zwłaszcza że reżyser życia też ma dziewczynę. Mi się wydaje że Ance z jej chłopakiem (z którym jest już 10 lat) jest już trochę nie po drodze. Może te podróże to też pretekst żeby poznać kogoś nowego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola
Dnia 28.08.2019 o 10:13, Gość Gosc napisał:

Anka jest w Peru, kręcić program o ślubiach dla tvn style, oglądam jej stories. Kurcze, jaka ona jest tam zagubiona, nawet ślad nie został po tej kozaczce na jaką się kreuje kręcąc filmiki we własnych 4 ścianach. 

Teraz wyszło jak na dłoni, że to jest dokładnie typ kobiety "weszłam w stały związek tuż po 20". Widać, że ona nic nigdy nie zrobiła w młodości samodzielnie, nie ma na koncie żadnej szalonej wyprawy ze znajomymi, no dziecko we mgle. 

Chodzi za tą grupą jak sierota, do nikogo nie zagada, ani nikt do niej, widać jak na dłoni że jest to jej pierwszy samodzielny wyjazd gdzieś w całym życiu. Poza tym ona ma podróżować po świecie, a jedyny język który zna to angielski, w żadnym innym ani me ani be ani kukuryku. I to w sytuacji, gdy cudzoziemcy zachwycają się ile języków zna większość młodych Polaków, prawie każda rowiesniczka Anki zna hiszpański albo włoski, francuski, niemiecki, niektóre nawet języki azjatyckie albo inne. 

Jeździ na tour po hiszpańsku, na których sama przyznaje nic nie rozumie... Przewodnik daje im do spróbowania alkohol zwany andyjska viagra, na potencję i libido (mówi to wszystko w tle stories po hiszpańsku), Anka tłumaczy że to alkohol na trawienie... Prezentacja tkanin po hiszpańsku, pani opowiada o różnicach, zachęca turystów do dotykania i porównywania tkanin, Ania nic nie rozumie, kręci się po sklepie jak głupi Jaś, kręcąc zakurzone kąty... 

Później tłumaczy widzom że ahi de gallina to danie z kurczaka, brawo Aniu, wyjaśnij jeszcze że chicken to danie z kurczaka, bo pewnie nikt nie wie... 

Ale zazdrość się wylewa z tego posta. Możesz siedzieć, czy pupa tak piecze, że się nie da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luba
Dnia 28.08.2019 o 22:47, Gość Gość napisał:

Jeśli chodzi o reżysera życia to też mnie zdumiewalo jej laszenie się do niego, zwłaszcza że reżyser życia też ma dziewczynę. Mi się wydaje że Ance z jej chłopakiem (z którym jest już 10 lat) jest już trochę nie po drodze. Może te podróże to też pretekst żeby poznać kogoś nowego? 

Gdzie ona się łasi do niego? Przecież to jej kolega, z którym nagrywa od 5 lat już. Nie wolno już mieć kolegów, bez bycia podejrzaną o to, że na pewno z nim kręci albo inne głupie insynuacje? Zwłaszcza, że jego dziewczyna też często występuje u niej, wiec chyba się lubią. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Faktem jest że szuka nowego bolca, bo ten nie pasuje do jej wizerunku. Miała być związkowym guru a jej związek taki dość średniawy. 10 lat bez ślubu. Toż to ludzie o połowie niższym stażu mają już rodzinę, 2 dzieci etc. A tu przechodzony związek specjalistki od relacji. Dużo osób tu pisało o tym że porady Anki, to porady dla studentek, dla 32 letnich rowiesniczek Anki te jej dziecinne rady to porażka. Wygląda na to że związek Anki utknął w martwym punkcie, zatrzymał się na etapie tego studenckiego związku więc to jest jedyny typ związku jaki ona zna i na tej podstawie udziela rad. Kuriozalnych rad biorąc pod uwagę jak wyglądają związki jej rowiesniczek czyli najczęściej matek dzieciom. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej

Wow to straszne, że nie ma dzieci, kredytu i narzeka na swoje życie. Naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gobelinka
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Faktem jest że szuka nowego bolca, bo ten nie pasuje do jej wizerunku. Miała być związkowym guru a jej związek taki dość średniawy. 10 lat bez ślubu. Toż to ludzie o połowie niższym stażu mają już rodzinę, 2 dzieci etc. A tu przechodzony związek specjalistki od relacji. Dużo osób tu pisało o tym że porady Anki, to porady dla studentek, dla 32 letnich rowiesniczek Anki te jej dziecinne rady to porażka. Wygląda na to że związek Anki utknął w martwym punkcie, zatrzymał się na etapie tego studenckiego związku więc to jest jedyny typ związku jaki ona zna i na tej podstawie udziela rad. Kuriozalnych rad biorąc pod uwagę jak wyglądają związki jej rowiesniczek czyli najczęściej matek dzieciom. 

Ale wiesz, że ona nie opiera swoich rad o swój własny związek? To tak jakby terapeuta, który udziela rad, na temat wyjścia z uzależnienia musiał mieć za sobą wyjście z odwyku heroinowego. To jest totalnie z dupy argument. Dodatkowo co z tego, że ona sama jest w związku bez ślubu od 10 lat? O czym to niby świadczy? Ja znam pary, które brały ślubu po 2 latach znajomości, a po kolejnych dwóch brały rozwód. Znam również pary, które są ze sobą 20 lat i dłużej i jakoś nadal na złość są razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

Ale terapeuta studiuje kilka lat, pod koniec studiów ma praktyki, a później doświadczenie zdobywa w pracy przyjmując kolejnych pacjentów. Czy Anka miała kiedyś jakichkolwiek pacjentów, skoro nie jest specjalistą? Myślisz, że liczni znajomi (ci dalsi również) opowiadali jej ze szczegółami o swoich doświadczeniach matrymonialnych, pokazując dodatkowo swoją korespondencję smsową i na Tinderze? Skąd ona wzięła te wszystkie historie, skoro od lat nie randkuje (a przynajmniej nie powinna)? Wiele z jej rad to truizmy skierowane do bardzo młodej widowni i nie trzeba być ekspertem od związków, aby takich rad udzielać. Laska sobie fajny temat na kanał wybrała i dobrze się wypromowała. Ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gobelinka
24 minuty temu, Gość Aga napisał:

Ale terapeuta studiuje kilka lat, pod koniec studiów ma praktyki, a później doświadczenie zdobywa w pracy przyjmując kolejnych pacjentów. Czy Anka miała kiedyś jakichkolwiek pacjentów, skoro nie jest specjalistą? Myślisz, że liczni znajomi (ci dalsi również) opowiadali jej ze szczegółami o swoich doświadczeniach matrymonialnych, pokazując dodatkowo swoją korespondencję smsową i na Tinderze? Skąd ona wzięła te wszystkie historie, skoro od lat nie randkuje (a przynajmniej nie powinna)? Wiele z jej rad to truizmy skierowane do bardzo młodej widowni i nie trzeba być ekspertem od związków, aby takich rad udzielać. Laska sobie fajny temat na kanał wybrała i dobrze się wypromowała. Ot co.

Anka była dziennikarką. Pracowała dla tv i radia więc raczej umie zdobywać informacje na dany temat i robić research. A co do truizmów to niestety. Takie treści przyciągają więcej wyświetleń, i Anka pewnie zdaje sobie z tego sprawę. Ma teraz własny program w tv, rubrykę w gazecie i stałe współpracę, więc raczej nie narzeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza

Hm ja tylko mogę dodać od siebie całkiem obiektywnie.

Nie rozumiem TVN, dlaczego w ogóle kręcą programy w różnych fajnych krajach zatrudniając do prowadzenia osoby, które mają z nimi niewiele wspólnego... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigirg

przecież Anka nie była tam sama tylko z ekipą tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
40 minut temu, Gość Iza napisał:

 

Nie rozumiem TVN, dlaczego w ogóle kręcą programy w różnych fajnych krajach zatrudniając do prowadzenia osoby, które mają z nimi niewiele wspólnego... 

np. anna dereszowska,hanna lis czy propop

 

a J.porada to najwieksza porazka 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienia z zaszczanego siedz

nieciekawe bylo to z peru, true. Widac, ze co innego pitolic do kamerki o zwiazkach a co innego prowadzic program podrozniczy, kiedy nie ma sie tej chemii z tubylcami i wychodzi nudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×