Dziewczyny proszę doradzcie co robic

Zamawiałam 2 tyg temu  2 rzeczy ze strony internetowej, zapłaciłam przelewem, dostałam je. Teraz patrzę na meile i dzis dostałam maila, że zamówienie moje (tamto) zostało dzis wysłane. Tylko ze ja juz je dostałam. To pomyłka w meilach u nich, czy jutro znów te rzeczy serio dostanę? A jesli mi przyslą muszę im odsyłac? grozi mi cos jak tego nie zrobie? nie bluzgajcie mnie prosze:(

Chyba prościej byłoby zapytać sprzedawcę, chyba że liczysz na dodatkową darmochę i się boisz co będzie jak jednak wyjdzie Twoja nieuczciwość. Fuj. 

Moja nieuczciwosc? To on się pomylił. Jak spytam każe na pewno odesłac, a czemu ja mam się kichac z odsyłaniem, i moze jeszcze koszty odsyłania ponosic skoro to jego wina? To nie są drogie rzeczy, bluzka za 16 zł i bluza za 25. Dodam, że w zamówieniu które dostałam jako pierwsze, bluzka miała 2 wyciągnięte nitki i była poplamiona. Nie reklamowałam bo nie chciało mi sie własnie użerac z pisaniem (tam nie ma mozliwosci kontaktu telefonicznego, jedynie maile), bo cena niewielka. Nie orientuje sie ktos czy gdybym sie nie przyznala i zatrzymala te rzeczy, grożą mi jakies konsekwencje prawne?

Czasem maile są opóźnione. Pewnie nic nie dostaniesz. 

Ja dostałam kiedyś dwie pary butów Adidasa (zamówiłam jedna). Odesłałam sama ta jedna z nadwyżki i zaznaczyłam wysyłając, że kosztami przesyłki ma być obciążony odbiorca. 

Wtedy ty nic nie tracisz oprócz swoich 5 minut i jesteś przyzwoitym człowiekiem. 

Nie wiem czy grożą Ci jakieś konsekwencje, ale właśnie przez takich ludzi jak Ty, tracę wiarę w ludzkość i zwykłą przyzwoitość.

15 minut temu, Gość gość111111 napisał:

Moja nieuczciwosc? 

Tak. 

Tam nie ma mozliwosci obciążyc kosztami odbiorcy, tak jest napisane w opisie procederu odstąpienia od zakupu. Co do uczciwosci to 3 razy zdarzyło mi sie znalezc telefon, dwa razy zegarek i chyba jeszcze inne rzeczy i zawsze oddawałam, prosze mnie nie obrazac. I jak napisałam za pierwszym razem dostałam bluzkę splamioną i z dwoma  ''zadziorami'', wiec w sumie jesli dostałabym nową to byłoby to sprawiedliwe zrządzenie losu. Ktos sie orientuje czy jesli po prostu zatrzymam rzeczy cos mi grozi? Bluzę pewnie i tak komus dam w prezencie

Pewnie i tak nic nie dostenę i to pomyłka w meilach albo jak ktos napisał opozniony meil,wiec to głupie gdybanie tylko

1 minutę temu, Gość gość1111 napisał:

Tam nie ma mozliwosci obciążyc kosztami odbiorcy, tak jest napisane w opisie procederu odstąpienia od zakupu. Co do uczciwosci to 3 razy zdarzyło mi sie znalezc telefon, dwa razy zegarek i chyba jeszcze inne rzeczy i zawsze oddawałam, prosze mnie nie obrazac. I jak napisałam za pierwszym razem dostałam bluzkę splamioną i z dwoma  ''zadziorami'', wiec w sumie jesli dostałabym nową to byłoby to sprawiedliwe zrządzenie losu. Ktos sie orientuje czy jesli po prostu zatrzymam rzeczy cos mi grozi? Bluzę pewnie i tak komus dam w prezencie

Gdzie "tam"? Przecież jak wyślesz mejla, że odsyłasz, pójdziesz na pocztę i powiesz, że kosztami ma być obciążony odbiorca to będzie ok.  I tam będzie taka możliwość 

3 minuty temu, Gość gość1111 napisał:

Tam nie ma mozliwosci obciążyc kosztami odbiorcy, tak jest napisane w opisie procederu odstąpienia od zakupu. Co do uczciwosci to 3 razy zdarzyło mi sie znalezc telefon, dwa razy zegarek i chyba jeszcze inne rzeczy i zawsze oddawałam, prosze mnie nie obrazac. I jak napisałam za pierwszym razem dostałam bluzkę splamioną i z dwoma  ''zadziorami'', wiec w sumie jesli dostałabym nową to byłoby to sprawiedliwe zrządzenie losu. Ktos sie orientuje czy jesli po prostu zatrzymam rzeczy cos mi grozi? Bluzę pewnie i tak komus dam w prezencie

Ale otrzymanie dodatkowej rzeczy, której nie zamawialas nie podchodzi pod procedurę odstąpienia od zakupu. Więc na pewno wezmą na swój koszt. Przestań kombinować, bo to już będzie złodziejstwo. 

Kiedyś dostałam po czasie taka sama wiadomość. Chyba wygenerowana automatycznie. Droga rzecz nie przyszła.

ja pierd. ale cebularstwo, wstyd 

43 minuty temu, Gość gość111111 napisał:

[...] Jak spytam każe na pewno odesłac, a czemu ja mam się kichac z odsyłaniem, i moze jeszcze koszty odsyłania ponosic skoro to jego wina? [...]

Nie poniesiesz żadnych kosztów, wystarczy zwyczajnie nie odebrać paczki od danego nadawcy, a zostanie zwrócona tam, skąd przyszła.

43 minuty temu, Gość gość111111 napisał:

[...] Nie orientuje sie ktos czy gdybym sie nie przyznala i zatrzymala te rzeczy, grożą mi jakies konsekwencje prawne?

Jeśli w firmie zorientowano by się o pomyłce oraz, że nie zawiadomiłaś o niej, a paczkę przyjęłaś, to owszem, mogłabyś ponieść konsekwencje prawne. W przypadku, gdyby właściciel firmy okazałby się zawzięty i gotowy do walki o swoje, bo jednak podobne sprawy są najczęściej nieopłacalne w kontekście wartości towaru. I wtenczas kupujący trafia zazwyczaj jedynie na czarną listę klientów i nie jest już obsługiwany. Jakkolwiek, nie warto ryzykować.

Nie Twoja wina więc się nie przejmuj. Jeżeli sprzedawca zauważy blad to sam powinien się odezwać i ustalić zasady zwrotu. Ja kiedyś miałam sytuację, że wysłano mi dwie szafki, na pierwszą czekałam chyba 2 miesiące, już pisalam ponaglenia i zaraz druga. Zadzwoniłam do sprzedawcy, on później oddzwonil o powiedzial, że nie chce zwrotu, bo drogi kurier a szafka na wymiar... i zostaly dwie

Nic Ci nie grozi.Przecież nie musisz nawet tego odbierać. Ja miałam 2 takie przypadki. To nie były drogie rzeczy. Jedna to koszt około 10 zł, druga trochę droższa 25 zł. Normalnie nie odebrałabym tych przesyłek, ale to był okres kiedy zamawiałam dużo rzeczy, przychodziło do mnie po kilkanaście paczek. I nie odesłałam tych rzeczy. Z prostego powodu koszt przesyłki był by większy niż wartość zwłaszcza tej pierwszej rzeczy. W innym przypadku po prostu nie odbierasz przesyłki i ona wraca. Tyle.