25 lat mieszkam w stanach, odpowiem na wasze pytania

pytajcie co chcecie

A ja juz prawie 20,jak ten czas leci.

kazdy o tym wie ze usa sie skonczylo. tam nie ma po co jechac.

Ale nikt nikogo nie zmusza zeby tu przyjezdzac,chyba nie o tym bylo pytanie.

Czy aby gdzieś jechać to musi się opłacać? Na urlopach płacicie 20zł za kawałek pizzy i jakoś krzyku nie ma.

Wybiera się sójka za morze, ale wybrać się nie może... 

I po co tam lecieć?

^ po co wstawać rano jak wieczorem trzeba iść spać? ten kto nie może pyta zawsze po co

Czy lubisz mentalnosc Amerykanow, nie przybysz a Amerykanow?

Jak oceniasz szkolnictwo?

Jaka jest opieka zdrowotna? Ogolnie wiemy, ze kluczem jest ubezpieczenie. Jesli ktos ma przecietne, a nie wypasione to jak jest?

Gbys mogl wybrac miasto lub stan, to gdzie bys zamieszkal najchetniej? Dlaczego?

20 minut temu, Gość zet napisał:

Czy lubisz mentalnosc Amerykanow, nie przybysz a Amerykanow?

Jak oceniasz szkolnictwo?

Jaka jest opieka zdrowotna? Ogolnie wiemy, ze kluczem jest ubezpieczenie. Jesli ktos ma przecietne, a nie wypasione to jak jest?

 

Amerykańska mentalność jest bardzo prosta ale i podstępna, wiele interesów jest załatwiana manipulacją psychologiczną. Dodatkowo praktycznie wszystko to interes, nie ma głębszych przyjaźni czy nawet spontanu. Oni nawet na plac zabaw z dziećmi się umawiają. Ogólnie są leniwi i wygodni. Jest część wykształcona i mało wykształcona. Tak naprawde to nie jest jeden kraj jak na mapie ale wiele krajów w jednym. Każdy stan czy powiat ma własne reguły na różne tematy. Ludzie na oko najbardziej przyjaźni na południu, ten słynny Southern Hospitality, oraz w mniejszych miejscowościach. Najmniej przyjaźni w dużych miastach i na wschodzie.

Szkolnictwo tak samo jak z prawami, każdy tz okręg jest inny, nie ma jednolitych reguł, poziomu itp. W czarnych dzielnicach są przesuwani z klasy do klasy nawet analfabeci, ogólnie czym bardziej biała szkoła tym wyższy poziom, łamie tą regułe południe i centralne południe gdzie ludzie są bardziej prości i szkolnictwo niskiego poziomu.

Opieka zdrowotna jest niepotrzebnie droga, głównie przez sprzęt diagnostyczny i kiepską wydajność, ale jakość kiepska. Są mistrzami w robieniu nie potrzebnej diagnostyki i nabijanie rachunku dla klienta. Ogólnie to droga i kiepska. Szpitale są prawie zawsze prywatne lub tz. not for profit, co jest tylko orzykrywką aby doić kase z naiwniaków.

45 minut temu, Gość zet napisał:

Gbys mogl wybrac miasto lub stan, to gdzie bys zamieszkal najchetniej? Dlaczego?

Nie byłem w wszystkich stanach, ale każdy rejon ma plusy i minusy. Trudno odpowiedzieć na to pytanie, ale definitywnie mniejsze miasto gdzie mniej przestępstw i czarnych którzy je w większości popełniają. Południowe stany mają upały, wschód przeludnienie, zachód przeludnienie oraz problemy z wodą i trzęsienia ziemi, centrum gdzie mieszkam ma śnieg i mrozy. Nie ma idealnego miejsca. Są różnice cenowe w życiu zależnie od stanu, czy nawet od powiatów. Każdy ma swoje podatki różnego typu, prawa mniej lub bardziej liberalne, itp. Wschód jest drogi i ma wysokie podatki. Biorąc wszystko pod uwage chyba centrum kraju jest najbardziej przystępne ogólnie. Zależy kto co szuka myśle. Młodzi wolą duże miasta i popularne dzielnice, rodziny z dziećmi mniejsze miasteczka, emigranci ( legalni i nie ) z reguły skupiają się w dużych miastach gdzie łatwiej wtopić się w tłum i bywa zaplecze innych emigrantów z tych samych krajów. Chyba idealne miejsce nie istnieje, bo nawet jakby istniało to zaraz by zostało zniszczone gdy by się wszyscy o nim dowiedzieli i urok by prysł.

Czy chciałbyś wrócić do Polski? Co jest lepsze w Polsce niż w Stanach? 

w jakim stanie mieszkasz?

23 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Czy chciałbyś wrócić do Polski? Co jest lepsze w Polsce niż w Stanach? 

Nie byłem w Polsce z 20 lat już, więc nie wiem czy chciałbym wrócić, kraj ponoć bardzo się zmienił, nie wiem czy też ludzie, choć z tego co słysze to patrzą na zachód jako przykład do porównania. Moge się czuć obco w PL pomimo że znam język, kulture itp. Pewne kwestie kulturowe się u mnie inaczej ukształtowały. 

Co lepsze w stanach? Myśle że dosyć łatwo o prace, w każdym wieku. Kto chce i może to prace zawsze znajdzie, chyba że wybrzydza. Nawet nastolatki z technikum często ledwo po skończeniu 16 lat mają prace na pół etatu np na weekendy. Już od młodego uczą się niezależności, że się zarabia i nie wiszą o każdy grosz u rodziców.  Łatwy dostęp do kredytów jeśli kogoś interesuje większy zakup a nie ma od ręki tyle gotówki. Dobrze rozbudowany i łatwy w obsłudze system finansowy, np. prostota w założeniu kont, obsługa, wymogi itp, oraz brak ździerania opłat. W miare przejrzyste prawa podatkowe i progi podatkowe. Proporcja cen do zarobków jest w miare dobra, że każdy szarak może się w miare utrzymać, kupić dom/mieszkanie choćby na kredyt ( jak mało zarabia to idzie do mniejszego miasta gdzie tańsze domy ), wypaść do restauracji, czy wynająć auto czy polecieć nawet na jakieś karaiby i to nie jest nic wielkiego. W PL raczej już trzeba mieć porządny dochód na takie "luksusy". Ogólnie mniejszy stres życia codziennego, spokojna jazda po drogach - rzadko kto tu szaleje ludzie jeżdżą spokojnie bez pośpiechu zwykle ( w PL na drogach dziki zachód i masa wypadków ) każdy każdego wpuści w korku czy machnie aby jechał pierwszy, duża kultura na drogach. Ceny są w większości dostosowane tak aby w miare było ludzi stać na konsumpcje podstaw i troche luksusu. Zakup np. iphona to nie jest wielki wyczyn. Myśle że życie w stanach jest z mniejszym stresem ogólnie, jest mniej ogólnie pijaństwa, choć to to też zależy od grupy, ale rzadko np na weselach ludzie się upijają że ledwo stoją. Wódki raczej samej nie piją, ewentualnie piwo ( siki ) lub drinki mieszane. Kobiety są na równi z facetami traktowane zwykle. Masa kobiet ma prawko i prowadzi auta. Zdobycie podstawowego prawa jazdy to czysta formalność, prosty test pisemny i drogowy i koszt poniżej $30 na kilka lat, nie jest to katorga jak w PL.

2 godziny temu, asiutka99 napisał:

w jakim stanie mieszkasz?

Dawniej w Illinois, teraz w Wisconsin

Dnia 2.09.2019 o 17:46, Gość Rafał napisał:

pytajcie co chcecie

Nikt nie ma pytań bo nikogo ten kraj nie interesuje kolego sympatyczny.

3 godziny temu, Gość Janusz napisał:

Nikt nie ma pytań bo nikogo ten kraj nie interesuje kolego sympatyczny.

Że Ciebie nie interesuje nie znaczy że wypowiadać się masz za wszystkich. Ewidentnie Ciebie też interesuje bo tu zaglądasz kolego.

Z kim sa wieksze problemy z murzynami czy latynosámi?

4 godziny temu, Gość wilk napisał:

Z kim sa wieksze problemy z murzynami czy latynosámi?

Murzyni ogólnie większe problemy, sporo patologii i gangów, analfabetyzm i ogólny badytyzm. Latynosi są ogólnie spoko, choć też lubią szpanować i nieraz są w gangach, szczególnie młodzi.

Dodam jeszcze od siebie odnosnie porowniania murzynow z latynosami to jedni i drudzy lubia siedziedz na garnuszku panstwa i podatnikow.

Dnia 4.09.2019 o 23:23, Gość Rafał napisał:

Nie byłem w Polsce z 20 lat już, więc nie wiem czy chciałbym wrócić, kraj ponoć bardzo się zmienił, nie wiem czy też ludzie, choć z tego co słysze to patrzą na zachód jako przykład do porównania. Moge się czuć obco w PL pomimo że znam język, kulture itp. Pewne kwestie kulturowe się u mnie inaczej ukształtowały. 

Co lepsze w stanach? Myśle że dosyć łatwo o prace, w każdym wieku. Kto chce i może to prace zawsze znajdzie, chyba że wybrzydza. Nawet nastolatki z technikum często ledwo po skończeniu 16 lat mają prace na pół etatu np na weekendy. Już od młodego uczą się niezależności, że się zarabia i nie wiszą o każdy grosz u rodziców.  Łatwy dostęp do kredytów jeśli kogoś interesuje większy zakup a nie ma od ręki tyle gotówki. Dobrze rozbudowany i łatwy w obsłudze system finansowy, np. prostota w założeniu kont, obsługa, wymogi itp, oraz brak ździerania opłat. W miare przejrzyste prawa podatkowe i progi podatkowe. Proporcja cen do zarobków jest w miare dobra, że każdy szarak może się w miare utrzymać, kupić dom/mieszkanie choćby na kredyt ( jak mało zarabia to idzie do mniejszego miasta gdzie tańsze domy ), wypaść do restauracji, czy wynająć auto czy polecieć nawet na jakieś karaiby i to nie jest nic wielkiego. W PL raczej już trzeba mieć porządny dochód na takie "luksusy". Ogólnie mniejszy stres życia codziennego, spokojna jazda po drogach - rzadko kto tu szaleje ludzie jeżdżą spokojnie bez pośpiechu zwykle ( w PL na drogach dziki zachód i masa wypadków ) każdy każdego wpuści w korku czy machnie aby jechał pierwszy, duża kultura na drogach. Ceny są w większości dostosowane tak aby w miare było ludzi stać na konsumpcje podstaw i troche luksusu. Zakup np. iphona to nie jest wielki wyczyn. Myśle że życie w stanach jest z mniejszym stresem ogólnie, jest mniej ogólnie pijaństwa, choć to to też zależy od grupy, ale rzadko np na weselach ludzie się upijają że ledwo stoją. Wódki raczej samej nie piją, ewentualnie piwo ( siki ) lub drinki mieszane. Kobiety są na równi z facetami traktowane zwykle. Masa kobiet ma prawko i prowadzi auta. Zdobycie podstawowego prawa jazdy to czysta formalność, prosty test pisemny i drogowy i koszt poniżej $30 na kilka lat, nie jest to katorga jak w PL.

Wiele z Twoich przykładów można odnieść również do Polski. Widać, że wieki tu nie byłeś.

Jakie są zarobki w usa? Mam na myśli minimalną i średnią pensje netto?

Jakie mniej więcej są koszty wynajmu mieszkania lub pokoju w mniejszym mieście oraz w dużym mieście?

jak oceniasz prezydenta Trupa? Czy Clinton była by lepsza? Trump w/g mnie jest jednym z najlepszych prezydentów USA ale to tylko moje skromne zdanie.

10 godzin temu, Gość Dawid53 napisał:

Jakie są zarobki w usa? Mam na myśli minimalną i średnią pensje netto?

Jakie mniej więcej są koszty wynajmu mieszkania lub pokoju w mniejszym mieście oraz w dużym mieście?

Zarobki zależą od wielu czynników, tu strona z minimalną stawką ( brutto ), każdy stan ma inną minimalną.

https://www.minimum-wage.org/wage-by-state

Tak samo są różne podatki stanowe a nawet nieraz lokalne od dochodu, lażdy stan ma inny podatek, są też okolice z podatkiem lokalnym. 

Jak mówiłem ten kraj jest niby jeden ale wszędzie mają własne prawa.

Średnia? To też trudne pojęcie, zależy od stanu, miejscowości, branży itp. 

Wynajem to samo, zależy od miasta, okolicy, standartu mieszkania, rozmiaru itp. Masa czynników ma wpływ na cene. Mniejsze miasta mają tańsze wynajmy, duże miasta i bliżej centrum lub lepsze dzielnice droższe. Trudno podać jedną cene, bo to takie samo pytanie jakby zapytać ile kosztuje samochód czy para spodni. Nie ma jednej odpowiedzi. Wiele czynników.

11 godzin temu, Gość Wilk napisał:

jak oceniasz prezydenta Trupa? Czy Clinton była by lepsza? Trump w/g mnie jest jednym z najlepszych prezydentów USA ale to tylko moje skromne zdanie.

Nie interesuje się za bardzo polityką. W sumie nie ważne kto tam u góry steruje bo wiele nie widać na poziomie codziennego życia. Trump ogólnie wydaje się że wie co robi.

W jakim stanie są najniższe podatki od dochodu?

Jak oceniasz dziewczyny w USA? Jest dużo azjatek? Sa często mieszane pary latynoska biała albo murzynka biały itp.?

Dnia 8.09.2019 o 09:45, Gość Pytalski napisał:

W jakim stanie są najniższe podatki od dochodu?

Są stany z 0% podatku od dochodu, ale wtedy za co innego więcej kasują, np podatek od sprzedaży lub nieruchomości

Dnia 11.09.2019 o 09:55, Gość Dawid53 napisał:

Jak oceniasz dziewczyny w USA? Jest dużo azjatek? Sa często mieszane pary latynoska biała albo murzynka biały itp.?

Dziewczyny w USA.... ogólnie są grube, masowa nadwaga, choć są też fajne du'py każdego koloru. Mieszane pary są częste, w dużych miastach szczególnie. W mniejszych miejscowościach pary raczej się nie mieszają, choć nieraz jakieś białe patologie white trash biorą się za kolorowych. Ogólnie sporo patologii z dziewczynami, masa ma zryty beret, podobnie jak w PL. PL małupuje durne stany w każdej patologii teraz, tragedia.

15 godzin temu, Gość kasztan napisał:

Dziewczyny w USA.... ogólnie są grube, masowa nadwaga, choć są też fajne du'py każdego koloru. Mieszane pary są częste, w dużych miastach szczególnie. W mniejszych miejscowościach pary raczej się nie mieszają, choć nieraz jakieś białe patologie white trash biorą się za kolorowych. Ogólnie sporo patologii z dziewczynami, masa ma zryty beret, podobnie jak w PL. PL małupuje durne stany w każdej patologii teraz, tragedia.

Ale jedzenie mocno się różni od tego w Europie? Bo znałem dziewczyne , ktora odżywiała się w USA jak w kraju a przytyła . Trochę się dziwiła czemu przytyła skoro jadła podobnie.